R1 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Ostatnie dni pokoju

[LudwikG]

- Cholerny gnój - Gwarczyński wypluł papierosy ze swoich ust po czym zmiażdżył go na posadzce.
- Oczywiście panie kapitanie wszystko będzie gotowe podczas pańskiej nieobecności.
W takim nerwowym momencie zostajemy jeszcze tu bez pilotów.

[PL_CMDR Blue R]

-Ja się tym zajmę, wy poprowadźcie szkolenie - powiedział kapitan i opuścił co prędzej lotnisko. Ludwik udał się do biura i wyciągnął z sejfu rozkazy operacyjne. Znał je, ale co innego znać, a co innego je referować. Do tego jego uwagi należało gdzieś zamieścić, aby nie padły pytania o to, co sam już miał na uwadze... W grubej teczce znajdował się Plan działania lotnictwa opracowany przez generała brygady Antoniego Szylinga.
Ludwik przerzucał kartki... Koncentracja oddziałów... Punkt pierwszy, lotnictwo liniowe... Punkt drugi... jest.

2. Lotnictwo Myśliwskie
a) Główne zadanie lotnictwa myśliwskiego to zwalczanie rozpoznania npla przez stosowanie zasadzek na najbardziej prawdopodobnych kierunkach rozpoznania npla. Do tego zadania przeznaczona zostanie jedna eskadra myśliwska, która wystawi 3 zasadzki, a 2 samoloty. Przewidziane również rozmieszczenie zasadzek tuż za linią frontu dla zwalczania lotnictwa nieprzyjacielskiego współpracy i dozorowania.
b) Drugie zadanie to ubezpieczanie własnego lotnictwa działającego w strefie bojowej - przez "wymiatanie" nie częstotliwe, lecz prowadzone za to całością sił i uzgodnione w czasie z działalnością własnego lotnictwa współpracy.
c) Trzecie z klei zadanie to osłona przez zasadzki lub patrole rejonów wyładowczych i ewent. końcówek domarszów.
d) Zadania ewentualne: rozpoznanie na ściśle określonych kierunkach i celach
e) Następnym zadaniem ewentualnym to w krytycznych momentach bezpośredni udział w walce ziemnej (zwalczanie sił żywych npla).

Następne strony to opis zadań lotnictwa towarzyszącego, balonów... Dalej w puncie 5 były przewidywane zadania na okres bitwy... Punkt a) dotyczył lotnictwa liniowego, a punkt b) ich:

b) Lotnictwo Myśliwskie
-O ile system "zasadzek" da pożądane rezultaty, będzie w dalszym ciągu stosowany specjalnie w pobliżu linii frontu - w przeciwnym wypadku będą prowadzone intensywniejsze akcje "wymiatania" i osłony dla ochrony pracy własnego lotnictwa współpracy.
-Zadania ewentualne to osłona domarszów odwodów do przeciwuderzeń i ewentualna interwencja na polu bitwy przeciw żywym siłom npla.
c) Lotnictwo towarzyszące i balony (...)

Ludwik przerzucał dalsze strony, szukając punktu, gdzie były konkretyzowane zadania. Znalazł go w ósmej kolejności i tym razem myśliwce były pod a):

a) Lotnictwo Myśliwskie
Wykonujące swoje zadania przez stosowanie "zasadzek" i "wymiatania". Zasadzki posiadają poza swoim zadaniem zasadniczym jeszcze kapitalne znaczenie dla ochrony własnych samolotów, tak liniowych, jak i towarzyszących.
Własne samoloty liniowe powracające z zadań winny bezwarunkowo powracać zawsze na swoje lotnisko albo przez jedną ze znanych zasadzek terenowych albo przez lotnisko lotnictwa myśliwskiego - w ten sposób będą miały pewność, że żaden samolot npla nie będzie je śledził bezkarnie.
W tym celu obowiązkiem dowódcy dywizjonu myśliwskiego jest dokładne i stałe informowanie dowódcy eskadry liniowej o m.p. swoich zasadzek. Również o ile zasadzki znajdują się w pobliżu frontu, ich mp.p musi być podane do wiadomości zainteresowanym dowódcom lotnictwa towarzyszącego - by w razie konieczności ścigane samoloty tow. mogły na zasadzki naprowadzać ścigające je samoloty npla.

