Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin po informacji na Discordzie Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu Zapraszamy na serwer głosowy DISCORD |
R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Moderator: PL_CMDR Blue R
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6045
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Ledwo Ludwik podjął tą decyzję, w radio odezwał się plutonowy Kremski, meldując Ludwikowi, że dostrzegł przed nimi maszyny. Krótka odpowiedź Ludwika wystarczyła, aby w eterze znów zapanowała cisza.
Grupa samolotów wzniosła się na podobną wysokość i skręciła w stronę wschodu, tak, że zbliżali się do Ludwika, choć nie kursem kolizyjnym. Ludwik starał się rozpoznać cel i odetchnął, gdy dostrzegł, że pod maszynami są koła, a skrzydła są wygięte. Wyglądały jak polskie "puławsczaki" i wszystko wskazywało, że zaraz będzie mógł mieć pewność. Pewna chęć trzymania przepustnicy w przypadku ucieczki rozwiewała się z każdą chwilą, aż gdy grupy mijały się w wzajemnie, Ludwik był prawie całkowicie pewny, że to polskie myśliwce, zapewne ze stacjonującej tutaj Brygady Pościgowej. Tej samej, która od rana milczała...
Grupa samolotów wzniosła się na podobną wysokość i skręciła w stronę wschodu, tak, że zbliżali się do Ludwika, choć nie kursem kolizyjnym. Ludwik starał się rozpoznać cel i odetchnął, gdy dostrzegł, że pod maszynami są koła, a skrzydła są wygięte. Wyglądały jak polskie "puławsczaki" i wszystko wskazywało, że zaraz będzie mógł mieć pewność. Pewna chęć trzymania przepustnicy w przypadku ucieczki rozwiewała się z każdą chwilą, aż gdy grupy mijały się w wzajemnie, Ludwik był prawie całkowicie pewny, że to polskie myśliwce, zapewne ze stacjonującej tutaj Brygady Pościgowej. Tej samej, która od rana milczała...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Ludwik postanowił nawiązać łączność z grupą samolotów, być może uda mu się ustalić co się z nimi dzieję.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6045
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Wymiana częstotliwości, którą robili ostatnio wreszcie miała procentować. Ludwik przedstawił się jako "Konik" i odczekał kilka sekund, aż mu ktoś odpowie... ale ku jego zaskoczeniu, odpowiedziała mu cisza... Sprawdził radio, czy działa, ale lecący za nim plutonowy potwierdził, że go słyszy. Druga grupa jednak nie odpowiadała... zupełnie jakby go nie słyszała... czyżby używali innej częstotliwości? Ale dlaczego? - cisnęło się na myśl - Przecież ledwo co ustalili wspólną komunikację...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Ludwik skierował swój lot wprost na grupę by spróbować komunikacji niewerbalneji i porozumieć się poprzez znaki.
Pilnował jednak czasu i mapy bo wiedział że jest plecami rozpoznania.
Pilnował jednak czasu i mapy bo wiedział że jest plecami rozpoznania.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6045
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Gdy Ludwik zaczął się zbliżać grupa rozluźniła szyk, jakby w gotowości do walki... Ale nie zmieniali kursu ani w jego stronę, ani nawet od obranego wcześniej... Czyżby to była zwyczajna postawa, że nie wiedzieli po co się zbliża i na wszelki wypadek przygotowali się na atak od kogoś, kogo nie widzieli? Bo Ludwika widzieć musieli... Wtem w radio odezwał się obcy głos:
-Konik, to wy nas gonicie?
Wszystko wskazywało, że to ktoś z tej właśnie grupy.
-Konik, to wy nas gonicie?
Wszystko wskazywało, że to ktoś z tej właśnie grupy.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
- My ! A wy z urlopu ? Nie ma z wami łączności. Wszystko w porządku ?
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6045
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
-W porządku, jak to na wojnie - odpowiedział rozmówca i jakby była to zwykła rozmowa w kawiarni zapytał - A jak u was? Wszystko gra?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
- Gra i buczy ! Bądźcie zdrowi powodzenia !
Gwarczyński wraz z Kremskim obniżyli nieco lot i przeszli do realizacji zadania.
Gwarczyński wraz z Kremskim obniżyli nieco lot i przeszli do realizacji zadania.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6045
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
9:00
Samoloty zbliżyły się do drewniano-stalowego mostu w Górze Kalwarii. Ludwik wyjrzał z kabiny i spoglądając w dół, dostrzegł daleko przed sobą most. Jego prawa strona chyba płonęła... i wtedy Ludwik dostrzegł eksplozje przy moście... I następną... i następną... Prawy brzeg Wisły był pod ostrzałem.
