Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin po informacji na Discordzie Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu Zapraszamy na serwer głosowy DISCORD |
Domowy kokpit awionetki
-
- Posty: 515
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:04
- Lokalizacja: Katowice
Re: Domowy kokpit awionetki
I ostatnia poprawka do kokpitu. Maskowanie panelu kontrolek żeby wyglądało jakoś profesjonalnie
I w tym stanie uznaję tą wersję kokpitu za ostatecznie ukończoną... W pewnym sensie Otóż 18.08.2020 będzie premiera Microsoft Flight Simulator 2020 A to oznacza... zmiany. Awionetki Mooney Bravo tam nie będzie (w dniu premiery, potem nie wiem). A Mooney Bravo w starym symulatorze wybrałem, bo najbardziej mi odpowiadał ze wszystkich dostępnych za darmo. Za to będzie sporo innych, bardzo ciekawych samolotów, którymi bardzo bym chciał polatać. Więc tak: Boeinga jeszcze nie zrobię. Kasy nie mam, miejsca nie mam. Kokpitu konkretnej awionetki też robił nie będę. Postaram się zrobić kokpit uniwersalny dla awionetek, samolotów dwusilnikowych i małych odrzutowców. Będę się też starał machnąć to bardziej stabilne i wytrzymałe. Może płyta zamiast pcv to jakaś metalowa wycięta laserowo. To się jeszcze zobaczy. Ale na pewno jakieś zmiany wejdą - PL_CMDR Blue R
- Posty: 5537
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Domowy kokpit awionetki
Ale to chyba po obronie? Czy już obroniłeś się, bo przez ostatnie wydarzenia światowe nie jestem w temacie obron/zdawania.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
-
- Posty: 515
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:04
- Lokalizacja: Katowice
Re: Domowy kokpit awionetki
Inżyniera już od lutego mam. Poza tym nawet gdybym miał się teraz bronić to nawet obrona by mnie nie powstrzymała przed upgradem do FS2020 Są pewne priorytety :] Poza tym i tak na obronie tylko prezkę pokazać, odpowiedzieć na parę pytań i tyle. Nie musiałem przynosić kokpitu
- PL_Cmd_Jacek
- Administrator
- Posty: 1572
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
- Lokalizacja: Będzin / Ploiesti
Re: Domowy kokpit awionetki
Ale może Microsoft jakiegoś moda na Twój samolocik wyda.
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)
-
- Posty: 515
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:04
- Lokalizacja: Katowice
Re: Domowy kokpit awionetki
Jest to pewne, że jak nie Microsoft to inni developerzy zmajstrują Mooney Bravo... Kiedyś
Ale i tak, oglądałem inne samoloty jakie będą dostępne i są fest fajne. Będę chciał nimi też polatać. To na uniwersalny go będę chciał zmienić. A też nie jest to dużo roboty. Taka radiostacja czy autopilot nie wymaga niemal żadnych zmian. Transponder bez zmian. Oświetlenie to w zasadzie też bez zmian. Jedynie wydrukować nowy panel sterowania silnikiem tak żeby dostosować do samolotów odrzutowych i wielosilnikowych. No i dołożyć wyświetlacz na środek. I dla samolotów z Garminem G1000 zamiast analogowych wskaźników wystarczy dołożyć masę przycisków naokoło tego wyświetlacza. Do tego muszę wywalić panel Garmin GPS500, bo to zastąpił G1000. A jak to wywalę to możliwe, że na drugi wyświetlacz się miejsce znajdzie jakby było potrzebne. To się okaże po premierze jak trochę polatam (na joysticku)
Generalnie ten kokpit był robiony na zasadzie "duże przestrzenie między panelami, bo nie wiadomo co i jakich rozmiarów będzie trzeba kiedyś gdzieś wciś". I przyznam, że to mi wyszło idealnie. Jest mało przestrzeni niewykorzystanej jak na działanie "bez konkretnego planu". Teraz jak już wiem co i jak ma wyglądać, mam drukarkę, mogę robić pełne, funkcjonalne moduły to mogę kokpit lepiej rozplanować