To było raczej dla dowództwa, choć sam fakt, że mogą na nich ściągać wroga, był ważny.

O ile chodzi o "wymiatanie", będzie prowadzone na rozkaz Dowódcy Lotnictwa Armii przy stosowaniu o ile możliwości zawsze całości rozporządzalnych sił myśliwców.
Co się tyczy współpracy z siecią dozorowania, dowódca dyonu myśl. będzie bezpośrednio związany linią telefoniczną ze "zbornicą" - gdzie będzie posiadał swojego oficera łącznikowego. Ten sposób zapewni dowódcy dyonu myśl. posiadanie wszystkich koniecznych wiadomości o działalności lotnictwa npla.

I dalej był ten fragment o Krakowie:

W razie nalotów bombardujących w ilości ponad 5 samolotów npla, dyon myśliwski nie będzie reagował; w każdym razie reaguje zawsze na każde bombardowanie ośrodka "Kraków", w ten jednak sposób, że nie zwalcza bezpośrednio wyprawy bombowej, lecz "czatuje" w powietrzy poza obrębem Krakowa (promień 9km od środka miasta) i zwalcza dopiero samoloty rozproszone przez ogień przeciwlotniczy ośrodka "Kraków".
W razie pojawienia się pojedynczych samolotów npla nad ośrodkiem "Kraków", artyleria ośrodka będzie nieczynna, pozostawiając zwalczanie lotnictwu myśliwskiemu.

Dalej plan przechodził do innych zadań.

Ewentualna osłona wyładowań czy końcówek domarszów większych oddziałów ma być prowadzony przez trzymanie klucza w powietrzu. O ile czasokres osłony miał być długotrwały, należy używać do tego celu zasadzki ziemnej.
Zadanie ewentualne: rozpoznanie - będzie ściśle precyzowane i należy je zasadniczo wykonywać lotami koszącymi.
Wreszcie przewiduję osłanianie własnego lotniska liniowego przy powrocie z wypraw bombardierskich.
Wszędzie tam, gdzie chcemy walczyć , musimy być w lokalnej przewadze. Walkę zasadniczo prowadzić się będzie sposobem "partyzantki", która prowadzona wytrwale w sumie da dodatnie rezultaty.
Atakować przez zaskoczenie (pamiętać o chmurach, położeniu słońca, itd.), zdecydowanie podchodzić jak najbliżej i oddawać pewną serię strzałów - co naszemu dywizjonowi myśliwskiemu, najlepszemu dyonowi w Polsce - powinno w sumie dać i na polu walki pierwszeństwo.
Zbierać doświadczenie wojenne co do: wartości zasadzek i prowadzenia dokładnej ewidencji typów i właściwości samolotów nieprzyjacielskich, dla stworzenia własnych metod w przeprowadzaniu ataku.
b) Lotnictwo liniowe (...)

I teraz miał to przedstawić za kilka godzin eskadrze.

=============================================================================
Cytaty za Łukasz Łydżba: Krakowski III/2 Dywizjon Myśliwski, wydanie I, Poznań Sierpień 2012

[LudwikG]

- Panowie oficerowie ! – wykrzyczał st.szergowy Arabski zauważająć ppor. Gwarczyńskiego po czym wszyscy powstali
- Całość baczność ! Temat zajęć : Działania lotnictwa Armii Kraków. Prowadzi zajęcia kpt. Sędzielowski…..wróć ! Ppor. Gwarczyński.
Spocznij ! Siadajcie panowie – Gwarczyński przeszedł z ostrego tonu dowódcy do miłego kolegi po czym uśmiechnął się pod nosem patrząc na sale, wyciągnął krzesło na środek i usiadł zakładając noge na nogę .

- Zaczniemy od postawionych nam zadań !
Naszym głównym zadaniem jest zwalczanie rozpoznanie npla przez stosowanie zasadzek .

