USS Snook (SS-279) - Patrol 4 - Nowa Broń

[PL_CMDR Blue R]

-I wojsko zajmowałoby linie, jakby się dogadali, sir? - odpowiedział XO - Wtedy pociągi by normalnie jeździły i problemu by nie było.

[PL_Cmd_Jacek]

XO, jeszcze wiele musisz się nauczyć.

To była ironia, XO, ironia.

[PL_CMDR Blue R]

-Aye, sir... Tylko kto teraz ustąpi i będzie musiał dogadać się? Linie kolejowe, czy kolejarze? Nie wiem, czy na kilka miesięcy przed wyborami prezydent chce konfliktu z robotnikami, o zmuszanie ich do pracy... Niektórzy uważają, że Nowy Porządek nie służy klasie robotniczej tak jak powinien...

[PL_Cmd_Jacek]

Jest wojna, więc prezydent uspokoi sytuację, nawet wojskiem. Nie możemy mieć na zapleczu tego co Cesarz Wilhelm miał w 18 roku.

[PL_CMDR Blue R]

-Prawda, sir... - odpowiedział XO i dalej rozmowa zeszła na typowe rozmowy o polityce. Czy Roosevelt wystartuje w kolejnych wyborach, czy może Demokraci wystawią jednak Trumana ze względu na stan zdrowia prezydenta... Czy w trakcie wojny w ogóle powinno się dokonywać wyborów i tak zszedł czas...

30 grudnia odbyło się zebranie... ale nie takie jak w 18 roku w Cesarstwie, a dotyczące bardziej przyziemnych spraw.
Inżynier opisywał:
-Mamy paliwa na około 3000 mil, sir. Wracając tą samą trasą, mamy do pokonania 2400 mil. Możemy w strefie pozostać jeszcze 2, góra 3 dni, sir.

[PL_Cmd_Jacek]

Zostajemy jeszcze 2 dni.

[PL_CMDR Blue R]

31 grudnia 1943, wieczór
Brak kontaktu z wrogiem nie psuł atmosfery na pokładzie. W zasadzie fakt, że będą jednocześnie świętować nowy rok, jak i ostatnią noc patrolu, który uznawano za udany (w końcu dwa razy uniemożliwiono wrogowi transport żołnierzy), tylko dodawał radości. Nie była co prawda to radość czasu pokoju, ale nawet drobne radości były ważne. Tego dnia w wiadomościach FOX spodziewano się życzeń... choć o to były zakłady. W końcu w Pearl Harbor był jeszcze 30 grudnia. Gdy odkodowano wiadomość, XO wziął ją, aby rozstrzygnąć, nagle jego uśmiech przygasł i zaczął czytać ją poważniej.
-Nie ma życzeń? - zapytał trzeci
-Nie... znaczy nie o to chodzi... - opuścił kartkę i powiedział - Nasi wylądowali na Majuro i Kwajalein na Marshallach.

Większa liczba flag japońskich nie oznacza zwiększenia sił wroga, a po prostu teraz trzeba rozdzielić kilka wysp.

[PL_Cmd_Jacek]

Hmm, nasi się zbliżają. Zatem zgodnie z planem czekamy na pozycji jeszcze przez 1 dzień. Potem płyniemy do bazy przez CE14, CE13.

[PL_CMDR Blue R]

Niestety, nie licząc dwóch samolotów, które zmusiły ich do zanurzenia (ale raczej nie wykryły) nie spotkali nikogo. Okręt zaczął powrót do bazy, a radio przynosiło same dobre wiadomości. 3 stycznia wiadomości były wyjątkowo krótkie, a to dlatego, że znalazło się wśród nich wiele rozkazów. ULTRA informowała o wyjściu w morze pancernika Yamato wraz z flotą z atolu Truk... I ComSubPac nakazywał kolejnym okrętom na przygotowanie się "na przyjęcie gości". Żaden rozkaz nie dotyczył jednak ich, ale strefy operacyjne wskazywały, że wroga flota nie rusza do ataku, a raczej ucieka z Truk na Palau, potem do wysp Ryukiu, a następnie do Japonii.

[PL_Cmd_Jacek]

Te kąski już nie dla nas niestety. Wracamy najkrótszą drogą do bazy.

Radio - wyślij informację o naszym powrocie i ETA.

[PL_CMDR Blue R]

Przez resztę drogi, ich jedynym kontaktem z wojną były wiadomości. Tu bombardowano Berlin, tu wyzwalano Kijów, tu znów Brytyjczycy zajęli Poggiofiorito ("Muszą być Włochy, nie ma innej opcji - jak ocenił XO), czy też Maungdaw w Brumie. Także i dwie wyspy na Marshallach, które zaatakowano pod koniec zeszłego roku, padły po niecałym tygodniu. Wyglądało, że tylko na Papui i Salomonach Japończycy jeszcze trzymają się z jakimś oporem... Choć wycofanie floty świadczyło, że raczej i tą barierę zamierzają porzucić... No i przechwycono meldunek z USS Haddock... Meldował, że pod Palau zatopił lotniskowiec i niszczyciel.... Wyglądało na to, że meldunek ULTRY przynosił obfite żniwo.

[ps. powrót planowany jest do Midway 10 stycznia [11 stycznia czasu mariańskiego]

[PL_Cmd_Jacek]

Udało im się. Szczęściarze.

[PL_CMDR Blue R]

10 stycznia 1943, około godziny 10:00.
Snook wpłynął na Midway prowadzony przez patrolowiec, po czym zadokował do okrętu klasy Gato, stojącego przy Sperrym. Okrętem tym okazał się rzeczywiście Gato, a dokładniej USS Gato komandora podporucznika Foley'a. Z okrętu przełożono trap i na pokład wszedł komandor Styer:
-Witamy z powrotem na skałkach, komandorze podporuczniku - powiedział i zapytał- Jak stan okrętu? Tylko tankowanie i do doku w Pearl, czy na odpoczynek?*



*Jak okręt nie musi przechodzić napraw w Pearl, to zostaje na Midway, gdzie uzupełniona zostanie ropa, zapasy i torpedy, a załoga odpocznie.

[PL_Cmd_Jacek]

Raczej na odpoczynek. Okręt raczej nie wymaga specjalnego remontu.

[PL_CMDR Blue R]

-A jak patrol, komandorze podporuczniku Blood? Udany? - zapytał komandor