I plan jaki mam jest taki: polatać i poznać samoloty, które mi się podobają. Znaleźć funkcje jakie muszę dodać i co muszę zmienić. Zaprojektować i zrobić moduły w formie jak najbardziej kompaktowych skrzyneczek o ładnym wyglądzie. Czyli zasadniczo tak jak wyglądają moduły w rzeczywistych kokpitach. Możliwe, że machnę to w profesjonalny sposób, czyli zamiast samemu robić płytki to wszystkie dam do zrobienia jakiejś firmie lub wezmę z Chin. Pracę znalazłem to kasa mnie teraz nie będzie tak mocno ograniczać. Teraz ma to być trwałe i stabilne. A nie robione po najniższych kosztach. Nie mówię, że ten kokpit jest niestabilny (choć czasem trzeba go szturchnąć) ale jak go przenoszę to się mimo wszystko troszkę boję go uszkodzić
Jak wszystkie moduły będą gotowe wezmę i rozplanuję wygląd kokpitu. Kompaktowy. Potem najchętniej dałbym to do wycięcia laserowo w czymś co jest wytrzymałe i co będzie jakoś ładniej wyglądać. PCV mi trochę już zaczyna żółknąć ze starości. Poskładam i tyle. Nieco zmian w oprogramowaniu trzeba będzie machnąć. No i tyle
Ale i tak, oglądałem inne samoloty jakie będą dostępne i są fest fajne. Będę chciał nimi też polatać. To na uniwersalny go będę chciał zmienić. A też nie jest to dużo roboty. Taka radiostacja czy autopilot nie wymaga niemal żadnych zmian. Transponder bez zmian. Oświetlenie to w zasadzie też bez zmian. Jedynie wydrukować nowy panel sterowania silnikiem tak żeby dostosować do samolotów odrzutowych i wielosilnikowych. No i dołożyć wyświetlacz na środek. I dla samolotów z Garminem G1000 zamiast analogowych wskaźników wystarczy dołożyć masę przycisków naokoło tego wyświetlacza. Do tego muszę wywalić panel Garmin GPS500, bo to zastąpił G1000. A jak to wywalę to możliwe, że na drugi wyświetlacz się miejsce znajdzie jakby było potrzebne. To się okaże po premierze jak trochę polatam (na joysticku)
Generalnie ten kokpit był robiony na zasadzie "duże przestrzenie między panelami, bo nie wiadomo co i jakich rozmiarów będzie trzeba kiedyś gdzieś wciś". I przyznam, że to mi wyszło idealnie. Jest mało przestrzeni niewykorzystanej jak na działanie "bez konkretnego planu". Teraz jak już wiem co i jak ma wyglądać, mam drukarkę, mogę robić pełne, funkcjonalne moduły to mogę kokpit lepiej rozplanować
I plan jaki mam jest taki: polatać i poznać samoloty, które mi się podobają. Znaleźć funkcje jakie muszę dodać i co muszę zmienić. Zaprojektować i zrobić moduły w formie jak najbardziej kompaktowych skrzyneczek o ładnym wyglądzie. Czyli zasadniczo tak jak wyglądają moduły w rzeczywistych kokpitach. Możliwe, że machnę to w profesjonalny sposób, czyli zamiast samemu robić płytki to wszystkie dam do zrobienia jakiejś firmie lub wezmę z Chin. Pracę znalazłem to kasa mnie teraz nie będzie tak mocno ograniczać. Teraz ma to być trwałe i stabilne. A nie robione po najniższych kosztach. Nie mówię, że ten kokpit jest niestabilny (choć czasem trzeba go szturchnąć) ale jak go przenoszę to się mimo wszystko troszkę boję go uszkodzić
Jak wszystkie moduły będą gotowe wezmę i rozplanuję wygląd kokpitu. Kompaktowy. Potem najchętniej dałbym to do wycięcia laserowo w czymś co jest wytrzymałe i co będzie jakoś ładniej wyglądać. PCV mi trochę już zaczyna żółknąć ze starości. Poskładam i tyle. Nieco zmian w oprogramowaniu trzeba będzie machnąć. No i tyle
- PL_Cmd_Jacek
- Administrator
- Posty: 1572
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
- Lokalizacja: Będzin / Ploiesti
Re: Domowy kokpit awionetki
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)
-
- Posty: 515
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:04
- Lokalizacja: Katowice
Re: Domowy kokpit awionetki
Awionetki Mooney Bravo tam nie będzie (w dniu premiery, potem nie wiem).
