R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju

[PL_CMDR Blue R]

17:10
Bronek podszedł do Tomasza i zapytał:
-Klucz 1 jest gotowy na dyżur o 18. Mamy chwilę czasu. Sprawdzimy, jak wyglądają lasy iglaste naszego leśnika z góry? Jak uwiniemy się w pół godziny, to jeszcze zatankować maszyny przed 18 zdążą?

[PL_Cmd_Jacek]

Zgoda, startujemy.

[PL_CMDR Blue R]

Wzbili się w powietrze, polecieli w górę i....

Szału nie było. Ot, kępy drzewek przy budynkach. Coś pod drzewami stoi... Jedyne, co było pewne, że gdyby Tomasz nie wiedział, że tam stoi samolot, to by nie zgadł.
Tak samo ciężarówka. To mogła być altana pod drzewami, a nie Fiat... Niemniej pole startowe, pomimo kilku kępek drzew dalej było w dużej mierze puste... Aby je całe pokryć drzewami potrzeba by chyba kilku godzin pracy... a przy zmianie wiatru byliby uziemieni na kilka godzin, aż znów drzewa zostaną poprzestawiane... Jak Niemcy mieli na mapie zaznaczony Aeroklub, to nie dało się go ukryć, że to domy mieszkalne. Każdy kto będzie tu szukał aeroklubu, znajdzie ich...

[PL_Cmd_Jacek]

Nadaję do Bronka:

nie jest źle jak na pracę wykonaną w takim tempie. Przynajmniej nasze samoloty i pojazdy są w miarę ukryte. Z pewnością utrudni to rozpoznanie Niemcom, tym bardziej że muszą latać bardzo wysoko. Ok lądujemy.

[PL_CMDR Blue R]

-Zaraz wrócę. Sprawdzę z powietrza naszą bocznicę. - odpowiedział Bronek, kierując się na zachód. W zasadzie gdyby zatoczył większe koło czekając, aż Tomasz wyląduje efekt byłby taki sam. Chwile potem Bronek wrócił i powiedział:
-Spojrzałem na tą bocznicę. Stoi tam jeden stary wagon. Mnie by bomb było szkoda. - wziął księgę rozchodów paliwa i powiedział - Dziś sporo lataliśmy, a nie zużyliśmy 3000 litrów... Mamy jeszcze ponad 6000... To powinno nam wystarczyć do końca piątku, a w cysternę mają dostarczyć w piątek rano. Nie potrzebujemy chyba nic z Rakowic... Czy prosić, aby nam coś dostarczyli?

[PL_Cmd_Jacek]

Nie, nie trzeba. Mamy wszystko co potrzebne by Zasadzka dalej działała.

[PL_CMDR Blue R]

Zbliżał się wieczór, a Niemcy dalej milczeli. Przynajmniej w powietrzu, bo na łamach prasy było cały czas gorąco. Wieczorne wydanie Kuryera mówiło o dywersantach i gazach bojowych.

Bronek tymczasem znudzony odłożył opisany "Ściśle tajne" album ze zdjęciami samolotów Luftwaffe i z nożyczkami zabierał się za wycinanie jakiegoś zdjęcia.
-Wezmę je do kieszeni. Takie coś nie może wylądować w koszu.
Na pytające spojrzenie Tomasza, pokazał Tomaszowi, co zamierza wyciąć z ostatniej strony.

[PL_Cmd_Jacek]

Piękne to zdjęcie. Tylko z tym najszybszym to lekko przesadzają.

[PL_CMDR Blue R]

-Słabo tu widać, ale muszę Hirka zapytać, czy to nie on - powiedział zabierając się do cięcia

20:17

Klucz 1 - Biała 8, Biała 9
Klucz 2 - Grot 1, Grot 2


Drużyna 1: ppor. Tomasz Kazański/st. szer. Tadeusz Krieger
Drużyna 2: pchor. Andrzej Baran/kpr. Piotr Zaniewski
Drużyna 3: ppor. Bronisław Skibiński/plut. Antoni Markiewicz
Drużyna 4: pchor. Mikołaj Skarbek/st. szer. Paweł Kowala

W przypadku wykrycia wroga kierowana na niego jest drużyna w locie, w następnej kolejności w dyżurze. Maksymalnie 1 drużyna na 1 samolot nieprzyjaciela
Zwiększone pogotowie bojowe

