Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin po informacji na Discordzie Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu Zapraszamy na serwer głosowy DISCORD |
R1 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - ostatnie dni pokoju
Moderator: PL_CMDR Blue R
- PL_danio25
- Posty: 215
- Rejestracja: 24 gru 2019, 16:33
Re: R1 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - ostatnie dni pokoju
Mikołaj przeczytał tą stronę gazety i aż się zdziwił jaka propaganda tutaj jest. Szkoda, że nie napisali o faktycznych możliwościach jakie mają.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6045
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - ostatnie dni pokoju
To był dziwny dzień... Jakby nie działo się nic złego na świecie. Żadnego naruszenia przestrzeni powietrznej. Absolutnie nic.
Wiadomości w radio o 16:00 wreszcie rozwiały wątpliwości. Hitler ogłosił, że chce w Berlinie spotkać się z Polakami i rozstrzygnąć spory. Leon podszedł do stojącego obok Andrzeja, który właśnie wrócił z lotu i powiedział
-No tak. Udają, że jest spokój, bo chcą porozmawiać. Nasi odmówią, to znów się zwalą...
-Z drugiej strony może Adolf się opamiętał. W końcu Brytyjczycy i Francuzi już wyrazili swoje zdanie. - odpowiedział podchorąży Baran.
Szeregowy Kowala zapytał Mikołaja:
-Jak pan uważa, panie chorąży? Niemcy odpuszczą?
Wiadomości w radio o 16:00 wreszcie rozwiały wątpliwości. Hitler ogłosił, że chce w Berlinie spotkać się z Polakami i rozstrzygnąć spory. Leon podszedł do stojącego obok Andrzeja, który właśnie wrócił z lotu i powiedział
-No tak. Udają, że jest spokój, bo chcą porozmawiać. Nasi odmówią, to znów się zwalą...
-Z drugiej strony może Adolf się opamiętał. W końcu Brytyjczycy i Francuzi już wyrazili swoje zdanie. - odpowiedział podchorąży Baran.
Szeregowy Kowala zapytał Mikołaja:
-Jak pan uważa, panie chorąży? Niemcy odpuszczą?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
- PL_danio25
- Posty: 215
- Rejestracja: 24 gru 2019, 16:33
Re: R1 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - ostatnie dni pokoju
-Może presja sojuszników nam pomoże. Z drugiej strony, zobacz co się stało z Czechosłowacją.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6045
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - ostatnie dni pokoju
-A Czechosłowacja miała jakiś sojuszników, panie chorąży? - zapytał Paweł - Mieli tylko wrogów dookoła. No, może Sowieci ich lubili za to, co nam zrobili w 1920. Ale to nie był ich sojusznik, nie?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
- PL_danio25
- Posty: 215
- Rejestracja: 24 gru 2019, 16:33
Re: R1 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - ostatnie dni pokoju
-Teoretycznie tak, ale zadaniem Francji i Anglików było między innymi utrzymanie pokoju i poskromienie ambicji Niemiec.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6045
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - ostatnie dni pokoju
-No i dobrze, że wreszcie wzięli się do roboty - powiedział Paweł - Czesi nie chcieli walczyć, jak my. A teraz, Niemcy muszą stanąć same przeciw naszej trójce.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
- PL_danio25
- Posty: 215
- Rejestracja: 24 gru 2019, 16:33
Re: R1 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - ostatnie dni pokoju
-Dokładnie, we trójkę powinniśmy odnieść zwycięstwo z nimi.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6045
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - ostatnie dni pokoju
17:00
Bronek zjawił się na stołówce ze "skarboną" i dokumentami.
-Panowie. Wypłata. Jutro może znów być dzień roboczy, więc kolejno stopniami. Chorąży Baran, proszę - powiedział wyciągając z kasety banknoty i wręczył je Andrzejowi.
