Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin
po informacji na Discordzie
Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum

Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu

Zapraszamy na serwer głosowy

DISCORD

R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju

Walki polskich pilotów na początku II Wojny Światowej

Moderator: PL_CMDR Blue R

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju

#16

Post autor: PL_CMDR Blue R » 06 lis 2022, 15:54

Widząc jak Stanisław pędzi n a niego, Feliks żałował, że nie ma sam aparatu. Jak Stanisław nie naciśnie spustu i z jego zdjęć nie wyjdzie, że poszli na czołowe uderzenie i mógł ściągnąć Stanisława, to nie będzie mógł tego udowodnić. Skoro jednak w tym ćwiczeniu chodziło, aby wszedł na ogon przeciwnika, pociągnął do siebie drążek, stawiając maszynę znów świecą. Gdyby Stanisław leciał prosto, wszedłby mu na ogon... jednak nie było tak dobrze i teraz to on był ścigającym.... Coraz bliżej do momentu, gdy należało strzelić...

21-9 Piłsudski A3.jpg


================================
Starcie 1, Runda3
PZL P.11c
Pozycja: Lepsza
Pilot może atakować flarą (ale to obecnie nie wskazane), próbować mocnych uników, manewrowania lub beczki.
(Instrukcja, Strona 13-14)
Refleks - może zostać użyty do poprawy pozycji o 1 po fazie manewrowania lub w przypadku zajęcia pozycji za ogonem do szybkiego wystrzelenia racy, gdy samolot będzie w idealnej pozycji do ataku (przeciwnik nie wykonuje uniku przed "atakiem") - do użycia 1/lot

Ze względu na walkę z innym graczem, decyzję oraz ewentualny opis proszę wysłać na PW.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju

#17

Post autor: PL_CMDR Blue R » 06 lis 2022, 23:03

Feliks mając przed sobą Stanisława nie musiał już unikać jego aparatu i mógł się skupić na pościgu. Nie próbował zwodów, tylko widząc Stanisława powtarzał jego ruchy, starając się znaleźć z nich błąd. Stanisław rozpoczął swój popisowy manewr, Kubańską Ósemkę, więc Feliks ruszył za nim w pętli, wykorzystując zwinność samolotu. Przeciwnik musiał to zauważyć i wykręcił jednak końcówkę w inną stronę, na chwilę zwiększając dystans. Nie mogło to jednak trwać wiecznie. Choć przez ułamek Stanisław zyskał przewagę, Feliks nadrabiał ten mały błąd, będąc cały czas za Stanisławem... Był mocno skupiony... nie mógł teraz popełnić błędu.

================================
Starcie 1, Runda 4
PZL P.11c
Pozycja: Lepsza
Pilot może atakować flarą (ale to obecnie nie wskazane), próbować mocnych uników, manewrowania lub beczki.
(Instrukcja, Strona 13-14)
Refleks - może zostać użyty do poprawy pozycji o 1 po fazie manewrowania lub w przypadku zajęcia pozycji za ogonem do szybkiego wystrzelenia racy, gdy samolot będzie w idealnej pozycji do ataku (przeciwnik nie wykonuje uniku przed "atakiem") - do użycia 1/lot

Ze względu na walkę z innym graczem, decyzję oraz ewentualny opis proszę wysłać na PW.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju

#18

Post autor: PL_CMDR Blue R » 08 lis 2022, 20:25

Stanisław obrócił maszynę w półbeczce i zanurkował w dół. Feliks powtórzył jego manewr, zwalniając przepustnicę, aby wykręcić węższy skręt, jednak w tym wypadku okazało się to nie najlepszą decyzją. Stanisław wyduszał z silnika całą moc i chociaż Feliks skrócił dystans, okazało się, że Stanisław nie chciał wykonać immelmana, a zaczął kompletną pętlę. Feliks pociągnął gałkę przepustnicy i ruszył za nim, jednak jego maszyna straciła za dużo prędkości i po drugim kółku, to Stanisław wychodził na ogon Feliksa. To była jedyna możliwość, aby Stanisław mu umknął i on właśnie to zrobił... Ale nie był to jeszcze koniec...

