Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin
po informacji na Discordzie
Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum

Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu

Zapraszamy na serwer głosowy

DISCORD

R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski

Walki polskich pilotów na początku II Wojny Światowej

Moderator: PL_CMDR Blue R

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski

#106

Post autor: PL_Qbik » 12 mar 2024, 22:11

Żwirko, do tego momentu zagubiony i niepewny na przepełnionym dworcu, nagle poczuł się jak w domu.
"No to mam PRZEszczście! - pomyślał - Kochany kapral Łoziński, który matkował mi w poprzedniej podróży! I jakby tego było mało, stary Feliksior Piłsudski, Pingwinisko sercu miłe, ze starej 121-szej Eskadry! Patrzcie jak to ten łeb kudłaty podnosi! Najwyraźniej nie jest z nim jeszcze finito!"
Stanisław zdecydowanie ruszył z miejsca i gnany radością przemieszaną z niepokojem o towarzysza broni, zaczął przepychać się przez tłum w stronę przyjaciół.
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski

#107

Post autor: PL_CMDR Blue R » 14 mar 2024, 18:57

- Żwirko!- wykrzyknął ucieszony Feliks - Mordo Ty moja. To Ty żyjesz! - wykrzykiwał niezwykle uradowany, choć leżący z obandażowaną i chyba złamaną nogą Feliks Piłsudski. Kapral Łoziński odezwał się:
-Pan porucznik do eskadry wraca?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski

#108

Post autor: PL_Qbik » 14 mar 2024, 19:34

Żwirko, któremu wzruszenie chwilowo odebrało głos, wyściskał najpierw leżącego pilota, a potem stojącego kaprala Łozińskiego.Gdy już mógł wydusić z gardła jakieś dźwięki, w pierwszej kolejności zainteresował się zdrowiem kolegi:
- No żeż ty w mordę twoją biało-czarną Feliks, bracie, co z tym twoim kulasem?! - spojrzał z roztargnieniem na Łozińskiego - Tak, kapralu, do eskadry, gdzieżby indziej?! - po czym kucnął ponownie chwytając i potrząsając serdecznie wyciągniętą dłonią Piłsudskiego - Kto cię tak urządził i co jest pod tymi bandażami, gadaj mi tu zaraz Feliksiu!
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski

#109

Post autor: PL_CMDR Blue R » 15 mar 2024, 19:08

- Spotkaliśmy patrol 109-tek. Jako że nie było jak uciec starliśmy się z nimi i w pierwszym locie na siebie Niemiaszek odstrzelił mi skrzydło. - opowiadał Feliks obrazując rękami ruchy samolotów i swoje - Wyskoczyłem ze spadochronu, ale przy lądowaniu złamałem nogę. A potem nie był to koniec, bo chłopi uznali że jestem Niemcem i będą chcieli mnie zabić przebijając widłami. - gestem pokazywał to dość obrazowo - Udało mi się ich przekonać że jednak może lepiej niech Policjanty się tym zajmą. Ci też mieli problemy, więc ostatecznie dwa dni byłem w niewoli, a teraz się zaczynam kurować. - po czym nagle zaczął pytać - Wiesz gdzie wracać? Czy raczej w tym burdelu się nie dowiedziałeś?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski

#110

Post autor: PL_Qbik » 16 mar 2024, 18:53

- Tak, Feliksiu, dobrze,że tylko złamanie. Do wesela się zagoi. Nie wiem tylko czy na defiladę zdążysz do Berlina... A jeśli chodzi o mnie, to lekarz prowadzący zasugerował mi jazdę do Rzeszowa, do sztabu armii. Tak też raczej zrobię. Może oni skierują mnie gdzieś, gdzie się przydam.
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski

#111

Post autor: PL_CMDR Blue R » 17 mar 2024, 11:07

Kapral Łoziński powiedział:
-Nie wiem, czy to dobry pomysł. Sztab opuścił Rzeszów już wczoraj. Gdzieś w kierunku na Przemyśl mieli ruszać, ale nie do samego Przemyśla... A dlaczego nie do jednostki? Gdzie to oni, pod Opolem byli poruczniku? - tu spojrzał na Feliksa.
- Nasi siedzą w Kraszewicach. - powiedział jakby to była miejscowość, którą wszyscy znają w całej Polsce - Pytanie czy zdążysz dotrzeć nim się okaże że ich przenieśli. Ale raczej jechał bym do jednostki prosto. Chociaż może być trudno.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski

#112

Post autor: PL_Qbik » 17 mar 2024, 18:47

- Hmm... - Żwirko zsunął czapkę na tył głowy i w zamyśleniu podrapał się po czaszce - Skoro sztab opuścił Rzeszów to rzeczywiście nie ma tam po co jechać. Dobra. To kierunek - Kraszewice! Gdziekolwiek by to było. Tylko jak się tam dostać? I z czym może być trudno, Feliiks?
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski

#113

Post autor: PL_CMDR Blue R » 18 mar 2024, 19:32

Kraszowice to wieś między Opolem a Lublinem, dojechać tam będzie Ci ciężko. Może skieruj się na lotnisko w Lublinie, tam będą mieli kontakt z naszymi. To może po Ciebie pojazd wyślą. - powiedział Feliks, a kapral Łoziński podrapał się w głowę i powiedział:
-Albo pociągiem... Zaraz... to przez Jarosław by trzeba... To blisko frontu w sumie... Albo na Chełm.... I tamtędy.... To też droga... Bo nie wiem, czy ze samolot stąd będzie leciał... choć może jakiś łącznikowy? Kto wie poruczniku, może na lwowskie lotnisko warto się udać?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski

#114

Post autor: PL_Qbik » 18 mar 2024, 22:38

Żwirko zastanowił się przez chwilę, po czym rzekł:
- Masz rację Feliks... macie rację kapralu... do cholerki, obaj macie rację! Jazda pociągiem przez przyfrontowe okolice nie bardzo mi się uśmiecha. Podjadę na lwowskie lotnisko, może po linii zawodowej załapię się na jakiś lot do Lublina... to jakieś dwieście kilometrów będzie... A jak już będę w Lublinie to... - nagle oczy Staszka zrobiły się okrągłe ze zdziwienia - Zaraz! Ale między Lublinem a Opolem to jakieś 400 km będzie! To jak po mnie "pojazd wyślą"?! Gdzie właściwie dokładnie są te cholerne Kraszowice?! I dlaczego tam właśnie wylądowała nasza eskadra?!
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski

#115

Post autor: PL_CMDR Blue R » 19 mar 2024, 13:42

Feliks klepnął się w głowę - No tak Opole... - Opole to miasteczko na zachód od Lublina położone blisko Wisły. Między nim a Lublinem jest jakieś 80-90 kilometrów, a w połowie drogi miedzy nimi są Kraczewice. Musiał byś się kierować od Lublina na zachód. Najważniejsze dotrzyj do Lublina, tam się już Tobą zajmą. Bo w Lublinie naprawialiśmy maszyny które potrzebowały większego. Więc z nim nasi mają kontakt. A jak dasz mapę zaznaczę Ci gdzie to jest. - Stanisław chciałby mieć mapę. Niestety, nikt nie pomyślał, aby mu ją spakować do bagażu w Krakowie. Niemniej zakłady lotnicze w Lublinie brzmiały już bardziej konkretnie... bo gdzie indziej mieliby naprawiać samoloty?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski

#116

Post autor: PL_Qbik » 19 mar 2024, 21:28

- Oj Feliks, Feliks! Chyba ci ta noga nieźle dokucza, bo nie możesz coś zebrać myśli... - Żwirko odetchnął z ulgą, bo po ostatniej wypowiedzi przyjaciela sytuacja zdecydowanie mu się rozjaśniła - Zatem nie Opole, a Opole Lubelskie i nie Kraszewice ani nie Kraszowice, ale Kraczewice! Takie od krakania. I nie musisz mi nic zaznaczać na mapie - której zresztą nie posiadam - bo miałem kiedyś ciotkę w Kazimierzu Dolnym i tamta okolica jest mi doskonale znana. Dokładnie wiem gdzie są Kraczewice. A z centrum Lublina do kraczewickiego rynku, prostą drogą na szagę przez lasy i pola jest mniej więcej 20 km, więc w najgorszym razie pójdę z buta. Dam radę!
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski

#117

Post autor: PL_CMDR Blue R » 20 mar 2024, 13:35

Kapral Łoziński i Feliks momentalnie spojrzeli na nogę Feliksa, po czym na siebie, jakby Stanisław powiedział coś niestosownego. Kapral Łoziński po sekundzie ciszy przerwał milczenie mówiąc:
-No to pan porucznik uda się tu na lotnisko, a potem z Lublina trafi... Jakby na lotnisku robili robili problemy, to pewnie w sztabie tutaj pomogą. Ja tylko odprowadzę porucznika - spojrzał na Feliksa - do szpitala i zobaczę, gdzie mnie postawią na warcie. - nagle spojrzał gdzieś w dal - Oho, idą sanitariusze, będziemy ruszać. Poruczniku, jak ma pan coś jeszcze do powiedzenia, to teraz - zwrócił się do Feliksa.
Połamanie skrzydeł przyjacielu - powiedział Feliks wyciągając rękę do stojącego nad nim Żwirka
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski

#118

Post autor: PL_Qbik » 20 mar 2024, 21:27

Dzięki Feliks, bracie! Słuchaj lekarzy i zdrowiej szybko. Dasz radę. I obyśmy się jeszcze kiedyś mogli razem wyprawić na Niemca! - Żwirko ukląkł przy noszach Piłsudskiego i serdecznie go uściskał. Czuł jak wzruszenie dusi go za gardło. Wstał i podał rękę Łozińskiemu. - Do zobaczenia kapralu! Oczywiście w najmniej spodziewanym momencie, przy najbardziej istotnym posterunku... Jak zwykle!
Wyprostował się, zasalutował na pożegnanie i zaczął przepychać się przez dworcową ciżbę w stronę wyjścia prowadzącego w kierunku lotniska. Szedł coraz szybciej. I użył całej siły woli, aby się nie obejrzeć. Czuł, że takie obejrzenie się na kolegów, z którymi zmuszony był się rozstać, mogłoby całkowicie zachwiać tym znikomym zapasem równowagi emocjonalnej, jaki mu jeszcze pozostał.
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski

#119

Post autor: PL_CMDR Blue R » 21 mar 2024, 17:47

Żwirek po raz ostatni obejrzał się za siebie, ale nie widział już ani Feliksa, ani kaprala Łozińskiego. Przed nim otwierał się nowy cel. Powrót do jednostki.


[koniec rozdziału 2,5]
Kontynuacja w rozdziale 3
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

ODPOWIEDZ