Może to odpowie na tą niewiedzę
Centralna Magistrala Kolejowa
W niedzielę wieczorem postanowiłem wybrać się EU07 na kolejną podróż. Zacząłem od kursu z węglarkami na "ceemce". Akurat opuszczały Włoszczową przed planem.
W Olszanowicach dyspozytor Ruchu skierował mnie na lewy tor (dlaczego nie na boczny, nie wiem), gdzie przepuszczałem dwa ekspresy.
Ledwo minąłem semafor, gdy odezwał się doganiający mnie kolejny ekspres, czy mogę go przepuścić.. Niestety, nie było jak. Na następnej stacji zgłosiłem to dyżurnemu ruchu, ale wyszło, że i tak dotrę do Idzikowic, zanim on mnie dogoni i dopiero tam skierowano mnie na inny kierunek
Ponieważ tory ku Tomaszowie Mazowieckim nie są jeszcze zaimplementowane, po opuszczeniu CMKi scenariusz zakończył się.
Postanowiłem pojechać ekspresem EU07... Długo czekałem na wolny pociąg i wreszcie dostałem zabawkę w moje ręce. Ekspres z Czech właśnie wjeżdżał na CMKę.
Niestety, mini-event z ruchem jednotorowym między Górą Włodowską, a Psarami mnie ominął, bo zaczął się po moim przejeździe. Pod Psarami musiałem chwilę czekać, gdyż jeden Pendolino miał problem z jazdą. Chcieli mnie nawet dać na boczny tor, ale gdy wyszło, że jadę ekspresem, puszczono mnie.
I dopiero na słynnym peronie we Włoszczowej mnie wyprzedzono.
W Olszamowicach znów miałem zaplanowaną mijankę, ale tym razem dyspozytor skierował mnie na prawidłowy, boczny tor.. Zresztą nie mnie jednego. W drugą stronę szykowano podobne wyprzedzanie.
Pendolino śmignął obok, że aż się kurzyło... A ja nie zauważyłem, że mam błąd ze światłami, które nie świecą.
Do Opoczna znów dotarłem przed czasem i mogłem pooglądać mój skład. "Trzech pasażerów pociąg wiózł...."
I na wylocie z Opoczna dyspozytor dostrzegł, że nie świecą mnie światła. Towarowy z naprzeciwka też... Wyszło, że oddanie na moment kontroli botowi, zresetowało światła.. Nikt nie wiedział, co mogło być nie tak.
Za Opocznem było nudno. Gracz w Grodzisku mnie tylko przepuścił, a poza tym nuda... Jak dodadzą linię z Grodziska do Zawiercia via Skierniewice i Koluszki, to będzie tam ciekawiej... Albo jak zwiększą podmiejski ruch osobowy. I w okolicach Pruszkowa na kanał zawitał Qbik
Razem wjeżdżaliśmy do Warszawy...
Zaczynając od Zachodu
"W moich snach wciąż Warszawa
I do grosza wciąż grosz
Ktoś mi mówi: to sprawa
A ja chcę uciec stąd"
I na Centralnej pożegnałem się z Qbikiem
Potem ruszyłem pod stadion i przy wjeździe na Wschodnią zaczęły się kłopoty. Czerwone S1.
Przez to na ostatnią, odległą o tylko kilka kilometrów stację, wjechałem opóźniony...
A po rozładunku (slang. Wymianie) skierowano mnie na Stację postojową Warszawa Grochów, dokąd wjazd kończył scenariusz.
No i druga trasa na multi zrobiona. Było fajnie, ciekawie i klimatycznie . Zostało mnie tylko Zawiercie-Katowice (oraz mały łącznik Dąbrowa Górnicza Ząbkowice-Dąbrowa Górnicza Strzemieszyce, łączący obie trasy). No i na multi do kopalni Staszic bym choć raz zajechał...
Jeszcze wiele kilometrów torów przede mną... A najbardziej czekam na ... zapowiadany EN57
eeeeeeeeeee! Tszzzzz... Klang-klang...