Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin po informacji na Discordzie Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu Zapraszamy na serwer głosowy DISCORD |
R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
Moderator: PL_CMDR Blue R
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5501
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
Andrzej obejrzał się. Piotr wspinał się za nim, starając się utrzymać za prowadzącym... I Andrzej miał wrażenie, że Piotr się do niego zbliżał...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
Andrzej wyrównał lot i zdusił przepustnicę, aby skrzydłowy mógł dołączyć do formacji. Trochę był ciekawy jak to się stało że Piotr był od niego niżej, skoro to Andrzej rzucił samolotem na wywrót, ale postanowił że zapyta go oto po zakończeniu patrolu.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5501
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
Tomasz zameldował, że wraca do bazy, pozostawiając Andrzeja samego z Piotrem. Gdy dolecieli nad obszar zakazu lotów, Bronek był w stanie informować o pozycjach nieprzyjaciela. Standardowo, gdy Andrzej miał Grodziec, Bronek informował, że przeciwnik przeleciał nad miastem (co było normalnym opóźnieniem w przekazaniu informacji z ziemi). I tak samo było aż do Tarnowskich Gór.
Była 5:23. W radio odezwał się Bronek:
-Intruzi minęli 1603, kierując się w kierunku granicy.
Andrzej widział, że przeciwnik opuścił już terytorium Polski i mógł zmniejszyć obroty, aby nie męczyć silnika...
Była 5:23. W radio odezwał się Bronek:
-Intruzi minęli 1603, kierując się w kierunku granicy.
Andrzej widział, że przeciwnik opuścił już terytorium Polski i mógł zmniejszyć obroty, aby nie męczyć silnika...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
- Przeciwnik minął granicę. Nie widzę innych celów - zameldował Andrzej po czym zaczął zawracać samolot.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5501
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
Bronek odpowiedział:
-Przyjąłem. Operujcie w pobliżu. Nie wrócą przez chwilę, wracajcie na lotnisko.
-Przyjąłem. Operujcie w pobliżu. Nie wrócą przez chwilę, wracajcie na lotnisko.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
- Ile mamy paliwa na swobodne latanie? - zapytał Andrzej Piotra.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5501
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
===================================================
-U mnie z powrotem... na około godzinę - odezwał się Piotr.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
OK, pokręcimy sobie kółeczka przez jakieś pół godziny i wracamy.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5501
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
-Zostańcie tam 10 minut i wracajcie. - odezwał się nagle Bronek, zmieniając plany Andrzeja. Choć z drugiej strony, czy była to jakaś większa zmiana.
Gdy tuż przed 6:00 podchodzili do lądowania, Andrzej dostrzegł, jak obszar aeroklubu opuszcza jedna ciężarówka. Przelatując nad nim mógł przyjrzeć się dokładniej ich bazie. Samoloty i ciężarówki stały idealnie widoczne z góry. A może to wynikało z tego, że Andrzej widział czego szukać?
Była dokładnie 5:47, gdy wyłączył silnik, a Leon pomagał mu wysiąść z maszyny:
-Jak było? Dopadliście ich, nie?
Gdy tuż przed 6:00 podchodzili do lądowania, Andrzej dostrzegł, jak obszar aeroklubu opuszcza jedna ciężarówka. Przelatując nad nim mógł przyjrzeć się dokładniej ich bazie. Samoloty i ciężarówki stały idealnie widoczne z góry. A może to wynikało z tego, że Andrzej widział czego szukać?
Była dokładnie 5:47, gdy wyłączył silnik, a Leon pomagał mu wysiąść z maszyny:
-Jak było? Dopadliście ich, nie?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
- Rozczaruję Cię tym razem - odpowiedział Andrzej - to oni nas dopadli.
- Ale... jak to? - Leon aż otworzył usta ze zdziwienia.
- Spadł na nas z góry ciężki myśliwiec, dolnopłat, stalowy. Piękna maszyna. I pewnie morderczo skuteczna.
Pewnie ustępuję naszym zwrotnością, ale cieszę się że nie miałem okazji tego sprawdzać.
