Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin po informacji na Discordzie Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu Zapraszamy na serwer głosowy DISCORD |
R2 - ppor. Feliks Piłsudski - Z armią "Kraków"
Moderator: PL_CMDR Blue R
-
- Posty: 465
- Rejestracja: 25 paź 2022, 23:04
Re: R2 - ppor. Feliks Piłsudski - Z armią "Kraków"
Jest pompa jest impreza - pomyślał Feliks - Najważniejsze że mam to co nakazano.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5501
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2 - ppor. Feliks Piłsudski - Z armią "Kraków"
3:22
Gdy wrzucono na pakę już wszystkie klamoty, Feliks sprawdził dwa razy, czy na pewno jest pompa i z pozostałych samochodów dano znać, że są gotowi, Feliks spojrzał na zegarek. Mieli niecałe półtorej godziny do świtu, czyli góra dwie godziny spokoju. Do Bielska jechali cztery godziny, a było pewne, że wraz ze świtem drogi będą bardziej zapchane, niż do tej pory. Dobrze, że mieli tu też paliwo do ciężarówek, więc o jedną rzecz Feliks nie musiał się martwić, gdy zbiornik jego Fiata, jak i pozostałych został zapełniony do pełna.
Do kabiny Feliksa dosiadł się sierżant Leon Bartecki, rusznikarz i szef mechaników w zasadzce, a na pakę dwóch kolejnych mechaników, którzy mieli jechać "na oklep". Leon skinął głową na Bronka, który stał na wejściu do budynku Aeroklubu, spoglądając na szykujących się do drogi i powiedział:
-Wszyscy gotowi. Bronek z Tomaszem zostają zabrać samoloty.
Gdy wrzucono na pakę już wszystkie klamoty, Feliks sprawdził dwa razy, czy na pewno jest pompa i z pozostałych samochodów dano znać, że są gotowi, Feliks spojrzał na zegarek. Mieli niecałe półtorej godziny do świtu, czyli góra dwie godziny spokoju. Do Bielska jechali cztery godziny, a było pewne, że wraz ze świtem drogi będą bardziej zapchane, niż do tej pory. Dobrze, że mieli tu też paliwo do ciężarówek, więc o jedną rzecz Feliks nie musiał się martwić, gdy zbiornik jego Fiata, jak i pozostałych został zapełniony do pełna.
Do kabiny Feliksa dosiadł się sierżant Leon Bartecki, rusznikarz i szef mechaników w zasadzce, a na pakę dwóch kolejnych mechaników, którzy mieli jechać "na oklep". Leon skinął głową na Bronka, który stał na wejściu do budynku Aeroklubu, spoglądając na szykujących się do drogi i powiedział:
-Wszyscy gotowi. Bronek z Tomaszem zostają zabrać samoloty.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
-
- Posty: 465
- Rejestracja: 25 paź 2022, 23:04
Re: R2 - ppor. Feliks Piłsudski - Z armią "Kraków"
- No to Panowie ruszamy - powiedział Feliks i odpalił ciężarówkę. Miał nadzieję że nie trafi na żadne blokady.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5501
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2 - ppor. Feliks Piłsudski - Z armią "Kraków"
Na pierwszą blokadę trafili już niedługo za Bielskiem, przed mostkiem pod Kętami i objazd w mieście. Wreszcie udało im się wyrwać z miasta i ruszyć drogą prowadzącą do Wadowic.
Świtało, gdy konwój jechał objazdem omijającym ruchy wojsk. W zasadzie teraz Feliks zastanowił się, czy warto w ogóle wracać do Wadowic (kropkowana linia to trasa, którą jechaliście), czy od razu przekroczyć Wisłę przed Krakowem na jednym z promów...
Czarna strzałka to konwój
Świtało, gdy konwój jechał objazdem omijającym ruchy wojsk. W zasadzie teraz Feliks zastanowił się, czy warto w ogóle wracać do Wadowic (kropkowana linia to trasa, którą jechaliście), czy od razu przekroczyć Wisłę przed Krakowem na jednym z promów...