-Dwieście sześćdziesiąt sześć - wpisał kwotę do rubryki Bronek - Proszę podpiszcie tu! - stuknął palcem w formularzu. Andrzej jednak skrzywił się przeglądając banknoty
- Co wy mi tu - fuknął podchorąży - dajecie poruczniku? Jakieś papierki, a ni znaku wodnego ni serii, a format się różni od pozostałych? - Mikołaj spojrzał, że Andrzej machał jakimś banknotem, którego nie rozpoznawał Mikołaj - Co to, w Rzeczypospolitej już niklu na monety zabrakło? Złotówki i grosze też w papierkach już dają? - powiedział rozkładając banknot - No nie. Emisja 1936? Teraz mamy 39 chyba. Co to, ja przez trzy lata za granicą byłem? One są w ogóle wymienialne? Da się nimi płacić?
Bronek odpowiadał mniej teatralnie i Mikołaj nie słyszał, co mówił. Dość, że chyba zaintrygował Andrzeja, który był zaskoczony. Bronek wyciągnął z kasety 20zł i pokazał Andrzejowi. Ten jednak nie wziął, coś odpowiedział i podpisał dokument. Bronek coś mu jeszcze tłumaczył, po czym gdy Andrzej zabrał swoje pieniądze, Bronek zawołał:
-Chorąży Skarbek, proszę!
Bronek wyciągnął ze skarbony kilka banknotów, a z pierwszego z nich uśmiechał się książę Poniatowski. Potem wyciągnął Emilie na 20zł i ten banknot o który czepiał się tak Andrzej. 2 złote w banknocie z jakąś babą, a nie bilonie.
-Dwieście sześćdziesiąt sześć - wpisał kwotę do rubryki Bronek - Proszę, "Święty", podpiszcie tu potwierdzenie! - wskazał palcem w formularzu pozycję pod Andrzejem.
Bronek zjawił się na stołówce ze "skarboną" i dokumentami.
-Panowie. Wypłata. Jutro może znów być dzień roboczy, więc kolejno stopniami. Chorąży Baran, proszę - powiedział wyciągając z kasety banknoty i wręczył je Andrzejowi.
-Dwieście sześćdziesiąt sześć - wpisał kwotę do rubryki Bronek - Proszę podpiszcie tu! - stuknął palcem w formularzu. Andrzej jednak skrzywił się przeglądając banknoty
- Co wy mi tu - fuknął podchorąży - dajecie poruczniku? Jakieś papierki, a ni znaku wodnego ni serii, a format się różni od pozostałych? - Mikołaj spojrzał, że Andrzej machał jakimś banknotem, którego nie rozpoznawał Mikołaj - Co to, w Rzeczypospolitej już niklu na monety zabrakło? Złotówki i grosze też w papierkach już dają? - powiedział rozkładając banknot - No nie. Emisja 1936? Teraz mamy 39 chyba. Co to, ja przez trzy lata za granicą byłem? One są w ogóle wymienialne? Da się nimi płacić?
Bronek odpowiadał mniej teatralnie i Mikołaj nie słyszał, co mówił. Dość, że chyba zaintrygował Andrzeja, który był zaskoczony. Bronek wyciągnął z kasety 20zł i pokazał Andrzejowi. Ten jednak nie wziął, coś odpowiedział i podpisał dokument. Bronek coś mu jeszcze tłumaczył, po czym gdy Andrzej zabrał swoje pieniądze, Bronek zawołał:
-Chorąży Skarbek, proszę!
Bronek wyciągnął ze skarbony kilka banknotów, a z pierwszego z nich uśmiechał się książę Poniatowski. Potem wyciągnął Emilie na 20zł i ten banknot o który czepiał się tak Andrzej. 2 złote w banknocie z jakąś babą, a nie bilonie.
-Dwieście sześćdziesiąt sześć - wpisał kwotę do rubryki Bronek - Proszę, "Święty", podpiszcie tu potwierdzenie! - wskazał palcem w formularzu pozycję pod Andrzejem.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
- PL_danio25
- Posty: 215
- Rejestracja: 24 gru 2019, 16:33
Re: R1 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - ostatnie dni pokoju
-Mikołaj był zdziwiony jak reszta, ale co miał zrobić.
