Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin po informacji na Discordzie Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu Zapraszamy na serwer głosowy DISCORD |
trójkąt torpedowy
Moderator: PL_CMDR Blue R
trójkąt torpedowy
Witam serdecznie.
Już kiedyś bawiłem się w teoretyczne obliczenia i nakresy bojowe, lecz przerastało mnie to. Po utracie pracy (księgowość) z nudów ogarnąłem (nie chwaląc się) trudniejsze zadania z kangura matematycznego na poziomie junior (coś między licealista a student) , a o dziwo nie mogę ogarnąć prostego "trójkąta torpedowego" - nie wiem w jaki sposób sprawdzić poprawność wyliczeń, stąd pierwsze 2 pytania.
Korzystam z tego: http://www.tvre.org/pl/celowniki-torpedowe (to co jest na samej górze, pod " Fot. 1. Obrotowa wyrzutnia torpedowa na pokładzie brytyjskiego niszczyciela HMS Swift [1]")
https://prnt.sc/rtvc29
U - nasz uboot
W - wróg
E = odległość od celu (wynika, że nie potrzebna, ale załóżmy że to 1100 m).
Prędkość torpedy = 53 km/h
Prędkość celu = 38 km/h
Nasz wróg porusza się kursem 160 stopni cały czas. My stoimy nieruchomo, a gdybyśmy płynęli to w kierunku 19 stopni.
Jeżeli więc dobrze zrozumiałem; γ – kąt biegu = 160 stopni - namiar na cel. Założyłem, że środek celu widzimy w namiarze 352 stopnie (a, że używamy wartości 0-180, to tak jakbyśmy widzieli go w namiarze 8 stopni).
1. Czy dobrze rozumiem powyższe?
Jeśli tak, to β – kąt strzału torpedy wynosi 20 stopni (dość proste działania matematyczne).
2. Czy oznacza to, że torpeda po wystrzeleniu pod tym kątem, będzie płynąć w kierunku 39 stopni? (oczywiście już po dokonaniu całkowitego obrotu)?
Już kiedyś bawiłem się w teoretyczne obliczenia i nakresy bojowe, lecz przerastało mnie to. Po utracie pracy (księgowość) z nudów ogarnąłem (nie chwaląc się) trudniejsze zadania z kangura matematycznego na poziomie junior (coś między licealista a student) , a o dziwo nie mogę ogarnąć prostego "trójkąta torpedowego" - nie wiem w jaki sposób sprawdzić poprawność wyliczeń, stąd pierwsze 2 pytania.
Korzystam z tego: http://www.tvre.org/pl/celowniki-torpedowe (to co jest na samej górze, pod " Fot. 1. Obrotowa wyrzutnia torpedowa na pokładzie brytyjskiego niszczyciela HMS Swift [1]")
https://prnt.sc/rtvc29
U - nasz uboot
W - wróg
E = odległość od celu (wynika, że nie potrzebna, ale załóżmy że to 1100 m).
Prędkość torpedy = 53 km/h
Prędkość celu = 38 km/h
Nasz wróg porusza się kursem 160 stopni cały czas. My stoimy nieruchomo, a gdybyśmy płynęli to w kierunku 19 stopni.
Jeżeli więc dobrze zrozumiałem; γ – kąt biegu = 160 stopni - namiar na cel. Założyłem, że środek celu widzimy w namiarze 352 stopnie (a, że używamy wartości 0-180, to tak jakbyśmy widzieli go w namiarze 8 stopni).
1. Czy dobrze rozumiem powyższe?
Jeśli tak, to β – kąt strzału torpedy wynosi 20 stopni (dość proste działania matematyczne).
2. Czy oznacza to, że torpeda po wystrzeleniu pod tym kątem, będzie płynąć w kierunku 39 stopni? (oczywiście już po dokonaniu całkowitego obrotu)?
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5537
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: trójkąt torpedowy
1) zostawiłeś to w dziale do gry Warthunder, gdzie takich obliczeń się nie robi, wiec przeniosłem.
