Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin po informacji na Discordzie Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu Zapraszamy na serwer głosowy DISCORD |
Morskie opowieści: Angielskie Wyjście - opowieść o jednej salwie
Moderatorzy: PL_CMDR Blue R, PL_Andrev
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5502
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Morskie opowieści: Angielskie Wyjście - opowieść o jednej salwie
"Wielkieś mnie uczynił pustki w flocie mojem
mój drogi PLSMie, jedną salwą twojem
Pełno dymu, a jakoby okrętów nie było
Jedną maluczką salwą tak wiele ubyło
Krótko celowawszy nagle wystrzeliły
Wszystkie w szyku Emdeny zawżdy rozp.... waliły.
Nie dopuściliście swoim wrogom za skały się schować
ani kapitanom wprzódy zamiar swój zmarkować
Ni z tego ni z owego okręt dosiegając
zapalnik walnął w burtę pięknie wybuchając
Teraz wszystko umilkło, szczere pustki w wraku
Nie masz zabawki, nie masz kropli ropy w baku
Z każdego kąta dziura połyskuje
I całego kadłuba darmo wypatruje"
-autor nieznany
Było to podczas ciężkiej walki z jednym z najsilniejszych oddziałów Floty Czerwonej, gdy nasze krążowniki dostawały łomot od wrogiej eskadry...
Nawet nasz as w rękawie, dzielny Qbik (ps. gdzie malowanie Qbik? Miało być brązowe), pokazał, że as bierze tylko raz... I zaskoczenie wroga, nie dało aż takiego efektu.
I gdy okręt Qbika szedł na dno, do boju szedł samotny, brytyjski okręt, szukając swojej szansy...
Wiedząc, że wejście od czoła Finek postanowił zaatakować od boku, kierując się w kanał...
Dochodząc na pozycję, gdy wróg postanowił atakować w głąb zatoki...
W samą porę, aby odpalić torpedy w cienki kanał, gdy dym pierwszego Emdena ukazywał się za skałami.
Po czym nie ryzykując bycia bohaterem i zajęcia B, wyjść po angielsku, zanim wróg dostrzegł zagrożenie...
Zaraz potem pierwszy z okrętów, nie dostrzegający zagrożenia, wpadł na skrajną z torped, która trafiła w magazyn amunicji.
Drugi, choć próbował uniku, został również trafiony i w tym przypadku doszło do eksplozji w magazynie...
Zatopienie obu okrętów pozwoliło niszczycielowi zająć pozycję, z której mógł bezpiecznie ostrzeliwać wroga, aż do rozkazu "wycofać się"...
Szczęśliwie, po zatopieniu obu Emdenów, droga do wycofania z drugiej strony zatoki była wolna i tak, choć flota poniosła klęskę, PLSM pokazało, że nie można nimi pomiatać!
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: Angielskie Wyjście - opowieść o jednej salwie
To była najskuteczniejsza salwa torped jaką widziałem od samego początku mojej przygody z WT!
Zatem gwoli wyjaśnienia: rozklekotany Clemson/Barker wykonał samotny, dywersyjny rajd na "drugą stronę mapy" i prując pełną parą, zajął po kolei dwie strefy. Akcja ta była całkowitym zaskoczeniem dla naszych utytułowanych przeciwników i zmusiła ich do bardzo awaryjnego ruszenia dupek ze "z góry upatrzonych pozycji" z których chcieli wygodnie spuścić nam łomot. Musieli więc gwałtownie przejść na zupełnie inne pozycje, z których również spuścili nam łomot, ale już stanowczo mniej wygodnie i - dzięki pozostałym członkom PLSM - ze znacznie większymi stratami.
P.S.: Gdzie malowanie? Malowanie na Clemsonie/Litchfieldzie, który nie wszedł do tej bitwy.
Nie napisałeś, Finek, CO mianowicie "As bierze tylko raz".Nawet nasz as w rękawie, dzielny Qbik (ps. gdzie malowanie Qbik? Miało być brązowe), pokazał, że as bierze tylko raz...
Zatem gwoli wyjaśnienia: rozklekotany Clemson/Barker wykonał samotny, dywersyjny rajd na "drugą stronę mapy" i prując pełną parą, zajął po kolei dwie strefy. Akcja ta była całkowitym zaskoczeniem dla naszych utytułowanych przeciwników i zmusiła ich do bardzo awaryjnego ruszenia dupek ze "z góry upatrzonych pozycji" z których chcieli wygodnie spuścić nam łomot. Musieli więc gwałtownie przejść na zupełnie inne pozycje, z których również spuścili nam łomot, ale już stanowczo mniej wygodnie i - dzięki pozostałym członkom PLSM - ze znacznie większymi stratami.
P.S.: Gdzie malowanie? Malowanie na Clemsonie/Litchfieldzie, który nie wszedł do tej bitwy.
Kilo wody pod stopą!
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5502
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Angielskie Wyjście - opowieść o jednej salwie
No właśnie.P.S.: Gdzie malowanie? Malowanie na Clemsonie/Litchfieldzie, który nie wszedł do tej bitwy.
DLACZEGO on nie wszedł?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: Angielskie Wyjście - opowieść o jednej salwie
Nie dostał rozkazu.
Dowództwo nie otrzymało informacji wywiadu o tym, że lotnictwo przeciwnika nie weźmie udziału w bitwie.
Zatem posłano do boju niszczyciel posiadający - choć szczątkowe - uzbrojenie p-lot.
Czyli USS Barker.
Bez kamuflażu.
Dowództwo nie otrzymało informacji wywiadu o tym, że lotnictwo przeciwnika nie weźmie udziału w bitwie.
Zatem posłano do boju niszczyciel posiadający - choć szczątkowe - uzbrojenie p-lot.
Czyli USS Barker.
Bez kamuflażu.
Kilo wody pod stopą!
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5502
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Angielskie Wyjście - opowieść o jednej salwie
A to niedobre dowództwo XD
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)