USS Barb (SS-220) - Patrol 7 - Nowa Broń

[PL_CMDR Blue R]

Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki z przyjemnością odznacza Medalem Srebrnej Gwiazdy komandora podporucznika Andreva Mortona, Marynarka Wojenna USA, za przykładną waleczność i nieustraszoność w akcji podczas 6 patrolu bojowego USS Barb, 141 Dywizjon Okrętów Podwodnych, Siły Podwodne Pacyfiku. Podczas patrolu u wybrzeży opanowanych przez Japonię Chin, jako oficer dowodzący na USS Barb komandor podporucznik Andrev Morton poprzez dzielne działanie i poświęcenie się służbie zgodne z najwyższymi tradycjami służby wojskowej zatopił 4 wrogie jednostki i uszkodził niszczyciel, a następnie bezpiecznie powrócił do bazy. Odznaczenie to odzwierciedla wielkie uznanie dla niego, załogi USS Barb i Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych

Te kilka słów to było tak niewiele, ale i tak wiele. Dodatkowo wiadomość ta nadeszła w dniu, w którym naprawy na USS Barb zostały oficjalnie zakończone. Było to popołudniem 4 listopada, a wiadomość i medal przekazał osobiście komandor Styer w asyście oficerów sztabu, przy obecności załogi USS Barb na Midway. Komandor po pogratulowaniu powiedział:
-Wspaniała robota. W sztabie mają dobre poczucie czasu. Mam nadzieję, że teraz nie spoczniecie na laurach, a pokażecie Japończykom, że to dopiero początek, komandorze podporuczniku.

[PL_Andrev]

- Ku chwale ojczyzny, sir! A tak naprawdę to tylko zlepek szczęścia, dobrych okoliczności przy ataku i samej aktywności japońców.
Nie mniej załoga jest już gotowa o dobrać się wrogowi do skóry, dlatego ośmielę się zapytać - kiedy wyruszamy?
A co najważniejsze, jak z dostępnością torped elektrycznych, które tak dobrze spisywały się ostatnimi czasy?

[PL_CMDR Blue R]

-Kiedy? Jak najszybciej, komandorze podporuczniku - odpowiedział komandor - Jutro chciałbym, aby Barb został przygotowany do rejsu odbiorowego, pojutrze intensywnie sprawdzamy i popojutrze rozmawiamy o jak najszybszym wyjściu w morze. I postaram się, abyście dostali jak najwięcej torped Mark 18, choć ciągle jest ich mniej, niż byśmy sobie tego życzyli.

[PL_Andrev]

- Jesteśmy gotowi, sir! - wyprężył się Morton.

[PL_CMDR Blue R]

7 listopad 1943, 14:00
Biuro Komandora porucznika Hensela, dowódcy jednego z DOP stacjonujących na Midway.

Komandor porucznik Hensel powitał Andreva i powiedział:
-Cieszy mnie, że naprawy zostały zakończone w terminie. Myślę, że 10 lub 11 listopada zakończycie bunkrowanie i będziecie gotowi do wykonania zadania. A będzie trochę biegania, gdyż zostaniecie przydzieleni do służby ratowniczej.
Wstał podchodząc do mapy.
-Zapraszam. Spójrzcie.

-Wotje (DF15).... Mili (DG17).... Nauro (DC18), Jaluit (DF17) oraz Kwala... Kwajalein (DE16) - pokazywał komandor porucznik - Od 18 listopada przez około 2 tygodnie będziecie pływać między tymi wyspami zgodnie z harmonogramem, zajmując pozycje w miejscu, gdzie mają wodować uszkodzone maszyny. Wasze główne zadanie to zapewnienie, aby ci, którzy nie mogą wrócić o własnych siłach na Tarawę, czy Abemamę nie wpadli w Japońskie ręce. Później zostaniecie zmienieni przez inny okręt i zajmiecie się patrolowaniem wysp Marshalla na zachód od Kwajalein i najpóźniej w wigilię Bożego Narodzenia opuszczacie Wyspy Marshalla, wracając tutaj. W kryzysowej sytuacji macie udać się do przystani na Makin, gdzie też możecie zostawić pilotów, gdyby zrobiło się tłoczono na pokładzie. To tak w skrócie. Co o tym myślicie?

[PL_Andrev]

- Sir, uważam że do zadań czysto patrolowych powinny być używane okręty starszych typów, które nie spełniają potrzeb aktualnego pola walki podwodnej, a wciąż są na służbie. Jednak rozumiem że sztab nie ma ich aktualnie do dyspozycji...
Dlatego z chęcią podejmiemy się zadania ratowania amerykańskich lotników, aby nie wpadli w łapy żółtków.
Morton po szybkim namyśle postanowił spuentować sweje przydługie zdanie w postaci krótkiego: - sir!

Podejrzewał że jego odpowiedź nie spodoba się przełożonemu... a może i się spodoba?
W końcu komandor Hensel zdawał sobie sprawę, że Barb w ten sposób traci szansę na zatopienie kilku żółtków podczas takiego "raczej mało bojowego" patrolu.

[PL_CMDR Blue R]

-Skoro o tym mowa, to w tym miesiącu wszystkie pozostałe Salmony mają być wycofane z linii - odpowiedział komandor porucznik - Ale co rozumiecie w zadaniu "czysto patrolowym", komandorze podporuczniku, bo tu chyba mamy różne podejście do tematu, a z waszej wypowiedzi można sądzić, jakbyśmy już posiadali Marshalle i nie było tam wroga.