... No dobra, ostatnie czego bym się spodziewał to właśnie Mooney Bravo tak wczas. I to jako jeden z pierwszych jaki się w ogóle pojawił I chyba go sobie wezmę. Jak tylko ogarnę sposoby płatności... Co może sprawić duże problemy... Oby tylko kurka PayPal bez podpiętej karty kredytowej przeszedł... Ale to za jakiś czasJest to pewne, że jak nie Microsoft to inni developerzy zmajstrują Mooney Bravo... Kiedyś
Na teraz uznałem, że może najwyższy czas zerknąć co nowy SDK ma do zaoferowania... Szybka analiza, co się da, czy uda mi się cokolwiek zrobić, czy mogę zaczynać rozmyślać nad kokpitem, czy jeszcze trzeba czekać. No i się troszkę zdziwiłem. SDK FS2020 miało być inne niż SDK FSX. A tu kurka niemal identyczne (jeśli chodzi o programowanie). Co gorsza dokumentację zmiennych i eventów symulacji wsadzili z SDK FSX... Która zawierała masę błędów. Do nowego SDK ta dokumentacja się tym bardziej nie nadaje, jeszcze więcej nieścisłości... No ale cóż, trudno. Pozostaje mieć nadzieję, że kiedyś poprawią, a na teraz mogę już zacząć o kokpicie myśleć. Wstępne założenia, rozmieszczenie, komunikację, materiały, cennik, itp. Tym się wkrótce zajmę
A tymczasem postanowiłem się pobawić w "napraw Katowice". Nie godzi się latać po Katowicach jeśli Spodek wygląda jak bunkier... No to zacząłem się bawić w wstawianie modeli 3D wyexportowanych z map googla. Troszkę się pobawić z umiejscowieniem trzeba było I efekt końcowy zadowalający: Teraz tylko poprawić resztę ciekawych budynków w Katowicach
- PL_Cmd_Jacek
- Administrator
- Posty: 1572
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
- Lokalizacja: Będzin / Ploiesti
Re: Domowy kokpit awionetki
teraz Spodek wygląda jak spodek - brawo
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)
-
- Posty: 515
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:04
- Lokalizacja: Katowice
Re: Domowy kokpit awionetki
No jak obiecałem co poniektórym, że opiszę jak to ze mną i kokpitem jest to opisuję
Zrobiłem już analizę nowego SDK do nowego MSFS 2020. Się okazało, że jest praktycznie identyczne jak SDK do poprzedniego FSX, tylko trochę inne. Parę rzeczy dodali, parę usunęli, parę zepsuli. No cóż... Pozostaje pisać do nich i mieć nadzieję, że naprawią/ poprawią/ dodadzą
A więc: zrobiłem test, który byłem pewien na bum cyk cyk, że się nie powiedzie: odpaliłem moje oprogramowanie do poprzedniego kokpitu na nowym MSFS... Test się powiódł... No ok, czyli kwestia pobierania danych i łączenia się nie zmieniła. Ale stwierdziłem, że przed produkcją nowego kokpitu muszę nieco się zapoznać z tym nowym SDK nawet jeśli jest praktycznie identyczne... Tylko trochę inne
No to pierwszy test to było dodanie tego Spodka co to wcześniej zrobiłem
Drugi test właśnie robię i tym razem nie skończy się tylko na małym teście. To będzie duże przedsięwzięcie. Znaczy to już jest duże przedsięwzięcie. W MSFS brakuje jednej bardzo istotnej rzeczy... Awarii. Ja lubię się testować w różnych sytuacjach awaryjnych. W wielu różnych sytuacjach awaryjnych. A co MSFS oferuje? Awarię silników. Tylko... I to dokładnie oskryptowaną. Sami podajemy kiedy i co się stanie. Wiemy co w tym locie się zepsuje. No a gdzie "nie znasz dnia ani godziny ani awarii"? No ni ma. No to najpierw poszukiwania czy coś takiego ktoś stworzył. Jakby nie było MSFS już jakiś czas na rynku jest. Ze 2 miesiące, no ale to dużo czasu. Więc co znalazłem? No niewiele. Jednak apka darmowa co nie da się pobrać, bo strona padła... Druga apka płatna masę kasy co daje trochę awarii, ale nie ma losowości za dużej no i jest to apka zawierająca masę innych rzeczy, których nie potrzebuję
Wniosek? Muszę sam se napisać
To zacząłem pisać. 10 października. Wielkie plany. Zebrać awarie co są możliwe i je machnąć. Dodać losowanie ich i się bawić
No i tak piszę to i piszę i tak nagle to działać zaczyna Na knefel silnik zapaliłem
