Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin
po informacji na Discordzie
Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum

Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu

Zapraszamy na serwer głosowy

DISCORD

USS Hoe (SS-258) - Patrol 3 - Żabie Skoki

Silent Service w walce z Cesarską Marynarką Japonii w latach 1943-1945

Moderator: PL_CMDR Blue R

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 5502
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: USS Hoe (SS-258) - Patrol 3 - Żabie Skoki

#106

Post autor: PL_CMDR Blue R » 27 cze 2020, 13:26

-Aye, sir - powiedział Ebert i zabrał się za wytyczanie trasy.

Jeszcze przed brzaskiem zakończono rozładunek i Hoe powoli wycofał się z zatoki, po czym powoli płynął przez płytkie wody kierując się ku głębinom. Wyglądało na to, że wróg nie miał najmniejszego pojęcia o tym, że jakiś okręt podwodny zaglądał im do domu. Ebert zameldował:
-Sir, opuszczamy płyciznę. Możemy przyspieszyć. Za dnia płyniemy już w wynurzeniu, sir?
Załączniki
T10 - USS Hoe_e.jpg
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1022
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: USS Hoe (SS-258) - Patrol 3 - Żabie Skoki

#107

Post autor: PL_Qbik » 27 cze 2020, 20:35

- O nie. W żadnym razie. Jesteśmy za blisko japońskich brzegów. Wystarczy jeden szybki, niespodziewany samolot, żeby nas zaobserwowali, a wtedy będą już cholernie uważać ze swoimi okrętami. Raczej nam na tym nie zależy. Rano schodzimy pod wodę, na jakieś 180 stóp i idziemy w zanurzeniu. Prędkość 2/3 naprzód. Kurs - na sam środek rejonu operacyjnego BI14. Po osiągnięciu tego punktu bierzemy kurs prosto na północ i wchodzimy w tryb patrolowania. Od tego momentu za dnia idziemy na 150 stopach, co godzinę wychodząc na peryskopową, aby zrobić zwiad radarowy i peryskopowy. Nocami idziemy na powierzchni, nie odrywając wzroku od radaru. No przecież mamy wreszcie wyświetlacz PPI!!! Sama przyjemność! - Hardy dał Ebertowi przyjacielskiego kuksańca pod siódme żebro. - Jakieś uwagi, poruczniku?
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 5502
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: USS Hoe (SS-258) - Patrol 3 - Żabie Skoki

#108

Post autor: PL_CMDR Blue R » 28 cze 2020, 0:58

-Jedna, sir... Licząc czas jaki możemy pozostać na patrolu liczyłem, że będziemy jak najmocniej wykorzystywać radar także za dnia... A będąc zanurzeni, sir... W zasadzie wynurzając się, nie chwycimy nic poza samolotami... Bo statki i okręty usłyszy przecież nasz hydro podczas zanurzenia. W każdym razie, sir, pokonamy mniejsze odległości, ale i zużycie paliwa będzie mniejsze... jednocześnie ograniczając obszar w którym jesteśmy w ciągu każdej godziny, sir.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1022
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: USS Hoe (SS-258) - Patrol 3 - Żabie Skoki

#109

Post autor: PL_Qbik » 28 cze 2020, 19:00

Możesz mi, Finek, przypomnieć czy w trakcie remontu wyposażono Hoe w radar peryskopowy ST?

= = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = =

Hardy popatrzył na Eberta tak, jakby czegoś nie mógł zrozumieć.
- Poruczniku, czy może pan mi przypomnieć trzy wartości liczbowe? Mianowicie:
__a) z jakiej odległości nasz hydroakustyk zanurzony na głębokość 150 stóp wykryje idący z prędkością "standardowa naprzód" samotny japoński niszczyciel Akizuki?
__b) z jakiej odległości ten sam okręt wykryjemy za pomocą radaru wysuniętego z głębokości peryskopowej?
__c) z jakiej odległości wykryjemy powyższego Akizuki za pomocą radaru, ale idąc w wynurzeniu?
Dla porządku dodaję, że we wszystkich trzech przypadkach mamy dobrą pogodę, załóżmy że stan morza 3, czyli lekka fala, bez opadów deszczu. A pod wodą Hoe idzie z prędkością 2/3 naprzód.
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 5502
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: USS Hoe (SS-258) - Patrol 3 - Żabie Skoki

