Świat zmienił się przez ostatnie 30 lat od inwazji. Rzadkość występowania i niemożliwość produkcji obcych stopów, czy Elementu-115 doprowadziło do wielu tarć. Organizacja X-COM, została rozwiązana, a jej pozostałości zajęły się badaniami oceanów... Głównie dlatego, że na dnie spoczywać mogło jeszcze wiele technologii obcych, o które toczono zażarte walki...Tuż przed zniszczeniem bazy Obcych na Marsie, Cydonii, z bazy tej wysłano sygnał w kierunku Ziemi. Tutaj, zatopiony 65 milionów lat temu w głębi oceanów, spoczywał statek kolonizacyjny Obcych, który po odebraniu sygnału budzi swoją załogę. 30 lat po pierwszej wojnie X-COM staje przed nowym zagrożeniem – tym razem z głębin.
Tymczasem w Nowy Rok 2040 doszło do pierwszego aktu agresji spod wody. W pobliżu bazy X-COM przepływał liniowiec Hyperion w rejsie z Europy do Ameryki...
W 2039 roku zaginęło już wiele statków, a państwa oskarżały się wzajemnie...
Tym razem jednak było inaczej. W Bazie X-COM odebrano sygnał S.O.S z Hyperiona
Barracuda 01 została wysłana na ratunek.
Statek zatonął jednak tak szybko, że Barracuda mogła tylko być świadkiem jego tragedii...
Ale udało się też nagrać oddalającego się agresora. Stawiając rzucające się do gardeł państwa do wspólnego frontu przeciwko nowemu zagrożeniu, które przybyło spod wody....
Nie będzie to historia o dzielnych aquanautach, czy naukowcach... ale o często zapominanych bohaterach wojny podwodnej.
O dowódcach Barracud, statków przechwytujących, które w pierwszych miesiącach konfliktu były podstawą działalności X-COM Koniec prologu
Część 1 - "Pierwsze patrole - Styczeń 2040
2 Stycznia 2040 Piątek
2:00
Barracuda 01 (ex HMS Unicorn) wracała właśnie z patrolu Falklandy - 0NOE - Morze Śródziemne, gdy na sonarze wykryto dziwną transmisję. Sensory wykazały, że w pobliżu Lizbony pod wodą znajduje się obiekt podobny do tego, który zatopił Hyperiona. Kapitan zameldował do bazy X-COM, że nie ma energii, aby sprawdzić ten kontakt. 4:50
Barracuda 02 (ex HMS Anson) została wysłana w kierunku Hiszpanii o 2:05, poruszając się z naddźwiękową prędkością zbliżyła się do celu około 4:50. Wówczas cel, USO-1 (Niezidentyfikowany obiekt podwodny) zaczął uciekać. Jego kształt przypominał ten zarejestrowany poprzedniego dnia przez Barracudę 1 i uzyskawszy
pozwolenie z bazy Barracuda 02 odpalił torpedę w kierunku celu. Barracuda 2 nie była uzbrojona jak Barracuda 1 w torpedy Ajax i działko gazowe (w Brytyjskich Siłach Podwodnych służące do obrony przed torpedami), a w wyrzutnie torped ze zubożonym uranem D.U.P. Kapitan polecił odpalić pierwszą z torped i obserwował na ekranie, jak torpeda zmierza do celu.
-Trafiony! Cel trafiony! - rozległ się wiwat operatora sensorów, ale po chwili zameldował - Cel dalej się porusza.
Kapitan był zaskoczony. Spudłował? Barracuda nie przetrwałaby takiego trafienia, mimo kadłuba wzmocnionego obcymi stopami.
-Odpalić torpedę numer 2.
Ta również pomknęła do celu, eksplodując jak pokazał sonar "na celu"
-Trafiony! - rozległ się głos operatora sensorów, tym razem jednak ostrożniejszy. Po chwili dodał - Jest, opada na dno. Cel zatopiony!
-Powiadomcie bazę o zatopieniu. - powiedział kapitan - Niech Tryton sprawdzi, wrak. 8:00
Tryton, łódź transportowa X-COM dotarła nad ranem w pobliże miejsca zatopienia, gdzie wdała się w walkę z obcymi. Dieter Hofner dostał zaszczyt bycia pierwszym Aquanautą, który zabił obcego, a Stefan Berger zdobył niechlubny zaszczyt bycia pierwszą ofiarą reaktywowanego projektu X-COM...
Raport z misji trafił do wszystkich znaczących rządów Ziemi, potwierdzając, że atak nie był dziełem człowieka, a obcej rasy, której jeszcze nie spotkano. Czyżby podczas inwazji obcy uderzyli też pod wodę i ich przegapiliśmy? Jeszcze tego samego dnia wieczorem projekt X-COM został oficjalnie wznowiony pod nadzorem Komitetu Obrony Ziemi.