No ja cały zadowolony piszę dalej I nagle jestem jeszcze bardziej zadowolony, bo stworzyłem coś czego nie ma jeszcze nigdzie w MSFS Asymetryczne wysunięcie klap
Potem to już poszło lawinowo. Zebrałem niemal wszystkie opcje awarii, dodałem opcję, że awaria może się wylosować od razu, w czasie startu, po czasie jakimś lub na jakiejś wysokości. Potem dodałem jeszcze więcej awarii i zmajstrowałem ładny interface
No i tak mnie naszło... Jestem kurka pierwszym, który stworzył rozbudowany system losowych awarii... Nie tylko takich, że ustawiam co się stanie ale absolutnie losowych. Że "nikt nie zna dnia ani godziny ani wysokości ani warunków ani awarii" No trzeba skorzystać
Byłem, wziąłem i dopracowałem co było do dopracowania. Zaplanowałem kolejne plany, rozbudowę, awarie, efekty, które w przyszłości dodam. Zrobiłem ładną instrukcję po angielsku. Opisałem to ładnie na GitHub
https://github.com/kanaron/RandFailuresFS2020
Nie pozostało nic innego jak wziąć trzy pierwsze strony, które się mi wyświetlą jako strony z dodatkami do MSFS i tam wsadzić mój program żeby każdy kto chce se z tego skorzystał (i może mnie wsparł )
Wziąłem stronę amerykańską, australijską i portugalską, napisałem do nich i się portugalska odezwała Reszta pewno nie robi w weekend, ale to się załatwi później
Popisaliśmy sobie, stwierdzili, że wygląda interesująco, przetestowali, błąd jeden znaleźli co żem go przegapił, naprawiłem go szybko, ucieszyli się i godzinę temu odpisali, że na pewno na swojej stronie w ciągu paru dni napiszą artykuł o mojej aplikacji
To żem właśnie zebrał kolejne 3 strony i zaraz do nich będę pisał Im więcej opublikuję tym lepiej
A kokpit to też, na spokojnie. Pracuję już to o budżet tak bardzo się martwić nie muszę, zrobię ten kokpit wytrzymały
Zrobiłem już analizę nowego SDK do nowego MSFS 2020. Się okazało, że jest praktycznie identyczne jak SDK do poprzedniego FSX, tylko trochę inne. Parę rzeczy dodali, parę usunęli, parę zepsuli. No cóż... Pozostaje pisać do nich i mieć nadzieję, że naprawią/ poprawią/ dodadzą
A więc: zrobiłem test, który byłem pewien na bum cyk cyk, że się nie powiedzie: odpaliłem moje oprogramowanie do poprzedniego kokpitu na nowym MSFS... Test się powiódł... No ok, czyli kwestia pobierania danych i łączenia się nie zmieniła. Ale stwierdziłem, że przed produkcją nowego kokpitu muszę nieco się zapoznać z tym nowym SDK nawet jeśli jest praktycznie identyczne... Tylko trochę inne
No to pierwszy test to było dodanie tego Spodka co to wcześniej zrobiłem
Drugi test właśnie robię i tym razem nie skończy się tylko na małym teście. To będzie duże przedsięwzięcie. Znaczy to już jest duże przedsięwzięcie. W MSFS brakuje jednej bardzo istotnej rzeczy... Awarii. Ja lubię się testować w różnych sytuacjach awaryjnych. W wielu różnych sytuacjach awaryjnych. A co MSFS oferuje? Awarię silników. Tylko... I to dokładnie oskryptowaną. Sami podajemy kiedy i co się stanie. Wiemy co w tym locie się zepsuje. No a gdzie "nie znasz dnia ani godziny ani awarii"? No ni ma. No to najpierw poszukiwania czy coś takiego ktoś stworzył. Jakby nie było MSFS już jakiś czas na rynku jest. Ze 2 miesiące, no ale to dużo czasu. Więc co znalazłem? No niewiele. Jednak apka darmowa co nie da się pobrać, bo strona padła... Druga apka płatna masę kasy co daje trochę awarii, ale nie ma losowości za dużej no i jest to apka zawierająca masę innych rzeczy, których nie potrzebuję
Wniosek? Muszę sam se napisać
To zacząłem pisać. 10 października. Wielkie plany. Zebrać awarie co są możliwe i je machnąć. Dodać losowanie ich i się bawić
No i tak piszę to i piszę i tak nagle to działać zaczyna Na knefel silnik zapaliłem
No ja cały zadowolony piszę dalej I nagle jestem jeszcze bardziej zadowolony, bo stworzyłem coś czego nie ma jeszcze nigdzie w MSFS Asymetryczne wysunięcie klap
