Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin
po informacji na Discordzie
Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum

Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu

Zapraszamy na serwer głosowy

DISCORD

R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

Walki polskich pilotów na początku II Wojny Światowej

Moderator: PL_CMDR Blue R

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#166

Post autor: PL_Qbik » 01 lip 2023, 21:44

Stwierdził, że z emocji trzęsą mu się nogi, więc przysiadł na chwilę na jakiejś płycie nagrobnej, aby zebrać siły.
Pomyślał, że właściwie zginąć tutaj byłoby nawet ekonomicznie. I ergonomicznie. Żadnej "ostatniej drogi"... bo JESTEM NA MIEJSCU!. Przez chwilę odprężył się, pozwalając myślom biec swobodnie. Następna więc przyniosła mu bolesną świadomość, że jak na razie codziennie traci jeden samolot.
"Hmm... Jak tak dalej pójdzie, wykończę polskie lotnictwo w bardzo krótkim czasie! - pomyślał z autoironią - Ale żeby tego dokonać, muszę wrócić na lotnisko!"
Jeszcze raz wyświetlił sobie na płacie czołowym utrwalony w zwojach mózgowych obraz terenu widzianego z samolotu. Wstał i ruszył ścieżką na północ, z zamiarem zaczajenia się przy przebiegającej przez pobliską wioskę linii kolejowej, na jakiś pociąg, jadący w stronę Krakowa...
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#167

Post autor: PL_CMDR Blue R » 01 lip 2023, 22:12

Ledwo wyszedł z cmentarza, dostrzegł żołnierza na rowerze, jadącego w stronę cmentarza. Dość nietypowa pora na wyprawę na groby. I szybko okazało się, że to nie groby były celem żołnierza, który 100 metrów od Żwirka, zatrzymał się, zeskoczył z roweru i ściągając karabin wycelował w Stanisława krzycząc:
-KTOŚ TY?!
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#168

Post autor: PL_Qbik » 02 lip 2023, 15:14

Żwirko, widząc wycelowany w siebie czarny otwór lufy, automatycznie podniósł ręce w górę, no bo głupio byłoby zostać zastrzelonym przez swojaka i to prawie na cmentarzu i to po tym co przed chwilą przeżył w powietrzu. Ale krew go zalała, że jeszcze i to go spotyka, więc niewiele myśląc odwrzasnął:
- Ktom ja?!!! POLAK MAŁY!!! Żeż ty w mordę jeża!!! Nie widzicie, szeregowy, polskiego munduru?! Nie widzicie dystynkcji?! Podporucznik pilot Stanisław Żwirko ze 121 Eskadry Myśliwskiej III dywizjonu myśliwskiego 2 pułku lotniczego, właśnie zestrzelony przez szkopów! Jasna wasza cholera! Przestańcie we mnie celować, bo jeszcze wam się palec omsknie, a ja chciałbym w tej wojnie trochę dłużej powalczyć!!!
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#169

Post autor: PL_CMDR Blue R » 02 lip 2023, 16:59

Żołnierz opuścił broń, choć ciągle trzymał ją w gotowości do poniesienia z palcem przy spuście:
-Wybaczcie poruczniku, ale fryce zrzucają też dywersantów w Polskich mundurach... W sumie... - lekko podniósł broń, jakby chciał odstrzelić Stanisławowi palec u nogi - Powtórzcie: W Szczepszerzynie chsząszcz brzmi w trzcinie!
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#170

Post autor: PL_Qbik » 02 lip 2023, 20:49

- Jezu! Litości! Szeregowy! Nie w Szczepszerzynie, a w Szczebrzeszynie! W SZCZE-BRZE-SZY-NIE! W Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie, szeregowy do jasnej Mańki! A może to wy jesteście szkopskim dywersantem?! Dalej! Powtórzcie: stół z powyłamywanymi nogami! Dalej! Powtórzcie: podczas suszy szosa sucha! No?! Szeregowy?! Albo: idzie Sasza suchą szosą!? Dawajcie! Śmiało: Jestem ze Szwecji. I cóż, że ze Szwecji? No co jest!? Mowę wam odjęło?! W mordę! Będzie mi tu chrząszczem szpanował! Powtórzcie, szeregowy: chrząszczem szpanował szemrany sukinkot!
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#171