21-9 Piłsudski A5.jpg

===================

Wybrana akcja Feliks: Manewrowanie
Wybrana akcja Stanisław: Pętla - 1k10 = 9+1 = 10 - zmiana pozycji na Ścigający

Faza manewrowania: Pozycja początkowa Ścigany (Feliks)

Manewrowanie Feliks 2+13+1k6=5 = 20
Manewrowanie Stanisław: 2+13+1k6=5 = 20

Bez zmiany pozycji

Starcie 1, Runda 5
PZL P.11c
Pozycja: Ścigany
Pilot może próbować mocnych uników, manewrowania lub beczki.
(Instrukcja, Strona 13-14)
Refleks - może zostać użyty do poprawy pozycji o 1 po fazie manewrowania (w tym wypadku uskoczenia z pościgu na pozycję "gorsza") lub w przypadku zajęcia pozycji za ogonem do szybkiego wystrzelenia racy, gdy samolot będzie w idealnej pozycji do ataku (przeciwnik nie wykonuje uniku przed "atakiem") - do użycia 1/lot
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju

#19

Post autor: PL_CMDR Blue R » 10 lis 2022, 22:09

Feliks pociągnął drążek do siebie i starał się pętlami zgubić Stanisława z ogona, jednak ten uczepił się jego jak rzep psiego ogona. W pętli próbował beczek, zwrotów, wszystko wydawało się na nic, a Żwirko leciał, jakby złapał go na lasso. Wreszcie Feliks złapał Żwirko, prostując na chwilę lot, a gdy ten wyrównał za nim, dał gwałtownie nura w dół, a Stanisław nie poleciał za nim. Feliks podciągnął maszynę pętlą i wtedy też usłyszał przez radio meldunek zauważenia flary i dostrzegł, że Stanisław wystrzelił flarę. Dostali rozkaz powrotu na pozycje początkowe i kolejnego pojedynku, który teraz udało się wygrać Feliksowi, choć było ciężko. I wreszcie stanęli do trzeciego pojedynku, który miał być decydujący.
===================

Wybrana akcja Feliks: Pętla - 1k10=2+1=3: -1 pozycja
Wybrana akcja Stanisław: Atak

Faza manewrowania: Pozycja początkowa Ścigany (Feliks)

Manewrowanie Feliks 2+13+1k6=3 = 18
Manewrowanie Stanisław: 2+13+1k6=5 = 20

Bez zmiany pozycji

Starcie 1, Runda 6
PZL P.11c
Pozycja: Ścigany
Pilot może próbować mocnych uników, manewrowania lub beczki.
(Instrukcja, Strona 13-14)
Refleks - może zostać użyty do poprawy pozycji o 1 po fazie manewrowania (w tym wypadku uskoczenia z pościgu na pozycję "gorsza") lub w przypadku zajęcia pozycji za ogonem do szybkiego wystrzelenia racy, gdy samolot będzie w idealnej pozycji do ataku (przeciwnik nie wykonuje uniku przed "atakiem") - do użycia 1/lot

Wybrana akcja Feliks: Pętla - 1k10=7+1 =8 -> Pozycja na Lepszą
Wybrana akcja Stanisław: Wystrzelenie flary

Faza manewrowania: Pozycja początkowa Lepsza

Manewrowanie Feliks 2+13+1k6=2 = 17
Manewrowanie Stanisław: 2+13+1k6=1 = 16

Bez zmiany pozycji

Starcie 1, Runda 7
PZL P.11c
Pozycja: Lepsza
======================
Gdy po walce Feliks lądował na lotnisku nie był zadowolony. Niewiele brakło, a mógłby wygrać do zera... teraz jeszcze trzeba było z kamienną twarzą wysłuchać, jak dowódca będzie meldował, gdzie Feliks został poszatkowany. To jednak miało przyjść dopiero następnego dnia, a tego dnia stoczono jeszcze jeden pojedynek powietrzny (kapral Kremski atakował st. Szer. Arabskiego), który zakończył się druzgocącym zwycięstwem obrońcy i kompromitacją Kremskiego, gdy pikując z góry... wszedł przed dziób atakowanego przeciwnika. Niemniej już wtedy Feliks dostrzegł, ze coś mu nie pasuje. Nigdzie nie było kapitana oraz podchorążego Skarbka.

