USS Snook (SS-279) - Patrol 4 - Nowa Broń

[PL_CMDR Blue R]

Snook znalazł się na głębokości peryskopowej i wystawiona oba "oczka". XO i Raymond rozglądali się dookoła. Samolotu nie było widać, ani też parowca... Do portu mieli jeszcze kilka mil i całość możliwości przechwycenia zależała, jak daleko wróg jest od portu.

[PL_Cmd_Jacek]

Wynurzamy się i spróbujemy go podejść może się uda.

[PL_CMDR Blue R]

Snook wynurzył się, ruszając w stronę podejścia do portu. Trwał wyścig z czasem... W oddali majaczyły szczyty Guam.... oraz żagiel.
XO zaklął siarczyście... Pomiędzy nimi, a portem, jakiś mały kuter, albo sampan łowił ryby...
-Sir. Jak mamy go ominąć, to stracimy za dużo czasu... Liczymy, że ci są nam przyjaźni? W końcu to nasza wyspa, tylko okupowana...

[PL_Cmd_Jacek]

Gra nie warta świeczki. Niestety - odchodzimy. Tym razem ustawmy się dalej od portu i szukajmy okazji, tak by mieć jeszcze czas na manewry.

[PL_CMDR Blue R]

Biedny rybak nawet nie wiedział, jak jego połów wpływał na wojnę... Dla niego był to po prostu kolejny dzień walki i przeżycie...

Tymczasem Snook oddalił się na dalsze wody... A wkrótce Mariany uderzył ogromny sztorm. Przez dni poprzedzające święta Bożego Narodzenia Snook albo siedział bezpiecznie zanurzony, lekko kolebocząć się z ruchami wody, albo też walczył z żywiołem na powierzchni, podczas gdy silniki robiły, co mogły, aby utrzymać okręt na kursie i naładować akumulatory.

Pogoda zaczęła poprawiać się dopiero rankiem 24 grudnia, choć tego dnia morze było jeszcze wzburzone. Barometr wskazywał jednak poprawę ciśnienia i zapowiadało się, że najgorsze było za nimi. Była wigilia Bożego Narodzenia. W Stanach dopiero kończył się 23 grudnia i przemówienia prezydenta mogli spodziewać się dopiero nad ranem. Niemniej, pomimo tak dużej odległości od domu, nawet na pokładzie zrobiło się ciut świąteczniej... Zwłaszcza, że po ostatnim sztormie kuk wreszcie mógł wykazać się swoimi talentami na bardziej równym podłożu.

25 grudnia o poranku, udało się złapać transmisję z Hawajów. Co prawda była lekko niewyraźna i niektóre słowa ciężko było zrozumieć, jednak tu, na linii frontu, miło było usłyszeć głos prezydenta.
"W ten wigilijny wieczór zwracam się do wszystkich mężczyzn i kobiet: Wesołuch Świąt Bożego Narodzenia. Myślę o tej starożytnej osadzie i tej gwieździe, (niezrozumiałe kilka słów) temu. Dziś amerykańscy chłopcy walczą wśród ośnieżonych wzgórz, malarycznych dżungli, palących pustyniach, na dalekich morzach i ponad chmurami. (niezrozumiałe kilka słów) Myślę, że jest to najlepiej symbolizowane przez wiadomość, która wyszła z Betlejem. W imieniu amerykańskiego narodu składam wam życzenia świąteczne, wam, służącym w siłach zbrojnych. W naszych gorących modlitwach za was i wszystkich waszych towarzyszy broni, którzy walczą, aby pokonać zło tego świata. Modlimy się, aby Bóg błogosławił wam, waszym ojcom, matkom, żonom i dzieciom. Wszystkim, których kochacie w domu. Prosimy, aby Bóg okazał łaskę tym, (niezrozumiałe kilka słów) jeńcami wojennymi i oczekują na dzień, gdy znów będą wolni. Prosimy Boga o łaskawość wobec tych, którzy oddali życie. (niezrozumiałe kilka słów) Niech Bóg błogosławi wszystkich, którzy walczą w ten wieczór wigilijny. Niech Bóg błogosławi nas wszystkich, da nam siłę i wiarę do walki, którą toczymy dla lepszych dni całej ludzkości, tutaj i wszędzie."