7 stycznia 2040, Środa 21:30
U wybrzeży Afryki dostrzeżono kolejny statek, który zaatakował rybaków. Barracuda 01 została wysłana na rozpoznanie. Załodze Barracudy nie udało się potwierdzić zgłoszenia
8 stycznia 2040, Czwartek
2:00
Barracuda 01 wracała spod Afryki, gdy sensory w bazie wykryły zanurzony obiekt obcego pochodzenia. W pościg za USO-2 wysłano Barracudę 02 3:00
Gdy USO-02 dotarł na Karaiby zniknął z sensorów. Barracuda 02 przeszukiwała Karaiby, a nawet poleciała na zachodnie wybrzeże, ale statek zniknął. Jakby zapadł się pod ziemię*
12 stycznia 2040, Poniedziałek
17:00
Z południowego Atlantyku znów napływają informacje o USO. Barracudy 1 i 2 ruszyły na południe.
18:00
Barracuda 01 wykrywał USO-3 o 18:03 ruszając w pościg. Kapitan okrętu była zdeterminowana dopaść nieprzyjaciela. Już dwa razy gdy Barracuda była na patrolu i była zmuszona wracać obcy zagrali jej na nosie.
18:40
Barracuda 01 zbliżała się do obcego okrętu podwodnego, gdy wtem operator czuników zameldował:
-Nowy kontakt od strony USO-3...zaraz.... coś nie tak... - zająknął się operator
-Co jest nie tak? - zapytała zniecierpliwiona kapitan
-Brzmiało jak torpeda, ale już nas minęło.
Ponieważ do USO-3 nie mogły jeszcze dopłynąć Ajaxy, a na broń gazową było zbyt daleko kapitan zignorowała ten sygnał i otrzymawszy potwierdzenie zasięgu torped Ajax rozkazała otworzyć ogień, cały czas zbliżając się do celu. Wtem operator czujników potwierdził:
-Kolejny sygnał... Nie ma wątpliwości. To coś jak działko gazowe.
USO-3 był poza zasięgiem działka gazowego, co wywołało w kapitan uczucie walki z silniejszym przeciwnikiem. Czyżby przeciwnik dysponował lepszymi działkami?
Na dodatek cel okazał się odporny na trafienia torpedami. Trzecia torpeda Ajax trafiła w cel, który wydawał się tylko "chwiać" pod ciosami, a na dodatek jeden z ataków nieprzyjaciela trafił w Barracudę. Szybko okazało się, że obrażenia są powierzchowne. Chyba tylko ogromna prędkość ataku powodowała jakieś efekty. Cel znalazł się w zasięgu działka gazowego i kapitan chwyciła za stery biorąc obcy okręt na celownik.
Kto by pomyślał 100 lat temu, że okręty podwodne będą walczyć jak samoloty pod wodą - pomyślała kapitan i nacisnęła spust. Masa pocisków przebijała się przez wodę. W gruncie rzeczy były to malutkie torpedy, przeznaczone pierwotnie do niszczenia nadciągających torped i ataków z bliska... Kolejne pociski zaczęły trafiać w obcy okręt, większy od tych, które wcześniej napotkano. Tymczasem on nagle... przyspieszył. Wyrwał się do przodu, uchodząc z zasięgu działka gazowego, ale nie czwartej torpedy Ajax, która trafiła w cel, nim ten oddalił się poza zasięg broni.
-Cholera! Nie możemy szybciej?
-Robimy 2356 węzłów. - zameldował inżynier. To była maksymalna prędkość Barracudy.
19:00
Atak nie okazał się jednak nieskuteczny. USO-3 zanurzało się głębiej i głębiej, aż w końcu osiadło na dnie. Kapitan spodziewała się, że raczej cel nie jest zniszczony,a lądowanie ma na celu dokonanie napraw i zawiadomiła bazę X-COM z której natychmiast wysłano Trytona.
22:30
Kapitan Barracudy-01 pozostawała w obszarze do 22:30, gdy przybył Tryton, następnie odchodząc ze względu na brak paliwa. Aquanauci zdobyli USO, choć zginął marynarz Dieter Hofner. Po tej misji chorążego Stephena Whyte awansowano na porucznika i dowódcę oddziału uderzeniowego X-COM.
Kapitan Barracudy uznano jedynie uszkodzenie USO. Oddział szturmowy po zabezpieczeniu USO znalazł w nim tylko niewielkie uszkodzenia. Jednak pewne jest, że lądowanie na dnie było spowodowane przynajmniej awariami od ataków..
19 stycznia 2040, Poniedziałek
8:00
Pani kapitan oglądała wystawiony przed laboratorium zbiornik w środku którego znajdowała się dziwna istota. Przypominała humanoidalnego płaza, a naukowiec przedstawiał dowódcom wyniki raportu. Nie był to obcy! Skrzelak, jak go określono był gadem, którego pochodzenia można dopatrywać się na Ziemi! Znaleziono w nim wiele powiązań z epoką dinozaurów. Wszystko wskazuje, że przetrwali nawet ich zagładę, schodząc zapewne do głębin. Czyżbyśmy nie byli jedyną inteligentną rasą na planecie?
Wątpliwości naukowców budził tylko cybernetyczny wszczep na głowie Skrzelaka. Czy mogliśmy tak długo pozostawać bez kontaktu? Czy może obcy, którzy podobne rzeczy robili innym rasom po prostu nawiązali z nimi kontakty i zwrócili przeciw nam? Tyle pytań, zero odpowiedzi...
