Forum Klanowe POLISHSEAMEN

Feliks broni nie posiadał, ale uśmiechnął się przyjaźnie do Rumuna, wiedział bowiem że udało mu się przetrwać ofensywę Niemiecką i niebawem już pewnie na Francuskim niebie zawalczy o wolność swej ojczyzny. Patrzył na przyszłość optymistycznie wiedząc że Alianci są po ich stronie.

- Panie doktorze myślę że bardziej gotowi nie będziemy - uśmiechnął się Feliks - czekaliśmy na to.

Feliks uznał ze poczeka, liczył że się mu uda.

- Internowanie na Węgrzech nie brzmi dobrze. Wolał bym wycofanie się do Rumunii. Jak pojedziemy na Węgry nie będziemy mogli już walczyć.

- Ehhh no i mamy problem. Oby było dla nas miejsce.

- Czyli nie będzie pociągu?

- Zobaczymy co się wydarzy, na razie musimy czekać.

- Rozumiem, jeszcze tylko walizkę musze odzyskać - zawiesił głoś Feliks.

- A co jeśli nie będzie pociągu?

- Zobaczymy co się stanie, teraz to możemy tylko spekulować - Feliks spojrzał na drzwi licząc że niebawem to sali wejdzie doktor lub któryś z sanitariuszy.

- Pytanie czy dadzą naszym rozkaz do walki z Sowietami?

- Czyli co sami się mamy ewakuować?

Feliks Piłsudski - powraca z zagojonym złamaniem

- Czyli mogło być gorzej. Powiedział bym trzeba się zbierać. No i mi nie dali walizki - ostatnie zdanie szepnął Feliks.

- Ciężej rannych zostawiają tutaj i tyle. Piłsudski, Feliks.