Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin po informacji na Discordzie Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu Zapraszamy na serwer głosowy DISCORD |
R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Moderator: PL_CMDR Blue R
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5920
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Ludwik spojrzał na swój zegarek. Czy czas się wlókł, czy to Andrzej leciał dłuższą drogą? Niestety to pierwsze.
"Najlepszy strzelec, czy farciarz?" - rozbrzmiewało echem w głowie Ludwika, nie pozwalając o tym zapomnieć.
Po chwili samolot Andrzeja pojawił się nad lotniskiem i zgrabnie wylądował, tocząc się ku drzewom, gdzie mechanicy pomogli ustawić samolot i wysiąść pilotowi.
Czy Andrzej był również jakby oszołomiony, czy to tylko tak wydawało się Ludwikowi? Czy to to uczucie, gdy to twój rozkaz wpływa na życie i śmierć innych? Pierwsze samoloty, które Ludwik wysłał na patrol i pierwsza strata...
Andrzej zaczął regulaminowo meldować powrót jednej maszyny i to przywróciło skupienie Ludwika. Liczyło się tu i teraz. Andrzej przestał mówić i czekał na słowa Ludwika...
"Najlepszy strzelec, czy farciarz?" - rozbrzmiewało echem w głowie Ludwika, nie pozwalając o tym zapomnieć.
Po chwili samolot Andrzeja pojawił się nad lotniskiem i zgrabnie wylądował, tocząc się ku drzewom, gdzie mechanicy pomogli ustawić samolot i wysiąść pilotowi.
Czy Andrzej był również jakby oszołomiony, czy to tylko tak wydawało się Ludwikowi? Czy to to uczucie, gdy to twój rozkaz wpływa na życie i śmierć innych? Pierwsze samoloty, które Ludwik wysłał na patrol i pierwsza strata...
Andrzej zaczął regulaminowo meldować powrót jednej maszyny i to przywróciło skupienie Ludwika. Liczyło się tu i teraz. Andrzej przestał mówić i czekał na słowa Ludwika...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Ludwik machnął ręką. Nie oczekiwał teraz regulaminowego meldowania, zresztą nigdy za tym nie był. Położył rękę na ramieniu Andrzeja i rzekł :
-Ja wydałem rozkaz wam zaatakować i odlecieć. Kapitan i porucznik odradzali. Wykonywaliście moje rozkazy. Jest mi również ciężko...
tak jak i tobie Andrzeju. Przykro mi, wiem że z Piotrem mieliście wzorowe stosunki koleżeńskie.
Proszę przedstaw całą sytuację, a później idź odpocząć.
-Ja wydałem rozkaz wam zaatakować i odlecieć. Kapitan i porucznik odradzali. Wykonywaliście moje rozkazy. Jest mi również ciężko...
tak jak i tobie Andrzeju. Przykro mi, wiem że z Piotrem mieliście wzorowe stosunki koleżeńskie.
Proszę przedstaw całą sytuację, a później idź odpocząć.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5920
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Andrzej odpowiedział:
- Rozpoznaliśmy a następnie zaatakowaliśmy wrogą kolumnę. Niemcy strzelali dość celnie - nie zdecydowałem się na atak z bliskiego dystansu. Niestety, Piotrowi zabrakło szczęścia, prawdopodobnie otrzymał trafienie na samym początku ataku, mimo że to na mnie, jako prowadzącym nieprzyjaciel powinien skupić ogień.
Nie mam nic więcej do dodania. - powiedział, jakby wolał rozmawiać o czymś innym
- Rozpoznaliśmy a następnie zaatakowaliśmy wrogą kolumnę. Niemcy strzelali dość celnie - nie zdecydowałem się na atak z bliskiego dystansu. Niestety, Piotrowi zabrakło szczęścia, prawdopodobnie otrzymał trafienie na samym początku ataku, mimo że to na mnie, jako prowadzącym nieprzyjaciel powinien skupić ogień.
Nie mam nic więcej do dodania. - powiedział, jakby wolał rozmawiać o czymś innym
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5920
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Ludwik jeszcze zapytał o skład kolumny, a uzyskawszy odpowiedź:
"Ciężko powiedzieć, prawdopodobnie logistyka."
Odesłał Andrzeja i skierował się do namiotu dowodzenia. Wchodząc dostrzegł, że goniec właśnie biegł w stronę namiotu, więc zapewne niósł odpowiedź z telefonu. Edward widząc Ludwika zapytał:
-Jak obecny patrol wróci, kto będzie leciał następny?
"Ciężko powiedzieć, prawdopodobnie logistyka."