Potem to już poszło lawinowo. Zebrałem niemal wszystkie opcje awarii, dodałem opcję, że awaria może się wylosować od razu, w czasie startu, po czasie jakimś lub na jakiejś wysokości. Potem dodałem jeszcze więcej awarii i zmajstrowałem ładny interface
No i tak mnie naszło... Jestem kurka pierwszym, który stworzył rozbudowany system losowych awarii... Nie tylko takich, że ustawiam co się stanie ale absolutnie losowych. Że "nikt nie zna dnia ani godziny ani wysokości ani warunków ani awarii" No trzeba skorzystać
Byłem, wziąłem i dopracowałem co było do dopracowania. Zaplanowałem kolejne plany, rozbudowę, awarie, efekty, które w przyszłości dodam. Zrobiłem ładną instrukcję po angielsku. Opisałem to ładnie na GitHub
https://github.com/kanaron/RandFailuresFS2020
Nie pozostało nic innego jak wziąć trzy pierwsze strony, które się mi wyświetlą jako strony z dodatkami do MSFS i tam wsadzić mój program żeby każdy kto chce se z tego skorzystał (i może mnie wsparł )
Wziąłem stronę amerykańską, australijską i portugalską, napisałem do nich i się portugalska odezwała Reszta pewno nie robi w weekend, ale to się załatwi później
Popisaliśmy sobie, stwierdzili, że wygląda interesująco, przetestowali, błąd jeden znaleźli co żem go przegapił, naprawiłem go szybko, ucieszyli się i godzinę temu odpisali, że na pewno na swojej stronie w ciągu paru dni napiszą artykuł o mojej aplikacji
To żem właśnie zebrał kolejne 3 strony i zaraz do nich będę pisał Im więcej opublikuję tym lepiej
A kokpit to też, na spokojnie. Pracuję już to o budżet tak bardzo się martwić nie muszę, zrobię ten kokpit wytrzymały
Re: Domowy kokpit awionetki
Zaje..fajnie.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
-
- Posty: 515
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:04
- Lokalizacja: Katowice
Re: Domowy kokpit awionetki
Dzięki
-
- Posty: 515
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:04
- Lokalizacja: Katowice
Re: Domowy kokpit awionetki
I cyk wszedł artykuł
https://msfsaddons.com/2020/10/26/gener ... resfs2020/
https://msfsaddons.com/2020/10/26/gener ... resfs2020/
Re: Domowy kokpit awionetki
W jakich jednostkach mierzy się prędkość w ruskich samolotach?
Chyba powinien być na kokpicie, co?
Pytam bo na screenach masz kts... w węzłach?
Chyba powinien być na kokpicie, co?
Pytam bo na screenach masz kts... w węzłach?
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
-
- Posty: 515
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:04
- Lokalizacja: Katowice
Re: Domowy kokpit awionetki
w sensie w jakich można odczytywać programowo? Można w m/s, m/min, ft/s, ft/min, km/h, kt, mph, mach
ja pobieram w kt, czyli węzły, bo tak mi wygodniej. A jak jest w kokpitach to zależy od samolotu i jak został zaprogramowany
O to chodziło?
A jak chodziło o to po lewej na zdjęciach z zewnątrz to to jest gui tylko dla widoku zewnętrznego. I nie wiem jak tam by było dla ruskich samolotów. Ja latam w kokpicie a na zewnątrz ino zdjęcia jak trzeba zrobić. Zresztą jeszcze chyba nie ma żadnych ruskich samolotów. Wiem, że są robione
ja pobieram w kt, czyli węzły, bo tak mi wygodniej. A jak jest w kokpitach to zależy od samolotu i jak został zaprogramowany
O to chodziło?
A jak chodziło o to po lewej na zdjęciach z zewnątrz to to jest gui tylko dla widoku zewnętrznego. I nie wiem jak tam by było dla ruskich samolotów. Ja latam w kokpicie a na zewnątrz ino zdjęcia jak trzeba zrobić. Zresztą jeszcze chyba nie ma żadnych ruskich samolotów. Wiem, że są robione
Re: Domowy kokpit awionetki
Chodziło mi o tzw. "reality".
Ale już się dowiedziałem że za wyjątkiem ChRL, Rosji, KRLD to wszystkie nacje stosują knoty.
Ale już się dowiedziałem że za wyjątkiem ChRL, Rosji, KRLD to wszystkie nacje stosują knoty.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.