Znamy skuteczność naszych zasadzek , ale apeluje do was o większe zaangażowanie w
wykonywaniu tego zadania a przyniesie to nam wymierne korzyści o czym później.

Do tego zadania zostanie przeznaczona eskadra , która wystawi 3 zasadzki , a 2 samoloty.


Kolejnym naszym zadaniem jest : ubezpieczanie własnego lotnictwa działającego w strefie bojowej przez „wymiatanie”. Będziemy to wykonywać z całością naszych sił oraz przy w ścisłej współpracy z naszym lotnictwem i nie tylko.

Teraz poruszę temat zadań przewidywanych na okres bitwy

Osłona domarszów powietrznych jak i sił lądowych , a także wsparcie sił lądowych przez niszczenie siły żywej npla. Osłona własnego lotnictwa liniowego.

Musimy być przygotowaniu , że w czasie wykonywania działań bojowych akcje „wymiatania” będą miały zwiększoną intensywność.
Teraz chciałbym wrócić do „zasadzek”. Zasadzki posiadają poza swoim zadaniem zasadniczym jeszcze kapitalne znaczenie dla ochrony własnych samolotów.
– na sali widać było poruszenie oraz śmiech wśród niektórych żołnierzy
– Spokój ! Panów których to rozbawiło proszę o powstanie i trzymanie krzesełek nad głową , a teraz kontynuując.
Samoloty powracające z zadań powinny wracać do swoich baz macierzystych przez rejony zasadzek , a także i tu podkreślam przez okolice lotnisk lotnictwa myśliwskiego.
Okolice dlatego , że nie chcielibyśmy , aby dodatkowy npla ostrzeliwał nasze lotniska co uniemożliwi normlany start naszych myśliwców.
Jak widzicie będziemy starać się ściągać wroga w nasze zasadzki. Ważne jest przy tym utrzymanie ciągłej korespondecji oraz wymiana informacji.
Siadajcie!

Jeśli chodzi o sam Kraków to : w razie nalotów w ilości ponad 5 samolotów npla, dyon myśliwski nie będzie reagował. Będziemy reagować w inny odmienny sposób otóż, nie zwalczamy bezpośrednio dolotów bombowców , ale wykonujemy „ czatowanie” poza obrębem Krakowa , a zwalczaniem zajmiemy się dopiero po pracy naszej artylerii gdy bombowce będą rozproszone.
Jeśli pojawią się pojedyncze samoloty wtedy opl będzie cicho i pozostawia nam zwalczanie npla.
Ważne jest by „czatowanie „ było dynamiczne ze zmianą pułapu wysokości oraz miejsc należy jednak przestrzegać dystansu 9 km od centrum miasta.
Zadania rozpoznawcze będą ściśle precyzowane , pamiętajcie tylko by wykonywać je lotami koszącymi.

Pamiętajmy , że wszędzie tam gdzie chcemy walczyć musimy być w przewadze. Walkę będziemy prowadzić sposobem „partyzantki” mamy być kąśliwi i dążyć za wszelką cenę do wyznaczanego celu. Atakujmy przez zaskoczenie wykorzystujmy warunki takie jak chmury , położenie słońca. Starajmy się zawsze być nad przeciwnikiem, ale pamiętajmy o magicznym dla nas pułapie 5 tys. Metrów. Do przeciwnika podchodzić zdecydowanie i jak najbliżej, strzelać tylko wtedy gdy jesteśmy wystarczająco blisko i pewni naszych serii. Jeśli będziemy robić to wytrwale przyniesie nam to korzystne rezultaty. Na koniec zbierajcie i notujcie każde doświadczenie w powietrzu odnośnie wartości zasadzek czy też właściwości samolotów npla. Wypracujemy przez to własne metody walki.

Jakieś pytania bądź uwagi ?

