Najlepsze wyniki

[sten_77]

Tym razem 2 x 18

[PL_CMDR Blue R]

Takie tam na Cowellu i dopalaczu plus 500%....

[sten_77]

Mój rekord - dopalacz 300 , miałem lepszą dużo bitwę ale niestety przegraliśmy bitwę a w tej zwycięstwo i 500 tys padło

[PL_Qbik]

xxx


Bez komentarza.

[PL_Qbik]

xxx

Skusiło mnie wczoraj w środku nocy, aby polecieć na jedną bitwę lotniczą - aby sprawdzić czy trudno będzie zestrzelić coś japońską "rezerwą". Albowiem potrzebowałbym dwudziestu zwycięstw lotniczych, aby otrzymać jedno zajefajne, japońskie oznaczenie.

Wziąłem Ki-10-II - jeden z trzech rezerwowych japońskich dwupłatów. Jeszcze nie do końca wymaksowany.

W pierwszej bitwie efektownie zderzyłem się czołowo z przeciwnikiem. Widocznie każdy z nas był wystarczająco zawzięty, aby głupio zginąć...


Za to w drugiej bitwie!!!
Sami popatrzcie:

Skoro można coś takiego zrobić japońską rezerwą w drugiej bitwie - to CO TO BĘDZIE DALEJ?!!!

[PL_Mirko]

Dalej to będzie tryb symulacyjny WT (SB), Il2 BoX i DCS

[PL_Qbik]

Dalej to będzie tryb symulacyjny WT (SB), Il2 BoX i DCS

Dzięki, Mirko.

Miło, gdy ktoś w nas wierzy.

[PL_Qbik]

xxx

Po serii nieudanych bitew, TAKI wynik to miód na moje serce i radość oczu moich!

Oby jak najczęściej!

[PL_CMDR Blue R]

Taki wynik i drugie miejsce?
No, taki wynik przy drugim "kosiarzu" u boku, to szacunek


Ps. A na pływanie z Finkiem narzekasz

[PL_Qbik]

Ps. A na pływanie z Finkiem narzekasz

Nie "na pływanie", a "na pływaniu".
I nie "narzekam", a "marudzę", ew. "zrzędzę".

Generalnie lubię pływać Finkiem i sprawia mi to w 90 procentach niekłamaną frajdę.
Jednakowoż zdarzają się sytuacje - właśnie te 10 procent - gdy się wkurzam jak mi Finek czyści planszę z wrogów do zera, kosząc wszystko równo z mułem dennym.
Jednak rozumiem, że Finek mi na złość nie robi, lecz po prostu jest zarąbiście dobrym graczem i odruchowo robi ogólne "killthem, killthem".
A że sobie nieraz pomarudzę i pozrzędzę - to przecież jestem tylko człowiekiem i mogę się czasem wkurzyć.
I choć wygląda to tak jakbym się wkurzał na Finka (co oczywiście w tym konkretnym momencie jest prawdą), to w rzeczywistości wkurzam się na to, że nie jestem tak dobry jak On...
I mam nadzieję, że to zostanie zrozumiane, bo w ogólnym rozliczeniu pływanie z Finkiem jest o wiele lepsze niż pływanie bez Finka.

P.S. Powyższy wywód dotyczy również wszystkich innych Finkopodobnych Stworów z którymi pływam. Lub latam i się czołgam.
Howgh!

[PL_CMDR Blue R]

Qbik
Miłego pływania (i zrzędzenia) z Finkopodobnymi życzę w takim razie

Tu jest miejsce na najlepszy wynik... Zajęcie jedynej strefy w grze na 60s przed końcem I tym trzeba się pochwalić

[PL_Qbik]

xxx

Popłynąłem wczoraj z dwoma "Finkopodobnymi". Ze Stenem i Pozwoskim.

I - przepraszam - będę nieskromny:

Ale być dwa razy z rzędu lepszym od TAKICH ASIORÓW, to dla mnie naprawdę jeden z Najlepszych Wyników!