21 stycznia 2040, Środa
3:30
Z wielu miejsc Atlantyku zaczęły napływać raporty o USO. Barracudy wysłano na poszukiwania, gdy o 4:00 sensory z bazy wykryły USO płynące na południe po wschodniej stronie Atlantyku. Zanim Barracudy zdążyły się zbliżyć, utracono kontakt z USO.
9:00
Barracudy powróciły do bazy z pustymi zbiornikami. Tryton, wysłany również na poszukiwania, płynął u brzegów Brazylii, wracając do bazy, gdy wykryto na sensorach USO, próbujący wrócić na środkowy Atlantyk. Nie będąc uzbrojonym Tryton ruszył za USO, którego załoga chyba uznała go za zagrożenie i zaczęła uciekać na południowy Atlantyk.
13:00
Ku zaskoczeniu USO wylądowało w pobliżu miejsca, gdzie 12 stycznia lądowało USO zestrzelone przez Barracudę 1. Czyżby obcy szukali swojego zaginionego okrętu? Była to najcięższa bitwa jaką stoczyli Aquanauci. Oddział został praktycznie zmasakrowany podczas ataku. To była pułapka...
Tylko kilku Aquanatów przeżyło. Porucznik Whyte zginął podczas szturmu na wroga USO, a w walkach na pokładzie zginął jego zastępca Nick Shill.
Chorąży Marc Marcelle zebrał pozostałych akwanautów i w decydującym uderzeniu zdobył USO.
Teraz on został dowódcą oddziału w stopniu porucznika, a Guido McLoud został jego zastępcą.
Ważne było jednak coś innego. Nie walczyli ze Skrzelakami... A istotami, które przypominały Sektoidy!
25 stycznia 2040, Sobota
O 4:00 znów napłynęły sygnały o ruchach USO na południu Atlantyku. Na poszukiwania wysłano wszystkie okręty. O 7:00 Barracudy zawróciły, a o 12:00 również i Tryton. USO nie odnaleziono...
30 stycznia 2040, Piątek
Tego dnia oddano do użytku nową bazę patrolową, zlokalizowaną na Oceanie Indyjskim.
Barracuda 03 (ex-HMS Agamemnon) dołączyła do operacji. Okręt został uzbrojony podobnie jak Barracuda 02, a i o przezbrojeniu Barradudy 01 mówiono coraz głośniej.
31 stycznia 2040, Sobota
Naukowcy znów zaprosili najważniejsze osoby na prezentację sekcji. Aquatoid, jak nazwano nową istotę, był rzeczywiście krewnym Sektoida, ale zmienionym chirurgicznie, aby był istotą wodną. Czyżby to oni podczas inwazji z początku wieku zeszli pod wodę i nawiązali kontakt ze Skrzelakami? Najgorsze naukowcy zostawili jednak na koniec. W odróżnieniu od Sektoidów, każdy Aquatoid jest identyczny. To są prawdopodobnie klony... Więc jak to są klony... to kto stoi za nimi? Czyżby jakiś "Przedwieczny" ocalał z Cydonii?
Minął zaledwie miesiąc działalności X-COM jako organizacji walczącej (znów) z Obcymi, a już w Komitecie Obrony Ziemi doszło do tarć. Sekretarz Stanu USA wystąpił z krytyką innych członków, że dają zbyt mało pieniędzy na projekt, co spotkało się z opozycją, że X-COM głównie broni Atlantyku. Sekretarz tak bronił swojego stanowiska i podkreślał nieskuteczność obrony wód USA, że udało mu się skłonić kilka państw do przyznania większej dotacji, sam jednak na koniec rzucił bombę. Kongres USA nie zgodził się na finansowanie X-COM powyżej 900 000 dolarów miesięcznie. Ogólnie jednak finansowanie X-COM zwiększono o prawie ćwierć miliona dolarów miesięcznie... Z największym zwiększeniem wkładu od strony Australii i Federacji Korei, przed którymi dowódca X-COM zobowiązał się do postawienia kolejnej bazy X-COM na Pacyfiku, aby ochronić także interesy tych państw...
A wojna dopiero się zaczynała... Terror z Głębin miał wkrótce się rozpocząć.
Podsumowanie:
Barracuda 01 (ex HMS Unicorn) - 1 USO uszkodzone (2 patrole bojowe)
Barracuda 02 (ex HMS Anson) - 1 USO zatopione (4 patrole bojowe)
Barracuda 03 (ex-HMS Agamemnon)
Koniec części I
*czy to przypadek, że zniknął tutaj? - pytanie do osób, które skończyły grę i wiedzą co jest w tej okolicy. Mały spoiler
====
Dodano 08.01.2024
Część II: Terror z Głębin
1 luty 2040, Niedziela
19:00
Z Wolnych Chin do X-COM napłynęły informacje, że na Morzu Południowo-Chińskim zaobserwowano aktywność obcych. Barracuda 03 została wysłana w ten rejon
21:30
Barracuda 03 minęła wyspę Tajwan, gdy operatorka sensorów zameldowała:
-Aktywny obiekt na sensorach. Namiar 150, odległość 600 mil. Spoczywa na dnie . Aktywność wskazuje na USO.
Kapitan Barracudy skręcił na południe, nadając do bazy:
-Tu Barracuda zero-trzy. USO zero-pieć odnaleziony. Zbliżam się.