Nie strzelał, chyba chciał nas postraszyć, albo się popisać. Kto go tam wie.
- Ale... jak to? - Leon aż otworzył usta ze zdziwienia.
- Spadł na nas z góry ciężki myśliwiec, dolnopłat, stalowy. Piękna maszyna. I pewnie morderczo skuteczna.
Pewnie ustępuję naszym zwrotnością, ale cieszę się że nie miałem okazji tego sprawdzać.
Nie strzelał, chyba chciał nas postraszyć, albo się popisać. Kto go tam wie.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5501
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
-No to chyba sztab będzie chciał o tym usłyszeć.... Ale co tu robił myśliwiec, Andrzeju? - powiedział Leon odbierając spadochron - Eskortują intruzów?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
- Dokładnie. Złapał kozak tatarzyna, a tatarzyn za łeb trzyma.
Biedni niemieccy piloci nie mogli w spokoju realizować swoich zadań, więc przynieśli do piaskownicy lepsze zabawki.
Zobaczymy czym nasz sztab odpowie.
Biedni niemieccy piloci nie mogli w spokoju realizować swoich zadań, więc przynieśli do piaskownicy lepsze zabawki.
Zobaczymy czym nasz sztab odpowie.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5501
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
-Może pozwolą wam strzelać wreszcie? - Leon klepnął Andrzeja - No, to wypełnij dokumenty, bo dziś idziemy po choinki.
Andrzej spojrzał w kierunku budynku. Zapewne Tomasz będzie chciał raport. Pytanie, czy najpierw złożyć ustny, czy pisemny
[jak pisemny, to opisz "kluczowe wydarzenie", jak ustny, to możesz podać, co będziesz meldować Tomaszowi, który czeka na raport]
Andrzej spojrzał w kierunku budynku. Zapewne Tomasz będzie chciał raport. Pytanie, czy najpierw złożyć ustny, czy pisemny
[jak pisemny, to opisz "kluczowe wydarzenie", jak ustny, to możesz podać, co będziesz meldować Tomaszowi, który czeka na raport]
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
- Złożę mu ustnie meldunek, będzie szybciej - skrzywił się Andrzej.
Po formalnościach Andrzej zobaczył że Tomasz myślami był chyba gdzie indziej.
- No, co tam? - krótko zapytał Tomasz.
- Panie poruczniku, podczas pościgu za przeciwnikiem zostaliśmy zaskoczeni niespodziewanym manewrem niemieckiej eskorty. Ciężki niemiecki myśliwiec, prawdopodobnie Bf-110 upozorował atak na nasza formację skutecznie ją rozbijając, co spowodowało utratę prędkości i wysokości, a więc i szansę na przechwycenie uciekającego przeciwnika. Niemiecki myśliwiec chwilę później oderwał się od nas i podążył za celem głównym.
Nie zostaliśmy ostrzelani, zadanie główne wykonane, wróg umknął za granicę.
Po formalnościach Andrzej zobaczył że Tomasz myślami był chyba gdzie indziej.
- No, co tam? - krótko zapytał Tomasz.
- Panie poruczniku, podczas pościgu za przeciwnikiem zostaliśmy zaskoczeni niespodziewanym manewrem niemieckiej eskorty. Ciężki niemiecki myśliwiec, prawdopodobnie Bf-110 upozorował atak na nasza formację skutecznie ją rozbijając, co spowodowało utratę prędkości i wysokości, a więc i szansę na przechwycenie uciekającego przeciwnika. Niemiecki myśliwiec chwilę później oderwał się od nas i podążył za celem głównym.
Nie zostaliśmy ostrzelani, zadanie główne wykonane, wróg umknął za granicę.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5501
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
Przyjąłem. - odpowiedział Tomasz - Przekażę raport do Rakowic, ale oni chyba już to wiedzą. Na razie odpocznijcie. Dzień się jeszcze nie skończył i pewnie za chwilę znowu będziemy musieli startować.
Zapowiadał się roboczy dzień...
Zapowiadał się roboczy dzień...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)