Kapitan, w odróżnieniu od podchorążego pojawił się w kantynie w porze obiadowej, ale potem znów zniknął. Nie pojawił się, aby prowadzić zajęcia z planu działań operacyjnych dywizjonu, które poprowadził podporucznik Gwarczyński. Zajął miejsce na środku i odezwał się donośnym głosem:

- Całość baczność ! Temat zajęć : Działania lotnictwa Armii Kraków. Prowadzi zajęcia kpt. Sędzielowski…..wróć ! Ppor. Gwarczyński.
Spocznij ! Siadajcie panowie – Gwarczyński przeszedł z ostrego tonu dowódcy do miłego kolegi po czym uśmiechnął się pod nosem patrząc na sale, wyciągnął krzesło na środek i usiadł zakładając noge na nogę .

- Zaczniemy od postawionych nam zadań !
Naszym głównym zadaniem jest zwalczanie rozpoznanie npla przez stosowanie zasadzek .

Znamy skuteczność naszych zasadzek , ale apeluje do was o większe zaangażowanie w
wykonywaniu tego zadania a przyniesie to nam wymierne korzyści o czym później.

Do tego zadania zostanie przeznaczona eskadra , która wystawi 3 zasadzki , a 2 samoloty.


Kolejnym naszym zadaniem jest : ubezpieczanie własnego lotnictwa działającego w strefie bojowej przez „wymiatanie”. Będziemy to wykonywać z całością naszych sił oraz przy w ścisłej współpracy z naszym lotnictwem i nie tylko.

Teraz poruszę temat zadań przewidywanych na okres bitwy

Osłona domarszów powietrznych jak i sił lądowych , a także wsparcie sił lądowych przez niszczenie siły żywej npla. Osłona własnego lotnictwa liniowego.

Musimy być przygotowaniu , że w czasie wykonywania działań bojowych akcje „wymiatania” będą miały zwiększoną intensywność.
Teraz chciałbym wrócić do „zasadzek”. Zasadzki posiadają poza swoim zadaniem zasadniczym jeszcze kapitalne znaczenie dla ochrony własnych samolotów.
– na sali widać było poruszenie oraz śmiech wśród niektórych żołnierzy
– Spokój ! Panów których to rozbawiło proszę o powstanie i trzymanie krzesełek nad głową , a teraz kontynuując.
Samoloty powracające z zadań powinny wracać do swoich baz macierzystych przez rejony zasadzek , a także i tu podkreślam przez okolice lotnisk lotnictwa myśliwskiego.
Okolice dlatego , że nie chcielibyśmy , aby dodatkowy npla ostrzeliwał nasze lotniska co uniemożliwi normlany start naszych myśliwców.
Jak widzicie będziemy starać się ściągać wroga w nasze zasadzki. Ważne jest przy tym utrzymanie ciągłej korespondecji oraz wymiana informacji.
Siadajcie!

Jeśli chodzi o sam Kraków to : w razie nalotów w ilości ponad 5 samolotów npla, dyon myśliwski nie będzie reagował. Będziemy reagować w inny odmienny sposób otóż, nie zwalczamy bezpośrednio dolotów bombowców , ale wykonujemy „ czatowanie” poza obrębem Krakowa , a zwalczaniem zajmiemy się dopiero po pracy naszej artylerii gdy bombowce będą rozproszone.
Jeśli pojawią się pojedyncze samoloty wtedy opl będzie cicho i pozostawia nam zwalczanie npla.
Ważne jest by „czatowanie „ było dynamiczne ze zmianą pułapu wysokości oraz miejsc należy jednak przestrzegać dystansu 9 km od centrum miasta.
Zadania rozpoznawcze będą ściśle precyzowane , pamiętajcie tylko by wykonywać je lotami koszącymi.