Barracuda zakręciła ostro, wciskając załogę w fotele i przyspieszyła do 2400 węzłów. W ciągu 15 minut okręt powinien osiągnąć pozycję obcych.
Dużo można mówić o zaletach Barracudy, ale na pełnej prędkości nie należała do okrętów "stealth". Gdy do USO pozostało jeszcze 200 mil operatorka zameldowała:
-Zwiększona aktywność USO. Podniósł się z dna. Przyspiesza. Kurs na południe.
Kapitan nie chciał pozwolić nieprzyjacielowi uciec, jednak USO rozpędziło się do większej od Barracudy szybkości. Kapitan był zdeterminowany przechwycić USO. Nie raz USO zwalniało po krótkim biegu, jednak o 23:00 gdy USO mijało Jawę, kontakt został utracony.
Pościg na Ocean Indyjski nic nie dał. USO uciekło.. 6 luty 2040
0:30
W bazie ogłoszono alarm. Na północnym Atlantyku pojawił się nowy USO. Ten był jednak znacznie większy od wcześniejszych. Komandor X-COM nakazał wysłać w pościg obie Barracudy z głównej bazy. 1:30
Dwie Barracudy opuściły bazę rozpędzając się do prędkości maksymalnej w godzinę pokonując dystans, który jeszcze wiek temu był ogromną dla okrętów przestrzenią. Minęła 1:30, gdy oba okręty znalazły się w pobliżu Lizbony, gdzie zbliżyły się do USO-06.
-Wielki skurczysyn - powiedział kapitan Barracudy 02 - Tamte mogłyby w nim dokować.
-Myślisz, że to statek-matka? - zapytała kapitan Barracudy 01
-Ja myślę, że atakujemy - powiedział kapitan Barracudy 02 i zaczął zbliżać się do celu. Kapitan Barracudy 01 miała dalszą drogę, gdyż jej torpedy Ajax miały mniejszy zasięg. Przy okazji zauważyłem, że pod ekranem bitwy podaje odległość... w "125 metrach"... Co to za jednostka?]
Barracuda 01 znalazła się w odległości 60 000 jardów od celu, gdy operator sensorów zameldował:
-Sygnał naddźwiękowy! Strzelają do Barracudy dwa!
Kapitan spojrzała na wyświetlacz. Płynęli zaledwie kilka tysięcy jardów za Barracudą 02. Czyżby USO miało aż taki zasięg swojej broni?
-To niech strzelają - powiedziała zmierzając dalej do celu. Odległość malała i zbliżała się do 40 000 jardów, Barracudą zatrzęsło, jakby trafiła w ścianę, ale silniki znów pchnęły okręt podwodny do przodu. Zawył alarm informując o uszkodzeniu kadłuba, a inżynier wykrzyknął:
-Prawy płat odpada! Uderzyliśmy w coś!
Operator sensorów dołączył się do meldunku:
-To USO! Trafili nas!
Kapitan Barracudy 01 spojrzała na wyświetlacz... Prawy płat był zniszczony, a okręt już tylko przez ograniczony czas mógł utrzymywać pełną prędkość... A wyglądało na to, że USO spudłował. Kapitan musiała przyznać się do porażki.
-Tu Barracuda 01. Mamy uszkodzenia, odłączam się od walki - i zwalniając prędkość zmieniła kierunek
Barracuda 02 odpaliła drugą torpedę z głowicą z zubożonego uranu, gdy kolejny atak USO uderzył w kadłub, wstrząsając okrętem, jak przy kolizji. Prędkość Barracudy zaczęła gwałtownie spadać, a kapitan jednostki nie czekając na raporty zmienił kurs. Czerwone alarmy na całym pulpicie były wystarczającym sygnałem, że oto mierzyli się z przeciwnikiem, który był od nich o wiele lepszy.
-Barracuda 02! Trafili nas! Okręt poważnie uszkodzony! Wracamy do bazy!
Bitwa pod Lizboną stanowiła cios dla kapitanów Barracud. Ledwo byli w stanie zbliżyć się do nieprzyjaciela, a ten wydawał się móc jednym trafieniem zatopić okręty X-COMu. Tymczasem komandor z niepokojem oglądał na ekranie, jak USO skierowało się pod Wielką Brytanię, po czym ruszyło trasą Titanica w kierunku Nowego Yorku. Trasę, którą Titanic miał pokonać w 4-5 dni, USO pokonało w 5 godzin...USO wynurzył się w Nowojorskim Porcie, a obcy otworzyli ogień do cywilów.
Natychmiast w stronę Nowego Jorku wysłano oddział Tryton 1, który dotarł po 11 godzinach i wspierając Gwardię Narodową i wojska USA, zepchnięto Skrzelaków do morza...
Na oddział porucznika Marcelle spłynęła masa pochwał, za prawidłowo przeprowadzoną akcję. Był to dzień chwały X-COM, choć wcześniej siły podwodne doznały porażki.