2) Operujemy punktem odniesienia geograficznym, czy względem okrętu teraz? Bo piszesz, że wróg porusza się kursem 160, a potem do liczenia zakładasz, że widzimy go na namiarze 352... ale względem okrętu... niemniej w obliczeniach traktujesz, jakby go widziano na namiarze 352 także geograficznym,.. A to różnica...
Ważne jest to, co traktujesz w obliczeniach jako punkt odniesienia. A punktem odniesienia dla tego typu pomiaru jest OKRĘT, nie północ geograficzna.
γ to namiar AoB. Mówiąc prościej, na jakim namiarze względem dziobu frachtowca widać by było U-Boota
Czarny U-Boot ma cel na namiarze geograficznym 352, płynie kursem 30... Wiec on ma go na namiarze względem okrętu 360-38 = 312 I frachtowiec widziałby go pod kątem 20 stopni na prawej burcie
Zielony U-Boot ma cel na namiarze względem okrętu 352, płynie kursem 315, więc ma cel na namiarze geograficznym 307... Ale tu kąt γ = 37 stopni na lewą burtę...
Widać chyba znaczącą różnicę miedzy namiarami geograficznymi, a względem okrętu?
2) Operujemy punktem odniesienia geograficznym, czy względem okrętu teraz? Bo piszesz, że wróg porusza się kursem 160, a potem do liczenia zakładasz, że widzimy go na namiarze 352... ale względem okrętu... niemniej w obliczeniach traktujesz, jakby go widziano na namiarze 352 także geograficznym,.. A to różnica...
Ważne jest to, co traktujesz w obliczeniach jako punkt odniesienia. A punktem odniesienia dla tego typu pomiaru jest OKRĘT, nie północ geograficzna.
γ to namiar AoB. Mówiąc prościej, na jakim namiarze względem dziobu frachtowca widać by było U-Boota
Czarny U-Boot ma cel na namiarze geograficznym 352, płynie kursem 30... Wiec on ma go na namiarze względem okrętu 360-38 = 312 I frachtowiec widziałby go pod kątem 20 stopni na prawej burcie
Zielony U-Boot ma cel na namiarze względem okrętu 352, płynie kursem 315, więc ma cel na namiarze geograficznym 307... Ale tu kąt γ = 37 stopni na lewą burtę...
Widać chyba znaczącą różnicę miedzy namiarami geograficznymi, a względem okrętu?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: trójkąt torpedowy
Podobno nie ma głupich pytań, więc zapytam, bo może podstaw podstaw nie ogarniam.
Załóżmy że nasz u-boot płynie w kierunku geograficznym 15 stopni. Wysuwamy peryskop i jest on na 0. Obracamy go o 10 stopni w lewo, tak iż mamy na nim 350 stopni. Mówimy sternikowi czy tam komuś aby sprawił by peryskop był na 0 (zakładamy, że ten obraca się razem z okrętem). Nowy kurs okrętu to 5 stopni. Zgadza się?
Załóżmy że nasz u-boot płynie w kierunku geograficznym 15 stopni. Wysuwamy peryskop i jest on na 0. Obracamy go o 10 stopni w lewo, tak iż mamy na nim 350 stopni. Mówimy sternikowi czy tam komuś aby sprawił by peryskop był na 0 (zakładamy, że ten obraca się razem z okrętem). Nowy kurs okrętu to 5 stopni. Zgadza się?
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5537
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: trójkąt torpedowy
Zgadza się.
I możesz pytać podstawy. Bo to akurat ważne, aby ogarnąć podstawy, zanim zacznie się brać za zaawansowane rzeczy.
I możesz pytać podstawy. Bo to akurat ważne, aby ogarnąć podstawy, zanim zacznie się brać za zaawansowane rzeczy.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: trójkąt torpedowy
Ok, teraz nawiązując do tego co pisałeś wcześniej, inny przykład.
https://prnt.sc/ru1xjd
Wróg (czerwony) płynie w kierunku 210 stopni. Nasz u boot stoi miejscu, ale gdyby płynął to kierunku 120 stopni. Z peryskopu widzimy dziób wroga w namiarze 340 stopni.