[PL_CMDR Blue R]

[do pytań wrócimy, jak gracze skończą manewry, a aby nam się nie nudziło]


22 Sierpnia 1939, Rakowice
Dzień zapowiadał się ciekawie. Prasa miała tyle tematów, że ciężko było określić, który jest ciekawszy. Ludwik miał czas tylko przejrzeć zawartość prasy. Niemcy nie są gotowe do wojny, nowy brytyjski lotniskowiec wodowany z wypadkiem, niemiecki as lotniczy zmarł w szpitalu (ale nie podano który), czy też szeroki artykuł o postępowaniu podczas ataku gazowego.

Jednak tego dnia ważniejszy był lot ćwiczebny, który miał odbyć Ludwik. Pierwotnie miały mu podlegać dwa loty, jednak kapitan przejął zadanie obrony przed kapralem Flankiem, choć tak zarzekał się, że nie chce być atakowany. Zapewne znaczenie miało tu, że Ludwik miał przyjrzeć się umiejętnościom starszego szeregowego Futro. Ledwo wczoraj starszy szeregowy Arabski w pierwszych ćwiczeniach walki myśliwskiej w eskadrze dwa razy pod rząd pokonał kaprala Kremskiego, a i pojedynek podporuczników Piłsudskiego i Żwirko miał wiele ciekawych momentów. Aż Ludwik żałował, że ci, którzy udali się na Zasadzkę będą mogli zapoznać się tylko z suchym raportem. Teraz jednak bardziej interesował Ludwika st. szer. Marian Futro. "Dobrze radzi sobie z unikami i atakiem, gorzej z manewrowaniem celem zmylenia przeciwnika" - mówił raport.

Wznieśli się w powietrze tuż po 8:00 i gdy Ludwik zajął miejsce wyżej i zaczął pierwsze manewry był zadowolony. Szeregowy Futro nie był żółtodziobem, co wystawiłby się na wyjście na ogon. Niemniej Ludwik miał przewagę, którą mógł wykorzystać. Mógł zanurkować, aby wykonać zdjęcia ataku i udowodnić, że zestrzeliłby wroga, zanim ten mógł zareagować, albo też wykorzystać wysokość do zajęcia lepszej pozycji (akcja manewrowanie lub mocne uniki)... Pozostało tylko zdecydować się na taktykę ataku na pilota poniżej, który czekał na rozpoczęcie ataku.

==============================
Starcie 1, Runda 1
PLZ P.11c
Pozycja: Lepsza
Pilot może próbować ataku, mocnych uników, manewrowania lub beczki (nic mu beczka nie daje, ale można ).
Mocny unik 1 - AKTYWNE (deklaracja Kubańskiej 8 z sukcesem na żądanie, 1/lot)

[LudwikG]

- Wreszcie w powietrzu , a i pogoda dzisiaj dopisuję. Zobaczymy czego się nauczyliście Futro - pomyślał Gwarczyński
Spostrzegam samolot npla, przelatuje nad nim. Manewruje i wykonuje przeciwienstwo immelmana "split-s" Przechodząc w lot nurkowy , wykorzystując przewagę wysokości by bezpośrednio wejść na ogon

[PL_CMDR Blue R]

Gdy Ludwik kończył swój manewr uśmiechnął się. Szeregowy najwyraźniej uznał, że będzie nurkował wprost na niego i wprowadził maszynę w ciąg wymagających uwagi manewrów, które pomogłyby mu przy takim ataku, ale jego manewr miał go wyprowadzić za ogon i robił to doskonale... Znalazł się za ogonem przeciwnika w idealnej pozycji do ataku.

Ludwik nacisnął spust kamery, śledząc szeregowego, który próbował ratować się Immelmanem. Trzymając go na celowniku Ludwik powtórzył jego manewr, nie pozwalając przeciwnikowi na ucieczkę. Po chwili usłyszał, jak kamera zamilkła. Był pewny, że miał już jedno nagranie dobrego trafienia i mógł wystrzelić racę, oznajmiając zwycięstwo... Albo mógł pokazać, że stać go na jeszcze jeden udany atak, udowadniając, że to nie był przypadek.