Podczas napraw Barracud podjęto decyzję o rezygnacji z użycia działek gazowych. Tylko raz Barracudzie 01 udało się zbliżyć na zasięg skutecznego ognia, a ponieważ przeciwnik nie używał przeciw nim torped, działka jako broń obronna nie były potrzebne. Barracudę 01 postanowiono również uzbroić w wyrzutnie torped D.U.P.*
17 luty 2040
Naukowcy i osadnicy na Antarktydzie meldowali o coraz większej aktywności obcych w rejonie, co skutkowało wysyłaniem Barracudy 03 w te rejony. Prowadzone do końca miesiąca patrole nie napotkały ani jednego USO i tylko jeden raz, gdy Barracuda 03 uzupełniała paliwo 27 lutego, sensory bazy numer 2 wykryły USO poruszające się wzdłuż lodu...
25 luty 2040
Tego dnia naukowcy zaprezentowali w bazie X-COM wyniki badań nad Zrbitem. Obcym minerałem, który pierwotnie brano za Elerium-115. Jego konstrukcja była jednak inna i zamiast wytwarzać pole antygrawitacyjne, Zrbit potrafił wytwarzać ogromne ilości energii... o wiele większe od reaktorów nuklearnych... Jednak wszystko wskazywało, ze podobnie jak Elerium jest to minerał obcego pochodzenia i nie mamy możliwości jego produkcji. Na razie ta wiedza nie prowadziła nas nigdzie do przodu, ale ruszała nowe światło na toczącą się wojnę.
27 luty 2040
15:00
Do bazy X-COM spłynął nowy meldunek o aktywności obcych. Obcy dokonali inwazji na Wyspę Świętego Wawrzyńca. Tryton 1 natychmiast został wysłany na pomoc
28 luty 2040
2:15
Odbicie wyspy z rąk obcych zajęło kilka godzin i była to jedna z cięższych bitew oddziału Tryton-01. Pięciu Aquanatów zginęło, dwóch zostało poważnie rannych, a i straty ludności były duże. W początkowym momencie bitwy wydawało się nawet, że to obcy będą górą, ale porucznik Marcelle poprowadził oddział do zwycięstwa...
Bohaterem obu terrorów została jednak marynarz Uma Scotney, która w obu bitwach zabiła po dwóch obcych, a rana odniesiona przez nią w tej bitwie od wybuchu obcego granatu, który zabił połowę jej drużyny nie powstrzymała jej od wspierania szturmujących pozycje obcych oddziałów.
W bitwie zginęła chorąży Uta Steinbach. Na stopnie chorążych awansowano dwóch marynarzy Henri Gressiera oraz Virgila Remingtona. Henri miał pełnić obowiązki teraz, a Virgil po powrocie ze szpitala, w którym leczył poparzenie ciała. Jego bujna fryzura miała być już tylko snem przeszłości. Tymczasem Aquanauci zastanawiali się, po co awansowano aż dwóch marynarzy... Czyżby spodziewano się, że chorążowie nie dożyją do czasu powrotu Virgila?
29 luty
Na posiedzeniu Komitetu Obrony Ziemi przedstawiciele sponsorów X-COM byli generalnie zadowoleni z działalności X-COM, co przedłożyło się na zwiększenie finansowania projektu.
Komandor X-COM podsumował, że trzecia baza X-COM założona nieopodal Pearl Harbor, nazwana X-COM Pearl 01, zacznie zaraz działalność, a Barracuda HMAS Waller płynęła już z Australii, aby dołączyć do projektu. Wiele osób zastanawiało się, czy nazwanie bazy Pearl nie było próbą wkupienia się w łaski USA, na których finansowanie tak mocno X-COM liczył.
Na następny miesiąc Komandor X-COM przedstawił plan powołania drugiego oddziału uderzeniowego, aby skrócić czas reakcji na działalność obcych oraz uruchomienia drugiego laboratorium badawczego w bazie X-COM 02, którego głównym celem będzie rozwój broni.
Na dowódcę drugiego oddziału uderzeniowego, nazwanego Tryton 02, Komandor wyznaczył chorążego Guido McLouda. Ponieważ był to Amerykanin, wielu sponsorów kręciło głowami na amerykanofilię, ale zadowoleni z działalności X-COM zaaprobowali plan na następny miesiąc...
Podsumowanie miesiąca:
Barracuda 01 (ex HMS Unicorn) - (1 patrol bojowy)
Barracuda 02 (ex HMS Anson) - (1 patrol bojowy)
Barracuda 03 (ex-HMS Agamemnon) - (1 patrol bojowy)
Barracuda 04 (ex-HMAS Waller)
Podsumowanie całościowe:
Barracuda 01 (ex HMS Unicorn) - 1 USO uszkodzone (3 patrole bojowe)
Barracuda 02 (ex HMS Anson) - 1 USO zatopione (5 patroli bojowych)
Barracuda 03 (ex-HMS Agamemnon) (1 patrol bojowy)
Barracuda 04 (ex-HMAS Waller)
Patrol bojowy to patrol w którym nakazano pościg za USO
*Po Polsku fajnie ten skrót brzmi
Koniec części II
====
dodano 11.01.2024
Część 3 "Dwa Trytony"
1 marca
Inauguracja bazy X-COM Pearl 01 przebiegła z udziałem przedstawicieli marynarki USA. Baza oficjalnie rozpoczęła działalność, choć system sensorów nie został jeszcze wykończony. 5:00
Tymczasem na Atlantyku sensory z Bazy Głównej X-COM wykryły nowe USO płynące w kierunku Hiszpanii. W pościg wysłano Barracudę 01 6:00
500 mil na zachód od przylądka Finisterre Barracuda 01 weszła w kontakt z USO. Tym razem Barracuda była przygotowana do walki z większym przeciwnikiem, ale i ten, mniejszy przeciwnik nie był kimś kogo należało lekceważyć.
