Strona 1 z 15

trójkąt torpedowy

: 06 kwie 2020, 9:40
autor: Pawian
Witam serdecznie.

Już kiedyś bawiłem się w teoretyczne obliczenia i nakresy bojowe, lecz przerastało mnie to. Po utracie pracy (księgowość) z nudów ogarnąłem (nie chwaląc się) trudniejsze zadania z kangura matematycznego na poziomie junior (coś między licealista a student) :jupi , a o dziwo nie mogę ogarnąć prostego "trójkąta torpedowego" - nie wiem w jaki sposób sprawdzić poprawność wyliczeń, stąd pierwsze 2 pytania.

Korzystam z tego: http://www.tvre.org/pl/celowniki-torpedowe (to co jest na samej górze, pod " Fot. 1. Obrotowa wyrzutnia torpedowa na pokładzie brytyjskiego niszczyciela HMS Swift [1]")


https://prnt.sc/rtvc29

U - nasz uboot
W - wróg
E = odległość od celu (wynika, że nie potrzebna, ale załóżmy że to 1100 m).
Prędkość torpedy = 53 km/h
Prędkość celu = 38 km/h

Nasz wróg porusza się kursem 160 stopni cały czas. My stoimy nieruchomo, a gdybyśmy płynęli to w kierunku 19 stopni.

Jeżeli więc dobrze zrozumiałem; γ – kąt biegu = 160 stopni - namiar na cel. Założyłem, że środek celu widzimy w namiarze 352 stopnie (a, że używamy wartości 0-180, to tak jakbyśmy widzieli go w namiarze 8 stopni).

1. Czy dobrze rozumiem powyższe?

Jeśli tak, to β – kąt strzału torpedy wynosi 20 stopni (dość proste działania matematyczne).

2. Czy oznacza to, że torpeda po wystrzeleniu pod tym kątem, będzie płynąć w kierunku 39 stopni? (oczywiście już po dokonaniu całkowitego obrotu)?

Re: trójkąt torpedowy

: 06 kwie 2020, 12:10
autor: PL_CMDR Blue R
1) zostawiłeś to w dziale do gry Warthunder, gdzie takich obliczeń się nie robi, wiec przeniosłem.

2) Operujemy punktem odniesienia geograficznym, czy względem okrętu teraz? Bo piszesz, że wróg porusza się kursem 160, a potem do liczenia zakładasz, że widzimy go na namiarze 352... ale względem okrętu... niemniej w obliczeniach traktujesz, jakby go widziano na namiarze 352 także geograficznym,.. A to różnica...

Ważne jest to, co traktujesz w obliczeniach jako punkt odniesienia. A punktem odniesienia dla tego typu pomiaru jest OKRĘT, nie północ geograficzna.
γ to namiar AoB. Mówiąc prościej, na jakim namiarze względem dziobu frachtowca widać by było U-Boota

Namiary.png

Czarny U-Boot ma cel na namiarze geograficznym 352, płynie kursem 30... Wiec on ma go na namiarze względem okrętu 360-38 = 312 I frachtowiec widziałby go pod kątem 20 stopni na prawej burcie

Zielony U-Boot ma cel na namiarze względem okrętu 352, płynie kursem 315, więc ma cel na namiarze geograficznym 307... Ale tu kąt γ = 37 stopni na lewą burtę...

Widać chyba znaczącą różnicę miedzy namiarami geograficznymi, a względem okrętu?

Re: trójkąt torpedowy

: 06 kwie 2020, 13:32
autor: Pawian
Podobno nie ma głupich pytań, więc zapytam, bo może podstaw podstaw nie ogarniam.

Załóżmy że nasz u-boot płynie w kierunku geograficznym 15 stopni. Wysuwamy peryskop i jest on na 0. Obracamy go o 10 stopni w lewo, tak iż mamy na nim 350 stopni. Mówimy sternikowi czy tam komuś aby sprawił by peryskop był na 0 (zakładamy, że ten obraca się razem z okrętem). Nowy kurs okrętu to 5 stopni. Zgadza się?

Re: trójkąt torpedowy

: 06 kwie 2020, 14:19
autor: PL_CMDR Blue R
Zgadza się.

I możesz pytać podstawy. Bo to akurat ważne, aby ogarnąć podstawy, zanim zacznie się brać za zaawansowane rzeczy.

Re: trójkąt torpedowy

: 06 kwie 2020, 14:39
autor: Pawian
Ok, teraz nawiązując do tego co pisałeś wcześniej, inny przykład.

https://prnt.sc/ru1xjd

Wróg (czerwony) płynie w kierunku 210 stopni. Nasz u boot stoi miejscu, ale gdyby płynął to kierunku 120 stopni. Z peryskopu widzimy dziób wroga w namiarze 340 stopni.

W jaki sposób wyliczyć: pod jakim kątem wróg ze swojego dziobu widziałby u-boota (w tym przypadku po prawej stronie)?

Re: trójkąt torpedowy

: 06 kwie 2020, 14:56
autor: PL_CMDR Blue R
Najprościej rozrysowując i przykładając kątomierz... Albo stworzyć trójkąt, którego dwa kąty znamy...
Suma trzech kątów trójkąta to 180 stopni.


