USS Snook (SS-279) - Patrol 3 - Usługi transportowe 14FOP&Co./Nowa broń

[PL_CMDR Blue R]

[ciąg dalszy w nowej turze. A w Cichym Zwycięstwie jest to, co ciebie czeka jeszcze w tym patrolu]

[PL_Cmd_Jacek]

niestety wciąż nie mam tej książki

[PL_CMDR Blue R]

250-400zł na allegro

[PL_Cmd_Jacek]

250-400zł na allegro

właśnie dlatego nie mam

[PL_CMDR Blue R]

1. kupujemy skarbonkę
2. wrzucamy do skarbonki złotówkę dziennie
3. na święta kupujemy sobie książkę

[PL_tes]

Jacek mozna tez ograniczyc zuzycie alko albo lepiej sprzedac zbedne butelki na skupie i odrazu zbierze sie wiecej zlotowek .

[PL_Cmd_Jacek]

Dzięki Wam za cudowne rady

[PL_tes]

Nie ma sprawy, polecam sie na przyslosc. Po prostu nie moglem sie oprzec pokusie i dalem odpowiedz. Moja wina, moja wielka wina. , Ok, koniec off-topow w twoim temacie.

[PL_CMDR Blue R]

O świcie wyszli w morze w towarzystwie USS Pargo, który przypłynął na Midway przed brzaskiem, nie wchodząc nawet do atolu, gdyż wymagał napraw w suchym doku. Oba okręty zostały wyprowadzone w morze, kierując się ku Pearl Harbor. Na trzech silnikach Snookowi trudno było utrzymać rejsową prędkość, ale ostatecznie po krótkiej wymianie sygnałów, oba okręty zrównały prędkość.

Do celu mieli dotrzeć 19 października około południa, o brzasku spotykając się z Lichtfieldem. Na pokładzie Pargo chyba nie zdawali sobie sprawy z obecności kontradmirała na pokładzie Snooka, gdy prowadzono rozmowy z idącym z nimi okrętem.
-Jak udał się patrol, Blood? - zapytał dowódca Pargo, komandor podporucznik Ian Eddy.

[PL_Cmd_Jacek]

Mogło być lepiej, ale z pustymi rękami tym razem nie wracamy.
=====

jakoś nie wychwyciłem, by kontradmirał z nami płynął

[PL_CMDR Blue R]

...
Tak to jest jak się wraca do tematu po czasie I jeszcze dyskusja o Cichym Zwycięstwie przesłania.

Bo Finek... zapomniał o poście, gdzie kontradmirał wsiada... I założył po czasie, nie czytając.... że już jesteśmy PO tym poście, gdy zatrzymałem...

Wróć, Nie to ujęcie. Cięcie! Kamera! Akcja!

=====================================================

Midway, tuż przed świtem.
Raymond nie przepadał za niespodziankami. Tymczasem tuż przed świtem komandor porucznik Hensel ze sztabu 10 FOP przybył na pokład i zamiast informacji o czasie wyjścia, zaprosił Raymonda na pokład Sperry'ego na spotkanie z komandorem Stryerem. Co też chcieli tak wcześnie rano, pozostawało pod znakiem zapytania. Gdy Raymond przybył do biura, zastał tam nie tylko komandora Styera, ale również kontradmirała Lockwooda. Trochę to zbiło z tropu Blooda, bo z jednej strony był zapraszany, a z drugiej wypadało, aby teraz zapytał kontradmirała, czy może zwrócić się do komandora, a po uzyskaniu zgody dopiero zapytać po co został wezwany, ale na szczęście komandor Styer wyciągnął Raymonda z tej niezbyt wygodnej sytuacji, zwracając się jako pierwszy:
-Zapraszam, komandorze podporuczniku. Proszę wejść.
Gdy Raymond wszedł do biura, komandor przeszedł od razu do rzeczy:
-Dostaniecie kilku pasażerów na rejs do Pearl. Dokładniej kontradmirała wraz z oficerami sztabu. Wybaczcie, że tak późno jesteście informowani, ale to kwestia bezpieczeństwa.
Kontradmirał wtrącił się:
-Trochę przesadzacie, ale ostrożności nigdy za wiele. Mam nadzieję, że nie będzie to stanowić problemu, kapitanie Blood?

[PL_Cmd_Jacek]

... ależ nie ... z tym że okręt jest powiedzmy trochę nie przygtowany ... znaczy nie godny.....

nie no oczywiście nie mam nic przeciwko.

(myśli)

ile mam czasu by wszystko wysprzątać ??????

[PL_CMDR Blue R]

Kontradmirał podniósł dłoń i powiedział:
-Spokojnie. Nie potrzebujemy luksusowego pokoju w kilkugwiazdkowym hotelu. Wiem, że wracacie z frontu i nawet dla bezpieczeństwa to lepiej. Wróg raczej spodziewałby się rejsu w bardziej, nazwijmy to "admiralskich" warunkach.

[masz około godziny, podczas której okręt też jest szykowany do wyjścia]

[PL_Cmd_Jacek]

To ilu Was będzie Sir ? Na ile osób przygotować kajuty ?

[PL_CMDR Blue R]

-Sześciu i ja - odpowiedział kontradmirał - Jak wam nie przeszkadza, możemy dzielić kabinę, a oficerowie z waszymi. To w końcu tylko trzy dni.