#110

Post autor: PL_CMDR Blue R » 29 cze 2020, 14:49

viewtopic.php?f=20&t=50
Okręt klasy Gato - model 1944
(...)
Radar: Ulepszony SD - zmniejsza szanse na zaskoczenie przez samolot, pozwala na obserwację z głębokości peryskopowej, SJ (z wyświetlaczem PPI) - zwiększa szansę na wykrycie celów, zmniejsza szansę na zgubienie celów. Pozwala na obserwację kilku celów jednocześnie
Więc od razu pominę b), bo ten radar nie wykryje okrętu z peryskopowej, bo to radar dozoru powietrznego.

==================================================

Ebert zastanowił się i powiedział:
-O radarze to na szkoleniu podawano 8 mil, ale to w praktyce nigdy nie udawało się... Więc powiedziałbym, że praktycznie z 6 mil, sir. W zanurzeniu, taki niszczyciel hydroakustyk powinien, o ile nie skrada się, tylko płynie normalnie i nie ma innych źródeł hałasu, to praktycznie z podobnej. Jakby hydroakustyk wiedział z jakiego kierunku on nadejdzie i pilnował konkretnego namiaru, pewnie byłoby to dalej. Ale to i operator radaru by mały punkcik zauważył...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1022
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: USS Hoe (SS-258) - Patrol 3 - Żabie Skoki

#111

Post autor: PL_Qbik » 29 cze 2020, 19:36

x
x
x
:?: Nie odpowiedziałeś, więc ponawiam pytanie:
Możesz mi, Finek, przypomnieć czy w trakcie remontu wyposażono Hoe w radar peryskopowy ST?
= = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = =

- No właśnie, poruczniku. Skoro jak pan sam mówi, nasz hydroakustyk wykryje wroga z tej samej odległości co nasz radar, to po kiego grzyba chce pan - cytuję: "jak najmocniej wykorzystywać radar także za dnia" ???! Naszym celem jest zaskoczyć wroga, który niczego się nie spodziewa. Więc skoro to nic nie polepsza, nie będziemy za dnia paradować w wynurzeniu. Howgh! A to, że pod wodą będziemy przemieszczać się wolniej i - jak pan mówi: "ograniczając obszar w którym jesteśmy w ciągu każdej godziny", to nie ma najmniejszego znaczenia. Przecież polujemy tylko i wyłącznie na zasadzie przypadku, prawdopodobieństwa i szczęścia. Absolutnie nie wiemy czy nasza trasa przetnie się z ewentualną trasą wroga wtedy, gdy będziemy płynąć szybciej, czy też wtedy, gdy będziemy się poruszać w ślimaczym tempie. - Hardy powoli pokiwał głową, jakby sam sobie przytakiwał. - Zatem jeszcze raz: Rano schodzimy pod wodę, na jakieś 180 stóp i idziemy w zanurzeniu. Prędkość 2/3 naprzód. Kurs - na sam środek rejonu operacyjnego BI14. Po osiągnięciu tego punktu bierzemy kurs prosto na północ i wchodzimy w tryb patrolowania. Od tego momentu za dnia idziemy na 150 stopach, prowadząc nasłuch hydrofonem, a nocami idziemy na powierzchni, nie odrywając wzroku od radaru. W ciągu dnia co jakiś czas ostrożne wynurzenie, aby zrobić zwiad radarowy i peryskopowy, a także aby przewietrzyć i odebrać ew. wiadomości z dowództwa. Jakieś uwagi, XO?
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 5502
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: USS Hoe (SS-258) - Patrol 3 - Żabie Skoki

#112

Post autor: PL_CMDR Blue R » 30 cze 2020, 22:40

Qbik, to była odpowiedź. Podałem ci radary jakie masz. ST nie ma.
Radar peryskopowy ST (czyli pozwalający na dozór "nawodny" z głębokości peryskopowej) wchodzi na najnowszych okrętach w połowie 1944 roku. A jest dopiero wiosna.