Patrz. Naniosłem linie północ, południe, aby przechodziły przez nasze okręty... Odległości nie są ważne

I zacznę od tego, że masz BŁĄD... Bo nie masz wroga na NAMIARZE 340 na tym rysunku... A na namiarze 310... Namiar 340 względem okrętu naniosłem ci na rysunek przerywaną linią... Na namiarze 340 miałbyś wroga, jakbyś płynął gdzieś kursem 70-90. Albo rysunek jest cąłkowicie źle narysowany i cel powinien być PONIŻEJ linii poziomej przechodzącej przez U-Boota.

indeks.png
indeks.png (14.53 KiB) Przejrzano 19833 razy

Ten 310 składa się z 30 (szare) do namiaru 90 (linia pozioma) i 20 do namiaru na wroga... No to mamy trójkąt.

Teraz... Wroga mamy na 310... Więc kąt przy nas to 20 stopni (folet)..... kąt prosty to 90 stopni.

Kąt przy wrogim statku to w takim razie 70 stopni. (czerwony)

Ten kąt składa się z kątu, którego szukamy X, oraz odchylenia kursu wroga od "pionu"... Skoro płynie 210, to jest odchylony o 30 stopni od 180.

Więc X+30 = 70 (suma dwóch kątów dzielących jeden kąt jest równa temu kątowi)... Stąd X = 40 stopni.

Re: trójkąt torpedowy

: 06 kwie 2020, 15:12
autor: Pawian
Jasne, powoli zaczyna mi się to układać w logiczną całość. Ale jeszcze wracając do podstaw.

Czyli: mamy nieruchomy uboot, tak jak na moim rysunku. Gdyby płynął to w kierunku 120 stopni. Wystawiamy peryskop ( jest na 0) i ustawiamy go na namiar 330. Każemy sternikowi sprawić by peryskop się wyzerował (ten obraca się razem z okrętem). Nowy kurs to będzie idealnie na wschód (90 stopni). Zgadza sie?

Re: trójkąt torpedowy

: 06 kwie 2020, 15:44
autor: PL_CMDR Blue R
Tak.

Re: trójkąt torpedowy

: 06 kwie 2020, 16:00
autor: Pawian
Rozumiem już ten błąd, bo siłą rzeczy wrogi okręt musielibysmy widziec w namiarze mniejszym niz 330.


Wynik 40 stopni tez juz mniejwięcej czaję.

Czyli teraz: załóżmy, że predkosc celu to 20 km/h a torpedy 40 km/h.

20/40 x sin40 = 0,3213 (okolo 19 stopni) i to jest kąt pod jakim nalezy wystrzelic torpede?

Re: trójkąt torpedowy

: 06 kwie 2020, 16:12
autor: PL_CMDR Blue R
Więc, ustawiamy się pod kątem prostym do kursu wroga... O, właśnie tak stoimy, kurs 120. To kierunek, gdzie puścimy torpedę. [jak inaczej jesteś ustawiony, to do wszelkich namiarów trzeba dodać obrót okrętu)
Tangens interesującego nas kąta to 0,5... więc kąt to 26,5 stopnia w lewo.
Czyli czekamy na wroga na namiarze 93,5 stopnia i odpalamy torpedę... Gdy wróg będzie na namiarze 0, idealnie ustawiony bokiem, torpeda uderzy.

Re: trójkąt torpedowy

: 06 kwie 2020, 16:29
autor: Pawian
Stoimy w kierunku 120 stopni, a wróg płynie w kierunku 210 stopni. Zatem nasze kursy przecinałyby się pod kątem 90 stopni - jasne jak słonko.

Peryskop na namiarze 0 to idealnie środek dziobu uboota, a wroga widzimy w namiarze 310.

Skąd zatem 93,5? Przeciez torpeda uderzy w cel pod kątem prostym, gdy wrogi okręt będzie na namiarze 0, więc musimy ją wystrzelic gdy wrogi okręt jest w zakresie namiaru 310-360 (0).

Re: trójkąt torpedowy

: 06 kwie 2020, 17:22
autor: PL_CMDR Blue R
Z tengensa... Od kursu na który patrzymy (120) i w którym puścimy torpedę, odejmuję tangens wynikający z różnicy prędkości. Wyszło, że wróg musi być o 26,5 stopnia w lewo od 120, czyli na 93,5, gdy wystrzeliwujemy torpedę.

Re: trójkąt torpedowy

: 06 kwie 2020, 17:25
autor: Pawian
Czyli odpalamy torpede gdy na peryskopie mamy wrogi okręt w namiarze 333,5?

Re: trójkąt torpedowy

: 06 kwie 2020, 17:58
autor: PL_CMDR Blue R
tak. Wtedy powinna trafić pod kątem 90 stopni, w szeroko wystawiony bok wrogiego okrętu.

Re: trójkąt torpedowy

: 06 kwie 2020, 18:10
autor: Pawian
Czyli ten wzór na kąt strzału torpedowego był stosowany wtedy, gdy nie bylo mozliwosci ustawienia uboota prostopadle do kursu celu?