W jaki sposób wyliczyć: pod jakim kątem wróg ze swojego dziobu widziałby u-boota (w tym przypadku po prawej stronie)?
https://prnt.sc/ru1xjd
Wróg (czerwony) płynie w kierunku 210 stopni. Nasz u boot stoi miejscu, ale gdyby płynął to kierunku 120 stopni. Z peryskopu widzimy dziób wroga w namiarze 340 stopni.
W jaki sposób wyliczyć: pod jakim kątem wróg ze swojego dziobu widziałby u-boota (w tym przypadku po prawej stronie)?
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5537
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: trójkąt torpedowy
Najprościej rozrysowując i przykładając kątomierz... Albo stworzyć trójkąt, którego dwa kąty znamy...
Suma trzech kątów trójkąta to 180 stopni.
Patrz. Naniosłem linie północ, południe, aby przechodziły przez nasze okręty... Odległości nie są ważne
I zacznę od tego, że masz BŁĄD... Bo nie masz wroga na NAMIARZE 340 na tym rysunku... A na namiarze 310... Namiar 340 względem okrętu naniosłem ci na rysunek przerywaną linią... Na namiarze 340 miałbyś wroga, jakbyś płynął gdzieś kursem 70-90. Albo rysunek jest cąłkowicie źle narysowany i cel powinien być PONIŻEJ linii poziomej przechodzącej przez U-Boota.
Ten 310 składa się z 30 (szare) do namiaru 90 (linia pozioma) i 20 do namiaru na wroga... No to mamy trójkąt.
Teraz... Wroga mamy na 310... Więc kąt przy nas to 20 stopni (folet)..... kąt prosty to 90 stopni.
Kąt przy wrogim statku to w takim razie 70 stopni. (czerwony)
Ten kąt składa się z kątu, którego szukamy X, oraz odchylenia kursu wroga od "pionu"... Skoro płynie 210, to jest odchylony o 30 stopni od 180.
Więc X+30 = 70 (suma dwóch kątów dzielących jeden kąt jest równa temu kątowi)... Stąd X = 40 stopni.
Suma trzech kątów trójkąta to 180 stopni.
Patrz. Naniosłem linie północ, południe, aby przechodziły przez nasze okręty... Odległości nie są ważne
I zacznę od tego, że masz BŁĄD... Bo nie masz wroga na NAMIARZE 340 na tym rysunku... A na namiarze 310... Namiar 340 względem okrętu naniosłem ci na rysunek przerywaną linią... Na namiarze 340 miałbyś wroga, jakbyś płynął gdzieś kursem 70-90. Albo rysunek jest cąłkowicie źle narysowany i cel powinien być PONIŻEJ linii poziomej przechodzącej przez U-Boota.
Ten 310 składa się z 30 (szare) do namiaru 90 (linia pozioma) i 20 do namiaru na wroga... No to mamy trójkąt.
Teraz... Wroga mamy na 310... Więc kąt przy nas to 20 stopni (folet)..... kąt prosty to 90 stopni.
Kąt przy wrogim statku to w takim razie 70 stopni. (czerwony)
Ten kąt składa się z kątu, którego szukamy X, oraz odchylenia kursu wroga od "pionu"... Skoro płynie 210, to jest odchylony o 30 stopni od 180.
Więc X+30 = 70 (suma dwóch kątów dzielących jeden kąt jest równa temu kątowi)... Stąd X = 40 stopni.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: trójkąt torpedowy
Jasne, powoli zaczyna mi się to układać w logiczną całość. Ale jeszcze wracając do podstaw.
Czyli: mamy nieruchomy uboot, tak jak na moim rysunku. Gdyby płynął to w kierunku 120 stopni. Wystawiamy peryskop ( jest na 0) i ustawiamy go na namiar 330. Każemy sternikowi sprawić by peryskop się wyzerował (ten obraca się razem z okrętem). Nowy kurs to będzie idealnie na wschód (90 stopni). Zgadza sie?
