Jak wiadomo na kutrach często dostajemy możliwość wezwania wsparcia artyleryjskiego. Przydaje się, gdy wróg czai się za osłoną, aby się go pozbyć. Wsparcie ma kilka wad:
1) ma zasięg tylko około 2km
2) przybywa z opóźnieniem (około 1/4 czasu odświeżenia umiejętności)
3) może ranić sojuszników
- Ikonka.jpg (2.08 KiB) Przejrzano 7144 razy
Jest to dość silna broń, która może niszczyć nawet potężne barki, jednak problemem jest kiedy i gdzie ją użyć?
W tym szkoleniu pragnę przybliżyć miejsca, gdzie warto wystrzelić artylerię na początku gry.
Co to za miejsca?
To miejsca, gdzie koncentruje się zazwyczaj duży ruch graczy i przez to szanse na trafienie są bardzo duże. A zanim dojdzie do potrzeby użycia do przeciwnika za osłoną, umiejętność powinna się już zregenerować. Gdzie są takie miejsca?
Zwykle blisko punktu startowego... w kierunku w którym zwrócone są dzioby wchodzących graczy i na ich drodze do punktu strategicznego... Wielu graczy jak bydło prowadzone na rzeź pływa tymi trasami.... (a ja polecam je omijać, aby właśnie nie oberwać z artylerii).
Oto na jednej planszy Qbik płynie w taki punkt (pech, że tu akurat nie ma zbytnio alternatywy)
Pocisk trafia go blisko rufy
Qbik prawie utopił się, ale udało się uratować okręt
Nie każda mapa ma taki punkt, ale przyjrzyjmy się kilku mapom, gdzie takie punkty można znaleźć. Postaram się za jakiś czas omówić wszystkie. Mapy prezentowane są w wersji Dominacja Morska w wersji, gdzie mogą wejść też niszczyciele. Zacznijmy od tej z Qbikiem.
Morze Arabskie:
Jak widać główne szlaki "kutrowe" mają kilka punktów zbiorczych. Przy walce o punkt strategiczny B większość graczy kieruje się na północ. Głównie dlatego, że dziób mają domyślnie zwrócony na północ, a dodatkowo dlatego, że idąc południem wystawiają się na ogień z punktu A.
Stąd punkty ostrzału A i D zwykle zbierają swoje żniwo. I to nawet w środku gry.
W przypadku punktu A mamy do czynienia z punktami ostrzału B i E, które są dość dobre, jednak czasami wrogowie kierują się bardziej na południe. Stąd tu nie ma jednego "uniwersalnego punktu"
Port Północny:
Tu w zasadzie najłatwiej ostrzelać, gdyż w wielu przypadkach gra tak rozstawia okręty, że nie mają nawet możliwości manewrowania. Na te dwa punkty zawsze opłaca się zrzucić artylerię.
Morze Północne:
W przypadku punktu B mamy łatwy wybór pola ostrzału. W przypadku punktu A również, choć tutaj, ze względu na potrzebę zbliżenia się, łatwo wyrzucić artylerię za późno, albo za wcześnie
Port Śródziemnomorski:
Z tej strony łatwiej rzuca się artylerię od strony czerwonej, gdyż zbliżając się do punktu strategicznego A punkty C (bardzo polecany) i D (mniej polecany, ale też skuteczny) są w zasięgu. Od strony czerwonej, ostrzał wymaga zbliżenia się do wroga, jednak punkt ostrzału A prawie zawsze zbiera dobre żniwo, a i B, choć mniej polecany, też potrafi napsuć krwi wrogom.
Port Japoński:
Na tej mapie tylko w porcie występują takie kierunki. Prowadzą na południe od punktów startowych i większość graczy w porcie wybiera tą drogą. Jak nie lubimy artylerii wybieramy punkty startowe na południu
Irlandzka Zatoka:
To najprostsza mapa, gdyż praktycznie każdy punkt strategiczny ma swój odpowiednik do ostrzału artylerii. Z czego łatwiej spuszcza się artylerię z północnej strony (poza punktem A, gdzie to północni są mocno ograniczeni)
Fiji:
Podobnie jak z Irlandzką Zatoką, na Fiji jest kilka takich punktów. Przy czym grając północną stroną, jedna ścieżka jest zbyt daleko, a południową, przy punkcie B mamy dwa podejścia... I nie da się obstawić obu.
Green Gulf Mountain:
Na tej mapie w zasadzie ciężko podać taki dobry punkt... Tylko w pobliżu punktu strategicznego B są takie szlaki, ale że zwykle trwa już wtedy walka, ciężko trafić w duże skupisko wroga.