Pamiętajmy , że wszędzie tam gdzie chcemy walczyć musimy być w przewadze. Walkę będziemy prowadzić sposobem „partyzantki” mamy być kąśliwi i dążyć za wszelką cenę do wyznaczanego celu. Atakujmy przez zaskoczenie wykorzystujmy warunki takie jak chmury , położenie słońca. Starajmy się zawsze być nad przeciwnikiem, ale pamiętajmy o magicznym dla nas pułapie 5 tys. Metrów. Do przeciwnika podchodzić zdecydowanie i jak najbliżej, strzelać tylko wtedy gdy jesteśmy wystarczająco blisko i pewni naszych serii. Jeśli będziemy robić to wytrwale przyniesie nam to korzystne rezultaty. Na koniec zbierajcie i notujcie każde doświadczenie w powietrzu odnośnie wartości zasadzek czy też właściwości samolotów npla. Wypracujemy przez to własne metody walki.

Jakieś pytania bądź uwagi ? - zapytał, gdy zakończył swoje rozstrzeliwujące serie z karabinu gębowego

Pierwszy spod przygwożdżenia ogniem wyrwał się Żwirko, który podniósł rękę i po otrzymaniu głosu zapytał:
- Dwa pytania, panie poruczniku: pierwsze - dlaczego nie ma dziś kapitana Sędzielowskiego? I drugie - co będzie pierwsze: zasadzka, czy wymiatanie?

Podporucznik Gwarczyński odpowiedział - Poruczniku Żwirko kapitan jest nieobecny ponieważ w tej chwili "porusza niebo i ziemię " i tyle Wam powinno wystarczyć. - tu zrobił krótką pauzę - Jeśli chodzi o drugie pytanie to nasze działania mają charakter obronny. Zasadzka będzie pierwsza ze względu na ciągłą pracę rozpoznania npla.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

pingwin14-93
Posty: 495
Rejestracja: 25 paź 2022, 23:04

Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju

#20

Post autor: pingwin14-93 » 13 lis 2022, 10:39

Brak pytań.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju

#21

Post autor: PL_CMDR Blue R » 14 lis 2022, 10:02

Stanisław pytał jeszcze kiedy eskadra zorganizuje zasadzkę, na co podporucznik odpowiedział, że jedna zasadzka jest organizowana w tej chwili, a kolejne w przyszłości, więc powinni skupić się na ćwiczeniach, aby być do nich przygotowani.
Żwirko nie odpuszczał:
- Co to znaczy "obecnych"? Czy "obecne" to te, w których stoczyłem walkę z porucznikiem Piłsudskim a na zdjęcia mamy czekać do jutra? Jeśli to o te ćwiczenia chodzi, to w jaki sposób mamy się na nich skupiać, skoro filmy jeszcze nie wywołane?
Chyba zirytowało to podporucznika, który odpowiedział:
Tak poruczniku Żwirko ! Element walki powietrznej to jeden z tematów naszych ćwiczeń , kolejny dzień i kolejny element naszych ćwiczeń to strzelanie do rękawów. - po czym zmienił postawę kolegi na postawę przełożonego i bardziej władczym głosem powiedział - Widzę , że porucznik ma jakieś zażalenia do naszej pracy.....No dobrze ! Po powrocie kapitana, uda się Pan do niego i przedstawi swoje spostrzeżenia oraz wskaże jak powinny wyglądać nasze ćwiczenia według pana , panie pod poruczniku ! Wykonać !
- Tak jest, panie poruczniku! - Żwirko strzelił obcasami i zamilkł nieco skonfundowany

22 VIII 1939
Rankiem, gdy przybyli na lotnisko, po rozgrzewce, wrócono do ćwiczeń. Tego dnia miały walczyć dwie pary (kapral Flanek miał atakować kapitana Sędzielowskiego, a podporucznik Gwarczyński miał polować na starszego szeregowego Futro). Pierwszy pojedynek zapowiadał szybkie loty, gdyż podporucznik Gwarczyński za pierwszym razem dość szybko pokonał przeciwnika. Drugi pojedynek trwał jednak znacznie dłużej, a kręcące ósemki samoloty oddaliły się od lotniska, tak, że z trudem można było je obserwować. Gdy już kapitan miał wystrzelić flarę przerwania pojedynku, na horyzoncie zauważono flarę, gdy szeregowy Futro zameldował zestrzelenie. Trzeci pojedynek również trwał dość długo, pokazując, że pierwszy był "wypadkiem przy pracy".