Czyli: mamy nieruchomy uboot, tak jak na moim rysunku. Gdyby płynął to w kierunku 120 stopni. Wystawiamy peryskop ( jest na 0) i ustawiamy go na namiar 330. Każemy sternikowi sprawić by peryskop się wyzerował (ten obraca się razem z okrętem). Nowy kurs to będzie idealnie na wschód (90 stopni). Zgadza sie?
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5537
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: trójkąt torpedowy
Tak.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: trójkąt torpedowy
Rozumiem już ten błąd, bo siłą rzeczy wrogi okręt musielibysmy widziec w namiarze mniejszym niz 330.
Wynik 40 stopni tez juz mniejwięcej czaję.
Czyli teraz: załóżmy, że predkosc celu to 20 km/h a torpedy 40 km/h.
20/40 x sin40 = 0,3213 (okolo 19 stopni) i to jest kąt pod jakim nalezy wystrzelic torpede?
Wynik 40 stopni tez juz mniejwięcej czaję.
Czyli teraz: załóżmy, że predkosc celu to 20 km/h a torpedy 40 km/h.
20/40 x sin40 = 0,3213 (okolo 19 stopni) i to jest kąt pod jakim nalezy wystrzelic torpede?
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5537
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: trójkąt torpedowy
Więc, ustawiamy się pod kątem prostym do kursu wroga... O, właśnie tak stoimy, kurs 120. To kierunek, gdzie puścimy torpedę. [jak inaczej jesteś ustawiony, to do wszelkich namiarów trzeba dodać obrót okrętu)
Tangens interesującego nas kąta to 0,5... więc kąt to 26,5 stopnia w lewo.
Czyli czekamy na wroga na namiarze 93,5 stopnia i odpalamy torpedę... Gdy wróg będzie na namiarze 0, idealnie ustawiony bokiem, torpeda uderzy.
Tangens interesującego nas kąta to 0,5... więc kąt to 26,5 stopnia w lewo.
Czyli czekamy na wroga na namiarze 93,5 stopnia i odpalamy torpedę... Gdy wróg będzie na namiarze 0, idealnie ustawiony bokiem, torpeda uderzy.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: trójkąt torpedowy
Stoimy w kierunku 120 stopni, a wróg płynie w kierunku 210 stopni. Zatem nasze kursy przecinałyby się pod kątem 90 stopni - jasne jak słonko.
Peryskop na namiarze 0 to idealnie środek dziobu uboota, a wroga widzimy w namiarze 310.
Skąd zatem 93,5? Przeciez torpeda uderzy w cel pod kątem prostym, gdy wrogi okręt będzie na namiarze 0, więc musimy ją wystrzelic gdy wrogi okręt jest w zakresie namiaru 310-360 (0).
Peryskop na namiarze 0 to idealnie środek dziobu uboota, a wroga widzimy w namiarze 310.
Skąd zatem 93,5? Przeciez torpeda uderzy w cel pod kątem prostym, gdy wrogi okręt będzie na namiarze 0, więc musimy ją wystrzelic gdy wrogi okręt jest w zakresie namiaru 310-360 (0).
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5537
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: trójkąt torpedowy
Z tengensa... Od kursu na który patrzymy (120) i w którym puścimy torpedę, odejmuję tangens wynikający z różnicy prędkości. Wyszło, że wróg musi być o 26,5 stopnia w lewo od 120, czyli na 93,5, gdy wystrzeliwujemy torpedę.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: trójkąt torpedowy
Czyli odpalamy torpede gdy na peryskopie mamy wrogi okręt w namiarze 333,5?
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5537
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: trójkąt torpedowy
tak. Wtedy powinna trafić pod kątem 90 stopni, w szeroko wystawiony bok wrogiego okrętu.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: trójkąt torpedowy
Czyli ten wzór na kąt strzału torpedowego był stosowany wtedy, gdy nie bylo mozliwosci ustawienia uboota prostopadle do kursu celu?