Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin po informacji na Discordzie Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu Zapraszamy na serwer głosowy DISCORD |
R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Moderator: PL_CMDR Blue R
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6045
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Dokładnie 12 minut później
==================================================================
20:45
Przeciwnik odleciał, a Tomasz kręcił się w pobliżu. Robiło się coraz ciemniej, a nikt nie pojawiał się na niebie, więc nie pozostało już nic więcej, jak tylko powrócić na lotnisko.
Była 20:55, gdy po opuszczeniu maszyny i upewnieniu się, że i szeregowy bezpiecznie wylądował, Tomasz ruszył do budynku Aeroklubu. Wtedy też podszedł do niego Bronek i powiedział:
-Leciał dość nisko. W tej ciemności chyba nasze maskowanie dobrze wygląda, nie uważasz?
==================================================================
20:45
Przeciwnik odleciał, a Tomasz kręcił się w pobliżu. Robiło się coraz ciemniej, a nikt nie pojawiał się na niebie, więc nie pozostało już nic więcej, jak tylko powrócić na lotnisko.
Była 20:55, gdy po opuszczeniu maszyny i upewnieniu się, że i szeregowy bezpiecznie wylądował, Tomasz ruszył do budynku Aeroklubu. Wtedy też podszedł do niego Bronek i powiedział:
-Leciał dość nisko. W tej ciemności chyba nasze maskowanie dobrze wygląda, nie uważasz?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
- PL_Cmd_Jacek
- Administrator
- Posty: 1579
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
- Lokalizacja: Będzin / Ploiesti
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Szczerze, nie miałem czasu na ocenę. Ale niemieccy analitycy oglądając zapis lotu Intruza mogą mieć niezła zagwozdkę.
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6045
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
-Miejmy nadzieję, że uznają, że tutaj nie ma nic ważnego. - spojrzał na zachód - Jak widać, jakby chcieli nas zaatakować, to są w stanie tu podejść nie przechwyceni.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
- PL_Cmd_Jacek
- Administrator
- Posty: 1579
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
- Lokalizacja: Będzin / Ploiesti
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Hmm nadzieja. Raczej z naszymi dwoma kluczami nie stanowimy wielkiego zagrożenia. Ale z drugiej strony nawet taka siła może napsuć krwi.
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6045
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
31 sierpnia 1939
Czwartek
12:00; 17h do wybuchu wojny
Tomasz kończył właśnie lot 50/08/39 i po wylądowaniu spoglądał, jak Skarbek na Białej 8 wystartował. Bronek też obserwował start Skarbka i był wyjątkowo radosny. Spojrzał na Tomasza i powiedział:
-Kocur. Wracamy pod "Mietka" [kapitana Mieczysława Medweckiego, dop. Finka]. Przyszły nowe rozkazy.
Czwartek
12:00; 17h do wybuchu wojny
Tomasz kończył właśnie lot 50/08/39 i po wylądowaniu spoglądał, jak Skarbek na Białej 8 wystartował. Bronek też obserwował start Skarbka i był wyjątkowo radosny. Spojrzał na Tomasza i powiedział:
-Kocur. Wracamy pod "Mietka" [kapitana Mieczysława Medweckiego, dop. Finka]. Przyszły nowe rozkazy.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
- PL_Cmd_Jacek
- Administrator
- Posty: 1579
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
- Lokalizacja: Będzin / Ploiesti
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Wreszcie coś nowego. Pokaz mi co przyszło.
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6045
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Telegram był krótki.
Informował, że w związku z reorganizacją mobilizacyjną pułk został całkowicie rozwiązany jego obowiązki przejmuje Baza Lotnicza numer 2... Czyli Rakowice.
Dowodzenie nad Zasadzką przejmuje dywizjon... Czyli już są znów pod kapitanem Medweckim.
Dalej zaznaczono, że dywizjon jest w trakcie relokacji i w piątek skontaktują się celem ustalenia nowych rozkazów.
Do tego czasu Zasadzka ma kontynuować działalność.