Samoloty zbliżyły się do drewniano-stalowego mostu w Górze Kalwarii. Ludwik wyjrzał z kabiny i spoglądając w dół, dostrzegł daleko przed sobą most. Jego prawa strona chyba płonęła... i wtedy Ludwik dostrzegł eksplozje przy moście... I następną... i następną... Prawy brzeg Wisły był pod ostrzałem.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Ludwik zwrócił się do skrzydłowego
- Co myślicie ? Mi to wygląda na pracę artylerii, paraliżują drugą stronę. Chyba rozpoczynają ofensywę.
- Co myślicie ? Mi to wygląda na pracę artylerii, paraliżują drugą stronę. Chyba rozpoczynają ofensywę.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6045
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
-Może rozwalą most i sami będą mieć problem? - odezwał się plutonowy - Panie poruczniku! Po prawej!
Ludwik spojrzał w prawo... i nie dostrzegł nic... Żadnego samolotu... ale plutonowy coś widział. Już Ludwik miał odezwać się, gdy nagle dostrzegł to "coś"... Jedna mała chmura była blisko... I była zbyt zbita jak na chmurę... Nie był to samolot, ale... balon? Sterowiec? Niezależnie, to coś unosiło się na wschód od mostu.
Ludwik spojrzał w prawo... i nie dostrzegł nic... Żadnego samolotu... ale plutonowy coś widział. Już Ludwik miał odezwać się, gdy nagle dostrzegł to "coś"... Jedna mała chmura była blisko... I była zbyt zbita jak na chmurę... Nie był to samolot, ale... balon? Sterowiec? Niezależnie, to coś unosiło się na wschód od mostu.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Ludwik zdecydował nieco zbliżyć się w kierunku "chmury" by móc lepiej rozpoznać czym owa chmura jest.
Również by potwierdzić "ofensywę"szkopów, postanowił później przelecieć bliżej zachodniego brzegu Wisły.
Być może uda im się zauważyć jakąś kolumnę wojsk.,. bądź zgromadzenie.
Również by potwierdzić "ofensywę"szkopów, postanowił później przelecieć bliżej zachodniego brzegu Wisły.
Być może uda im się zauważyć jakąś kolumnę wojsk.,. bądź zgromadzenie.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6045
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
"Chmura" była pierwszym celem. Ludwik ruszył w jej stronę kierując się dalej na północ i lekko wznosząc nos. Minęli zakole Wisły, zostawiając za sobą Górę Kalwarię i kierując się w stronę Otwocka. Dalej na północy widać było dym pożarów... tam była Warszawa...
"Chmura" coraz wyraźniej przyjmowała kształt balonu zlokalizowanego tuż pod Otwickiem. Przypominał on kształtem polskie balony, a jego samotny wzlot sugerował, że to balon obserwacyjny... nagle balon zaczął szybko opadać w dół, jakby gwałtownie spuszczano z niego powietrze... czyżby na skutek zbliżania się Ludwika?
"Chmura" coraz wyraźniej przyjmowała kształt balonu zlokalizowanego tuż pod Otwickiem. Przypominał on kształtem polskie balony, a jego samotny wzlot sugerował, że to balon obserwacyjny... nagle balon zaczął szybko opadać w dół, jakby gwałtownie spuszczano z niego powietrze... czyżby na skutek zbliżania się Ludwika?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Gwarczyński wiedział, że to nie wróży nic dobrego dla samolotów i nie ryzykując postanowił zawrócić na południe. W tym moment kluczowe dla niego było wykonanie zadania oraz utrzymanie maszyn w jak najlepszym stanie.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6045
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Lecąc na południe, Ludwik ponownie mógł zerknąć na most... Nadlatując bardziej z północy widział wyraźnie zachodni brzeg. Jakieś "mrówki" chyba na niego wbiegały, ale wyglądało na to, że zalegają pod ogniem... Na wschodnim brzegu znów pojawiły się eksplozje, ale tym razem Ludwik dostrzegł kierunek z którego strzelano. Ze znajdującego się na wschodzie zagajnika w kierunku mostu strzelał co najmniej jeden karabin maszynowy, a chyba stamtąd też jakieś działo prowadziło ogień w stronę mostu... Wtedy z zachodniego brzegu w stronę samolotów poleciały pociski. Smugowe pociski wycelowane były zbyt nisko i śmignęły tylko pod maszyną Ludwika, odwracając uwagę od toczonej poniżej walki.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)