Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin
po informacji na Discordzie
Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum

Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu

Zapraszamy na serwer głosowy

DISCORD

Morskie opowieści: Angielskie Wyjście - opowieść o jednej salwie

Morskie i Odlotowe Opowieści z naszych gier

Moderatorzy: PL_CMDR Blue R, PL_Andrev

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 5502
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Morskie opowieści: Angielskie Wyjście - opowieść o jednej salwie

#1

Post autor: PL_CMDR Blue R » 11 paź 2020, 13:37

00 Zakończenie.jpg

"Wielkieś mnie uczynił pustki w flocie mojem
mój drogi PLSMie, jedną salwą twojem
Pełno dymu, a jakoby okrętów nie było
Jedną maluczką salwą tak wiele ubyło
Krótko celowawszy nagle wystrzeliły
Wszystkie w szyku Emdeny zawżdy rozp.... waliły.
Nie dopuściliście swoim wrogom za skały się schować
ani kapitanom wprzódy zamiar swój zmarkować
Ni z tego ni z owego okręt dosiegając
zapalnik walnął w burtę pięknie wybuchając
Teraz wszystko umilkło, szczere pustki w wraku
Nie masz zabawki, nie masz kropli ropy w baku
Z każdego kąta dziura połyskuje
I całego kadłuba darmo wypatruje"

-autor nieznany



Było to podczas ciężkiej walki z jednym z najsilniejszych oddziałów Floty Czerwonej, gdy nasze krążowniki dostawały łomot od wrogiej eskadry...
01 Łomot.jpg

Nawet nasz as w rękawie, dzielny Qbik (ps. gdzie malowanie Qbik? Miało być brązowe), pokazał, że as bierze tylko raz... I zaskoczenie wroga, nie dało aż takiego efektu.
02 Qbik w opałach.jpg

I gdy okręt Qbika szedł na dno, do boju szedł samotny, brytyjski okręt, szukając swojej szansy...
03 Brytyjczyk nadciąga.jpg

Wiedząc, że wejście od czoła Finek postanowił zaatakować od boku, kierując się w kanał...
04 Angielskie wejście.jpg

Dochodząc na pozycję, gdy wróg postanowił atakować w głąb zatoki...
05 W kanale.jpg

W samą porę, aby odpalić torpedy w cienki kanał, gdy dym pierwszego Emdena ukazywał się za skałami.
06 Salwa.jpg

Po czym nie ryzykując bycia bohaterem i zajęcia B, wyjść po angielsku, zanim wróg dostrzegł zagrożenie...
07 Brytyjskie wyjście.jpg

Zaraz potem pierwszy z okrętów, nie dostrzegający zagrożenia, wpadł na skrajną z torped, która trafiła w magazyn amunicji.
08 Pierwszy.jpg

Drugi, choć próbował uniku, został również trafiony i w tym przypadku doszło do eksplozji w magazynie...
09 Drugi łomot.jpg

Zatopienie obu okrętów pozwoliło niszczycielowi zająć pozycję, z której mógł bezpiecznie ostrzeliwać wroga, aż do rozkazu "wycofać się"...
10 Wycofać się.jpg

Szczęśliwie, po zatopieniu obu Emdenów, droga do wycofania z drugiej strony zatoki była wolna i tak, choć flota poniosła klęskę, PLSM pokazało, że nie można nimi pomiatać!
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

sten_77
Posty: 36
Rejestracja: 27 sie 2020, 22:18

Re: Angielskie Wyjście - opowieść o jednej salwie

#2

Post autor: sten_77 » 11 paź 2020, 17:51

brawo ty :jupi

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1022
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: Angielskie Wyjście - opowieść o jednej salwie

#3

Post autor: PL_Qbik » 11 paź 2020, 18:45

To była najskuteczniejsza salwa torped jaką widziałem od samego początku mojej przygody z WT!
:ok:

Nawet nasz as w rękawie, dzielny Qbik (ps. gdzie malowanie Qbik? Miało być brązowe), pokazał, że as bierze tylko raz...
Nie napisałeś, Finek, CO mianowicie "As bierze tylko raz".
Zatem gwoli wyjaśnienia: rozklekotany Clemson/Barker wykonał samotny, dywersyjny rajd na "drugą stronę mapy" i prując pełną parą, zajął po kolei dwie strefy. Akcja ta była całkowitym zaskoczeniem dla naszych utytułowanych przeciwników i zmusiła ich do bardzo awaryjnego ruszenia dupek ze "z góry upatrzonych pozycji" z których chcieli wygodnie spuścić nam łomot. Musieli więc gwałtownie przejść na zupełnie inne pozycje, z których również spuścili nam łomot, ale już stanowczo mniej wygodnie i - dzięki pozostałym członkom PLSM - ze znacznie większymi stratami.
P.S.: Gdzie malowanie? Malowanie na Clemsonie/Litchfieldzie, który nie wszedł do tej bitwy.
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 5502
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Angielskie Wyjście - opowieść o jednej salwie

#4

Post autor: PL_CMDR Blue R » 11 paź 2020, 21:24

P.S.: Gdzie malowanie? Malowanie na Clemsonie/Litchfieldzie, który nie wszedł do tej bitwy.
No właśnie.
DLACZEGO on nie wszedł? :bober
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1022
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: Angielskie Wyjście - opowieść o jednej salwie

#5

Post autor: PL_Qbik » 14 paź 2020, 1:32

Nie dostał rozkazu.
:lol
Dowództwo nie otrzymało informacji wywiadu o tym, że lotnictwo przeciwnika nie weźmie udziału w bitwie.
Zatem posłano do boju niszczyciel posiadający - choć szczątkowe - uzbrojenie p-lot.
Czyli USS Barker.
Bez kamuflażu.
:yes
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 5502
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Angielskie Wyjście - opowieść o jednej salwie

#6

Post autor: PL_CMDR Blue R » 14 paź 2020, 11:28

A to niedobre dowództwo XD
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

ODPOWIEDZ