Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin
po informacji na Discordzie
Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum

Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu

Zapraszamy na serwer głosowy

DISCORD

R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

Walki polskich pilotów na początku II Wojny Światowej

Moderator: PL_CMDR Blue R

Awatar użytkownika
PL_Andrev
Posty: 1091
Rejestracja: 25 gru 2019, 19:24

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#241

Post autor: PL_Andrev » 22 sty 2023, 19:42

To chyba nie jest ważne kto, prawda? Możemy być tylko zadowoleni że nasz magik to wychwycił zanim pod którymś z nas to się załamało przy lądowaniu.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 5537
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#242

Post autor: PL_CMDR Blue R » 23 sty 2023, 11:13

-Prawda, panie chorąży. Jakby tu się nam goleń złamała, to trzeba by było dźwig ściągnąć, aby naprawić samolot. - powiedział Piotr, gdy wchodzili do budynku, nagle Piotr zatrzymał się i zerknął do kantyny i odezwał się -O! Gazety przywieźli! - po czym przyspieszył i dołączając do Andrzeja w drodze do szatni powiedział - Już zacząłem myśleć, że nie dotarły, bo nas odcinają na Beskidzie.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Andrev
Posty: 1091
Rejestracja: 25 gru 2019, 19:24

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#243

Post autor: PL_Andrev » 23 sty 2023, 18:47

Andrzej też się ożywił. - Ciekawe co nasi sojusznicy piszą.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 5537
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#244

Post autor: PL_CMDR Blue R » 23 sty 2023, 19:41

Po przebraniu się bardziej niż do jedzenia i picia, ciągnęło ich do prasy. Nakład dotarł do nich opóźniony, gdyż 5 razy poprawiano wydanie, aż uzyskało akceptację urzędu. Aż interesujące było, co było powodem tego wycofania, jednak zapewne w tym, co do nich dotarło już było to całkowicie usunięte. Niemniej w prasie było ciekawie. We Włoszech Mussolini przejął prowadzenie polityki zagranicznej, ale jednocześnie prowadzili akcje aby utrzymać ich z dala od hitlerowskiej awantury, ZSRR ruszył z ofensywą przeciwko Japonii, która wściekała się na byłego sojusznika, sojusz Polski z Zachodem stał niczym głaz, a że Polacy nie chcieli pomocy Sowietów, to skoro ci nie mogą walczyć z Niemcami, to pakt o nieagresji niczym nie przeszkadza Rosji, a tylko osłabia sojuszników Niemiec. No i w Niemczech groziła depresja gospodarcza i kartki I to wszystko na pierwszych pięciu stronach!
Piotr, który zaczął lekturę od kuryera radiowego, podsunął go Andrzejowi mówiąc:
-Patrzcie. W Ameryce telewizja zyskuje coraz większą popularność. Nie tylko głos, ale i obraz. Jak taka transmisja z meczu piłkarskiego by wyglądała! Jakby się było na trybunach! Właśnie! - powiedział sięgając ręką po sport, zostawiając przy Andrzeju Kuryera radiowego:


Obrazek
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Andrev
Posty: 1091
Rejestracja: 25 gru 2019, 19:24

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#245

Post autor: PL_Andrev » 24 sty 2023, 20:10

Andrzej z dużym zainteresowaniem przeczytał tekst o nowościach jak telewizyja: ciekawe jak to działa, czy można w nieskończoność zwiększać obraz? oczywiście pieruńsko by to kosztowało, ale amerykańskich bogaczy byłoby stać nawet na luksusy typu odbiornik telewizyji wielkości pokoju.
Równie ciekawe były wiadomości na temat odbiorników przenośnych, które można by było zabierać ze sobą na piknik w plecaku.
Po chwili jednak zaczął nerwowo przerzucać strona po stronie.
- Co się stało? - zainteresował się Piotr.
- Zauważyłeś że nie ma nic na temat naszych wzajemnych relacji z Niemcami? Czyżby były jakieś zakulisowe pertraktacje z Adolfem? Po mojemu sprzedają Gdańsk.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 5537
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#246

Post autor: PL_CMDR Blue R » 24 sty 2023, 20:49

O! Tu jest! Nie oddam... a nie, to Anglicy - powiedział Piotr przerzucając strony - Macie rację.. Owszem, że spokojnie, że były wtargnięcia, ale wypuścili Niemców... Niemcy strzelają do statków na Wiśle... my nie odpowiadamy ogniem... - Piotr skrzywił się - Nie, to nie tak. Przecież nam też nie wolno strzelać, jakby oni do nas strzelali... O! Patrz. Balony były pod Brześciem nad Odrą. Podczas Wielkiej Wojny to byłyby dwa zestrzelenia do piątki. Ale przecież nie strzelamy od dawna... Myśli pan, że jest coś na rzeczy?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Andrev
Posty: 1091
Rejestracja: 25 gru 2019, 19:24