Post autor: PL_CMDR Blue R » 02 lip 2023, 21:28

-Panie poruczniku, przepraszam, nie chciałem obrażać... - powiedział opuszczając karabin - Musiałem sprawdzić, czy pan to nie Fryc. A oni przebierają się w nasze mundury, machają flagami i szachownice na samolotach malują. Człowiek nie wie już kto swój, kto wróg...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#172

Post autor: PL_Qbik » 03 lip 2023, 22:04

- Dobrze już, dobrze. Uwierzcie mi żołnierzu: ja jestem SWÓJ jak cholera! I nie obrażam się, tylko wasz występ był kroplą... i tak dalej - pitu, pitu. Jak już was przywiało, to może poradzicie mi, albo pomożecie jakoś dostać się na moje lotnisko w Pobiedniku pod Krakowem? Hę?
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#173

Post autor: PL_CMDR Blue R » 04 lip 2023, 16:28

Żołnierz wskazał na wioskę i powiedział:
-W Zabierzowie jest stacja kolejowa i droga Śląsk-Kraków. Na pewno uda się nam znaleźć kogoś, kto jedzie przynajmniej do Krakowa, a stamtąd już na pewno znajdzie się ktoś zmierzający na wasze lotnisko. A jak się nam poszczęści, poruczniku, to może i od razu kogoś tam jadącego złapiemy.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#174

Post autor: PL_Qbik » 04 lip 2023, 21:13

- Dobra, to ruszam do tego Zabierzowa. Idziecie ze mną? A w ogóle to z której jednostki jesteście? I co tutaj robicie oprócz sprawdzania, czy nie jestem szwabskim podrzutkiem?
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#175

Post autor: PL_CMDR Blue R » 05 lip 2023, 17:18

-Pilnujemy linii kolejowych przed dywersantami - powiedział żołnierz - Jest tu nas trójka na stację i mnie wysłano, aby właśnie sprawdzić, czy pan to nie dywersant.
Stanisław mógł w praktyce zapoznać się z organizacją ochrony linii kolejowych, w której brali udział także członkowie batalionu czeskiego, co stanowiło pewną ironię z faktem, że w 1920 Czesi blokowali transporty kolejowe z bronią dla Polski w chwili największej potrzeby, zwalniając je dopiero po Bitwie Warszawskiej.

Znalezienie transportu na wschód nie stanowiło problemu, gdyż na wschód ciągnęły tabuny uchodźców oraz kolumny transportowe, kierujące się do Krakowa po zaopatrzenie/uzupełnienia. Na zachód ciągnęły o wiele mniejsze ilości ludzi i pojazdów, choć czekając na transport Żwirko mógł dostrzec pociąg pełen żołnierzy kierujący się w stronę Śląska.

-Weźmiecie lotnika do Krakowa? - zapytał żandarm kierujący ruchem na skrzyżowaniu, zatrzymując ciężarowego Ursusa
-Jadę do garnizonu, więc jak to wam po drodze, to wsiadajcie - zaprosił kierowca Stanisława.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#176

Post autor: PL_Qbik » 05 lip 2023, 21:25

Bardzo fajnie, że dałeś ten odnośnik o Ursusie. Przynajmniej wiem czym jadę.
Wiwat działania proimmersyjne!!!
:ok:

======================================================================================================================

- Oczywiście, że po drodze! - Żwirko przepełniony uczuciami ulgi i wdzięczności władował się do kanciastej kabiny swojskiego wehikułu - Bardzo dziękuję. Może zahaczycie o Pobiednik? Hmm... aby na przykład... coś zjeść?!
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#177

Post autor: PL_CMDR Blue R » 06 lip 2023, 16:33

-Pobiednik, gdzie to jest? - zapytał żołnierz, a gdy Żwirko odpowiedział, żołnierz pokręcił głową - Za Kraków jechać nie mogę, ale na pewno w garnizonie znajdzie się ktoś zmierzający na wschód, a jak nie, to do sztabów jest stamtąd niedaleko, a tak już ktoś na pewno się o was zatroszczy, panie oficerze.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#178

