Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin po informacji na Discordzie Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu Zapraszamy na serwer głosowy DISCORD |
R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju
Moderator: PL_CMDR Blue R
-
- Posty: 465
- Rejestracja: 25 paź 2022, 23:04
Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju
- Mam nadzieję że się przydaliśmy. Dajcie znać jak będzie coś potrzebnego to jeśli się zgodzą to ponownie pomożemy.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5502
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju
Jako, że wieści w dywizjonie szybko się rozchodziły, wkrótce było wiadomo, o co chodziło z tymi startującymi samolotami. Nad Nowym Targiem pojawił się intruz i wkrótce został przepędzony, gdy przybyły polskie myśliwce. Co zapewne oznaczało, że przyspieszył i odleciał na ich widok.
O 12:00, kapitan Medwecki zebrał wszystkich pilotów (poza czwórką na dyżurze oraz dwoma w powietrzu) i powiedział:
-Koledzy. W związku z ostatnimi wydarzeniami i zwiększonym ryzykiem ataku, w sztabie podjęto decyzję o opuszczeniu bazy w Rakowicach. Jutro o świcie opuszczamy lotnisko i kierujemy się do Balic. Pierwszy start nastąpi o 4:30. Kolejne klucze startują w 15 minutowych odstępach. Na lądowisku w Balicach maszyny mają zostać zakamuflowane i gdy przylecę ostatni mam mieć wrażenie, że przyleciałem pierwszy na puste lotnisko. Tylko nie mam zastać pustego lotniska, na piwo wyskoczycie później. - powiedział z uśmiechem jako żart - Pierwsza na lotnisko zostanie przebazowana 121 eskadra, potem 122 i na końcu 123... Na miejscu odbędzie się odprawa, gdy tam dotrę. Wtedy podam wam aktualne rozkazy.
O 12:00, kapitan Medwecki zebrał wszystkich pilotów (poza czwórką na dyżurze oraz dwoma w powietrzu) i powiedział:
-Koledzy. W związku z ostatnimi wydarzeniami i zwiększonym ryzykiem ataku, w sztabie podjęto decyzję o opuszczeniu bazy w Rakowicach. Jutro o świcie opuszczamy lotnisko i kierujemy się do Balic. Pierwszy start nastąpi o 4:30. Kolejne klucze startują w 15 minutowych odstępach. Na lądowisku w Balicach maszyny mają zostać zakamuflowane i gdy przylecę ostatni mam mieć wrażenie, że przyleciałem pierwszy na puste lotnisko. Tylko nie mam zastać pustego lotniska, na piwo wyskoczycie później. - powiedział z uśmiechem jako żart - Pierwsza na lotnisko zostanie przebazowana 121 eskadra, potem 122 i na końcu 123... Na miejscu odbędzie się odprawa, gdy tam dotrę. Wtedy podam wam aktualne rozkazy.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
-
- Posty: 465
- Rejestracja: 25 paź 2022, 23:04
Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju
Feliks spodziewał się tego, więc nie było widać po nim zaskoczenia. Oczekiwał na zakończenie odprawy.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5502
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju
Gdy tylko skończył mówić, dał znać dowódcom eskadr, aby przejęli swoich pilotów. Kapitan Sędzielowski wziął pilotów na stronę sali odpraw i powiedział:
-Lecimy pierwsi. Ludwik - spojrzał na Gwarczyńskiego - Wy byliście już w Balicach. Polecicie pierwsi wraz z szeregowym Tadeuszem na Grocie 9.
Feliks - spojrzał na Piłsudskiego - Wy lecicie o 4:45 z Jankiem.
O piątej startuje Żwirek - spojrzał na Stanisława - z Leopoldem.
Ja i Marian lecimy ostatni.
Tadeusz otworzył teczkę i podał prowadzącym klucze szkice lotniska.
-Zapoznajcie się z nim i zwracacie je. Jakbyście chcieli jeszcze zapoznać się jutro przed lotem, dostaniecie też te szkice.
-Lecimy pierwsi. Ludwik - spojrzał na Gwarczyńskiego - Wy byliście już w Balicach. Polecicie pierwsi wraz z szeregowym Tadeuszem na Grocie 9.
Feliks - spojrzał na Piłsudskiego - Wy lecicie o 4:45 z Jankiem.
O piątej startuje Żwirek - spojrzał na Stanisława - z Leopoldem.