Odesłał Andrzeja i skierował się do namiotu dowodzenia. Wchodząc dostrzegł, że goniec właśnie biegł w stronę namiotu, więc zapewne niósł odpowiedź z telefonu. Edward widząc Ludwika zapytał:
-Jak obecny patrol wróci, kto będzie leciał następny?
Lądowisko Kraczewice
ppor. Ludwik Gwarczyński, (LudwikG) - Zdrowy, zmęczenie 5 (lekko zmęczony) - EXP 6/4 Zestrzelenia 2 He-111
ppor. Andrzej Baran (PL_Andrev) - Zdrowy, zmęczenie 0 (wypoczęty) - EXP 5/4 Zestrzelenia: 1/2 Ju87
plut. Jan Kremski, (NPC) skrzydłowy Feliksa Piłsudskiego - Zdrowy, zmęczenie 3 (wypoczęty) - EXP 2/3 - Zestrzelenia: 1 Bf109, 1 Bf 109 (prawdopodobnie)
kpr. Tadeusz Arabski, (NPC) skrzydłowy Mikołaja Skarbka - Zdrowy, zmęczenie 6 (lekko zmęczony) - EXP 5/4 Zestrzelenia 2x 1/2 Ju87, 1/2 He111
(jeszcze nieobecny)
sierż. Leopold Flanek, (NPC) skrzydłowy Stanisława Żwirko - Zdrowy, zmęczenie 2 (wypoczęty) - EXP 2/4 - Zestrzelenia: 1 Ju87, 1 Bf109, Me110 (prawdopodobne)
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
- Kremski i Arabski. Chyba , że Andrzej będzie w stanie zastąpić mnie na ziemi to polecę ja i Arabski. Pozwoliłem mu dojść do siebie. Musi ochłonąć.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5920
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
-Mamy jeszcze chwilę, zanim maszyny będą gotowe - powiedział Edward - A zawsze jak wyznaczysz kolejną parę, to Mietek może dopilnować reszty.... - Edward zrobił pauzę - Czy obawiasz się, że możesz nie wrócić i co wtedy z eskadrą?
W tej chwili goniec wbiegł do namiotu i obaj dowódcy spojrzeli na niego.
-Tak? - powiedział kapitan
-Skontaktowaliśmy się z dowództwem. Potrzebują informacji, czy były to oddziały czołowe, czy kolumny zaopatrzeniowe. Przekazano, że Niemcy dochodzą do Wisły. Most w Annapolu został wysadzony, ale armia z Lublina nie ma pełnych informacji i potrzebują tej informacji dla obrony odcinka.
Edward zapytał Ludwika:
-Andrzej rozpoznał cel? Widział, czy to cysterny, czy jakieś oddziały frontowe?
W tej chwili goniec wbiegł do namiotu i obaj dowódcy spojrzeli na niego.
-Tak? - powiedział kapitan
-Skontaktowaliśmy się z dowództwem. Potrzebują informacji, czy były to oddziały czołowe, czy kolumny zaopatrzeniowe. Przekazano, że Niemcy dochodzą do Wisły. Most w Annapolu został wysadzony, ale armia z Lublina nie ma pełnych informacji i potrzebują tej informacji dla obrony odcinka.
Edward zapytał Ludwika:
-Andrzej rozpoznał cel? Widział, czy to cysterny, czy jakieś oddziały frontowe?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
- Potwierdził, że według niego była to kolumna logistczna. Wybuchająca ciężarówka też to potwierdza...
Aaa... i nie, nie obawiam się że mogę nie wrócić. Bo, nawet jak zginę to reszta mnie już nie będzie interesować.
Aaa... i nie, nie obawiam się że mogę nie wrócić. Bo, nawet jak zginę to reszta mnie już nie będzie interesować.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5920
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Kapitan podszedł do mapy i powiedział:
-Więc macie moje pozwolenie na lot. Wasza decyzja... Ale martwi mnie co innego. Kolumna zaopatrzeniowa? Ale dokąd?
-Skoro jadą z zapasami, to komuś je dowożą. Iłża? Ale wtedy by mogli jechać bardziej na zachód...
-Może nasi są jeszcze w Starachowicach? - powiedział Edward
-Tak... - powiedział kapitan - to bardzo możliwe... Trzeba dowiedzieć się, co szosą na Radom, czy są tam jacyś nasi. Bo Niemcy mogą atakować tu, tu i tu... Oczywiscie tylko na podstawie tej kolumny... Więc śmiało możemy założyć najgorsze...
