Rozdział I: Ostatnie dni pokoju
18 sierpnia 1939, Kraków, Lotnisko Rakowice
Godzina 14:00
Ludwik wyjrzał za okno na lotnisko w Rakowicach. Dwa Krasie podchodziły do lądowania, schodząc z pogodnego nieba. Jeszcze chwilę temu chciał ogłosił alarm i sprawdzić, jak poradzi sobie st. szer. Marian Futro w nagłym przygotowaniu do startu, ale służba meteo meldowała, że nadciąga burza. Wydawało się to wręcz nieprawdopodobne, choć z drugiej strony rękaw na lotnisku wskazywał na dość silny wiatr od strony gór. Pracą nad Marianem zajmował się podchorąży Kanaron, ale teraz miał czasowo latać jako skrzydłowy podporucznika Kazańskiego i Ludwik w tym czasie miał zająć się pilotem. Alarm był dobrym pomysłem, ale mógł poczekać, aby burza nie doścignęła ich w trakcie lotu. Skoro tego dnia nie zapowiadała się potrzeba lotów, Ludwik mógł zająć się sprawami bardziej przyziemnymi.
W hangarze Ludwik zastał mechaników, mocno dyskutujących na temat silników na węgiel drzewny, o czym pisano dziś w prasie. Dyskusja toczyła się na temat, czy w przyszłości silniki na gaz wyprą benzynę w lotnictwie, a nastroje były już mocno piątkowe. Niemniej w grocie 10 zamontowano już fotokamerę zamiast karabinu, aby móc przeprowadzić szkolenie z walki powietrznej, zaplanowane na przyszły tydzień. Pozostało tylko wybrać pilotów, którzy wezmą udział w ćwiczeniach jako atakujący, a kto będzie ćwiczył obronę... Ludwik spojrzał na rozpiskę z komentarzami kapitana Sędzielowskiego, dowódcy eskadry:
Trzeba było ich sparować i ustalić, kto będzie latał na samolocie z fotokamerą, a kto będzie ściganym.kpt. pil. Tadeusz Sędzielowski, dowódca eskadry - szefa nie wystawiać na ćwiczenia, jako ofiary!
ppor. Ludwik Gwarczyński, - Nie pomnijcie też polecieć. Sami chyba dobrze wiecie, co musicie przećwiczyć.
ppor. Stanisław Żwirko - Dobrze radzi sobie w walce manewrowej z gorszej pozycji.
ppor. Feliks Piłsudski - Dobry w ataku, warto przećwiczyć obronę
pchor. Mikołaj Skarbek - Dobry w ataku, warto przećwiczyć obronę
plut. Leopold Flanek, skrzydłowy Stanisława Żwirko - Dobrze radzi sobie w walce manewrowej z gorszej pozycji, szkoła ppor. Żwirko daje efekty.
kpr. Jan Kremski, skrzydłowy Feliksa Piłsudskiego - Osiąga zadowalające, choć nie wybitne wyniki w walce. Dobrze orientuje się w przestrzeni
st. szer. Tadeusz Arabski, skrzydłowy Mikołaja Skarbka - W obronie czasami ma wyśmienite wyniki, czasami przeciętne. Warto to udoskonalić.
st. szer. Marian Futro, skrzydłowy Franciszka Kanarona, czasowo oddelegowany pod ppor Gwarczyńskiego - dobrze radzi sobie z unikami i atakiem, gorzej z manewrowaniem celem zmylenia przeciwnika
ppor. Tomasz "Kocur" Kazański, zastępca dowódcy - Zadanie specjalne do końca miesiąca
pchor. Andrzej Baran - Zadanie specjalne do końca miesiąca
pchor. Franciszek Kanaron - Zadanie specjalne do końca miesiąca
kpr. Piotr Zaniewski, skrzydłowy Andrzeja Barana - Zadanie specjalne do końca miesiąca