Ja i Marian lecimy ostatni.
Tadeusz otworzył teczkę i podał prowadzącym klucze szkice lotniska.
-Zapoznajcie się z nim i zwracacie je. Jakbyście chcieli jeszcze zapoznać się jutro przed lotem, dostaniecie też te szkice.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
-
- Posty: 465
- Rejestracja: 25 paź 2022, 23:04
Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju
Wraz z Jankiem przejrzeli szkice lotniska, zwrócili uwagę na to z której strony są lasy i inne pagórki by łatwiej było lądować.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5502
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju
Lasy stanowiły mniejszy problem.. Największy stanowił pagórek od północy. Wioska była przytulona do wzgórz od północy, ale jednocześnie pole startów było na tyle od niej oddalone, że bez problemu powinno się dać lądować, niezależnie od wiatru.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
-
- Posty: 465
- Rejestracja: 25 paź 2022, 23:04
Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju
Spojrzał na Jana - spokojne lądowanie, wystarczy unikać północnej części.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5502
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju
18:00
Feliks zakończył dyżur lekko zniesmaczony. Może dlatego, ze liczył, że będzie to coś ciekawszego, niż siedzenie na krzesełku pod maszynami. Niemniej jutro zapowiadał się ważny dzień. Przenosiny. Brzmi prosto, ale pewne było, że zejdzie im na tym cały dzień. Teraz pozostało tylko zjeść kolację i spędzić ostatnią noc w Rakowicach przed przenosinami na wiejską okolicę.
W kantynie Feliks dostrzegł, że przybył nowy kurier wieczorny i zabrał się za lekturę. Szybko jednak uznał, że to strata czasu. Ciągle to samo
Choć może temat o gazach był o tyle ciekawy, że niósł jakąś praktyczną wiedzę.
Po kolacji Feliks zajrzał do warsztatu. Biała 10 stała tam, gdzie ją zostawiono. Główny mechanik widząc Feliksa powiedział:
-Amortyzator jest regenerowany. Jutro skończą, w piątek montujemy. Tylko chyba was już tu nie będzie, tak?
Feliks zakończył dyżur lekko zniesmaczony. Może dlatego, ze liczył, że będzie to coś ciekawszego, niż siedzenie na krzesełku pod maszynami. Niemniej jutro zapowiadał się ważny dzień. Przenosiny. Brzmi prosto, ale pewne było, że zejdzie im na tym cały dzień. Teraz pozostało tylko zjeść kolację i spędzić ostatnią noc w Rakowicach przed przenosinami na wiejską okolicę.
W kantynie Feliks dostrzegł, że przybył nowy kurier wieczorny i zabrał się za lekturę. Szybko jednak uznał, że to strata czasu. Ciągle to samo
Choć może temat o gazach był o tyle ciekawy, że niósł jakąś praktyczną wiedzę.
Po kolacji Feliks zajrzał do warsztatu. Biała 10 stała tam, gdzie ją zostawiono. Główny mechanik widząc Feliksa powiedział:
-Amortyzator jest regenerowany. Jutro skończą, w piątek montujemy. Tylko chyba was już tu nie będzie, tak?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
-
- Posty: 465
- Rejestracja: 25 paź 2022, 23:04
Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju
- Jutro znikamy. Oby Was tutaj wojna nie dopadła.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5502
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju
-A gdzie ma dopaść? - powiedział mechanik - Bazy Lotniczej o't tak się nie przeniesie. Zresztą... Tutaj bronią nas baterie przeciwlotnicze... A gdzieś na polu? Jeden dywersant z radiem i macie na dzień dobry nalot.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
-
- Posty: 465
- Rejestracja: 25 paź 2022, 23:04
Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju
- W sumie racja. Wy jesteście bezpieczniejsi niżli my.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5502
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju
Czwartek, 31 sierpnia 1939
około 24 godziny przed wybuchem wojny
Maszyna Ludwika obudziła się do życia, zagłuszając stukanie w Grocie 4, wywołane ręcznym kręceniem śmigłem przez mechaników, aby rozprowadzić olej*. Feliks spojrzał na zamontowany w kabinie zegar i czekał na sygnał. Pierwszy klucz wystartował zgodnie z planem, a wkrótce po nim przyszła kolej na Feliksa. Lecieli lotem koszącym najpierw do Wawelu, następnie wzdłuż Wisły, skręcając na północ za Bielanami. Wzgórza tworzyły tu rodzaj doliny, którą na końcu blokowało wzgórze do których przytulone były Balice. Całość lotu trwała może 5 minut.
