Odbieram telefon.
|
Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin po informacji na Discordzie Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu Zapraszamy na serwer głosowy DISCORD |
R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Moderator: PL_CMDR Blue R
- PL_Cmd_Jacek
- Administrator
- Posty: 1581
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
- Lokalizacja: Będzin / Ploiesti
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Odbieram telefon.
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)

Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)

- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6660
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Las otaczający lotnisko, zaczął je pochłaniać, osłaniając go od wroga.
Drrrrrrrr
-Halo? - odezwał się Tomasz do słuchawki
Kocur zauważał, że las zaczyna odcinać ich od świata.
Drrrrr
-HALO? - Tomasz krzyknął głośniej
Lotnisko było w ciemnym lesie... Wszystko zastygło. Kocurowi brakowało tchu..
Drrrrr
-Halo.... - powiedział starając się utrzymać oddech... I kątem oka zobaczył, ze przyciska do twarzy... dzwoniący budzik KIENZLE'a, który dostał zeszłego roku na Zaolziu.
Las znikał, pojawiała się za to jego kwatera spowita w ciemności, którą rozświetlało tylko wdzierające się przez szpary w zasłonce światło latarni zawieszonej na jednym z hangarów.
Tomasz zablokował budzik, odstawił na szafkę obok zniszczonego aparatu i dochodził do siebie. To był pierwszy raz od bardzo długiego czasu, gdy to budzik wyciągnął go ze snu. Zawsze wstawał wcześniej. Czyżby ta Zasadzka tak go wymęczyła. Odsłonił zasłonę i spojrzał w niebo. Ani jednej gwiazdy. Całe niebo było pokryte chmurami. Taki dzień sprzyjał śpiochom... Do jakich na pewno nie należeli ci mechanicy, którzy sprawdzali olej i kręcili śmigłami w myśliwcach, aby naoliwić silnik. Niemniej wkrótce Tomasz miał stanąć w rezerwie, gdy chorąży Baran będzie dyżurował.
Drrrrrrrr
-Halo? - odezwał się Tomasz do słuchawki
Kocur zauważał, że las zaczyna odcinać ich od świata.
Drrrrr
-HALO? - Tomasz krzyknął głośniej
Lotnisko było w ciemnym lesie... Wszystko zastygło. Kocurowi brakowało tchu..
Drrrrr
-Halo.... - powiedział starając się utrzymać oddech... I kątem oka zobaczył, ze przyciska do twarzy... dzwoniący budzik KIENZLE'a, który dostał zeszłego roku na Zaolziu.
Las znikał, pojawiała się za to jego kwatera spowita w ciemności, którą rozświetlało tylko wdzierające się przez szpary w zasłonce światło latarni zawieszonej na jednym z hangarów.
Tomasz zablokował budzik, odstawił na szafkę obok zniszczonego aparatu i dochodził do siebie. To był pierwszy raz od bardzo długiego czasu, gdy to budzik wyciągnął go ze snu. Zawsze wstawał wcześniej. Czyżby ta Zasadzka tak go wymęczyła. Odsłonił zasłonę i spojrzał w niebo. Ani jednej gwiazdy. Całe niebo było pokryte chmurami. Taki dzień sprzyjał śpiochom... Do jakich na pewno nie należeli ci mechanicy, którzy sprawdzali olej i kręcili śmigłami w myśliwcach, aby naoliwić silnik. Niemniej wkrótce Tomasz miał stanąć w rezerwie, gdy chorąży Baran będzie dyżurował.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
- PL_Cmd_Jacek
- Administrator
- Posty: 1581
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
- Lokalizacja: Będzin / Ploiesti
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Echh trza wstawać i się przygotować.
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)

Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)

- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6660
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Jeden z żołnierzy kończył szykować kawę, gdy Tomasz przebrany w kombinezon lotniczy wszedł do stołówko-kantyny. Było jeszcze cicho, jak każdego poranka. Ten wydawał się jednak cichszy, niż zwykle. Na stołówce Andrzej i Piotr kończyli śniadanie, a Krieger z jednym z wartowników czekali na kawę.
-Kawy, panie poruczniku? - zapytał żołnierz ściągając czajnik z ognia.
-Kawy, panie poruczniku? - zapytał żołnierz ściągając czajnik z ognia.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
- PL_Cmd_Jacek
- Administrator
- Posty: 1581
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
- Lokalizacja: Będzin / Ploiesti
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Jak najbardziej.
Dobra kawa przyda się jak zawsze o poranku.
Dobra kawa przyda się jak zawsze o poranku.
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)

Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)

- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6660
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Zaopatrzony w kawę, Tomasz mógł ruszyć na obejście lotniska. Przy Grocie 1 dostrzegł Leona, który coś zbyt dokładnie mierzył olej, jakby nie wierzył wskaźnikowi.
Zapytany, czy wszystko w porządku odpowiedział:
-Albo ktoś rozlał trochę oleju i nie przyznaje się, albo - włożył rękę w głąb obudowy silnika i przejeżdżając po niej palcem wyciągnął go, ukazując na rękawicy ślad oleju - Albo coś cieknie. - kiwnął głową na lampę - Przy tym świetle to nic nie widać. Jak tylko będzie jaśniej musimy przyjrzeć się mocniej silnikowi. Tyle, to nic groźnego, w powietrze można wysłać... Tylko przydałoby się jednak to usunąć.
Zapytany, czy wszystko w porządku odpowiedział:
-Albo ktoś rozlał trochę oleju i nie przyznaje się, albo - włożył rękę w głąb obudowy silnika i przejeżdżając po niej palcem wyciągnął go, ukazując na rękawicy ślad oleju - Albo coś cieknie. - kiwnął głową na lampę - Przy tym świetle to nic nie widać. Jak tylko będzie jaśniej musimy przyjrzeć się mocniej silnikowi. Tyle, to nic groźnego, w powietrze można wysłać... Tylko przydałoby się jednak to usunąć.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
- PL_Cmd_Jacek
- Administrator
- Posty: 1581
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:02
- Lokalizacja: Będzin / Ploiesti
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
Popołudniu, jak skończymy nasze loty, a Niemce nie będą nas nękały wieczorem, coś z tym zrobisz. A teraz - niech zostanie jak jest. I tak tylko gonimy za Intruzami.
"Mówię tylko do tych, którzy chcą mnie słuchać. Ci, którzy nie chcą nie obchodzą mnie.
Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)

Po co mam czas tracić na mówienie do ściany ? Ściana i tak zawsze swoje wie" (by Indios Bravos)

- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6660
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - ppor. Tomasz "Kocur" Kazański - ostatnie dni pokoju
-Tak jest - odpowiedział Bartecki zakręcając zbiornik oleju i odsuwając się od maszyny - Sprawdzamy! - krzyknął do siedzącego w kabinie mechanika, który odpalił silnik jedenastki. Ta żwawo obudziła się do życia, warkotem demonstrując swoją siłę.
Leon uśmiechnął się i dał znać wyłączenia silnika.
Tymczasem 200 kilometrów dalej, Breslau-Schöngarten rozbrzmiewał rykiem prawie setki silników BMW, ciągnących obciążone bombami bombowce Kampfgeschwader 77 ku niebu, aby godzinę później, wkrótce po wschodzie słońca, uwolnić swój ładunek na polskie lotnisko...
[Koniec rozdziału pierwszego]
Ciąg dalszy w rozdziale drugim
Leon uśmiechnął się i dał znać wyłączenia silnika.
Tymczasem 200 kilometrów dalej, Breslau-Schöngarten rozbrzmiewał rykiem prawie setki silników BMW, ciągnących obciążone bombami bombowce Kampfgeschwader 77 ku niebu, aby godzinę później, wkrótce po wschodzie słońca, uwolnić swój ładunek na polskie lotnisko...
[Koniec rozdziału pierwszego]
Ciąg dalszy w rozdziale drugim
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)