Rozegraliśmy bitwę na 4 osoby:
Gryfas - Sierra
Pepe - Kilo
vs
PL_Cmd_Jacek - Perry
CornFreeGorn - Harushio
Sam zostałem zatopiony jednak udało mi się zatopić 1 z 2 tankowców. Przeciwnik wypingał mnie sonarem i początkowo skierowane na korunda torpedy przekierował na mnie.
Później obserwowałem moje torpedy. 2 UGST z późna aktywacją uchwyciły tankowce - jednak zgasły tuż przed trafieniem. Dopiero 3 z nich zniszczyła tankowiec.
Jeszcze ciekawiej było z TEST-71, która uchwyciła Perrego. Podążała za nim jednak na NIXIE zgubiła trop. Zakręciła pętelkę i gdy ponownie złapała Perrego znów straciła sporo paliwa na NIXIE. Po ominieciu wabika, kiedy juz szła na okręt tuż przed trafieniem zabrakło jej paliwa
Film z rozgrywki:
youtu.be/swplvZDw8EA
I do następnego razu
Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin po informacji na Discordzie Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu Zapraszamy na serwer głosowy DISCORD |
Oil for Japan - 2020-03-27
- PL_Cmd_Jacek
- Administrator
- Posty: 1571
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
- Lokalizacja: Będzin / Ploiesti
Re: Oil for Japan - 2020-03-27
Podobało mi się. Wychwyciłem pozycję Sierry i prawdopodobną Kilo. Teraz wydaje mi się, że mógł to być Korund. Ale kierunek był wystarczający by Corn chwycił trop.
Ja zająłem się Sierrą. Puściłem śmigłowiec. Miałem dwie potencjalne pozycje - jedna musiała byc Korundem,. W pierwszej kolejności zająłem się tą która mogła być większym dla mnie zagrożeniem. Poszła zarówno torpeda ze śmigłowca, jak i z pokładu. Jednak celem okazał się Korund. Zatem druga pozycja.
Sierra była głęboko. Ręcznie wypuszczona rybka szukała celu na 400-500 stopach. Ostatni pocisk puściłem z mapy i ten zaczął przeszukiwać od razu pod warstwą (prawie 1100 stóp) i ... trafił uszkadzając. Przeciwnika. Mimo braku ustawienia ustawiłem śmigłowiec na przeszukiwanie około 5 mil od ostatniej pozycji Sierry i czekałem aż wystartuje drugi helikopter.
Gdy poszedł w powietrze skierowałem go na cel, ale także dostałem komuinikat TIW. Starałem się uciec. Na wszelki wypadek wydałem rozkaz z mapy zaatakowania Sierry i śmigłowiec ruszył. Niestety po chwili dopadła mnie torpeda 65-76 i poszedłem na dno. Obserwowałem jednak mój śmigłowiec, który leciał na cel. Nie widziałem torped, za to patrzałem jak nawraca. Po chwili
i Sierra na dnie. Udało się. Zemsta zza grobu.
Dzięki za grę. Dawno nie grałem na SURF-ie.
Ja zająłem się Sierrą. Puściłem śmigłowiec. Miałem dwie potencjalne pozycje - jedna musiała byc Korundem,. W pierwszej kolejności zająłem się tą która mogła być większym dla mnie zagrożeniem. Poszła zarówno torpeda ze śmigłowca, jak i z pokładu. Jednak celem okazał się Korund. Zatem druga pozycja.
Sierra była głęboko. Ręcznie wypuszczona rybka szukała celu na 400-500 stopach. Ostatni pocisk puściłem z mapy i ten zaczął przeszukiwać od razu pod warstwą (prawie 1100 stóp) i ... trafił uszkadzając. Przeciwnika. Mimo braku ustawienia ustawiłem śmigłowiec na przeszukiwanie około 5 mil od ostatniej pozycji Sierry i czekałem aż wystartuje drugi helikopter.
Gdy poszedł w powietrze skierowałem go na cel, ale także dostałem komuinikat TIW. Starałem się uciec. Na wszelki wypadek wydałem rozkaz z mapy zaatakowania Sierry i śmigłowiec ruszył. Niestety po chwili dopadła mnie torpeda 65-76 i poszedłem na dno. Obserwowałem jednak mój śmigłowiec, który leciał na cel. Nie widziałem torped, za to patrzałem jak nawraca. Po chwili
i Sierra na dnie. Udało się. Zemsta zza grobu.
Dzięki za grę. Dawno nie grałem na SURF-ie.
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)