Pojedynek kaprala Flanka i kapitana Sędzielowskiego był dość ciekawy, jednak kapitan pokazał, że jest lepszym pilotem, jednak takiego efektu wszyscy się spodziewali. Kapral też przed startem powiedział, że "spodziewa się najtrudniejszej walki, jaką do tej pory toczył". Przed 12:00 pojedynki były zakończone i gdy dowódca wraz z podporucznikiem Gwarczyńskim udali się na analizę zdjęć, piloci mieli trochę wolnego czasu do obiadu. To był dobry moment na nadrobienie wiadomości ze świata, a te wskazywały na rosnące napięcie.

W Wielkiej Brytanii podczas wodowania nowego okrętu zdarzył się wypadek, dużo miejsca poświęcano blefowaniu Hitlera liczącego na to, że Polska i jej sojusznicy ustąpią i siądą do drugiego Monachium. Pilotów w kantynie mocno zainteresował jednak artykuł na 9 stronie o tajemniczej śmierci niemieckiego pilota. Nikt jednak nie wiedział, o kim jest mowa.
Obrazek

Jednak 14 strona była dość interesująca. Wyglądało na to, ze spotkanie Ribbentropa w Moskwie może być puntem kulminacyjnym prężenia muskułów przez Niemcy i ich przeciwników.
Obrazek

Feliks miał już odłożyć gazetę, gdy kapral Flanek pokazał tył gazety Stanisławowi Żwirko, mówiąc:
-Panie poruczniku, spójrzcie. Francuskie bombowce zaatakowały Anglię. Na Manewrach oczywiście. Skoro 200 brało w manewrach, to ile mogą wystawić podczas rzeczywistej bitwy, nieprawdaż?
Obrazek

Francuzi mieli dużo bombowców. Mieli też lepsze myśliwce. I mieli też te Potezy 630, za sterami którego tak bardzo chciał zasiąść Feliks.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

pingwin14-93
Posty: 495
Rejestracja: 25 paź 2022, 23:04

Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju

#22

Post autor: pingwin14-93 » 15 lis 2022, 16:39

Kolejne strony gazety śmigały Feliksowi. Każde czytanie gazety, było dla niego ostatnio ważne a zarazem irytujące. Wiedział że niebawem coś się wydarzy a on jako lotnik dowie się o tym zanim gazety o tym wspomną. Czytanie kolejnych wiadomości o tym jak Hitler się przygotowuje... Podpisanie paktu z ZSRR. Czy tak jak 19 lat temu komuniści ponownie zaatakują? lecz tym razem wspierani przez niemieckich faszystów? Czy Polska ma szanse w walce na dwa fronty? Myśląc o kondycji naszego lotnictwa sama armia niemiecka ma duże szanse na zwycięstwo.

No proszę, lotnictwo francuzkie ćwiczy walki i ataki lotnicze na miasta. Gdyby zniszczyli fabryki wojskowe niemieckie, szansa na zwycięstwo by mocno się zwiększyła. Jego myśli przerwał Flanek.
- Obstawiam że w tym momencie gotowych do działań bombowych mają około 400-600 może nawet 800 bombowców. Lecz w tym momencie wszystko pewnie rozstrzygnie się przez walki myśliwskie, bf-109 są znakomitymi samolotami, a bf-110 je uzupełniają, dając ogromne możliwości. Podczas wojny właśnie bf-110 odstraszą francuzów od głębokich wypadów na tereny Niemiec. Bo te będą w stanie dogonić każdy bombowiec. Francuzi też mają odpowiedniki takich właśnie 110-tek, Potezy 630 i jest to cacuszko którym chciał bym polatać. - Feliks lekko i przyjaźnie się uśmiechnął.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju

#23

Post autor: PL_CMDR Blue R » 16 lis 2022, 11:19

Jego wypowiedź została przerwana przez Stanisława, który ogłosił:

-A teraz chodźmy na obiad, bo moje kiszki już grają porządnego, wojskowego marsza! A może to nasz "Marsz Lotników"...

Ruszyli razem w stronę stołówki wybijając rytm butami i podśpiewując pod nosami:
- Jak równo silnik gra! Jak śmiało śmigło tnie! Jesteśmy od Ikara mędrsi o tysiące lat - tarara!


