Luty 1942.
W obliczu nasilających się bombardowań Brestu, dowództwo Kriegsmarine postanawia przebazować pancerniki "Scharnhorst" i "Gneisenau" do baz w północnej Norwegii...
Admirał Reader odłożył telefon. Spojrzał na oficerów towarzyszących mu na zebraniu, po czym powiedział:
- Otrzymałem właśnie potwierdzenie, iż nasz wielki wódz zaakceptował plan przebazowania okrętów na północ, aby stamtąd atakować konwoje arktyczne zmierzające do ZSRR. Niestety, "Prinz Eugen" uległ tak poważnym uszkodzeniom podczas ostatniego bombardowania, że nie wypłynie w ten rejs.
- Admirale DukeNukem64, obejmuje pan dowództwo zespołu operacyjnego floty Kriegsmarine.
DukeNukem64 uśmiechnął się - wreszcie długo oczekiwana awans.
...otrzyma pan jako wsparcie jeden niszczyciel...
DukeNukem64 przestał się uśmiechać, długo oczekiwany awans przeradzał się w niekontrolowaną katastrofę.
...pozostała grupa osłonowa dotrze do pana z Dunkierki. I proszę nie dyskutować. Rzesza na pana patrzy...
Operacja Cerberus: niemieckie niszczyciele z Dunkierki podążają do punktu spotkania z pancernikami „Scharnhorst” i „Gneisenau”.
Przygotowania
Plan strony niemieckiej był prosty.
Przebić się w zwartej grupie jak najbliżej wybrzeża niemieckiego, odpierając w razie możliwości ataki strony brytyjskiej.
Jak ujawniono w dokumentach powojennych, Niemcy przeprowadzili na szeroką skalę akcję dezinformacyjną, zagłuszając brytyjskie stacje radarowe. Pogoda była wymarzona (aczkolwiek z tą tezą "niezupełnie" zgadzali się lotnicy obu stron bitwy). Dodatkowo dowódcy niemieccy zdecydowali się na ryzykowny rajd w środku dnia, która kompletnie zaskoczyła Brytyjczyków.
Brak ciężkich okrętów Royal Navy oraz okrętów podwodnych miał się wkrótce ciężko zemścić.
Asem Brytyjczyków zawsze był RAF.
Bitwa
Strona niemiecka spodziewała się identycznego scenariusza, który przyczynił się do zatopienia Bismarcka w 1940 - nalotu swordfishy. Tu Luftwaffe stanęła na wysokości zadania. Praktycznie jedynie kilka samolotów przedarło się przez pierwszą linię obrony i zdołało dotrzeć w bezpośredni rejon operacyjny ciężkich okrętów niemieckich. Tych kilka samolotów skutecznie zostało zniszczonych przez pokładową artylerię przeciwlotniczą osłony przechodzącej grupy uderzeniowej.
Z raportów dowódców wynikało, że zaledwie jedna torpeda minęła w bezpośredniej bliskości flagowy okręt dowódcy DukeNukem64 - pancernik "Scharnhorst".
Należy jednak wspomnieć iż prawdziwą panikę w zespole niemieckim wzbudziło niespodziewane pojawienie się samotnego brytyjskiego kutra torpedowego.
Niszczyciele Royal Navy nie były w stanie zbliżyć się do zespołu aby skutecznie wykonać ataki torpedowe. Salwy obu pancerników skutecznie trzymały Brytyjczyków na dużym dystansie, kolejno zatapiając kolejne okręty przeciwnika.
Kosztem jednego niszczyciela i niewielkich uszkodzeń kilku mniejszych okrętów, zespół niemiecki przedarł się na Morze Północne, zadając cios dumie Royal Navy.
Gneisenau przygotowuje się do ataku na wykryty zespół brytyjski. Daleko w tle - okręt flagowy zespołu niemieckiego.
Po bitwie
Churchill szalał. Mimo oskarżeń o niekompetencję całego sztabu Home Fleet nie zdymisjonowano jednak nikogo. Aby nie osłabiać morale, prasa brytyjska pisała o krwawym odparciu wrogiej inwazji. Straty wśród pilotów RAF były tak duże, że przyspieszył rekrutację i szkolenia pilotów z podbitych przez Niemców państw.
Skala sukcesu strony niemieckiej byłą olbrzymia. Za cenę zatopienia jednego niszczyciela nie tylko udało się przebazować pancerniki do Norwegii, ale i poważnie osłabiono siły operacyjne Home Fleet działające w rejonie kanału. propaganda niemiecka, jakby zapominając o losie Bismarcka, przez kilka tygodni trąbiła o porażce Brytyjczyków, używając słów "nieudolność", "niekompetencja" czy wręcz "klęska" do całej Royal Navy.
Wzmianki o porażce pojawiły się nawet w wyważonej prasie radzieckiej, która zwykle oszczędnie wypowiadała się o flocie brytyjskiej - w "Prawdzie" pojawił się artykuł, w którym zastanawiano się czy działania Brytyjczyków kwalifikują się do szkodnictwa czy też był to już sabotaż.
Jeden z okrętów eskorty niemieckiej - Z31, dowodzony przez PL_Cmdr_Blue_R.
Po kamuflażu w siłach niemieckich określany prześmiewczo jako "Greenland".