Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin
po informacji na Discordzie
Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum

Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu

Zapraszamy na serwer głosowy

DISCORD

R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

Walki polskich pilotów na początku II Wojny Światowej

Moderator: PL_CMDR Blue R

LudwikG
Posty: 1213
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#136

Post autor: LudwikG » 05 paź 2025, 23:21

Udali się zobaczyć co z Feliksem...

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6660
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#137

Post autor: PL_CMDR Blue R » 07 paź 2025, 6:35

Weszli do sali w której Feliks znów leżał na swoim łóżku podpięty do wyciągu. Na dodatek wyglądał jak balon z którego uszło powietrze. Nie miał tej dumnej twarzy z którą jeszcze niedawno wykrzyczał, aby go zabrali ze sobą. Ludwik zapytał Feliksa:
-Jak się trzymacie?
- Obolały i opierniczony przez lekarzy. - odpowiedział - Pęknął gips zobaczymy po rentgenie czy z nogą coś się nie stało dodatkowo. - to mówiąc spojrzał na okno i dodał - Ciekawe tylko kiedy padnie Lwów?
Żwirko nie wytrzymał i odezwał się:
- Ty, Feliks, nie bądź takim ponurakiem! Może się obronimy? Przecież dowództwo chyba ma jakieś plany? Przecież jakiś sprzęt został do cholery kupiony! I tylko trzeba go z tego zachodu, czy południa przetransportować!? Przecież Niemcy chyba nie mają aż tyle siły, żeby tak z marszu zająć całą naszą Polskę?! No więcej wiary, człowieku!!
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1213
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#138

Post autor: LudwikG » 08 paź 2025, 0:46

Ludwik wtrącił
- Lwów jest slinie broniony na dodatek ściągają tu dużo wojska, pewnie po to by utrzymać się i odeprzeć wroga.
- podszedł do łóżka Feliksa i kontynuował
- Głowa do góry i na to nie patrz. Zdrowie najważniejsze! - chwilowo się zawahał , jakby coś utknęło mu w gardłe. Po chwili jednak spojrzał prosto w oczy i powiedział -
Przepraszam cię że tak wyszło, chciałem dobrze, no ale cóż. Jeśli chcesz coś Jeszcze od nas to wal , bo na nas już czas. Aaa i jeszcze jedno, przekaże wszystko Królowi może on coś ruszy.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6660
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#139

Post autor: PL_CMDR Blue R » 08 paź 2025, 19:06

Feliks przez chwilę się zamyślił po czym powiedział:
- Nie macie może mojej walizki czasem? Bo bym w kości pograł - uśmiechnął się Feliks - po czym spojrzał na towarzysza z pokoju - spoko będziesz albo rzucał głową albo ja za Ciebie - Uśmiechnął się.
A Ludwik zastanowił się. Bagaż Feliksa? Był z nimi w Strzelcach, ale czy go załadowano na ciężarówkę? Z jednej strony wydawało się to logiczne... z drugiej Feliks zapewne wracałby do jednostki, wiec jego bagaż mógł również tam zostać... Obie wersje wydawały się równie prawdopodobne.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1213
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#140

Post autor: LudwikG » 10 paź 2025, 2:30

- Walizki mówisz ? - Ludwik się uśmiechnął -
Nie jestem pewny, ale być może mamy na samochodzie. Pójdę sprawdzić i zaraz wracam.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6660
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#141

Post autor: PL_CMDR Blue R » 10 paź 2025, 17:20

Żwirko powiedział:
-Jest na mojej ciężarówce. Brałem ją wczoraj, skoro tu jechaliśmy.
Poszli razem, odnajdując samochody nieopodal szpitala, schowane na podwórku między kamienicami. Żwirko szybko przeszukał walizki i wyciągnął z nich jedną, podając ją Ludwikowi:
-To ta.
Wówczas podszedł do nich podporucznik Glebocki i zapytał Ludwika:
-Co robimy, panie poruczniku? Jak będziemy wyjeżdżać ze Lwowa będziemy widoczni jak na dłoni. Może warto poczekać na noc, aby bezpiecznie ruszyć dalej?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1213
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#142

Post autor: LudwikG » 13 paź 2025, 18:07

Ludwik odebrał walizkę i powiedział " Zaraz najpierw jedno potem drugie, rozłożymy mapę i zobaczymy"

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6660
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#143

Post autor: PL_CMDR Blue R » 14 paź 2025, 19:03

Gdy wrócili do Feliksa i przekazali mu bagaż, ten powiedział:
- Dziękuję chłopaki. Mam nadzieję że szybko się zobaczymy - Po czym podniósł się tak by ich uściskać - oby nie wyszło więcej afer i bym dotarł do Was w Rumunii.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1213
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#144