Po obiedzie spotkali się znów na sali, gdzie omawiane były wyniki pojedynków lotniczych. Kapitan zaczął od spostrzeżeń z pojedynku Feliksa ze Stanisławem. Pierwszą świecę Feliksa opisał jako idealne wyjście z sytuacji, obrazując to zdjęciami, na których łapał się tylko kawałek samolotu Feliksa i to poza polem rażenia karabinów. I gdy doszedł do fragmentu, gdy stanęli śmigło w śmigło, powiedział:
-Tutaj widzimy samolot porucznika Piłsudskiego, jak zadziera nos, rozpoczynając manewr, który zabrał go ostatecznie na ogon porucznika Żwirko, gdzie utrzymał się dość długo i zagrażał zestrzeleniem. Niestety - tu nałożył zdjęcie z notatkami i zaznaczonym kołem rozrzutu KM tuż za silnikiem, gdzie znajdował się zbiornik paliwa - porucznik Żwirko wykorzystał okazję i podczas walki zestrzeliłby w tym momencie porucznika Piłsudskiego, którego samolot stanąłby w płomieniach. Panie poruczniku - zwrócił się do Feliksa. - Jakie są pańskie spostrzeżenia dotyczące tego manewru. Czy uważa pan, że była to dobra decyzja, tylko trafił pan na dobrego strzelca, czy teraz, po przemyśleniu, uznałby pan, że inny manewr byłby lepszy?

[Pozycja czołowa: wybrany manewr: Świeca, efekt: +1 pozycja bez negacji uszkodzeń]
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

pingwin14-93
Posty: 495
Rejestracja: 25 paź 2022, 23:04

Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju

#24

Post autor: pingwin14-93 » 16 lis 2022, 12:53

- Patrząc na to że nasze myśliwce są zwrotniejsze od tych niemieckich na wysokości na której walczyliśmy, uznał bym że jest to dobry manewr, aby postarać się uniknąć ostrzału z samolotu przeciwnika. Kierowałem się też tym że naszym zadaniem było wyjście na ogon, czego starłem się dokonać kolejnymi manewrami. Gdybym miał podjąć decyzję ponownie raczej podjął bym taką samą, lub spróbował bym wykonać szybki ruch by wyjść za przeciwnika.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju

#25

Post autor: PL_CMDR Blue R » 16 lis 2022, 18:06

-Niemniej w tym wypadku manewr nie pomógł, gdyż był wykonany odrobinę zbyt wcześnie - powiedział kapitan, jednocześnie dodał zaraz, że poprzedni manewr był idealnie zgrany w czasie i przyniósł pełne korzyści. Przeszedł potem do omawiania kolejnych manewrów. Następnie przeszedł do kolejnej walczącej pary. Kaprala Kremskiego i starszego szeregowego Arabskiego, oddając głos podporucznikowi Gwarczyńskiemu.