[PL_Andrev]

- Tak, ale wyspy Marschalla to mało istotne rubieże imperium cesarstwa. Aczkolwiek wywiad i sztab może mieć o tym inne zdanie. Pytał pan, komandorze, co ja o tym sądzę, więc tak to wygląda z punktu dowódcy okrętu podwodnego.

[PL_CMDR Blue R]

-Mało istotne, mówicie? - powiedział komandor - Położone najbliżej naszych wojsk porty i lotniska, z których codziennie startują samoloty, aby atakować wyspy Gilberta, czy też, jak 13 września, zaatakować nasze lotniskowce i zgłaszać zatopienie 2 z nich. Nasze lotnictwo też nie lata tam dla przyjemności. To dla was mało istotna rubież? Wyspy Salomona też nie należą do centrum świata, a to właśnie tam od roku trwają najcięższe walki. Do Jokohamy jeszcze daleka droga, komandorze podporuczniku, ale cóż... takie są rozkazy dla pana, czy się to panu podoba, czy nie. Wsparcie ataków lotniczych przez służbę ratowniczą, a następnie osłabienie wroga przez zatapianie zaopatrzenia i posiłków na zachód od Kwala... - spojrzał na kartkę i poprawił się - Kwajalein.

[PL_Andrev]

- W sumie - Morton skrzywił się - ma pan rację komandorze. Lotnictwo japońskie jeżeli ma być aktywne, to musi być zaopatrywane - a to oznacza że mogą się tam kręcić jakieś tłuste tankowce. Cel w sam raz dla nas - może więc mam zbyt pesymistyczne spojrzenie na ten obszar Pacyfiku.

Czy są jakieś specjalne rozkazy dotyczące naszych chłopaków z lotnictwa? Nawet na typie Gato nie ma zbyt wiele miejsca - generalnie gdy jedna wachta obejmuje służbę, to ta druga kładzie się na dopiero co zwolnionych łóżkach...
Wierzę że załogi samolotów nie będą narzekać na warunki panujące na okrętach podwodnych, lecz może być ciasno, a nawet bardzo ciasno - wszystko to lepsze niż niewola u wroga, ale mam wątpliwości na temat utrzymywania sprawności bojowej okrętu - fakt że jedni leżą a inni pracują może być dość problematyczny dla morale załogi.

A właśnie - jakie zadania są w takiej sytuacji priorytetowe? Akcja ratunkowa czy atak na japońskie konwoje?

[PL_CMDR Blue R]

[spokojnie, to nie U-boot. Z miejscem jest ciut lepiej. Chyba nawet nie było "ciepłej koi", przynajmniej dla oficerów i podoficerów. ]

Komandor porucznik odpowiedział:
-Oczywiście większy priorytet ma akcja ratunkowa. To wasze główne zadanie. I jak wspomniałem, w sytuacji wymagającej powrotu do portu, macie skierować sie na wyspę Makin na Wyspach Gilberta i tam zostawić nadmiar osób. Przy czym nie spodziewam się tłumów. Zwykle ratuje się kilku lotników, a ci bardzo chętnie dołączają do wachty, a wzrok mają pierwsza klasa i zwykle zostają na okręcie do końca patrolu.

[PL_Andrev]

- Coś takiego !? - zdumiał się Morton - nie słyszałem. Ale to świetne wiadomości!
Czy mamy jakieś nowinki technologiczne od naszych jajogłowych? Muszę powiedzieć że utrata radaru była bardzo bolesna - niemal tak bardzo jak peryskopu.

[PL_CMDR Blue R]

-Nowinki? W Pearl pewnie są bardziej w temacie, niż my tutaj. My raczej już dowiadujemy się, gdy urządzenia trafiają do linii i nie wiem, które są tylko opowieścią, a które prawdą... Ale słyszałem, że do seryjnych okrętów trafia już najnowszy radar, który pokazuje na bieżąco sytuację dookoła...Pecośtam... Wasz kolega, Wampir, chyba ma taki na pokładzie, nieprawdaż? No i wszystkie starsze okręty Gato powoli będą wycofywane na remont celem instalacji nowych urządzeń... jako pierwsze idą te z maszynowniami HOR... chyba słyszeliście, jakie z nimi są problemy, prawda? Skoro i tak mają być wymieniane, aby okręty mogły operować, to jako pierwsi będą mieli najnowsze urządzenia. Ale żadnych konkretów, kiedy wasz okręt zostanie wycofany, nie znam. Ile już patroli przepłynął wasz Barb?

[PL_Andrev]

Już 6 patroli mamy za sobą, teraz będzie siódmy.
A pytam bo od czasów wybuchu wojny w Europie widać bardzo szybki postęp unowocześniania naszych zabawek.
Podczas studiów w akademii to nikt nawet nie myślał o torpedach elektrycznych a teraz proszę, każdy ich żąda...

[PL_CMDR Blue R]

-Wreszcie znalazły się fundusze - powiedział komandor porucznik - Sami wiecie ile było problemów z torpedami Mark 14... I jakby przed wojną były fundusze i można było przeprowadzić porządne próby, to byśmy nie tracili dwóch lat wojny na uzyskanie porządnego sprzętu do walki. Wróćmy do zadania. 18 listopada musicie być na pozycji około 1500 mil stąd. Kiedy chcecie wpłynąć, komandorze podporuczniku?