Post autor: PL_Qbik » 07 lip 2023, 22:34

Żwirko pomyślał, że w tym momencie nie może zrobić nic więcej. Oparł głowę o słupek kabiny i nagle skonstatował, że jego powieki stały się ołowiano ciężkie.
- Wybaczcie, kapralu, ale miałem dziś naprawdę ciężkie przejścia. Chyba się zdrzemnę. Dziękuję za pomoc. Naprawdę z całego serca. Proszę, obudźcie mnie jak doje...
To było naprawdę niesamowite uczucie. Prędkościomierz maszyny wyraźnie wskazywał 520 km/h, a Żwirko nie czuł we włosach najmniejszego podmuchu. Zamykana kabina! - pomyślał. - Gdzie ja jestem!? Czym lecę?! Morane Saulnier?! Hurricane?! Nie dało się stwierdzić. Na skrzydle widoczna była ogromna, biało-czerwona szachownica. Wykręcił beczkę w lewo, potem w prawo. Przy wychodzeniu z tej drugiej, zauważył przed sobą charakterystyczny ogon szwabskiego, walącego pełnym gazem ME110.
"Znowu to samo! - pomyślał zrezygnowany - Jak tylko jesteśmy blisko granicy sensownego ostrzału - ci tchórze wieją!"
Podniósł wzrok znad tablicy rozdzielczej, aby odprowadzić wzrokiem malejący samolot wroga... ale ten jeszcze nie malał. Żwirko przetarł oczy i spojrzał ponownie: sylwetka wrogiego myśliwca, idealnie wpasowana w koncentryczne koła celownika... ROSŁA! Rosła zdecydowanie i stanowczo dość szybko! Żwirko ze zdumienia otworzył usta. Przesunął manetkę gazu do oporu i samolot skoczył naprzód jak dźgnięty ostrogami, rasowy ogier. Stanisław osłupiał.
"Ja pierrrr... dzielę !!! - pomyślał - TO CHYBA SEN!!!"
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#179

Post autor: PL_CMDR Blue R » 08 lip 2023, 7:59

Ale odległość malała cały czas. Stanisław rozejrzał się, czy Flanek jest gdzieś w pobliżu, ale nie było go... Miał pecha i tracił taki niezły ubaw... Stanisław pamiętał jednak, aby uważać zarówno na tylnego strzelca, jak i na fakt, że ten malowany w rekinie zęby pysk miał jednak sporo siły ognia... Byle nie wyjść na czołowe.... Odległość spadła do pozwalającej na otworzenie ognia... Żwirko odbezpieczył zarówno karabiny, jak i działko....

0209 - Grot  4 - 1448.jpg

=======================
Starcie:
Runda 1: Ścigający


Za instrukcją:

Ścigający
Samolot polski może atakować samolot niemiecki. Przy trafieniu zadaje
dodatkowe obrażenie w ogon. Zamiast ataku może próbować mocnych
uników, manewrowania, beczki (...).
Samolot niemiecki może próbować mocnych uników, manewrowania,
beczki lub pozwolić skrzydłowemu na atak.
Skrzydłowi nie wykonują ataków na prowadzących, o ile ich prowadzący nie
użyli akcji umożliwienie skrzydłowemu ataku .
Strzelcy niemieccy mogą prowadzić ogień
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#180

Post autor: PL_Qbik » 08 lip 2023, 23:32

:lol :ok:
====================================================================================================================

Gdy wciskał spust jednocześnie karabinów i działka, przeniknęło go poczucie mocy i pełnego szczęścia. Wyraźnie widział jak ze zdemolowanego jego pociskami szwabskiego kadłuba odrywają się wirujące części poszycia, kabina załogi zmienia się w krwawą miazgę, a prawy silnik bucha jaskrawym płomieniem.
"Już po tobie gnoju! - pomyślał z zimną satysfakcją, ale nadal prowadził ogień ze wszystkich luf, jakby chcąc nadrobić każde z dotychczasowych rozczarowań - Swoją drogą to działko nieźle kopie!"
Rzeczywiście - działko miało potężny odrzut. Każdy wystrzał gwałtownie i mocno wstrząsał samolotem. Aż głowa odskakiwała: bum - Bum - BUM - BUM!!!
Przy ostatnim wystrzale Żwirko zaskakująco mocno przydzwonił głową w znajdującą się za jego plecami pancerną płytę. Aż mu się oczy otworzyły z bólu...
... złapał się rękami za głowę i spojrzał przez przednią szybę rozklekotanego Ursusa. Toczyli się niemrawo w coraz bardziej zabudowanym terenie. I chyba po brukowanej nawierzchni. Brukowanej - sądząc z tego jakim wstrząsom podlegał ich pojazd - bardzo nierówno. Lub niedawno zbombionej i niezbyt dobrze odbudowanej.
"Jaka szkoda! - pomyślał Staszek rozmasowując rosnącego na potylicy guza - Taki piękny sen!"
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

ODPOWIEDZ