-Odległość 80 000 jardów - zameldował operator sensorów, a opertor uzbrojenia zameldował gotowość torped.
-Przystępujemy do ataku - nakazała kapitan - Strzelać, gdy tylko będą w zasięgu.
Pierwsza torpeda D.U.P szarpnęła Barracudą, gdy opuściła wyrzutnię, ale kapitan dalej zmniejszała odległość... 60 000 jardów.... 55 000 jardów.... 50 000 jardów..
-Trafiony! - zameldował operator uzbrojenia, ale nikt nie spodziewał się, że trafienie, które zatopiłoby każdy okręt podwodny zbudowany ludzką ręką, zatopi USO. Operator natychmiast wcisnął przycisk i do wyrzutni wprowadzono nową torpedę, wypychając z niej resztki przewodów sterujących.
Dystans tymczasem zmniejszył się do 40 000 jardów, a USO dalej nie strzelało.
-Przygotować torpedę Ajax! - rozkazała kapitan, gdy druga torpeda D.U.P. opuściła wyrzutnię i zanim jeszcze osiągnięto trafienie, dystans spadł do 35 000 jardów i trzecia torpeda pomknęła za torpedą D.U.P. I dopiero trzecie trafienie, torpedą Ajax, doprowadziło do zatopienia celu.
-Baza tu Barracuda 0-1 - zameldowała kapitan - USO 0-6 zatopione.
Wreszcie udało się jej zatopić USO.
7:00
Barracuda 01 wróciła do bazy X-COM wkrótce po wyruszeniu Trytona 01. A kapitan mogła być dumna z pierwszego dużego sukcesu. USO nie miały prawa bezkarnie krążyć po Atlantyku.
9:30
Obcy zażarcie bronili swojego wraku, ale X-COMowi udało się przełamać ich obronę. Niemniej ceną było życie dwóch kolejnych aquanautów
12:00
Gdy Tryton 0-1 wrócił do bazy przystąpiono do reorganizacji oddziałów uderzeniowych. Guido McLoud został awansowany do porucznika i dowódcy oddziału Tryton 0-2, natomiast Marc Marcelle został awansowany na komandora podporucznika i mianowany głównodowodzącym oddziałów aquanautów X-COM. Jego zastępcą został Virgil Remmington, a dowódcą oddziału Tryton 01 został Henri Gressier. Oczywiście pociągnęło to za sobą także i inne awanse.
Henri Gressier po spakowaniu się wyruszył w podróż na Pacyfik, gdzie dotarł już następnego dnia, zanim jeszcze aquanauci z jego oddziału dotarli do bazy kilka dni później, wraz z ekipą naukowców.
2 marca
Tymczasem Barracudy 03 i 04 wyruszały na patrole na południowym Pacyfiku i Oceanie Indyjskim, jednak pomimo kilku zgłoszeń, nie odnaleziono żadnego USO
7 marca
0:00
"Spokój" trwał tylko do 7 marca. Tuż po północy GMT do X-COM dotarły informacje o USO widzianym w pobliżu Japonii. Natychmiast wypuszczono Barracudy 03 i 04, aby przechwyciły obcych.
Pół godziny później, notabene wkrótce po uruchomieniu sensorów w bazie Pearl, wykryto USO, zmierzający w kierunku cieśniny Beringa
Jednak gdy tylko minął Alaskę kontakt został zerwany i pomimo skierowania na przechwycenie zarówno Barracudy 04, jak i Barracudy 02 kontakt został utracony. Barracuda 04 do 3:00 patrolowała wody Arktyki na północ od Alaski, a Barracuda 02 opływała Grenlandię do 5:00, ale kontaktu nie odzyskano.
8 marca
Tego dnia naukowcy przedstawili wyniki badań nad Głębionami. Dowódca X-COM z niepokojem wysłuchał raportu, że nie jest to kilka ras, ale wynik genetycznych manipulacji i mutacji prowadzonych przez Aquatoidy. Możliwe, że niektórzy z nich byli ludźmi, co jeszcze bardziej przeraziło wysłuchujących raportu...
11 marca
14:00
Rutynę patroli przerwało wykrycie kolejnego USO przemierzającego Atlantyk i kierującego się ku Europie. Znów Barracuda 01 została wysłana na przechwycenie...
...około 15:00 doganiając USO przy Wyspach Kanaryjskich.
Kapitan Barracudy spojrzała na sensory. Tym razem USO było większe. To był ten niewielki patrolowiec, który kilka razy spotkano. Bezpiecznie byłoby się trzymać zasięgu torped D.U.P, jednak możliwość użycia Ajaxów zwiększała siłę bojową Barracudy.
-Zbliżamy się do celu - rozkazała kapitan - Atak torpedami D.U.P i Ajax, gdy tylko cel będzie w zasięgu!