==============================
Deklarowana akcja atakującego: Immelmann - efekt +1 pozycja
Deklarowana akcja obrońcy: Uniki
Manewrowanie: Bez zmiany

Starcie 1, Runda 2
PLZ P.11c
Pozycja: Ścigany
Pilot może próbować ataku, mocnych uników, manewrowania lub beczki (nic mu beczka nie daje, ale można ).
Mocny unik 1 - AKTYWNE (deklaracja Kubańskiej 8 z sukcesem na żądanie, 1/lot)

Deklarowana akcja atakującego: Atak (nawet nie pytałem)
Deklarowana akcja obrońcy: Immelman - efekt +1 pozycja
Manewrowanie: Atakujący 1k6 = 4, Obrońca 1k6 = 1
+3 =+1 pozycja


Starcie 1, Runda 3
PLZ P.11c
Pozycja: Ścigany
Pilot może próbować ataku, mocnych uników, manewrowania lub beczki (nic mu beczka nie daje, ale można ).
Mocny unik 1 - AKTYWNE (deklaracja Kubańskiej 8 z sukcesem na żądanie, 1/lot)

[LudwikG]

-Szeregowi będziemy musieli nad tym mocno popracować , zobaczmy w takim razie jak atakujesz - po czym Gwarczyński wystrzelił racę.

[PL_CMDR Blue R]

Samolot przeciwnika odbił w górę, gdy w niebo poleciała flara. Ludwik był pewny, że gdyby nie musiał chwycić flary, to zrobiłby jeszcze lepsze zdjęcia, niż wcześniej, ale w szkoleniu nie chodziło o pokazywanie kto jest lepszy, a o podciąganie swoich umiejętności. W radio odezwały się głosy z ziemi, potwierdzenia zakończenia ataku oraz rozkazy powrotu na pozycję początkową.

Ludwik spokojnie poprowadził maszynę na odpowiednią wysokość, spoglądając na instrumenty, czy silnik nie planuje mu spłatać jakiegoś psikusa. Spoglądał też na szeregowego, który wrócił na pozycję i czekał, aż Ludwik znów zajmie pozycje. Raz mogło każdemu się udać. Powtórzenie sukcesu było gwarancją, że wynik jest pewny. Na razie mieli w pojedynku 1-0... Jeżeli Ludwik kolejny raz wejdzie szeregowemu na ogon, będzie całkowitym zwycięzcą... Pytanie było, czy starszy szeregowy znów popełni ten sam błąd, a może teraz da sobie radę... Jedno było pewne. Jego przeciwnik był teraz zdenerwowany... A opanowanie zdenerwowania było też jedną z rzeczy, które mieli teraz przećwiczyć... Ludwik dał znać przez radio gotowość. Starszy szeregowy potwierdził, a w jego głosie nie było znać zdenerwowania... Ale o tym, czy to prawda, czy też nie, miał pokazać drugi pojedynek....

==============================
Starcie 2, Runda 1 (4)
PLZ P.11c
Pozycja: Lepsza
Pilot może próbować ataku, mocnych uników, manewrowania lub beczki (nic mu beczka nie daje, ale można ).
Mocny unik 1 - AKTYWNE (deklaracja Kubańskiej 8 z sukcesem na żądanie, 1/lot)

[LudwikG]

Lokalizuje Mariana i wykonuje manewrowanie przez łagodny skręt w prawo o 90° na przechwycenie jego kursu i zamykam obroty. Jednocześnie opszuczam nos "jedenastki". Na początku ostro później łagodnie wyprowadzam maszynę tak by kąt natarcia nie przekraczał 5 stopni. Staram się znaleźć bezszelestnie na ogonie szeregowego mając przewagę wysokości .
Z tej pozycji będę miał kontrolę - pomyślał podporucznik.

[PL_CMDR Blue R]

Marian chyba uznał, że powtórzenie poprzednio wykonywanego manewru zaskoczy Ludwika i miał rację.. Zaskoczyło go jak łatwe miał podejście. Przy jego podejściu miał pełną kontrolę nad maszyną, a przewaga wysokości i prędkości pozwalała mu na powtórzenie jego Immelmana, skracając odległość. Odbijając w górę szeregowy miał zapewne nadzieję, że odskoczy, jednak to Ludwik miał przewagę prędkości i nie dość, że nie zgubił szeregowego, to jeszcze ustawiał mu się na ogonie...

