
Popłynąłem na E, starając się zorientować, gdzie znajduje się wroga flota. Udało mi się dosyć szybko zlokalizować szybko płynącego Udaloya.

starałem się podejść bliżej. Okręty nawodne wymieniły się rakietami i Udaloy poszedł na południe. Mnie to dało okazję do ataku. Puściłem rybki zarówno do celów głównych, jak i samego niszczyciela.

rybki nie zdążyły dość do celu, bo Beef zatopił Udaloya harpunem. Ja zaś przekierowałem swoje rybki na flotę topiąc oba wrogie okręty : Deepaka i Rogova - topiąc oba.

a potem zaczęło się szukanie Lady. Zacząłem pingać sonarem. Podawałem namiary na cele, a Corn weryfikował śmigłowcem. Bardzo dziwny kontakt był tuż obok mnie (2nm) - oznaczyłem go jako wrogi. Ale nie miałem nic na LF by zweryfikować podejrzenia.

Wysłane torpedy w tym kierunku też nic nie złapały. W końcu po wielokrotnych manewrach, otrzymałem info z linku że jednak tam jest sub. Więc kolejne torpedy jeszcze raz wysłałem. Tym razem skuteczni i Lada poszła na dno. Ja zaś musiałem jeszcze wykonać uniki, gdyż torpedy wroga szły tuz obok mnie. Na końcu wynurzyłem się kończąc grę.

Było interesująco i ciekawie. Fajnie, że pojawił się także Grindler - może w końcu znajdzie czas i zarejestruje się na naszym nowym forum.