Bronek powiedział:
-Tylko trzeba im przypomnieć o tej cysternie, aby nie zaginęła potem. W każdym razie jak ją podstawią i tak beczkujemy paliwo.
Informował, że w związku z reorganizacją mobilizacyjną pułk został całkowicie rozwiązany jego obowiązki przejmuje Baza Lotnicza numer 2... Czyli Rakowice.
Dowodzenie nad Zasadzką przejmuje dywizjon... Czyli już są znów pod kapitanem Medweckim.
Dalej zaznaczono, że dywizjon jest w trakcie relokacji i w piątek skontaktują się celem ustalenia nowych rozkazów.
Do tego czasu Zasadzka ma kontynuować działalność.
Bronek powiedział:
-Tylko trzeba im przypomnieć o tej cysternie, aby nie zaginęła potem. W każdym razie jak ją podstawią i tak beczkujemy paliwo.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
- PL_Cmd_Jacek
- Administrator
- Posty: 1579
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
- Lokalizacja: Będzin / Ploiesti
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Jasne, czyli w zasadzie tylko musimy ustalić patrole na jutro.
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6045
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
-Tak, a jutro się z nami skontaktują. - powiedział Bronek
16:00
Ten dzień był dziwny. Ani jednego naruszenia przestrzeni. Wiadomości w radio wreszcie rozwiały wątpliwości. Hitler ogłosił, że chce w Berlinie spotkać się z Polakami i rozstrzygnąć spory. Bronek słuchał tego i powiedział:
-No tak. Czyli w Rzeszy grzeją silniki i czekają, aż nasi powiedzą "nie, przyjedź do Warszawy"... Czy oni naprawdę myślą, że ktoś nabierze się, jak nagle na jeden dzień staną się mili i potulni, Kocur?
16:00
Ten dzień był dziwny. Ani jednego naruszenia przestrzeni. Wiadomości w radio wreszcie rozwiały wątpliwości. Hitler ogłosił, że chce w Berlinie spotkać się z Polakami i rozstrzygnąć spory. Bronek słuchał tego i powiedział:
-No tak. Czyli w Rzeszy grzeją silniki i czekają, aż nasi powiedzą "nie, przyjedź do Warszawy"... Czy oni naprawdę myślą, że ktoś nabierze się, jak nagle na jeden dzień staną się mili i potulni, Kocur?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
- PL_Cmd_Jacek
- Administrator
- Posty: 1579
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
- Lokalizacja: Będzin / Ploiesti
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Polityka ech.
Dobrze ze Zasadzka się kończy. Bo jesteśmy tu mocno wyeksponowani, a Niemce o nas pewnie już sporo wiedzą.
Dobrze ze Zasadzka się kończy. Bo jesteśmy tu mocno wyeksponowani, a Niemce o nas pewnie już sporo wiedzą.
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6045
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
18:00
Tomasz odłożył kuryera wieczornego. Nie było w nim w zasadzie nic nowego... Choć musiał przyznać, że akurat wieczorne wydania często miały kilka cennych uwag dla cywilów. Wczoraj było o gazach, gdziś o bezpieczeństwie informacji i prośba o nie obciążanie linii telefonicznych.
Bronek wrócił z kasetką i powiedział:
-Wypłaty wydane... Nie dajemy Leonowi jakiejś premii? Z tymi drzewkami to dobrze wyszło, nie?
Tomasz odłożył kuryera wieczornego. Nie było w nim w zasadzie nic nowego... Choć musiał przyznać, że akurat wieczorne wydania często miały kilka cennych uwag dla cywilów. Wczoraj było o gazach, gdziś o bezpieczeństwie informacji i prośba o nie obciążanie linii telefonicznych.
Bronek wrócił z kasetką i powiedział:
-Wypłaty wydane... Nie dajemy Leonowi jakiejś premii? Z tymi drzewkami to dobrze wyszło, nie?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
- PL_Cmd_Jacek
- Administrator
- Posty: 1579
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
- Lokalizacja: Będzin / Ploiesti
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
W sumie dobry pomysł. Niech ma premie. Jutro zasadzka się skończy i wszystkie inicjatywy pójdą w biurokratyczne mechanizmy. Czyli nic z tego nie wyniknie.