Kapitan powiedział do gońca.
-Zameldujcie, że to kolumna transportowa. Jak zauważymy więcej, będziemy meldować.
A gdy goniec pobiegł poprosił kapitana Wiórkiewicza, Edwarda i Ludwika do mapy i powiedział:
-No to osłona mostu w Annopolu właśnie przestała mieć znaczenie. Kozienice-Zwoleń-Opole-Kraśnik - przejechał palcem na mapie. To teraz linia do patrolowania. Na północy, czy nie kierują się na mosty w Dęblinie i Puławach... a na południu czy nie lecą na Lublin. Choć lepiej byłoby pilnować jednego miejsca....
Edward powiedział:
-Na południu mamy radiostacje. Powinny dostrzec wyprawę bombową.
Kapitan Wiórkiewicz powiedział:
-A jak polecą bardziej południem? Ale zgodzę się, że możemy robić jedno. Trzeba dowiedzieć się, czy nasi jeszcze trzymają szosę Radom-Dęblin. Jak tam są już hitlerowcy, to jaki jest cel osłony mostu? A jak są tam nasi... to muszą mieć otwartą drogę do odwrotu. Na razie bym skupił patrole bardziej na północy. Tam są Niemcy, tam jest większe ryzyko, a nie mamy tam nikogo po zachodniej stronie Wisły. Tylko patrole mogą coś nam powiedzieć.
Edward przytaknął:
-Też się zgadzam. Patrole na północy są ważniejsze....
Kapitan przytaknął i spojrzał na Ludwika:
-A waszym zdaniem?
-Więc macie moje pozwolenie na lot. Wasza decyzja... Ale martwi mnie co innego. Kolumna zaopatrzeniowa? Ale dokąd?
-Skoro jadą z zapasami, to komuś je dowożą. Iłża? Ale wtedy by mogli jechać bardziej na zachód...
-Może nasi są jeszcze w Starachowicach? - powiedział Edward
-Tak... - powiedział kapitan - to bardzo możliwe... Trzeba dowiedzieć się, co szosą na Radom, czy są tam jacyś nasi. Bo Niemcy mogą atakować tu, tu i tu... Oczywiscie tylko na podstawie tej kolumny... Więc śmiało możemy założyć najgorsze...
Kapitan powiedział do gońca.
-Zameldujcie, że to kolumna transportowa. Jak zauważymy więcej, będziemy meldować.
A gdy goniec pobiegł poprosił kapitana Wiórkiewicza, Edwarda i Ludwika do mapy i powiedział:
-No to osłona mostu w Annopolu właśnie przestała mieć znaczenie. Kozienice-Zwoleń-Opole-Kraśnik - przejechał palcem na mapie. To teraz linia do patrolowania. Na północy, czy nie kierują się na mosty w Dęblinie i Puławach... a na południu czy nie lecą na Lublin. Choć lepiej byłoby pilnować jednego miejsca....
Edward powiedział:
-Na południu mamy radiostacje. Powinny dostrzec wyprawę bombową.
Kapitan Wiórkiewicz powiedział:
-A jak polecą bardziej południem? Ale zgodzę się, że możemy robić jedno. Trzeba dowiedzieć się, czy nasi jeszcze trzymają szosę Radom-Dęblin. Jak tam są już hitlerowcy, to jaki jest cel osłony mostu? A jak są tam nasi... to muszą mieć otwartą drogę do odwrotu. Na razie bym skupił patrole bardziej na północy. Tam są Niemcy, tam jest większe ryzyko, a nie mamy tam nikogo po zachodniej stronie Wisły. Tylko patrole mogą coś nam powiedzieć.
Edward przytaknął:
-Też się zgadzam. Patrole na północy są ważniejsze....
Kapitan przytaknął i spojrzał na Ludwika:
-A waszym zdaniem?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
- Dęblin i Puławy to nasz priorytet z naciskiem również na rozpoznanie dróg na zachód, aż do Radomia. Uważam też że powinniśmy nawiązać łączność z armią by mieć wgląd. Aktualnie nie wiemy nic...gdzie są nasi, a gdzie wróg ani "gdzie" kierować nasze siły. W takim osłabianiu w którym aktualnie jesteśmy, potrzebujemy koordynacji.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5920
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
-Naszą łącznością z armią jest pułkownik - powiedział kapitan Jasionowski - To jego zadanie, aby nas skoordynować. Ale macie rację, że warto, aby lepiej przedstawił sytuację i dopytał, czego od nas oczekują. Bo jak okaże się, że za chwilę wysadzają most w Dęblinie, to tylko marnować się tam będziemy i niepotrzebnie narażać. Może jak sierżant Flanek wróci, będziemy wiedzieć coś więcej. Przez telefon mogą nie chcieć przekazywać zbyt przydatnych wrogowi meldunków... A tak, bezpośrednio? Ja bym tak zrobił....