Podpisał i poszedł.
Podpisał i poszedł.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6045
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - ostatnie dni pokoju
18:15
Mikołaj skończył stanie w rezerwie. Teraz jeszcze o 20:00 miał być w wieczornym alarmie i o 22:00 mógł się położyć, aby o 6:00 znów stać w rezerwie. Bogatszy o banknoty, które już za miesiąc miały stać się absolutnie bezwartościowe, Mikołaj zabrał się za lekturę Kuryera Wieczornego. Dużo pisano o żądaniach Hitlera, aby rozmawiano z nim, ale i o działalności Zasadzki znalazło się miejsce. Jak widać było, kraj jest z nich zadowolony.
Leon nachylił się nad Mikołaja i zapytał:
-Co tam "Święty"? Nie głodny? Czy taka ciekawa prasa?
Mikołaj skończył stanie w rezerwie. Teraz jeszcze o 20:00 miał być w wieczornym alarmie i o 22:00 mógł się położyć, aby o 6:00 znów stać w rezerwie. Bogatszy o banknoty, które już za miesiąc miały stać się absolutnie bezwartościowe, Mikołaj zabrał się za lekturę Kuryera Wieczornego. Dużo pisano o żądaniach Hitlera, aby rozmawiano z nim, ale i o działalności Zasadzki znalazło się miejsce. Jak widać było, kraj jest z nich zadowolony.
Leon nachylił się nad Mikołaja i zapytał:
-Co tam "Święty"? Nie głodny? Czy taka ciekawa prasa?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
- PL_danio25
- Posty: 215
- Rejestracja: 24 gru 2019, 16:33
Re: R1 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - ostatnie dni pokoju
-Pisali o nas, jak szwaba przepędziliśmy z nad Wodzisławia. No a tak, raczej wiele informacji o tym jak Niemcy coś knują, oby nie doszło do najgorszego Leon.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6045
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - ostatnie dni pokoju
20:05
W wiadomościach wieczornych z Warszawy podano optymistyczną wiadomość o odprężeniu na linii Berlin-Warszawa. Zgodzono się na rokowania, przy czym zaznaczono, że o żadnych ustępstwach mowy być nie może. W dniu jutrzejszym ambasador RP w Berlinie przekaże oficjalną odpowiedź...
Tymczasem na tablicy powstał plan lotów na następny dzień, i nie było w nim nic zaskakującego. O't tak jak nakazywał plan. O 6:00 zaczynał dyżur, jako rezerwa i miał go pełnić do ósmej. Czyli teraz kończył o 22:00 i mógł do 5:30 powylegiwać się w łóżku.. No, może do 5:45, jak się spręży rano.
Bronek spędzający czas na rezerwie, odezwał się do kończącego dyżur Andrzeja:
-Jutro rano nie powinni latać. Zapowiadane niskie chmury. Z karabinów z ziemi można będzie ich dosięgnąć.
Ha-ha-ha - docenił dowcip Andrzej - tylko coś słabo z celnością.
Po czym odeszli od tablicy. Leon podszedł do Mikołaja i powiedział:
-Widzimy się rano. Mam przed czwartą przygotować maszyny, to położę się.
W wiadomościach wieczornych z Warszawy podano optymistyczną wiadomość o odprężeniu na linii Berlin-Warszawa. Zgodzono się na rokowania, przy czym zaznaczono, że o żadnych ustępstwach mowy być nie może. W dniu jutrzejszym ambasador RP w Berlinie przekaże oficjalną odpowiedź...
Tymczasem na tablicy powstał plan lotów na następny dzień, i nie było w nim nic zaskakującego. O't tak jak nakazywał plan. O 6:00 zaczynał dyżur, jako rezerwa i miał go pełnić do ósmej. Czyli teraz kończył o 22:00 i mógł do 5:30 powylegiwać się w łóżku.. No, może do 5:45, jak się spręży rano.