Czarna strzałka to konwój
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
-
- Posty: 465
- Rejestracja: 25 paź 2022, 23:04
Re: R2 - ppor. Feliks Piłsudski - Z armią "Kraków"
Oj nie, nie będę ryzykować z promami pomyślał Feliks biorąc kierunek trasą jaką przybyli.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5501
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2 - ppor. Feliks Piłsudski - Z armią "Kraków"
Ciężarówki parły przed siebie, choć droga była coraz bardziej zakorkowana. Tłum uchodźców ciągnął w tą samą stronę, co oni, uniemożliwiając płynny przejazd, zwłaszcza, gdy w drugą stronę ciągnęły wozy i kolumny wojska. Powodowało to spore opóźnienie w jeździe, ale szczęśliwie podniosła się mgła. Choć jeszcze bardziej spowolniła marsz, to jednocześnie skryła ich przed wzrokiem nieprzyjacielskich pilotów, którzy mogliby im tu zagrażać.
W tak gęstej mgle dojechali do Krakowa, gdzie mosty przekraczali w tempie idących piechotą ludzi, tylko po to, aby na drodze do Igołomii wpaść na jeszcze większe zatory. Mgła jakby chciała mieć ich w opiece i utrzymywała się przez całą drogę, aż o 8:31 dojechali wreszcie do Aeroklubu. Feliks podprowadził samochody pod magazyn i ledwo wysiadł z ciężarówki, podszedł do niego Bronek, wraz z porucznikiem Kazańskim. Bronek powiedział:
-Ciesze się, że dotarliście tu wszyscy. Szkopy was nie niepokoiły?
W tak gęstej mgle dojechali do Krakowa, gdzie mosty przekraczali w tempie idących piechotą ludzi, tylko po to, aby na drodze do Igołomii wpaść na jeszcze większe zatory. Mgła jakby chciała mieć ich w opiece i utrzymywała się przez całą drogę, aż o 8:31 dojechali wreszcie do Aeroklubu. Feliks podprowadził samochody pod magazyn i ledwo wysiadł z ciężarówki, podszedł do niego Bronek, wraz z porucznikiem Kazańskim. Bronek powiedział:
-Ciesze się, że dotarliście tu wszyscy. Szkopy was nie niepokoiły?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
-
- Posty: 465
- Rejestracja: 25 paź 2022, 23:04
Re: R2 - ppor. Feliks Piłsudski - Z armią "Kraków"
- W pewnym sensie tak. Ludzie przed nimi uciekają więc droga strasznie powolna. Przynajmniej mgła nas osłoniła. Jak tam nasze myśliwce z Rakowic? Przetrwały, dotarły?
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5501
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2 - ppor. Feliks Piłsudski - Z armią "Kraków"
Dość szybko okazało się, że dowódcy eskadry, kapitana Sędzielowskiego, nie ma na lotnisku, gdyż ze względu na mgłę lądował na polu pod Balicami i czekał z przelotem na poprawę pogody. Również na lotnisku czekano na poprawę pogody, aby rozpocząć starty maszyn, a w Grocie 5 kończono prace przy wzmocnieniu uszkodzeń kadłuba, ale poza tym maszyna była gotowa do lotu.
Plan wykorzystania samolotów kończył się na razie na "po ustąpieniu mgły startują dwie pary [Żwirko z Flankiem (G1 i G10) i Tomasz z Tadeuszem (G2 i G9), a kolejna ma być szykowana, gdy wróci kapitan". A ponieważ chodziło o Grota 7 i 8, wiele wskazywało, że Andrzej z Piotrem będą następni, a Feliks wystartuje dopiero popołudniem i to możliwe, że wraz z Grotem 3. Złą wiadomością był też fakt, że na lotnisku zakończono już śniadanie, ale Bronek zapewniał, że zaraz coś zorganizuje... Niemniej do czasu ustąpienia mgły eskadra była uziemiona.