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6045
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
20:01
Warszawa podała wiadomość w bardzo optymistycznym tonie. Zgodzono się na rokowania, przy czym zaznaczono, że o żadnych ustępstwach mowy być nie może. W dniu jutrzejszym ambasador RP w Berlinie przekaże oficjalną odpowiedź...
Tymczasem na tablicy powstał plan lotów na następny dzień:
Bronek, czekający w rezerwie spojrzał na tablicę i powiedział:
-No, to jutro mogę się trochę wyspać. Zapowiadają pochmurny dzień, to raczej zdjęć nam pstrykać nie będą... Chyba, że naszej delegacji będą chcieli coś pokazać...
Warszawa podała wiadomość w bardzo optymistycznym tonie. Zgodzono się na rokowania, przy czym zaznaczono, że o żadnych ustępstwach mowy być nie może. W dniu jutrzejszym ambasador RP w Berlinie przekaże oficjalną odpowiedź...
Tymczasem na tablicy powstał plan lotów na następny dzień:
Klucz 1 - Biała 8, Biała 9
Klucz 2 - Grot 1, Grot 2
Drużyna 1: ppor. Tomasz Kazański/st. szer. Tadeusz Krieger
Drużyna 2: pchor. Andrzej Baran/kpr. Piotr Zaniewski
Drużyna 3: ppor. Bronisław Skibiński/plut. Antoni Markiewicz
Drużyna 4: pchor. Mikołaj Skarbek/st. szer. Paweł Kowala
W przypadku wykrycia wroga kierowana na niego jest drużyna w locie, w następnej kolejności w dyżurze. Maksymalnie 1 drużyna na 1 samolot nieprzyjaciela
Zwiększone pogotowie bojowe
Stan paliwa: 25 pełnych beczek (5000l) 1 poniżej 1/2, 29 pustych beczek , godzina 20:00, dostawa 01 IX 1939 (cysterna, bocznica poza Bielskiem)
Loty w Sierpniu '39: 52 (1 transfer, 33 patrole, 187 przechwycenia)
1 września 1939
4:00
Klucz 1, Drużyna 1, Rezerwa
Klucz 2, Drużyna 2, Dyżur
6:00
Klucz 1, Drużyna 3, Dyżur
Klucz 2, Drużyna 4, Rezerwa
8:00
Klucz 1, Drużyna 2, Rezerwa
Klucz 2, Drużyna 1, Dyżur
10:00
Klucz 1, Drużyna 4, Lot
Klucz 2, Drużyna 3, Dyżur
12:00
Klucz 1, Drużyna 1, Dyżur
Klucz 2, Drużyna 2, Lot
14:00
Klucz 1, Drużyna 3, Lot
Klucz 2, Drużyna 4, Dyżur
16:00
Klucz 1, Drużyna 2, Rezerwa
Klucz 2, Drużyna 1, Alarm
18:00
Klucz 1, Drużyna 4, Alarm
Klucz 2, Drużyna 3, Rezerwa
20:00
Klucz 1, Drużyna 1, Rezerwa
Klucz 2, Drużyna 2, Alarm
Bronek, czekający w rezerwie spojrzał na tablicę i powiedział:
-No, to jutro mogę się trochę wyspać. Zapowiadają pochmurny dzień, to raczej zdjęć nam pstrykać nie będą... Chyba, że naszej delegacji będą chcieli coś pokazać...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
- PL_Cmd_Jacek
- Administrator
- Posty: 1579
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
- Lokalizacja: Będzin / Ploiesti
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
No to masz szczęście. Ale jak Rakowice przejmą dowodzenie, to i ja wypocznę.
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6045
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Następny dzień.