-Tak jest, pani kapitan! - zameldowali członkowie załogi
Walka przebiegła podobnie do poprzedniej. Znów trzy torpedy były potrzebne aby zatopić USO, trzecie zaatakowane USO na koncie Barracudy 01, z czego drugie zatopione.
Natychmiast do wraku wysłano oddział uderzeniowy Tryton 01, osiągający wrak przed 17:00
Komandor podporucznik Marcelle poprowadził swój oddział wśród raf i w skoordynowanym ataku uderzył na rozbite USO i znajdujących się w środku Aquatoidów
Bitwa zakończyła się sukcesem, mimo śmierci jednego aquanauty.
Niemniej była podstawą do awansowania Marca Marcelle do pełnego komandora. Z 7 zabitymi obcymi, Marc uchodził za prawdziwego weterana i coraz głośniej mówiono o wycofaniu go z linii. Marc nie chciał o tym nawet słyszeć.
15 marca
W bazie na oceanie indyjskim otworzono nowy zestaw sensorów, gdy napłynęły meldunki, że na Morzu Jawajskim zauważono USO. Dowództwo ponownie nakazało wysłać Barracudy 03 i 04 na przechwycenie. O 17:30 sensory dalekiego zasięgu z bazy X-COM numer 2 wykryły USO, gdy to wzbiło się w powietrze, aby przelecieć nad Indonezją. Barracuda 03, jako znajdująca się najbliżej miała największe szanse na przechwycenie nieprzyjaciela.
18:15
Barracuda 03 zbliżyła się na 100 000 jardów do USO 09, gdy kapitan potwierdził:
-Widzę cel na sensorach.
-To mniejsze USO - zameldowała operatorka sensorów.
Kapitan uśmiechnął się. USO nie powinno stanowić zagrożenia. I rzeczywiście. Dwa trafienia torpedami D.U.P. spoza zasięgu ognia USO wystarczyło, aby załoga Barracudy 03 mogła cieszyć się z pierwszego zatopienia.
Dowództwo dało zielone światło do operacji Trytona 02, pierwszej operacji bojowej drugiego oddziału.
Porucznik Guido McLoud opóźnił start, aby młodzi aquanauci pierwszą walkę stoczyli w świetle dnia. 5 godzin później Tryton 02 wylądował obok wraku. Tu obcy stawili jednak ostry opór, obrzucając aquanautów granatami i zabijając czterech z nich.
Porucznik McLoud początkowo nie był w stanie opanować sytuacji, ale udało mu się zebrać aquanautów i złamać opór obcych.
Emile Gautier, który pomógł opanować sytuację został po bitwie mianowany zastępcą porucznika i awansowany do stopnia chorążego.
16 marca
10:00
Naukowcy przedstawili dosyć ciekawy raport. Za pomocą języka poznanego podczas wojny pierwszego kontaktu udało się nawiązać rozmowę z jednym ze Skrzelaków, który okazał się dowódcą ataku na Nowy Jork. Dzięki temu udało się poznać historię podmorskiego ludu żyjącego w głębinie oceanów, choć nie zdradził dokładnej miejscowości. Wychodzi na to, że obcy rzeczywiście weszli we współpracę z tą rasą, nie potrzebując żadnych zmian genetycznych, czy chirurgicznych. Przez tyle lat myśleliśmy, że jesteśmy sami, a tu okazuje się, że na naszej planecie żyła kolejne, inteligentna rasa o której przez wieki nie wiedzieliśmy.
Bardziej ciekawy był jednak raport odnośnie planów obcych. Obcy próbują skontaktować się z przywódcami korporacji i organizacji, aby osiągnąć porozumienie i zaprzestanie działań bojowych i podzielenie się wiedzą o ich wyższej technologii w zamian za wycofanie z projektu X-COM. Po raz drugi X-COM stanął przed wielkim zagrożeniem... Ale fakt, że obcy uważają nas za zagrożenie było dobrą wiadomością.
16:30
Sensory bazy wykryły USO na północnym Atlantyku. Znów to był duży USO, który raz prawie pokonał obie Barracudy. Tym razem obie były potężnie uzbrojone i gotowe do bitwy...
17:30
Po godzinie pościgu USO-10 zniknęło z sensorów w okolicy Morza Labradorskiego. Admirał X-COM (świeżo awansowany) polecił kontynuować pościg
18:00
Barracudy przelatywały właśnie nad Nunavut, gdy udało się odzyskać kontakt z USO, które wróciło na Atlantyk, kierując się w stronę Europy
19:00
USO znów znikło z sensorów, gdy znikło w wodach Morza Śródziemnego. Barracudy dalej prowadziły pościg.
20:30
Barrcudy przeszukiwały Morze Śródziemne do nocy, ale kontaktu nie uzyskano. Admirała bardziej martwiło jednak, że nie zaobserwowano żadnej działalności obcych. W związku z wcześniejszymi informacjami admirał zaczął martwić się, czy przypadkiem obcy nie nawiązywali kontaktu z USA.
27 marca
16:30
Tydzień niepokoju przerwał meldunek z Bazy X-COM numer 2. Sensory wykryły USO przelatujące nad Indonezją. Barracuda 03 została wysłana w pościg.
17:30
Kapitan Barracudy 03 spoglądał na sensory, na których pojawiło się USO. Był to większy okręt podwodny obcych, który był w stanie atakować dalej, niż zasięg torped Ajax.