2 Września 1939, 9:00
Lądowisko Pobiednik
ppor. Tomasz "Kocur" Kazański, (PL_CMD Jacek) zastępca dowódcy - Zdrowy, zmęczenie 0 (wypoczęty) - Zestrzelenia: 1 He-111
ppor. Ludwik Gwarczyński, (LudwikG) - Zdrowy, zmęczenie 4 (wypoczęty)
ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko (PL_Qbik) - Zdrowy, zmęczenie 0 (wypoczęty) - Zestrzelenia: 1 Ju87
ppor. Feliks Piłsudski (Pingwin) - Zdrowy, Zmęczenie 5 (wypoczęty) - Zestrzelenia: 1 Do17
st. szer. Marian Futro, (NPC) skrzydłowy Ludwika Gwarczyńskiego - Zdrowy, zmęczenie 4 (wypoczęty)
ppor. Wacław Król (NPC) - Zdrowy, zmęczenie 5 (wypoczęty) - Zestrzelenia: 1 Ju87, Do 17P (niepotwierdzone)
plut. Leopold Flanek, (NPC) skrzydłowy Stanisława Żwirko - Zdrowy, zmęczenie 4 (wypoczęty) - Zestrzelenia: 1 Ju87
pchor. Andrzej Baran (PL_Andrev) - Zdrowy, zmęczenie 0 (wypoczęty)
pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek (PL_danio) - Zdrowy, zmęczenie 0 (wypoczęty)
kpr. Piotr Zaniewski, (NPC) skrzydłowy Andrzeja Barana - Zdrowy, zmęczenie 0 (wypoczęty) - Zestrzelenia: 1 Do17
st. szer. Tadeusz Arabski, (NPC) skrzydłowy Mikołaja Skarbka (czasowo Wacława Króla) - Zdrowy, zmęczenie 5 (wypoczęty)
Lotnisko Balice
kpt. pil. Tadeusz Sędzielowski, dowódca eskadry (NPC) - Zdrowy, zmęczenie 0 (wypoczęty)
kpr. Jan Kremski, (NPC) skrzydłowy Feliksa Piłsudskiego - Zdrowy, zmęcznenie 3 (wypoczęty)
Maszyny 121 Eskadry Myśliwskiej:
Lądowisko Pobiednik
Grot 1 - PZL P.11c 4KM - sprawny - kpt. pil. Tadeusa Sędzielowski
Grot 2 - PZL P.11c 4KM - sprawny - ppor. Tomasz Kazański
Grot 5 - PZL P.11c 4KM - naprawiany - ppor. Feliks Piłsudski, uszk. kadłub, szacowany czas naprawy do popołudnia 2 IX
Grot 6 - PZL P.11c (brak radia) naprawiany - maszyna współdzielona pchor. Kanaron i pchor. Skarbek, używa ppor. Wacław Król, uszkodzone: kadłub, lewe skrzydło, prawe skrzydło; postępy napraw: ranek 3 IX, ranek 4 IX, popołudnie 4 IX, noc 4 IX
Grot 9 - PZL P.11c - sprawny maszyna współdzielona St. szer. Arabski, st. szer. Futro
Grot 10 - PZL P.11c 4KM - sprawny - maszyna współdzielona, rezerwowa,
Radio - naprawiane do 2 IX noc
Lądowisko Balice
Grot 7 - PZL P.11c - sprawny - maszyna współdzielona pchor. Baran, plut. Flanek
Grot 8 - PZL P.11c - sprawny maszyna współdzielona kpr. Zaniewski, kpr. Kremski
Igołomia
Grot 3 - PZL P.11c - (brak radia) naprawiany - ppor. Ludwik Gwarczyński -uszk. silnik, szacowany czas naprawy do popołudnia 2 IX
Plan wykorzystania samolotów kończył się na razie na "po ustąpieniu mgły startują dwie pary [Żwirko z Flankiem (G1 i G10) i Tomasz z Tadeuszem (G2 i G9), a kolejna ma być szykowana, gdy wróci kapitan". A ponieważ chodziło o Grota 7 i 8, wiele wskazywało, że Andrzej z Piotrem będą następni, a Feliks wystartuje dopiero popołudniem i to możliwe, że wraz z Grotem 3. Złą wiadomością był też fakt, że na lotnisku zakończono już śniadanie, ale Bronek zapewniał, że zaraz coś zorganizuje... Niemniej do czasu ustąpienia mgły eskadra była uziemiona.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
-
- Posty: 465
- Rejestracja: 25 paź 2022, 23:04
Re: R2 - ppor. Feliks Piłsudski - Z armią "Kraków"
Feliks dał znać że jak by coś było do jedzenia to prosił by o podrzucenie do jego kwatery (a wcześniej jej wskazanie), musiał odpocząć po całonocnej podróży.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5501
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2 - ppor. Feliks Piłsudski - Z armią "Kraków"
Feliks spojrzał na wyznaczone na drewnianej podłodze miejsce na w którym miał się rozłożyć. Co, jak co, ale w Balicach mieli przynajmniej dworek, a tutaj na kwatery zagospodarowano puste pomieszczenia. Nawet ław nie było, a wszelkie meble użyto do wyposażenia stołówki i pokoju operacyjnego. Feliks zastanowił się, czy lepiej nie byłoby rozbić namiotu i spać na dworze, co choć trochę przypominałoby biwak. Z drugiej strony deski podłogi były lepszym podłożem, niż nierówna trawa.