Ludwik nacisnął spust kamery, śledząc szeregowego, który znów próbował ratować się Immelmanem. Trzymając go na celowniku Ludwik powtórzył jego manewr, nie pozwalając przeciwnikowi na ucieczkę. Tym razem szeregowy robił ostrzejszy manewr i Gwarczyński nie był pewny, czy w kamerze nie łapał tylko samego ogona, choć mógł wystrzelić racę. Spojrzał, czy na pewno jest na swoim miejscu, gdy kątem oka dostrzegł drobny ruch. Niewprawny pilot mógłby go przegapić. Szeregowy znacznie zwolnił i próbował nożycami wejść przed niego. Jakby Ludwik zareagował chwilę później, mógłby znaleźć się przed karabinami szeregowego. Ten ruch był udany, Ludwik nie wątpił. Pytanie było tylko, czy nie był zbyt późno. Ludwik mógł wystrzelić flarę, ale pewności, że w kamerze ma skuteczny ostrzał nie miał...

==========================
Starcie 1, Runda 2 (5)
PLZ P.11c
Pozycja: Ścigający
Pilot może próbować ataku, mocnych uników, manewrowania lub beczki (nic mu beczka nie daje, ale można ).
Mocny unik 1 - AKTYWNE (deklaracja Kubańskiej 8 z sukcesem na żądanie, 1/lot)

Deklarowana akcja atakującego: Atak (nawet nie pytałem)
Deklarowana akcja obrońcy: Immelman - efekt -1
Manewrowanie: Atakujący 1k6 = 1 +1 (czujność), Obrońca 1k6 = 6
+4 =+1 pozycja obrońca


Starcie 1, Runda 3 (6)
PLZ P.11c
Pozycja: Lepsza
Pilot może próbować ataku, mocnych uników, manewrowania lub beczki (nic mu beczka nie daje, ale można ).
Mocny unik 1 - AKTYWNE (deklaracja Kubańskiej 8 z sukcesem na żądanie, 1/lot)

[LudwikG]

Kontynuuje dalej manewrując. I na małej prędkości staram się utrzymać za st.szergowym Futro. Wyczekuje momentu gdy Marian będzie schodził ku ziemi , bym mógł zwiększyć obroty na maksymalne oraz przejść w lot nurkowy za nim i jak najbliżej siąść mu na plecach i pewnie pociągnąć za spust.

[PL_CMDR Blue R]

Szczęśliwie Ludwik nie musiał długo czekać. Czy to przewidzenie, czy też błąd szeregowego, ale położył maszynę w pętle ku dołowi, pozwalając Ludwikowi na wykonanie swojego manewru. Szeregowy mocno ciągnął maszynę, zmuszając Ludwika do mocnego wytężenia celem utrzymania się za przeciwnikiem. Gdy wreszcie udało mu się zająć miejsce za ogonem, zwolnił spust, ale znów musiał powtarzać kolejny manewr szeregowego, który gwałtownie pociągnął maszynę w dół Immelmanem. Ludwik znów walczył z maszyną starając się utrzymać za ogonem, jednak ponownie odpadł zza ogona, znajdując się trochę powyżej szeregowego, który próbował nożycami w pionie zająć lepszą pozycję. Ktoś inny mógłby dać się na to złapać, ale nie Ludwik, który zawsze był czujny na takie próby. Musiał walczyć o to, aby nie wyjść przed szeregowego, ale ostatecznie mu się udawało. W zasadzie mógłby zakończyć walkę, miał już dwie serie, zdobyte co prawda w trakcie mocnego manewrowania, ale zapewne było na nich uwiecznione "dziurawienie" maszyny szeregowego.... Choć jednocześnie pozostało tam sporo taśmy przeznaczonej na to podejście i mógł spróbować jeszcze raz....