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#247

Post autor: PL_Andrev » 25 sty 2023, 7:52

- Kto wie. Wygląda na to że po stronie niemieckiej przyhamowali swoje akcje, bo nie chcą nas prowokować. A do czego? Ano do tego aby nie zerwać rozmów które pewnie toczą się za naszymi plecami. Pewnie Angole i Francuzy mocniej nacisnęły nasz rząd i Ci siedli do rozmów. Zobaczymy czy coś z tego będzie.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 5537
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#248

Post autor: PL_CMDR Blue R » 25 sty 2023, 8:10

-Przyhamowali? - Piotr przerzucał strony i czytał nagłówki - Blokada konsulatu, prowokacje w Gdańsku, napad bandy dywersyjnej, strzały na pograniczu, polski patrol ostrzelany, strzały z ckmu, patrol naruszył granicę... wszystko na jednej stronie - podsunął Andrzejowi stronę gazety - Nie wspominając o tych samolotach, co nam je przesyłają. Nie wydaje mnie się, aby oni przyhamowali.

28-08 Akcje na granicy.jpg
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Andrev
Posty: 1091
Rejestracja: 25 gru 2019, 19:24

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#249

Post autor: PL_Andrev » 25 sty 2023, 20:54

- Aj, waj - odparł Andrzej wyrywając gazetę.
- Muszę odszczekać swoje słowa, ale ciekawe że na stronie tytuowej nic o prowokacyjach Niemców nie dali.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 5537
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#250

Post autor: PL_CMDR Blue R » 26 sty 2023, 12:08

16:05
Gdy tuż przed 16:00 podporucznik Kazański wystartował z Aleksandrowic pewne było, że nad niebem był kolejny intruz. Telefony co chwilę dzwoniły, Bronek działał przy radio, a mechanicy pospiesznie pompowali paliwo do Grota 1, którym Andrzej mógł zostać wezwany w powietrze. Piotr pomagał właśnie odczepiać węże od gotowego do lotu Grota 1 i podczepiać pod Grota 2, gdy sierżant Bartecki, wypadając z "centrum dowodzenia" rozkazał do zgrupowanych przy magazynie i maszynach osób:
-Wszyscy zbędni, oddalić się od paliwa i amunicji. Intruz leci nad Bielsko. Jak kogoś ma rozwalić bomba to mnie, nie was!
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Andrev
Posty: 1091
Rejestracja: 25 gru 2019, 19:24

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#251

Post autor: PL_Andrev » 26 sty 2023, 14:22

- Panie chorąży, proszę o zgodę na start w celu zestrzelenia Adolfa!
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 5537
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#252

Post autor: PL_CMDR Blue R » 26 sty 2023, 15:02

[do jakiego chorążego? Do podporucznika Bronisława Skibniewskiego?]

Bronek skrzywił się. Chwilę pomyślał i zbliżając się do Andrzeja rozkazał:
-Chorąży Baran. Startujcie spiralą w górę. Na 5 kilometrów! Pętle nad miastem, czekać na dalsze rozkazy! - a podchodząc bliżej powiedział - Zachować ciszę radiową.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Andrev
Posty: 1091
Rejestracja: 25 gru 2019, 19:24

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#253

Post autor: PL_Andrev » 26 sty 2023, 15:27

- Jessst! Rozwalić gada! - z dziką uciechą Andrzej rzucił się do kokpitu.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 5537
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#254

Post autor: PL_CMDR Blue R » 27 sty 2023, 10:27

Wystartował i zataczając kręgi Andrzej wznosił maszynę na wskazaną wysokość. Ledwo osiągnął wspomniane 5 kilometrów, gdy usłyszał w radio głos Kazańskiego, trochę słaby, ale zrozumiany:
-Obcy przekroczył granicę słowacką. Patroluję obszar przez 10 minut i wracam na lotnisko.
Bronek zabrzmiał w radio bardziej wyraźnie:
-Przyjąłem. Po wykonaniu zadania wszystkie samoloty wracają na lotnisko.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Andrev
Posty: 1091
Rejestracja: 25 gru 2019, 19:24

Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju

#255

Post autor: PL_Andrev » 28 sty 2023, 18:15

Zrozumiałem, wracam na lotnisko.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.

ODPOWIEDZ