Feliks wyjrzał przez okno. W sumie byli nieopodal wioski i o kwatery nie powinno być trudno. Niemniej cały aeroklub otaczał płot i w zasadzie trzeba by było zrobić na nim dziury od strony wioski, aby łatwiej się dostawać na lotnisko, a nie było potrzeby obiegania całego pola startowego w razie alarmu. Feliks kończył rozkładać posłanie, gdy zjawił się szeregowy Tadeusz Arabski i powiedział:
-Panie poruczniku. Przyniosłem śniadanie i kawę.
Feliks wyjrzał przez okno. W sumie byli nieopodal wioski i o kwatery nie powinno być trudno. Niemniej cały aeroklub otaczał płot i w zasadzie trzeba by było zrobić na nim dziury od strony wioski, aby łatwiej się dostawać na lotnisko, a nie było potrzeby obiegania całego pola startowego w razie alarmu. Feliks kończył rozkładać posłanie, gdy zjawił się szeregowy Tadeusz Arabski i powiedział:
-Panie poruczniku. Przyniosłem śniadanie i kawę.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
-
- Posty: 465
- Rejestracja: 25 paź 2022, 23:04
Re: R2 - ppor. Feliks Piłsudski - Z armią "Kraków"
- Dziękuję serdecznie. Szybko przekąszę i zdrzemnę się, jak byłbym potrzebny to wiecie gdzie jestem.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5501
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2 - ppor. Feliks Piłsudski - Z armią "Kraków"
Aeroklub Krakowski w Pobiedniku, 13:42
-Panie poruczniku? - głos sierżanta Leona Barteczko, mechanika eskadry wyrwał Feliksa ze snu - Panie poruczniku? Nie śpi pan już? - upewnił się mechanik i powiedział:
-Pańska maszyna jest już gotowa do lotu. Kapitan Sędzielowski chce pana widzieć o 14:00 na odprawie.
-Panie poruczniku? - głos sierżanta Leona Barteczko, mechanika eskadry wyrwał Feliksa ze snu - Panie poruczniku? Nie śpi pan już? - upewnił się mechanik i powiedział:
-Pańska maszyna jest już gotowa do lotu. Kapitan Sędzielowski chce pana widzieć o 14:00 na odprawie.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
-
- Posty: 465
- Rejestracja: 25 paź 2022, 23:04
Re: R2 - ppor. Feliks Piłsudski - Z armią "Kraków"
- Dobrze przygotuję się i idę. Dziękuję.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5501
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2 - ppor. Feliks Piłsudski - Z armią "Kraków"
14:01
Na odprawę, którą prowadził Edward Pilch, przybył także kapitan Sędzielowski. Oprócz Feliksa, na odprawę przybył także Ludwik Gwarczyński, Andrzej Baran i jego skrzydłowy Piotr Zaniewski. Edward wskazał na znaki na mapie i powiedział:
-Pod Krakowem stoją trzy radiostacje, ustawione na częstotliwość dywizjonu. Jak zauważą zgrupowanie nieprzyjaciela, poinformują was. Waszym zadaniem będzie patrol dwóch stref - zakreślił koła na mapie - Klucz chorążego Barana przejmuje północną część, klucz porucznika Gwarczyńskiego południową. Zadania pozostają bez zmian. Pojedyncze samoloty nieprzyjaciela najpierw atakować, zestrzelić lub odpędzić, potem meldować, zgrupowania nieprzyjaciela, najpierw informować, nie podejmować ataku w parze przeciwko silniejszemu nieprzyjacielowi.
Na lotnisku jest szykowana do startu 122-ga eskadra, do 15:00, gdy planowany jest wasz start powinna być już kompletna. Równolegle będą szykowane następne klucze. Tak więc w przypadku ataku zgrupowania bombowego, zaatakujemy siłami całego dywizjonu.
Od rana wróg nie pojawiał się nad Małopolską w większej liczbie. Pojedyncze maszyny i klucze, ale spodziewamy się, że szykują zmasowane uderzenie, jak wczoraj rano. Dziś wszystko wskazuje, że poranne uderzenie zatrzymała mgła, ale wkrótce możemy się ich spodziewać. Utrzymuje się bezchmurna pogoda, tak więc nie powinniście mieć problemu z obserwacją, choć rozumiem, że utrudnia to podejście do nieprzyjaciela.