Odgłos karabinów maszynowych zmusił Tomasza do odrzucenia koca którym siedział pół-przykryty, czytając gazetę, z której nagłówek krzyczał "Negocjacje pokojowe trwają". Odgłos samolotów przelatujących ponad budynkiem wskazywał, że albo byli na środku pokazów, albo właśnie zaczęło się. Wybiegł na korytarz i nakładając kurtkę, nogą odrzucał koc, który niczym wąż uczepił się jego nogi, utrudniając bieg. Wybiegł przed budynek i spojrzał na lotnisko. A w zasadzie na las. Drzewa, które posadził Leon osłaniały ich przed niemieckimi messerchmittami, które przelatywały ponad lotniskiem, kierując się ku centrum Krakowa, strzelając w prawo i lewo, szczęśliwie omijając osłonięte lasem lotnisko.
Spojrzał w prawo. Z hangaru właśnie wyprowadzano samoloty, Leon osobiście popychał Białą 8, do której ładował się właśnie Bronek. I stanęli naprzeciw jednego z zasadzonych drzew, które blokowało wyjście z hangaru.
-Gdzie jest siekiera?! - krzyczał Leon, szukając sposobu na usunięcie przeszkody, której skrajne gałęzie już ciosały łopaty śmigła.
Grot 1 i 2 stały zaraz obok i Kocur wskoczył do jednej, a szeregowy Krieger przebiegł do drugiej zaraz obok Kocura, dopinając spadochron. Wtedy "Kocur" dostrzegł je. Dwusilnikowe Dorniery. Nie leciały wysoko, a na tyle nisko, że sprawiały przerażające wrażenie. Kierowały się ponad lotniskiem z otwartymi lukami bombowymi. Teraz była ostatnia szansa, aby je przechwycić. Tomasz opuścił wzrok i dostrzegł drzewa, które rosły na pasie startowym. Nie było szans, aby je ominąć po prostej, trzeba było startować slalomem. Kto je tam zasadził?! - cisnęło się na usta
Drrrrrrrrr
Oficer wsunął do kabiny Grota 1 słuchawkę telefonu:
-Do pana!
Drrrrrrrr!
Odgłos karabinów maszynowych zmusił Tomasza do odrzucenia koca którym siedział pół-przykryty, czytając gazetę, z której nagłówek krzyczał "Negocjacje pokojowe trwają". Odgłos samolotów przelatujących ponad budynkiem wskazywał, że albo byli na środku pokazów, albo właśnie zaczęło się. Wybiegł na korytarz i nakładając kurtkę, nogą odrzucał koc, który niczym wąż uczepił się jego nogi, utrudniając bieg. Wybiegł przed budynek i spojrzał na lotnisko. A w zasadzie na las. Drzewa, które posadził Leon osłaniały ich przed niemieckimi messerchmittami, które przelatywały ponad lotniskiem, kierując się ku centrum Krakowa, strzelając w prawo i lewo, szczęśliwie omijając osłonięte lasem lotnisko.
Spojrzał w prawo. Z hangaru właśnie wyprowadzano samoloty, Leon osobiście popychał Białą 8, do której ładował się właśnie Bronek. I stanęli naprzeciw jednego z zasadzonych drzew, które blokowało wyjście z hangaru.
-Gdzie jest siekiera?! - krzyczał Leon, szukając sposobu na usunięcie przeszkody, której skrajne gałęzie już ciosały łopaty śmigła.
Grot 1 i 2 stały zaraz obok i Kocur wskoczył do jednej, a szeregowy Krieger przebiegł do drugiej zaraz obok Kocura, dopinając spadochron. Wtedy "Kocur" dostrzegł je. Dwusilnikowe Dorniery. Nie leciały wysoko, a na tyle nisko, że sprawiały przerażające wrażenie. Kierowały się ponad lotniskiem z otwartymi lukami bombowymi. Teraz była ostatnia szansa, aby je przechwycić. Tomasz opuścił wzrok i dostrzegł drzewa, które rosły na pasie startowym. Nie było szans, aby je ominąć po prostej, trzeba było startować slalomem. Kto je tam zasadził?! - cisnęło się na usta
Drrrrrrrrr
Oficer wsunął do kabiny Grota 1 słuchawkę telefonu:
-Do pana!
Drrrrrrrr!
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)