Nowe forum uruchomione. Proszę się rejestrować.

Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu

Zapraszamy na serwer głosowy

DISCORD

Co Sub Command robi lepiej, niż 688(I) H/K

Moderator: PL_CMDR Blue R

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 4911
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Co Sub Command robi lepiej, niż 688(I) H/K

#1

Post autor: PL_CMDR Blue R » 04 lis 2023, 14:17

Mała dyskusja z własnym tematem

Czyli co SC robi lepiej.
Wiadomo, to, że mamy więcej okrętów, w tym dwie strony, to zawsze lepiej, ale to co jest robione lepiej, mimo braku fajnych, klimatycznych rozkazów, to kampania.
W 688(I) H/K kampania była liniowa do bólu.
W SC... mamy trzy kampanie... w zasadzie dwie (bo jedna różni się tym, czy grasz Los Angeles, czy Seawolfem). Amerykańską i Sowiec... przepraszam. Rosyjską.
Po pierwsze to fajne zagranie, bo opowiada tą samą historię z różnych stron.
Po drugie... wynik jednej misji wpływa na drugą... To czy zrobiłem hałas, czy wykryłem wroga, czy tylko przemknąłem... Ma to wpływ na ilość jednostek wroga, pozycje startowe własne i wroga w kolejnej misji. To fajne zagranie...


W pierwszej misji kampanii rosyjskiej okręt Akuła dostarcza komandosów pod Halifax.
01 - Akuła.jpg
W międzyczasie Amerykanie ćwiczą manewry podwodne ataku na grupę nawodną...
02 - Los Angeles.jpg
I te 2 misje przeplatają się, bo obszar manewrów prowadzi przez obszar, gdzie Akuła ma dostarczyć komandosów.

W kampanii 688(I) - podszedłem po "wroga", a i wykryłem Akułę, co pozwoliło przechwycić komandosów. W związku z tym Rosjanie nie znają moich planów w misji 2.
W kampanii Akuły zrobiłem odwrotnie - nie zostałem wykryty, choć nie wykryłem Los Angeles, ale skutecznie dostarczyłem komandosów. W związku z tym wywiad Federacji Rosyjskiej dowiedział się, że wkrótce 688(I) wyruszy na Morze Barentsa, aby szpiegować próby rakietowe.

W drugiej misji kampanii rosyjski okręt Akuła ma wyśledzić wychodzący Los Angeles...
03 - misja.jpg
Ponieważ nie wykryto mnie w poprzedniej misji, Amerykanie nie prowadzą zbyt agresywnych patroli przeciw okrętom podwodnym. A ponieważ komandosi wykonali swoje zadanie, mamy lepsze informacje o wyjściu nieprzyjaciela (i zapewne pozycje)
04 - Nie wykryty.jpg
W drugiej misji kampanii USA wychodzę w morze, aby szpiegować próby rakietowe.
05 - Misja Los Angeles.jpg

Mam ominąć patrolujący kuter szpiegowski, jak i Akułę
06 - kuter szpiegowski.jpg
07 - Akuła.jpg

I niestety w tej misji o ile ominąłem kuter, wykryłem też Akułę, ale na sekundy przed tym, jak ona mnie wykryła (za szybko szedłem). W związku z tym Rosjanie śledzili mnie... I na morzu Barentsa nie dość, że są silniejsze patrole, to jeszcze zaczynam w gorszej pozycji...
08 - Wykryty.jpg

A muszę niewykryty zająć miejsce blisko Udaloya, gdy będą prowadzić próby rakietowe. Jak mnie wykryją.... mogą opóźnić próby, aż mnie zgubią...
09 - Testy.jpg

Rosjanami prawie udało mnie się wyśledzić ich nie dając się wykryć... Ale w ostatniej chwili zrobili "szalonego Iana"... I mnie wykryli :(...
I mam start podobnie, że Amerykanie są z tyłu, ale... wiedzą, że tu jestem (zrobiłem load dla testu. Jak mnie nie wykryją, nie wiedzą, że tu jestem)... I teraz mam ich wyśledzić i aktywnym sonarem z bliska dawać znać, że mają wracać do domu :)

To już trzecia misja, a wciąż mamy pokój i działania "pokojowe". W 688(I) H/K tylko jedna misja rozgrywała się podczas "pokoju", choć w kilku miałem zakaz strzelania do wroga ze względu na "neutralne pogwałcanie neutralności kraju" i atakować mogłem dopiero na wodach międzynarodowych, gdy statki opuściły teren neutralnego kraju... Tu muszę powiedzieć, że klimat ciągłych szpiegować okrętami podwodnymi został oddany bardzo dobrze. Gramy (USA i Rosja) ze sobą w kotka i myszkę... I wygrywa "cichszy"...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

ODPOWIEDZ