Na trzy spotkania dzisiejszego dnia dwa zakończyły się sukcesem, zestrzeliwując trzy Dorniery, ale to byli tylko zwiadowcy. Głównego ataku można spodziewać się w każdej chwili. - powiedział i spojrzał na kapitana, który dodał:
-Nie latajcie zbyt wysoko. Lecąc wyżej jesteście idealnie widoczni, a waszym głównym celem jest zlokalizowanie nieprzyjaciela. Wiem, że lecąc powyżej 3 kilometrów, możecie wykorzystać większą prędkość, ale bez osłony chmur, to zdaje się na nic, gdy nie można podkraść się do nieprzyjaciela, aby runąć na niego.
Edward przytaknął i powiedział:
-Do tej pory zwiadowcy latali na wysokości 2-3 kilometrów. To nie są już te loty, co miały nas sprawdzać i latali na wysokościach 4-5 kilometrów. Wczorajsze bombowce też leciały niżej, aby móc zaatakować cel, a odchodziły na wysokościach poniżej 2 kilometrów, a sztukasy to nawet tuż nad ziemią.
Spojrzał po pilotach i zapytał:
-Pytania?
Na odprawę, którą prowadził Edward Pilch, przybył także kapitan Sędzielowski. Oprócz Feliksa, na odprawę przybył także Ludwik Gwarczyński, Andrzej Baran i jego skrzydłowy Piotr Zaniewski. Edward wskazał na znaki na mapie i powiedział:
-Pod Krakowem stoją trzy radiostacje, ustawione na częstotliwość dywizjonu. Jak zauważą zgrupowanie nieprzyjaciela, poinformują was. Waszym zadaniem będzie patrol dwóch stref - zakreślił koła na mapie - Klucz chorążego Barana przejmuje północną część, klucz porucznika Gwarczyńskiego południową. Zadania pozostają bez zmian. Pojedyncze samoloty nieprzyjaciela najpierw atakować, zestrzelić lub odpędzić, potem meldować, zgrupowania nieprzyjaciela, najpierw informować, nie podejmować ataku w parze przeciwko silniejszemu nieprzyjacielowi.
Na lotnisku jest szykowana do startu 122-ga eskadra, do 15:00, gdy planowany jest wasz start powinna być już kompletna. Równolegle będą szykowane następne klucze. Tak więc w przypadku ataku zgrupowania bombowego, zaatakujemy siłami całego dywizjonu.
Od rana wróg nie pojawiał się nad Małopolską w większej liczbie. Pojedyncze maszyny i klucze, ale spodziewamy się, że szykują zmasowane uderzenie, jak wczoraj rano. Dziś wszystko wskazuje, że poranne uderzenie zatrzymała mgła, ale wkrótce możemy się ich spodziewać. Utrzymuje się bezchmurna pogoda, tak więc nie powinniście mieć problemu z obserwacją, choć rozumiem, że utrudnia to podejście do nieprzyjaciela.
Na trzy spotkania dzisiejszego dnia dwa zakończyły się sukcesem, zestrzeliwując trzy Dorniery, ale to byli tylko zwiadowcy. Głównego ataku można spodziewać się w każdej chwili. - powiedział i spojrzał na kapitana, który dodał:
-Nie latajcie zbyt wysoko. Lecąc wyżej jesteście idealnie widoczni, a waszym głównym celem jest zlokalizowanie nieprzyjaciela. Wiem, że lecąc powyżej 3 kilometrów, możecie wykorzystać większą prędkość, ale bez osłony chmur, to zdaje się na nic, gdy nie można podkraść się do nieprzyjaciela, aby runąć na niego.
Edward przytaknął i powiedział:
-Do tej pory zwiadowcy latali na wysokości 2-3 kilometrów. To nie są już te loty, co miały nas sprawdzać i latali na wysokościach 4-5 kilometrów. Wczorajsze bombowce też leciały niżej, aby móc zaatakować cel, a odchodziły na wysokościach poniżej 2 kilometrów, a sztukasy to nawet tuż nad ziemią.
Spojrzał po pilotach i zapytał:
-Pytania?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
-
- Posty: 465
- Rejestracja: 25 paź 2022, 23:04
Re: R2 - ppor. Feliks Piłsudski - Z armią "Kraków"
- Mam jedno. Na jakiej wysokości proponujecie lot w trakcie patrolu? Nisko czy na 3 tysiącach na przykład?