============================

-Nie, sir - odpowiedział Ebert

===========

Kontynuować?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1022
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: USS Hoe (SS-258) - Patrol 3 - Żabie Skoki

#113

Post autor: PL_Qbik » 01 lip 2020, 1:11

O.K. Dzięki.

= = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = =

O.K. - powiedział Hardy wstając z ławy. - To chodźmy do mesy na jakąś kawę, żeby dotrwać do rana.

= = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = =

Tak jest. Kontynuować.
:jupi
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 5502
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: USS Hoe (SS-258) - Patrol 3 - Żabie Skoki

#114

Post autor: PL_CMDR Blue R » 03 lip 2020, 19:36

T12 - USS Hoe.jpg

26 marca 1944, blisko świtu
Morze było wzburzone. Gdzieś na południu morza Filipińskiego szalał tajfun, ale i tu był odczuwalny jego efekt... a może był to po prostu osobny sztorm? Jak na razie prognozy zapowiadały, że tajfun przejdzie między Davao i Samar. Tymczasem burza, której się spodziewano, od strony Marianów, nie nadchodziła... Wydawało się, że na Pacyfiku wojna się zatrzymała... Od kilku dni nie napotkali żadnego kontaktu, zupełnie jakby wróg opuścił ten rejon... Ale przecież byli zaraz obok okupowanych Filipin...

T12 - USS Hoe_a.jpg
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1022
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: USS Hoe (SS-258) - Patrol 3 - Żabie Skoki

#115

Post autor: PL_Qbik » 07 lip 2020, 17:05

Nikt nie przejmował się zbytnio sztormami. Ani tym z Morza Filipińskiego, ani tym ołowianym z Marianów. Na żaden z nich nie mieli wpływu.
Hardy utrzymywał załogę w formie pilnując aby przyzwoicie jedli i wystarczająco długo spali. Wprowadził codzienną, obowiązkową gimnastykę - wprawdzie z braku miejsca nie tradycyjną tylko izometryczną - i z żelazną konsekwencją przestrzegał jej wykonywania. Organizował częste alarmy wszelkiego rodzaju - przynajmniej jeden dziennie i w najmniej spodziewanych momentach. Konserwacja torped i innej broni oraz wszelkich mechanizmów okrętowych, a także sprzątanie na błysk nawet tych najmniej uczęszczanych zakątków Hoe, również na stałe weszły w rozkład dnia. Jednak ludzie wciąż mieli nadmiar wolnego czasu i żadnych sensacyjnych tematów do rozmów. Cóż więc mogli robić?
Marynarze z nudów na potęgę rżnęli w pokera. Ogłoszono nawet turniej, wymyślono zasady i powołano sędziów. Rozgrywki okazały się hitem, gromadząc tłumy kibiców emocjonujących się i zawierających zakłady. Hardy z Ebertem ogłosili konkurencyjny turniej - turniej szachowy. Tu również grały emocje, lecz na znacznie mniejszą skalę. Kibice przeważnie przycinali komara przed końcem trwającego pojedynku, a i stawki zakładów były jakby niższe... Oczywiście walutą wszystkich zakładów była ZO ( Zapałka Okrętowa ). Jaki był czarnorynkowy kurs tej oficjalnej waluty, tego nie wiedział nikt. Przynajmniej oficjalnie.
Tak to "Kasyno Hoe" podążało ku swemu przeznaczeniu. Jednak choć nikt o tym nie mówił, wszyscy wyczekiwali z niecierpliwością jakiejś wreszcie wojennej roboty...
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 5502
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: USS Hoe (SS-258) - Patrol 3 - Żabie Skoki

