Atlantic Fleet
HMS Bulldog na wojnie
Część I: Łamacze blokad
Rok 1939 bitwy o Atlantyk rozpoczął się od patrolowania Atlantyku i poszukiwania Łamaczy Blokad.
Pewnego deszczowego dnia w ciemności dostrzegliśmy jakiś kształt...
Oświetlenie flarami ukazało nam naszą ofiarę. Łamacz Blokad nadciąga!
Samotny, nieuzbrojony frachtowiec, kontra niszczyciel... Co mogło pójść nie tak?
Nic!
W 1939 roku złapaliśmy dwa takie statki. Ale na początku 1940 coś się zmieniło... Zaczęło się niewinnie... Wpadliśmy na łamacza blokad... Ale ten... otworzył do nas ogień!
Walka z krążownikiem pomocniczym wymagała bardziej wyrafinowanych taktyk. Na przykład ataku torpedowego
Który dobrze wykonany zapewnia wielki sukces.
I znów wróciliśmy do gnębienia bezbronnych łamaczy...
Jednak w kwietniu 1940, podczas walk pod Norwegią, stało się coś innego. Tym razem natrafiliśmy na równego przeciwnika..
Podczas patrolu wpadliśmy na wrogi, patrolujący niszczyciel (torpedowiec). Mój zmysł WT podpowiedział, że jestem na Topce (4.0 vs 3.7)
Wykonałem zwrot i wykonałem mój niezawodny trik
Śmiertelnie niebezpieczny atak torpedowy
Który dla małych jednostek jest zabójczy...
I tak zakończyłem samotne pływanie. Od tej pory przydzielono mnie do grup (znaczy zebrałem tyle punktów, że dokupiłem do floty lekki krążownik Belfast)(.
A wojna się nie skończyła. Wraz z okupacją Norwegii pojawiła się potrzeba przerwania ruchu między okupowanymi portami, a Norwegią... W maju 1940 eskortowaliśmy HMS Belfast podczas takiego patrolu, gdy wpadliśmy na wrogi konwój.
Krążownik otworzył ogień z dział, podczas gdy my wykonaliśmy nasz "popisowy" trik
Niestety, wrogie niszczyciele uznały, że HMS Bulldog to idealny cel. Kilka pocisków trafiło w okręt, który musiał się wycofać za osłonę krążownika
Niemniej jeden z atakujących nadział się na torpedy i został zatopiony (to już trzeci (licząc krążownik pomocniczy) okręt, który HMS Bulldog zatopił atakiem torpedowym)
Kapitan HMS Belfast wydawał się pewny zwycięstwa. 5.3 kontra 4.3?
Jednak okazało się, że pociski z niemieckiego niszczyciela dość celnie trafiały w Belfasta.
Który po trafieniu w wyrzutnie torped i kilku dziurach zaczął nabierać przechyłu....
I choć obramowywał przeciwnika, nie był w stanie go trafić...
Aż wreszcie jedna salwa dosięgła celu... i obróciła cały bieg bitwy....
Jedna salwa złamała ducha Niemców, gdyż każde kolejne trafienie mogło być ich ostatnim. Postawili zasłonę dymną i rzucili się do ucieczki ścigani naszym ogniem...
HMS Belfast nie był w stanie prowadzić pościgu, HMS Bulldog zresztą też, a ryzyko nadziania się na torpedy było zbyt duże... i mogło raz jeszcze obrócić los bitwy...
Naszym celem został pozbawiony osłony frachtowiec
Wolniejszy od nas, nie miał szans na ucieczkę...
I po krótkim pościgu jego los został przypieczętowany
Ta bitwa nie była dumną dla Royal Navy. Choć zatopiono frachtowiec i jeden niszczyciel, a drugi uszkodzono, to oba okręty Royal Navy poniosły niewspółmiernie duże uszkodzenia. Admiralicja wręcz oczekiwałaby rozniesienia przeciwników. Tymczasem ciężki HMS Belfast (lekki krążownik) jedyne co zrobił, to uszkodził jeden z niszczycieli, samemu będąc uszkodzony...
Ale to nie koniec wojny. Z upadkiem Francji Bitwa o Atlantyk nabiera rozpędu. Wkrótce po naprawach HMS Bulldog do czasu naprawienia HMS Belfast* dołączono do grupy eskortowej z celem wsparcia kampanii przeciw U-Bootom... Wojna trwa dalej...
Koniec części I
*Tak naprawdę to mógłbym wziąć HMS Belfast na następną misję (jest naprawiany automatycznie), ale skoro przeciwnikiem są tylko U-Booty, to takiego wabika nie potrzebuję
Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin po informacji na Discordzie Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu Zapraszamy na serwer głosowy DISCORD |
Atlantic Fleet: HMS Bulldog na wojnie
Moderator: PL_CMDR Blue R
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 5502
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Atlantic Fleet: HMS Bulldog na wojnie
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)