Dla mnie DCS to jednak maszyny powojenne. Jak na razie wkręciłem się mocno w stopniowe opanowanie użycia Su-25T.
Kolejny krok to wspomniana powyżej misja "CAS Medium" w kooperacji z AI'kami. Cel misji - powstrzymanie grupy bojowej próbującej przejąć m. Novyy Karachay.
Z odprawy wiem, że grupa bojowa składa z 4 plutonów niem. czołgów Leopard 2A6M - łącznie 24 czołgi i osłaniana jest przez 4 SPAAA "Gepard" i ManPad'y "Stinger".
Teren działania niełatwy - dolina gęsto zalesiona, osłonięta wzgórzami - trzeba uważać przy "odejściach" po ataku. "Żaba" obciążona jest mało zwrotna, zachowuje się jak przysłowiowy kloc.
I tradycyjnie kilka obrazków
Zaczynamy w powietrzu (INSTANT MISSION) z moim skrzydłowym kilkanaście km od rejonu ataku. Rozdzielamy się - wydaję skrzydłowemu rozkaz atakowania celów naziemnych.
Ja z kolei postanawiam zaatakować Gepard'y - co by nie skrzywdziły mi skrzydłowego
Z dwóch wystrzelonych rakiet anty-radarowych Kh-25MP pierwsza nie trafia bezpośrednio w cel (zasłonięty częściowo drzewami), ale wystarczająco blisko...
... druga trafia idealnie.
Po nawrocie udaje mi się namierzyć na otwartym terenie jeden z plutonów czołgów (pole 1 na rys.1). Po odpaleniu 2 rakiet Kh-29L, ostrzeżone czołgi na pełnej prędkości "idą w rozsypkę", próbując uniknąć trafienia (pole 2 na rys.1).
Na otwartym terenie nie mają szans - pierwsza trafia z "boczku"...
.. drugi Leoś trafiony czołowo.
Po kolejnym nawrocie 3-ci Leoś trafiony z Vikhr'a.
Mój skrzydłowy też nie próżnuje a dodatkowo zjawia się wsparcie - para Su-25T Gwardyjskiego Pułku z bazy Minealnye Vody (dwa AI'ki skill Ace).
Przybywa płonących wraków, pozostałe próbują opuścić otwarty teren.
Jednak misja nie zakończyła się sukcesem - ostatni niezniszczony Leoś (cwany AI'k skill Ace) schował się w gęstym lesie. Próbowaliśmy zniszczyć go Vikhr'ami, ale przemieszczając się umiejętnie, osłonięty drzewami przetrwał przez ok. 15 min.
Zniecierpliwiony późna godzina wyszedłem z bitwy trwającej ok.60 min. Trzeba będzie powtórzyć...
Dziś nasz dzień lakierowany Internetem, w telefonie tak jak w gnieździe siedzi mózg,
Całe szczęście, że Bóg stworzył był kobietę... Głupie jest życie ale kocham je... (Andrzej Janeczko)