Stan paliwa: 31 pełnych beczek (6200l) 1 poniżej 1/4, 23 pustych beczek , godzina 20:00, dostawa 01 IX 1939 (cysterna, bocznica poza Bielskiem)

Loty w Sierpniu '39: 48 (1 transfer, 30 patrole, 17 przechwycenia)

31 Sierpnia 1939

4:00
Klucz 1, Drużyna 4, Alarm
Klucz 2, Drużyna 3, Rezerwa

6:00
Klucz 1, Drużyna 1, Rezerwa
Klucz 2, Drużyna 2, Dyżur

8:00
Klucz 1, Drużyna 3, Dyżur
Klucz 2, Drużyna 4, Rezerwa

10:00
Klucz 1, Drużyna 2, Dyżur
Klucz 2, Drużyna 1, Lot

12:00
Klucz 1, Drużyna 4, Lot
Klucz 2, Drużyna 3, Dyżur

14:00
Klucz 1, Drużyna 1, Dyżur
Klucz 2, Drużyna 2, Lot

16:00
Klucz 1, Drużyna 3, Alarm
Klucz 2, Drużyna 4, Rezerwa

18:00
Klucz 1, Drużyna 2, Rezerwa
Klucz 2, Drużyna 1, Alarm

20:00
Klucz 1, Drużyna 4, Alarm
Klucz 2, Drużyna 3, Rezerwa

Bronek spojrzał na rozpiskę i powiedział:
-No to plan zamknięcia miesiąca wygląda dobrze. Mamy paliwo na 5 pełnych lotów całą zasadzką... Czyli 20 samolotolotów. W planie na jutro 6. Wypłatę dajemy wieczorem, czy już w piątek?

[PL_Cmd_Jacek]

Damy wieczorem. Niech nie maja pokusy na zabawę.

[PL_CMDR Blue R]

Bronek sprostował:
-Miałem na myśli, czy jutro wieczorem... Znaczy wcześniej. Czy chcesz dać w piątek wieczorem?

[PL_Cmd_Jacek]

Nie zrozumieliśmy sie. W sumie niech maja jutro ten żołd.

[PL_CMDR Blue R]

Drrrrrr.....
Tego się nie spodziewano o tej porze. Dyżurny podniósł telefon, a obaj dowódcy przerwali rozmowę.
-Tak. Przyjąłem... - to, ze dyżurny zapisywał ołówkiem coś na karce, nie wróżyło dobrze. Ruszyli w jego stronę, gdy ten odłożył słuchawkę. - Intruz przekroczył granicę pod Frydekiem. Wysokość 3-4 kilometry, kieruje się na Cieszyn.
Bronek rzucił do Tomasza (który dyżurował):
-Startuj. Naprowadzimy cię!

[PL_Cmd_Jacek]

Krieger ! Startujemy.

Nabieramy wysokości i lecimy na przechwycenie.

[PL_CMDR Blue R]

Krieger nie czekając na rozkaz już obrócił się do maszyn, wiec słysząc rozkaz, dał znać ręką, że przyjął i pobiegł do Grota 2. Przez myśl Kocurowi przeszło, że w zasadzie to na Grodzie 2, który był "JEGO" maszyną, nie latał od czasu jak poleciał tu z Zasadzką. Jako, że Tadeusz [Sędzielowski, kapitan] dał im swoją maszynę, to jakoś Tomasz czuł, ze musi latać na maszynie wyższego stopniem... Ale była to tylko krótka myśl, którą przerwało wsiadanie do Grota 1, uruchomienie silników i start w stronę zachodzącego słońca... Nie był to jednak finał, a dopiero początek.

-Minęli 11-22 [Cieszyn]. Chyba obniżają lot - meldował Bronek - Wysokość 3 kilometry. Meldują, że mocno dymi. Kierują się na Skoczów.


Tomasz spojrzał na wysokościomierz... Do wysokości 3 kilometrów potrzebowali jeszcze półtorej minuty. Powinni być wtedy nad Groździem Śląskim [1 pole dalej, to z czerwonymi XXXXX na trzech krawędziach, dop. Finka], który był odległy o 18 kilometrów od Cieszyna...Niecałe 3 minuty lotu na pełnej mocy "jedenastki". A przecież intruz minął już Cieszyn... Co zostało zameldowane telefonicznie i dopiero teraz Bronek to przekazuje... To mogła być walka o sekundy i metry....