==========================

Deklarowana akcja atakującego: Manewrowanie
Deklarowana akcja obrońcy: Pętla - całkowicie nieudana
Manewrowanie: Atakujący 1k6 = 4 +1 (czujność), Obrońca 1k6 = 6
+1 =+0 pozycja obrońca

Starcie 1, Runda 4 (7)
PLZ P.11c
Pozycja: Ścigający
Pilot może próbować ataku, mocnych uników, manewrowania lub beczki (nic mu beczka nie daje, ale można ).
Mocny unik 1 - AKTYWNE (deklaracja Kubańskiej 8 z sukcesem na żądanie, 1/lot)

Deklarowana akcja atakującego: Atak
Deklarowana akcja obrońcy: Udany Immelman
Manewrowanie: Atakujący 1k6 = 3 +1 (czujność), Obrońca 1k6 = 2
+2 =+0 pozycja obrońca

Starcie 1, Runda 5 8)
PLZ P.11c
Pozycja: Lepsza
Pilot może próbować ataku, mocnych uników, manewrowania lub beczki (nic mu beczka nie daje, ale można ).
Mocny unik 1 - AKTYWNE (deklaracja Kubańskiej 8 z sukcesem na żądanie, 1/lot)

[LudwikG]

W trakcie dalszego manewrowania w nożycach , zacieśniam zakręty redukując jednocześnie prędkość. Zgrywam celownik z wyprzedzeniem przed samolotem npla uzwgledniajac poprawkę tak by szeregowy Futro sam wleciał mi pod ogień. Próbując ataku.

[PL_CMDR Blue R]

Pierwszy raz śmignął tak blisko, że Ludwik myślał, że się zderzą, ale na drugie podejście odpowiednio zredukował prędkość podczas wspinaczki, aby mieć go idealnie przed nosem. Podczas tego manewru na chwilę stracił z oczu szeregowego, a gdy go odzyskał, okazało się, że ten wspina się przed nim. Ludwik poprawił maszynę, zwalniając spust kamery i wówczas dopiero zauważył, że samolot szeregowego nie kończy skręcać, wykonując nie nożyce, a pętlę. Ludwik chciał pociągnąć maszynę w górę, ale redukcja prędkości nie pozwoliła mu powtórzyć manewru i samolot szeregowego śmignął obok niego w górę. Ludwik mógł tylko zgrzytnąć zębami. Teraz było zdecydowanie za późno na wystrzelenie flary i trzeba było znów zająć miejsce za ogonem szeregowego, który albo miał chwile szczęścia, albo wreszcie się rozkręcił. Problemem był fakt, że przez chwilę, gdy Ludwik musiał nabrać prędkości, aby móc ruszyć za nim pościgiem, szeregowy nabrał wysokości i gdy Ludwik ruszył na niego, Szeregowy rozpoczynał nalot, starając się wyjść na lepszą pozycję. Teraz to on stawał się powoli ścigającym.

==========================

Deklarowana akcja atakującego: Atak
Deklarowana akcja obrońcy: Immelman - całkowicie udany - poprawa pozycji o 2, neguje wszystkie obrażenia
Manewrowanie: Atakujący 1k6 = 4 +1 (czujność), Obrońca 1k6 = 6 +1 (manewrowanie bojowe) = 7
+2 =+0 pozycja obrońca

Starcie 1, Runda 4 (7)
PLZ P.11c
Pozycja: Gorsza
Pilot może próbować mocnych uników, manewrowania lub beczki
Mocny unik 1 - AKTYWNE (deklaracja Kubańskiej 8 z sukcesem na żądanie, 1/lot)

[LudwikG]

-Gwarczynski gdy zobaczył samolot st.szeregowego Futro nad sobą uśmiechnął się i powiedział sam do siebie "wreszcie coś się dzieje".
Z pełna mocą wykonuję "odwróconego" immelmana - Split S , gdy jedenastka nabrała prędkości ruszam świecą w górę przekonany że Marian będzie chciał wejść mi na ogon. W połowie świecy redukuje moc na zero , silnie hamując i czekając , że Futro wyleci przedemnie pod lufę. Stosuje mocne uniki