Post autor: LudwikG » 18 paź 2025, 15:48

Ludwik powiedział - Będzie dobrze i widzimy się za niedługo !
Po powrocie do chłopaków, nastroje wśród nich wydawały się Ludwikowi dobre.
- No pokażcie mapę - powiedział Ludwik robiąc miejsce na pace jednej z ciężarówki

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6660
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#145

Post autor: PL_CMDR Blue R » 18 paź 2025, 17:15

Porucznik Glebocki pokazał mapę;
-W zasadzie mamy dwie drogi. Prosto na Tarnopol, albo górami. Ale samolotom na żadnej z nich nie uciekniemy, a aby wyjechać ze Lwowa...
I wtedy zaczęły bić dzwony. Porucznik powiedział:
-Ostatnio też tak nalot się zaczął. Lecą znów.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1213
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#146

Post autor: LudwikG » 20 paź 2025, 20:44

Znaleźć osłonę , kryć się! - po tych słowach upewnił się czy wszyscy są bezpieczni. Następnie zadecydował że wyruszą po zachodzie słońca i kazał kierowcą dobrze zapoznać się z mapą.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6660
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#147

Post autor: PL_CMDR Blue R » 21 paź 2025, 21:36

Kilka godzin później.

-Panie poruczniku!
-Ludwik!
Potrząsanie Ludwikiem obudziło go.
-Już słońce zaszło - odezwał się podporucznik Glębocki, wskazując za okno.
Ludwik w sekundę łączył fakty. Był w pokoju, który jeden z lokatorów kamienicy udostępnił jego jednostce. Planował wstać jednak przed zachodem, ale trud dwóch ostatnich dni musiał dać o sobie znać, gdy Ludwik spał jak zabity na kanapie. W sumie od ostatniego snu stało się wiele.
-Ciężarówki i załoga są gotowe, poruczniku - zameldował podporucznik.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1213
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#148

Post autor: LudwikG » 26 paź 2025, 7:42

- Dobrze... dobrze za chwilę wyruszymy. Czy coś się wydarzyło podczas mojego snu ? Słychać było przeciwnika ? - zapytał jeszcze nieco zasypany Gwarczyński.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6660
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#149

Post autor: PL_CMDR Blue R » 26 paź 2025, 12:32

-Cały czas - powiedział Glębocki - Jakby słabiej im bliżej wieczora.
Jak na potwierdzenie jego słów, gdzieś w oddali zaterkotał karabin maszynowy i równie szybko zamilkł. Nie dało się ukryć, że front był blisko.

Wyjazd był opóźniony, ale ostatecznie wczesną nocą dwie ciężarówki ruszyły w stronę Tarnopolu. O ile początek drogi był powolny, opóźniany przez rzesze ludzi mimo nocy kierujących się na wschód, to im dalej w las, tym potok ludzi rzedł, czy to przez udających się na spoczynek, czy też kierujących się na inne drogi, prowadzące na południe. Mijali właśnie jedno takie skrzyżowanie, skąd droga prowadziła do Stanisławowa, a potok ludzi kierował się w tamtą stronę.

To ułatwiło dalszą podróż i mogli wreszcie poruszać się szybciej. Zbliżała się 3:00, gdy nagle jeden z mechaników zaczął walić dłonią w szoferkę.
-Zatrzymajcie się! Drudzy stoją!
Zatrzymali się i rzeczywiście. Druga ciężarówka nie jechała za nimi, a migające światła wskazywały na jakiś problem z zasilaniem, a po chwili zgasły.
Gdy cofnęli się do drugiego samochodu, kierowca ze Żwirkiem grzebali coś w motorze silnika. Szybko okazało się, że silnik zgasł i nie mógł odpalić. Tuż po 3:00 mechanik powiedział, że albo to pompa, albo przewód się zapchał i po krótkiej pracy w silniku polecił go odpalić, ale silnik znów tylko zarzęził. Mechanik westchnął i powiedział:
-No to ostatnia nadzieja padła. To musi być pompa paliwowa... a my zapasowej nie mamy. Trzeba będzie w mieście zdobyć nową.
Żwirko powiedział:
-Czekajcie. Czy przypadkiem nie mają zapasowej pompy w pierwszej ciężarówce?
Podporucznik Glębocki zaprzeczył:
-Braliśmy tylko podstawowe narzędzia. Warsztat został z eskadrą
Żwirko zwrócił się do Ludwika:
-Może wy obrócicie do miasta tam i z powrotem, a my poczekamy... choć to dopiero środek nocy. Ale te 20 km do miasta i 20 z powrotem, to przed świtem wszyscy dojedziemy.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1213
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#150

Post autor: LudwikG » 30 paź 2025, 6:53

- Nie da rady abyśmy się zmieścili z tym wszystkim razem...
Ty jedź - zwrócił się do Żwirko - ja zostanę.
Ludwik nakazał wysiąść z uszkodzonej ciężarówki pozostałym i rozstawić się na wypadek kontaktu z przeciwnikiem.

ODPOWIEDZ