#116

Post autor: PL_CMDR Blue R » 08 lip 2020, 10:52

27 marca 1944, 14:30 czasu pokładowego
Było to ciekawe otwarcie, zmieniające całkowicie sytuację na planszy. Rozinsky zupełnie wystawił królową, jakby chciał, aby ten pion Hardego ją zbił... Co prawda mógł potem bić swoim pionem, ale wówczas do gry wchodził biały konik... Hardy rozejrzał sie po planszy... Ruch koniem odsłaniał kolejnego piona... ten ruch Rozinsky'ego musiał być jakimś gambitem. Rozinsky nie był jakimś mistrzem szachowym i raczej broniłby królowej wszystkimi możliwościami, a tu poświęcał ją tak bez celu? To musiał być jakiś gambit...
-Kontakt dźwiękowy, sir. - odezwał się nagle meldunek ze stanowisko hydro - Szybko obracające się śruby. Namiar 0-5-1.
To było tyle, jeżeli chodziło o aktualnie graną partię...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1022
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: USS Hoe (SS-258) - Patrol 3 - Żabie Skoki

#117

Post autor: PL_Qbik » 09 lip 2020, 21:01

- Szachy precz, poruczniku i na stanowisko! Koniec wakacji! - Błyskawicznie powrzucali figury do pudełka, które wylądowało w szufladzie stołu nakresowego. Hardy chwycił mikrofon interkomu. - Uwaga załoga! Alarm bojowy i cisza na okręcie! Mamy jakiegoś "szybkiego Billa" na nasłuchu z prawej burty. Sternik: głębokość 180 stóp, kurs bez zmian. Maszynownia: prędkość 1/3, cichy bieg. XO: do stołu, nanosisz namiary. Hydro: melduj!
James odprowadził wzrokiem niknące w prowadzącym w stronę dziobu włazie plecy Rozinskiego, po czym wymienił spojrzenia z usadzającym się przy stole nakresowym Ebertem.
- Zobaczymy jak płynie nasze zwierzątko... - rzucił cicho już tylko na użytek najbliżej stojących, odwieszając mikrofon.
Na okręcie zapanowała cisza, w której wyraźnie dało się słyszeć zmniejszenie gwizdu silników do minimum. Dziób delikatnie opadł, prowadząc Hoe na wyznaczoną głębokość. Dyżurny hydroakustyk - starszy bosman Pedro M. Sanchez - wlepił niewidzący wzrok w tarczę hydrofonu i delikatnie ją przekręcał. Widać było, jak powoli zamienia się w jedno wielkie, prawdopodobnie prawe ucho...
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 5502
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: USS Hoe (SS-258) - Patrol 3 - Żabie Skoki

#118

Post autor: PL_CMDR Blue R » 10 lip 2020, 0:39

Sanchez słuchał i składał meldunki. Powoli wyłaniał się z nich obraz sytuacji. Nie był to jeden okręt, a kilka... I to raczej lekkie, najwyżej lekkie krążowniki... Choć zbliżały się w ich stronę, to nie szły jednak prosto na nich, przesuwając się na wschód. Sanchez określił ich liczebność na 3 do 5.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1022
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: USS Hoe (SS-258) - Patrol 3 - Żabie Skoki

#119

Post autor: PL_Qbik » 10 lip 2020, 17:39

Hardy patrzył przez chwilę na punkty nanoszone na mapę przez Eberta, po czym zadecydował:
- Dobra, poruczniku. Płyną prosto i ze stałą prędkością. Idziemy na przechwycenie koleżków. Niech pan wyliczy wstępny punkt przechwycenia, oraz kursy i prędkości dla Hoe. Nocą idziemy na powierzchni, za dnia w zanurzeniu. Może wreszcie powalczymy.
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 5502
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: USS Hoe (SS-258) - Patrol 3 - Żabie Skoki

#120

Post autor: PL_CMDR Blue R » 10 lip 2020, 18:18

Ebert przyłożył linijkę i skrzywił się:
-Ida szybko...Może być problem z pogonią. Nawet teraz musimy dać nieźle z kopyta, jak chcemy ich złapać, sir.
Jego palce przeskakiwały między kolejnymi punktami. Kilka z nich wykreślił ołówkiem. Wróg musiałby iść z prędkością ponad 40 węzłów, aby być na tych pozycjach. Liczba punktów szybko zmalała i choć odległość i prędkość dalej była zgadywaniem, Ebert wyznaczył w jego opinii najlepszy kurs przechwycenia. Miał tylko 1 wadę... Płynąc takim kursem musieliby zużyć połowę zapasu baterii...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

ODPOWIEDZ