Klucz 1 - Biała 8, Biała 9
Klucz 2 - Grot 1, Grot 2
Drużyna 1: ppor. Tomasz Kazański/st. szer. Tadeusz Krieger
Drużyna 2: pchor. Andrzej Baran/kpr. Piotr Zaniewski
Drużyna 3: ppor. Bronisław Skibiński/plut. Antoni Markiewicz
Drużyna 4: pchor. Mikołaj Skarbek/st. szer. Paweł Kowala
W przypadku wykrycia wroga kierowana na niego jest drużyna w locie, w następnej kolejności w dyżurze. Maksymalnie 1 drużyna na 1 samolot nieprzyjaciela
Zwiększone pogotowie bojowe
Stan paliwa: 25 pełnych beczek (5000l) 1 poniżej 1/2, 29 pustych beczek , godzina 20:00, dostawa 01 IX 1939 (cysterna, bocznica poza Bielskiem)
Loty w Sierpniu '39: 52 (1 transfer, 33 patrole, 187 przechwycenia)
1 września 1939
4:00
Klucz 1, Drużyna 1, Rezerwa
Klucz 2, Drużyna 2, Dyżur
6:00
Klucz 1, Drużyna 3, Dyżur
Klucz 2, Drużyna 4, Rezerwa
8:00
Klucz 1, Drużyna 2, Rezerwa
Klucz 2, Drużyna 1, Dyżur
10:00
Klucz 1, Drużyna 4, Lot
Klucz 2, Drużyna 3, Dyżur
12:00
Klucz 1, Drużyna 1, Dyżur
Klucz 2, Drużyna 2, Lot
14:00
Klucz 1, Drużyna 3, Lot
Klucz 2, Drużyna 4, Dyżur
16:00
Klucz 1, Drużyna 2, Rezerwa
Klucz 2, Drużyna 1, Alarm
18:00
Klucz 1, Drużyna 4, Alarm
Klucz 2, Drużyna 3, Rezerwa
20:00
Klucz 1, Drużyna 1, Rezerwa
Klucz 2, Drużyna 2, Alarm
Bronek spędzający czas na rezerwie, odezwał się do kończącego dyżur Andrzeja:
-Jutro rano nie powinni latać. Zapowiadane niskie chmury. Z karabinów z ziemi można będzie ich dosięgnąć.
Ha-ha-ha - docenił dowcip Andrzej - tylko coś słabo z celnością.
Po czym odeszli od tablicy. Leon podszedł do Mikołaja i powiedział:
-Widzimy się rano. Mam przed czwartą przygotować maszyny, to położę się.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
- PL_danio25
- Posty: 215
- Rejestracja: 24 gru 2019, 16:33
Re: R1 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - ostatnie dni pokoju
-Jasne Leon, ja też lecę, widzimy się rano
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6045
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek - ostatnie dni pokoju
Wieczorny dyżur był spokojny. Słońce zaszło, nastała noc. Nikt nie zakłócał granicy. Zapowiadała się kolejna noc i kolejny dzień służby. Po 22:00 Mikołaj położył się spać ostatni raz w czasie pokoju...
Gdy Mikołaj jeszcze spał, 200 kilometrów dalej, z Breslau-Schöngarten startowały dziesiątki obciążonych bombami bombowców z Kampfgeschwader 77 i wkrótce po wschodzie słońca przekroczyły granicę...
[koniec rozdziału pierwszego]
Ciąg dalszy w rozdziale drugim
Gdy Mikołaj jeszcze spał, 200 kilometrów dalej, z Breslau-Schöngarten startowały dziesiątki obciążonych bombami bombowców z Kampfgeschwader 77 i wkrótce po wschodzie słońca przekroczyły granicę...
[koniec rozdziału pierwszego]
Ciąg dalszy w rozdziale drugim
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)