No jak obiecałem co poniektórym, że opiszę jak to ze mną i kokpitem jest to opisuję
Zrobiłem już analizę nowego SDK do nowego MSFS 2020. Się okazało, że jest praktycznie identyczne jak SDK do poprzedniego FSX, tylko trochę inne. Parę rzeczy dodali, parę usunęli, parę zepsuli. No cóż... Pozostaje pisać do nich i mieć nadzieję, że naprawią/ poprawią/ dodadzą
A więc: zrobiłem test, który byłem pewien na bum cyk cyk, że się nie powiedzie: odpaliłem moje oprogramowanie do poprzedniego kokpitu na nowym MSFS... Test się powiódł... No ok, czyli kwestia pobierania danych i łączenia się nie zmieniła. Ale stwierdziłem, że przed produkcją nowego kokpitu muszę nieco się zapoznać z tym nowym SDK nawet jeśli jest praktycznie identyczne... Tylko trochę inne
No to pierwszy test to było dodanie tego Spodka co to wcześniej zrobiłem
Drugi test właśnie robię i tym razem nie skończy się tylko na małym teście. To będzie duże przedsięwzięcie. Znaczy to już jest duże przedsięwzięcie. W MSFS brakuje jednej bardzo istotnej rzeczy... Awarii. Ja lubię się testować w różnych sytuacjach awaryjnych. W wielu różnych sytuacjach awaryjnych. A co MSFS oferuje? Awarię silników. Tylko... I to dokładnie oskryptowaną. Sami podajemy kiedy i co się stanie. Wiemy co w tym locie się zepsuje. No a gdzie "nie znasz dnia ani godziny ani awarii"? No ni ma. No to najpierw poszukiwania czy coś takiego ktoś stworzył. Jakby nie było MSFS już jakiś czas na rynku jest. Ze 2 miesiące, no ale to dużo czasu. Więc co znalazłem? No niewiele. Jednak apka darmowa co nie da się pobrać, bo strona padła... Druga apka płatna masę kasy co daje trochę awarii, ale nie ma losowości za dużej no i jest to apka zawierająca masę innych rzeczy, których nie potrzebuję
Wniosek? Muszę sam se napisać
To zacząłem pisać. 10 października. Wielkie plany. Zebrać awarie co są możliwe i je machnąć. Dodać losowanie ich i się bawić
No i tak piszę to i piszę i tak nagle to działać zaczyna

Na knefel silnik zapaliłem
No ja cały zadowolony piszę dalej

I nagle jestem jeszcze bardziej zadowolony, bo stworzyłem coś czego nie ma jeszcze nigdzie w MSFS

Asymetryczne wysunięcie klap
Potem to już poszło lawinowo. Zebrałem niemal wszystkie opcje awarii, dodałem opcję, że awaria może się wylosować od razu, w czasie startu, po czasie jakimś lub na jakiejś wysokości. Potem dodałem jeszcze więcej awarii i zmajstrowałem ładny interface
No i tak mnie naszło... Jestem kurka pierwszym, który stworzył rozbudowany system losowych awarii... Nie tylko takich, że ustawiam co się stanie ale absolutnie losowych. Że "nikt nie zna dnia ani godziny ani wysokości ani warunków ani awarii"

No trzeba skorzystać
Byłem, wziąłem i dopracowałem co było do dopracowania. Zaplanowałem kolejne plany, rozbudowę, awarie, efekty, które w przyszłości dodam. Zrobiłem ładną instrukcję po angielsku. Opisałem to ładnie na GitHub
https://github.com/kanaron/RandFailuresFS2020
Nie pozostało nic innego jak wziąć trzy pierwsze strony, które się mi wyświetlą jako strony z dodatkami do MSFS i tam wsadzić mój program żeby każdy kto chce se z tego skorzystał (i może mnie wsparł

)
Wziąłem stronę amerykańską, australijską i portugalską, napisałem do nich i się portugalska odezwała

Reszta pewno nie robi w weekend, ale to się załatwi później
Popisaliśmy sobie, stwierdzili, że wygląda interesująco, przetestowali, błąd jeden znaleźli co żem go przegapił, naprawiłem go szybko, ucieszyli się i godzinę temu odpisali, że na pewno na swojej stronie w ciągu paru dni napiszą artykuł o mojej aplikacji
To żem właśnie zebrał kolejne 3 strony i zaraz do nich będę pisał

Im więcej opublikuję tym lepiej
A kokpit to też, na spokojnie. Pracuję już to o budżet tak bardzo się martwić nie muszę, zrobię ten kokpit wytrzymały