-Ruszamy do ataku - powiedział do załogi.
Pierwszą torpedę D.U.P. wystrzelono na maksymalnym zasięgu. Operatorka sensorów zameldowała:
-USO skręca w naszą stronę!
Operator uzbrojenia próbował naprowadzić torpedę na zmieniający kurs cel, jednak torpeda spudłowała i zanim zawróciła, skończyła się jej energia. Operator przeładował torpedę i kapitan odpalił dwie torpedy w kierunku USO, które odpowiedziało ogniem.
Jeden z ataków nieprzyjaciela trafił w Barracudę, która zatrzęsła się od trafienia, jednak atak wydawał się rykoszetować od pancerza. Ten USO podjął walkę. Barracuda i USO zaczęły podmorski taniec.
-USO ponownie atakuje - zameldowała operatorka sensorów, gdy operator uzbrojenia potwierdził trafienie drugą torpedą D.U.P.
-Odległość 20 000 jardów - zameldowała operatorka sensorów - Torpeda Ajax mineła cel.
Operator uzbrojenia starał się naprowadzić torpedę, ale USO znów się wywinęło. Kolejny cios znów wstrząsnął Barracudą. Inżynier zameldowała:
-Przeciek w komorze uzbrojenia. Wytrzymamy!
Operator uzbrojenia zameldował przeładowanie wyrzutni i kapitan odpalił ostatnią torpedę D.U.P i kolejną torpedę Ajax. Odległość spadła do 10 000 jardów, gdy najpierw torpeda D.U.P, a potem Ajax trafiły w USO, który zaczął opadać na dno.
Operatorka sonarów zameldowała:
-USO zatopione. Dystans 9500 jardów!
Kapitan odetchnął. Ten obcy podjął walkę i przez chwilę wydawało się, że może być niebezpiecznie.
28 marca
Dowództwo znów nakazało wysłać Trytona 02, ale porucznik McLoud był nieugięty. Jego aquanauci nie byli gotowi do nocnej akcji i dopiero następnego dnia wyruszyli do wraku spoczywającego pod Timorem.
Misja na rafie zakończyła się sukcesem i oddział pod dowództwem porucznika McLouda i chorążego Gautiera ze stratą 1 aquanauty zdobyli wrak USO.
29 marca
8:00
Naukowcy po przebadaniu implantów opracowali możliwość wspomożenia naszych aquanautów z wykorzystaniem technologii obcych przeciw nim, wspomajac implanty, które mogą pomóc pokonać strach, który czasami paraliżuje aquanatów. Admirał X-COM wydał się przejęty tą możliwością... Czy broniąc ludzkości aquanauci sami przestaną być ludźmi?
8:30
Spotkanie z działem badawczym przerwała jednak inna informacja. Skrzelaki zaaatakowały Reykjavik.
12:30
Oddział Tryton 1 udał się natychmiast na Islandię i z pomocą lokalnych sił odparł atak obcych, co było ostatnim starciem z obcymi w marcu.
31 marca
Na spotkaniu Komitetu Obrony Ziemii, admirał X-COM przedstawił raport dotyczący działalności X-COM oraz obcych. Obcy każdego miesiąca udawali się na inny akwen, jakby badali w którym miejscu mogą zadać cios. Jednak ich aktywność została ograniczona w marcu...
...wskutek kontrdziałania X-COM na akwenach. Do tej pory największą aktywność X-COM przejawiał na Północnym Atlantyku, ale skuteczne działanie w okolicy Chin zyskało pochwały komitetu.
Cała rada jednoznacznie pochwaliła skuteczne działanie X-COM zwiększając finansowanie projektu. Nawet USA, tak oporne w finansowaniu projektu postanowiły zwiększyć finansowanie ponad Koalicję Azjatycką, ale Koalicja również postanowiła zwiększyć finansowanie, co prowadziło do zwiększenia finansowania o ponad 600 000 $.
Admirał X-COM zapowiedział na spotkaniu o planie wzmocnienia aquanautów przez instalacje implantów, które mają pomóc im zwiększyć swoje możliwości bojowe. Rada wyraziła zgodę i w bazach X-COM 1 i 2 przystąpiono do budowy laboratoriów MD.
Podsumowanie miesiąca:
Barracuda 01 (ex HMS Unicorn) - 2 USO zatopione (3 patrole bojowe)
Barracuda 02 (ex HMS Anson) - (2 patrole bojowe)
Barracuda 03 (ex-HMS Agamemnon) - 2 USO zatopione (3 patrole bojowe)
Barracuda 04 (ex-HMAS Waller) (2 patrole bojowe)
Podsumowanie całościowe:
Barracuda 01 (ex HMS Unicorn) - 2 USO zatopione, 1 USO uszkodzone (6 patroli bojowych )
Barracuda 02 (ex HMS Anson) - 1 USO zatopione (7 patroli bojowych)
Barracuda 03 (ex-HMS Agamemnon) - 2 USO zatopione (4 patrole bojowe)
Barracuda 04 (ex-HMAS Waller) (2 patrole bojowe)
Patrol bojowy to patrol w którym nakazano pościg za USO
Koniec części III
LINK DO CZEŚCI 4