Edward dodał:
-Najlepiej z beczką benzyny... Bo tego nam bardziej brakuje..
Kapitan Wiórkiewicz zapytał:
-A w zasadzie to wiemy, jakie są problemy z benzyną? Przecież w składach pod Dęblinem jest jej od groma.
Kapitan Jasionowski powiedział:
-Ale to benzyna naczelnego wodza. Dla Brygady Bombowej i Pościgowej. Naszą mają nam z Lublina dostarczyć, ale wczoraj nie udało się jej znaleźć...
Edward zapytał:
-Jak znaleźć? Magazyn zniknął? Czy pociąg ukradziono?
Kapitan Jasionowski powiedział:
-Chciałbym wiedzieć. Florian pojechał po sierżanta Flanka i ma zajrzeć też do pułkownika i spróbować ustalić, co z zaopatrzeniem. Bo bez tego, to całe nasze rozważania, co robić są psu na budę. Co z tego, że będziemy wiedzieć, czego od nas chcą, jak wystartować nie będziemy mogli?
Edward dodał:
-Najlepiej z beczką benzyny... Bo tego nam bardziej brakuje..
Kapitan Wiórkiewicz zapytał:
-A w zasadzie to wiemy, jakie są problemy z benzyną? Przecież w składach pod Dęblinem jest jej od groma.
Kapitan Jasionowski powiedział:
-Ale to benzyna naczelnego wodza. Dla Brygady Bombowej i Pościgowej. Naszą mają nam z Lublina dostarczyć, ale wczoraj nie udało się jej znaleźć...
Edward zapytał:
-Jak znaleźć? Magazyn zniknął? Czy pociąg ukradziono?
Kapitan Jasionowski powiedział:
-Chciałbym wiedzieć. Florian pojechał po sierżanta Flanka i ma zajrzeć też do pułkownika i spróbować ustalić, co z zaopatrzeniem. Bo bez tego, to całe nasze rozważania, co robić są psu na budę. Co z tego, że będziemy wiedzieć, czego od nas chcą, jak wystartować nie będziemy mogli?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Gwarczyński potwierdzał tylko pokiwaniem głowy, rozmowy kolegów.
Po czym dodał:
- Jeśli to już wszystko, proszę kapitanie o pozwolenie na oddalanie się.
Mając na myśli przygotowanie się do lotu.
Po czym dodał:
- Jeśli to już wszystko, proszę kapitanie o pozwolenie na oddalanie się.
Mając na myśli przygotowanie się do lotu.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5920
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Ledwo Ludwik skończył szykować siebie do lotu, gdy ogłoszono alarm. Piloci ze 122-giej eskadry ruszyli biegiem do maszyn. Teretycznie Ludwik powinien startować dopiero za półtorej godziny, ale jego maszyna stała nieopodal gotowa do lotu...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Oczekiwałem na rozkaz od kapitana, jeśli każą mi startować ktoś wybieganie z "dowodzenia" i wykrzyczy do mnie...
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5920
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Pierwsze wystartowały Białe, a zaraz po nich na lądowisko wyjechał Grot z numerem 3. Maszyna Ludwika. Niczym zagubiona kaczka z klucza rozpędziła się po lądowisku i wznosząc się pognała za resztą maszyn. Ludwik spojrzał dookoła. Andrzej ze smętną miną stał oparty o drzewo i patrzył tępo w stronę samolotów, w odróżnieniu od mechaników, którzy pracowali przy jednej pozostałej Białej, naprawianemu Grotowi 10 i uzupełnieniu paliwa w Grocie 7. Oprócz tego pozostawał już tylko łącznikowi RWD.
Ludwik dostrzegł, że Edward i kapitan Jasionowski zebrali się przy radio i chyba naprowadzali gdzieś eskadrę... Tymczasem na lotnisku robiło się ciszej...
Ludwik dostrzegł, że Edward i kapitan Jasionowski zebrali się przy radio i chyba naprowadzali gdzieś eskadrę... Tymczasem na lotnisku robiło się ciszej...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Udałem się w kierunku radia, sprawdzić czy nie potrzebują mojej pomocy. Jeśli nie, wtedy porozmaiwam z Andrzejem i upewnię się czy jest w stanie kontynuować swoję obowiązki.