Zbliżała się piąta, gdy mechanicy wskazywali na Balicach drogę Feliskowi ku kasztanowcom w cieniu których miał zatrzymać maszynę. Pod drzewami mechanicy pracowali, aby zakamuflować stojące pod nimi myśliwce, a kolejny z kanistrem zbliżał się do maszyn, aby uzupełnić paliwo. Nie powinni zużyć więcej, niż 10-15 litrów paliwa na cały ten przelot.
Gdy samolot zatrzymał się na sygnał mechanika, kilku z nich podeszło do ogona maszyny, aby pomóc w obróceniu jej przodem do koniczyniska, które miało im służyć za pas startowy. Mechanik podszedł do Feliksa i wykrzyknął:
-Witamy na wsi, poruczniku!
*Po dłuższym postoju należy trochę pokręcić wałem, aby olej, który ściekł na spód silnika rozprowadzić po silniku
około 24 godziny przed wybuchem wojny
Maszyna Ludwika obudziła się do życia, zagłuszając stukanie w Grocie 4, wywołane ręcznym kręceniem śmigłem przez mechaników, aby rozprowadzić olej*. Feliks spojrzał na zamontowany w kabinie zegar i czekał na sygnał. Pierwszy klucz wystartował zgodnie z planem, a wkrótce po nim przyszła kolej na Feliksa. Lecieli lotem koszącym najpierw do Wawelu, następnie wzdłuż Wisły, skręcając na północ za Bielanami. Wzgórza tworzyły tu rodzaj doliny, którą na końcu blokowało wzgórze do których przytulone były Balice. Całość lotu trwała może 5 minut.
Zbliżała się piąta, gdy mechanicy wskazywali na Balicach drogę Feliskowi ku kasztanowcom w cieniu których miał zatrzymać maszynę. Pod drzewami mechanicy pracowali, aby zakamuflować stojące pod nimi myśliwce, a kolejny z kanistrem zbliżał się do maszyn, aby uzupełnić paliwo. Nie powinni zużyć więcej, niż 10-15 litrów paliwa na cały ten przelot.
Gdy samolot zatrzymał się na sygnał mechanika, kilku z nich podeszło do ogona maszyny, aby pomóc w obróceniu jej przodem do koniczyniska, które miało im służyć za pas startowy. Mechanik podszedł do Feliksa i wykrzyknął:
-Witamy na wsi, poruczniku!
*Po dłuższym postoju należy trochę pokręcić wałem, aby olej, który ściekł na spód silnika rozprowadzić po silniku
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
-
- Posty: 465
- Rejestracja: 25 paź 2022, 23:04
Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju
- A witamy witamy. A gdzie chleb i sól? Mleka tez bym się napił nie powiem. - Przywitał się uśmiechnięty z mechanikami.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5502
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju
Mechanicy kamuflowali maszyny i uzupełniali paliwo, gdy przybywali kolejni piloci. Ze 121 eskadry nie przybył tylko Wacław Król, ale nie było więcej samolotów. Zapewne z pozostałymi "bez maszyn" przyjedzie tu samochodem. Gdy wylądował dowódca eskadry obejrzał maskowanie i powiedział:
-Wygląda dobrze, panowie... Choć te białe cyfry... Z góry ich chyba tak nie widać... - Tadeusz spojrzał w niebo i zwrócił się do Feliksa - Feliks, sprawdźcie, czy mają tu zapas farby. Zaproponuję Mietkowi zamalowanie ich. Nam wystarczą mniejsze cyfry.
-Wygląda dobrze, panowie... Choć te białe cyfry... Z góry ich chyba tak nie widać... - Tadeusz spojrzał w niebo i zwrócił się do Feliksa - Feliks, sprawdźcie, czy mają tu zapas farby. Zaproponuję Mietkowi zamalowanie ich. Nam wystarczą mniejsze cyfry.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
-
- Posty: 465
- Rejestracja: 25 paź 2022, 23:04
Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju
- Ruszam - kierował się do warsztatu, jeszcze nie wiedział gdzie dokładnie jest, ale w związku z tym ze niewiele budynków tutaj było to raczej by znalazł.