[PL_Cmd_Jacek]

Jeśli się da puszczam tę transmisję na głośniki w okręcie. Jeśli nie cytuję słowa prezydenta.

[PL_CMDR Blue R]

(da, da. Nawet inaczej nie zakładałem)

26 grudnia 1943, ranek
Wstał kolejny, słoneczny dzień... Snook jak zwykle o poranku dokonał zanurzenia... Ale tym razem było inaczej:
-Parowiec, sir - odezwał się hydro - Namiar 2-1-4.... Chyba utrzymuje dystans.
XO spojrzał na mapę i powiedział:
-Sir, to od strony portu!

[PL_Cmd_Jacek]

Wynurzenie. Próbujemy podejść do celu. Atak wykonamy oczywiście w zanurzeniu.

[PL_CMDR Blue R]

W ciągu pół godziny złapano cel na radarze i udało się skierować Snooka na przechwycenie. Jednak, gdy zbliżano się do wroga, radar wyłapywał kolejne echa. Cel najwyraźniej był eskortowany.

Wreszcie, choć z oddali, Raymond mógł przyjrzeć się celowi. Ten wyglądał na spory statek pasażerski, przerobiony na transportowiec wojsk, eskortowany przez dość znaczną ilość niszczycieli. Wyprzedzenie celu było możliwe i wyglądało na to, że uda się zaatakować cel, gdy operator radaru SD zameldował:
-Kontakt lotniczy, za rufą... 6 mil... zwiększa dystans!
Wróg dość mocno pilnował tej jednej jednostki...

[PL_Cmd_Jacek]

Podchodzimy do ataku z zanurzenia, ze średniej odległości.

[PL_CMDR Blue R]

-Najszybciej, czy opływamy ich najpierw wynurzeni, sir? - zapytał XO, lustrując niebo w poszukiwaniu wykrytego samolotu

[PL_Cmd_Jacek]

Opływamy ich w wynurzeniu. Jeżeli samolot zmieni kurs lub pojawi się nowy wtedy się zanurzymy.

Operator radaru - od Ciebie wiele zależy.

[PL_CMDR Blue R]

[ulala... ale rzut na radar i samolot ]

Płynęli na powierzchni. Wachta pilnowała powietrza bardziej, niż zwykle, podobnie jak operator radaru. Teraz sekundy spóźnienia mogły oznaczać atak lub bycie atakowanym. Wydawało się, że płyną w smole, a czas zwalniał... Zajęcie pozycji przed grupą zajęło dużo czasu... i to pomimo tego, że w pewnym momencie konwój skręcił w stronę Snooka, pozwalając na wcześniejsze zanurzenie.

Raymond stanął przy peryskopie. Byli około mili od celu i wyglądało na to, że uda się podejść pod grupę...

[PL_Cmd_Jacek]

Spory ten transportowiec. Zasługuje na pełen zestaw cygar. Odpalić komplet z dziobowych wyrzutni.

[PL_CMDR Blue R]

Torpedy poszły. Przy takiej salwie powinna trafić przynajmniej połowa torped. A przy dobrym zmierzeniu powinni przeorać statek od dziobu do rufy....
XO odmierzał czas i gdy doszedł do zera... nic się nie stało... Dopiero przy minus dziesięciu nastąpiła eksplozja blisko dziobu jednostki, a chwilę później kolejna, idealnie przy pierwszym kominie... I to było dziwne.. Przy takim układzie trafień, licząc, że torpedy pierwsze przeszły przed dziobem, powinni trafić jeszcze w okolicę mostka... Jednak kolejnej eksplozji nie było... Podobnie jak kolejnych torped elektrycznych, gdy wystrzelili już wszystkie.