Ludwik zachwalał wzorowe zachowanie w powietrzu szeregowego Arabskiego, które pozwoliło mu dwukrotnie zwyciężyć przez udane manewry. Kapralowi Kremskiemu wytknął mierne ataki, nad którymi powinien popracować oraz wskazał na kolejne miejsce do poprawy: mocniejsze "ciągnięcie steru", w którym pokonał go dwukrotnie starszy szeregowy Arabski, wykonując mocniejsze zwroty przy dużej szybkości. Po tym pojedynku przeszedł do omówienia pojedynku kapitana z plutonowym Flankiem.
Podkreślił, że ciągle utrzymywanie przez kapitana przewagi wysokości oraz prędkości dało mu pełną kontrolę w dwóch pojedynkach. Po czym przeszedł do omówienia działań plutonowego:
-Plutonowy Flanek. Musicie popracować nad ciaśniejszymi manewrami i wykorzystaniu samolotu do maksimum. Walka to nie akrobacja. - powiedział, po czym zwracając się do wszystkich, ale chyba głównie do plutonowego dodał: - Podkreślam jednocześnie bardzo dobre predyspozycje jako atakującego.
Plutonowy Flanek przytaknął i powiedział:
-Dziękuję poruczniku. Popracuję nad manewrami.
Żwirko zwrócił się do Ludwika:
- Bardzo dziękuję, poruczniku Gwarczyński, za wysoką ocenę zaczepnych zdolności bojowych plutonowego Flanka. Weźmy też pod uwagę fakt, że plutonowy toczył tę walkę z samym dowódcą naszego dywizjonu, czyli najlepszym z nas - zatem nie było to proste zadanie. A co do pracy nad ciaśniejszymi manewrami, to może pan być pewien, poruczniku, że popracuję nad moim skrzydłowym tak, iż wkrótce będzie się zwijał jak jaskółka w pogoni za muchą!
Podporucznicy Gwarczyński i Żwirko uśmiechnęli się do siebie przyjaźnie, po czym Stanisław spojrzał na dowódcę eskadry i zapytał:
- Kapitanie Sędzielowski, pozwoli pan, że zapytam: czy będzie omawiana druga część mojej walki z porucznikiem Piłsudskim, czy też poprzestajemy na tym, że w ataku czołowym rozprułem mu zbiornik paliwa i posłałem w płomieniach ku ziemi? Szczerze mówiąc byłbym jednak ciekaw co mówią następne zdjęcia z naszej walki: czy - gdy ostatecznie wszedłem porucznikowi na ogon - zrąbałem go po raz drugi? Czy może się wywinął i puściłem moje serie panu Bogu w okno?!
W sumie Feliksa też to ciekawiło, jednak kapitan odsunął to zapoznanie na dzień następny mówiąc:
-Poruczniku Żwirko. Celem omówienia wyników są główne fakty i najważniejsze sytuacje, które pozwalają na wyciągnięcie wniosków, przedstawienie taktyki, czy też dobrych manewrów. Nad każdym atakiem, każdym manewrem każdego z nas można by napisać książkę i jeszcze by było tego mało - powiedział uśmiechając się - Ale oczywiście zdjęcia i raporty są do waszego wglądu, gdy tylko chcecie. Prosiłbym wstrzymać się tylko o jeden dzień, abyśmy mogli je uporządkować w formie w jakiej będą mogli zapoznać się również wasi koledzy, których obecnie tu z nami nie ma, aby nie doszło w nich do bałaganu. Zwłaszcza, że jutro będziemy mieli więcej czasu na indywidualne rozmowy, jak i zaspokojenie waszej ciekawości.
Kapitan spojrzał po sali i powiedział:
-W zasadzie skoro o jutrze mowa, to już teraz wspomnę, że na jutro w planie mamy strzelanie do rękawów i celów naziemnych, więc gdy tylko będziecie na ziemi, zapraszam do zapoznania się z raportami.
Strzelanie do rękawów i celów naziemnych. Wszyscy na sali wiedzieli co to oznacza. Eskadra bombowa lub rozpoznawcza będzie ciągnąć rękawy H, a oni będą je dziurawić, a także będą strzelać do rozłożonych na ziemi płacht z tarczami. Ćwiczenia mające imitować atak na samoloty i cele naziemne. Idealne zadanie dla Poteza 63, którego w Polsce nie mieli.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

pingwin14-93
Posty: 495
Rejestracja: 25 paź 2022, 23:04

Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju

#26

Post autor: pingwin14-93 » 17 lis 2022, 17:30

Felix pomyślał o Potezie potem o brytyjskim Westland Whirlwind. Miał nadzieję że w Polsce pojawią się nim nadejdzie wojna, a on będzie mógł na nich latać. Było to jego marzeniem, kiedy przed rokiem był na wyjeździe do Francji i oglądał loty Potezów.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju

#27

Post autor: PL_CMDR Blue R » 18 lis 2022, 9:00

23 sierpnia wstawał leniwie. Wyglądało na to jakby czas zatrzymał się w swoim grożeniu. Prasa donosiła o tym, jakie szaleństwo popełniają Niemcy rozmowami z ZSRR, aby osłabić sojuszników Polski rozbijając ich rozmowy, nie przejmując się, że ich sojusznik toczył właśnie z ZSRR wojnę. W pełni Feliks odzyskał wigor podczas porannej gimnastyki i gdy po niej wszyscy zebrali się na sali odpraw, był już w pełni gotowy do działania. Kapitan Sędzielowski odsłonił tabelę lotów (nawiasy to dop. MG):
Grot 10 - PZL P.11c (brak radia) - kpt. pt. pil. Tadeusz Sędzielowski (maszyna rezerwowa)
Grot 9 - PZL P.11c (brak radia) - st. szer. Tadeusz Arabski (maszyna współdzielona St. szer. Arabski, st. szer. Futro)
Grot 3 - PZL P.11c - ppor. Ludwik Gwarczyński
Grot 4 - PZL P.11c - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko
Grot 5 - PZL P.11c - ppor. Feliks Piłsudski
Grot 6 - PZL P.11c - st. szer. Marian Futro (maszyna współdzielona podchorążych Skarbka i Kanarona)
Grot 7 - PZL P.11c - plut. Leopold Flanek (maszyna współdzielona podchorążego Barana i plutonowego Flanka)
Grot 8 - PZL P.11c - kpr. Jan Kremski (maszyna współdzielona kpr. Zaniewski, kpr. Kremski)
oraz mapę:
Obrazek


-Panowie. Na dziś mamy przewidziane ćwiczenia strzeleckie. W pół godzinnych przerwach będziemy startować na przemian z samolotami 23. Eskadry Obserwacyjnej, które będą ciągnąć rękawy holowane. My będziemy lecieć nad Olkusz i wypatrywać ich przelotu. Gdy sparowani z nami piloci miną Olkusz, przystępujemy do ataku podczas ich przelotu nad Pustynią Błędowską. Następnie zawracamy i atakujemy 3 cele naziemne rozłożone na Pustyni, każdy po 1 raz - wskazał na schemacie pustyni rozmieszczenie tych punktów. - Po czym wracamy do bazy. Po zakończeniu ataku na punkcie wejścia zostanie rozłożona czerwona płachta. Gdy jest rozłożona, samoloty z rękawami będą zataczać koła, aż płachta zostanie zdjęta, ogłaszając, że wszystko jest gotowe do przyjęcia następnej maszyny. Ponieważ Grot 10 i 9 nie mają radia, ja polecę Grotem 10, a po mnie Grot 9. Podlecę do was, szeregowy i gdy ja ruszę w stronę Pustyni, ruszycie i wy. Wy polecicie potem nad pustynię, ja zawracam do Krakowa. Pozostali będą instruowani o sytuacji przez radio. - po czym przeszedł do kwestii technicznych oraz bezpieczeństwa, zwłaszcza, że mieli używać ostrej amunicji. Całość kapitan zamknął - Chcę widzieć podziurawione rękawy i tarcze, ale nie chcę widzieć zmarnowanej amunicji. Przede wszystkim racjonalne użycie amunicji, ale bez skąpienia. Rękaw oraz 3 cele mają zostać uznane za rozstrzelane. - Wszyscy dobrze wiedzieli, co to miało znaczyć. Po powrocie do bazy ilość wystrzelanej amunicji miała być liczona, a jej wynik porównywany z ilością trafień. Idealnie by było strzelać tylko z bliska, jednak wówczas istniało ryzyko, że ilość wystrzelonych kul będzie za mała. Z drugiej strony rozpoczynacie ostrzału ze zbyt daleka powodowało, że część kul mogła pójść Panu Bogu w okno. Kapitan odłożył wskaźnik, stanął przed zebranymi i zapytał:
-Są pytania?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

pingwin14-93
Posty: 495
Rejestracja: 25 paź 2022, 23:04

Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju

#28

Post autor: pingwin14-93 » 18 lis 2022, 22:41

Brak - Feliks nie mógł się już doczekać kolejnej próby strzelania i atakowania.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6575
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju

#29

Post autor: PL_CMDR Blue R » 19 lis 2022, 14:01

Spotkanie. Rzut 2k6 = 4,4 = 8 = sytuacja normalna

===================================================

Zbliżała się 10:00, gdy Grot 5 wystartował z Krakowskiego lotniska, kierując się na Olkusz, gdzie teraz powinien już walczyć ppor. Żwirko. Lot przebiegał bez żadnych przeszkód, widoczność była wspaniała. W radio słyszał, jak meldowano o opuszczeniu obszaru przez samoloty-cele dla Stanisława oraz wreszcie o opuszczeniu obszaru przez samego walczącego, a po dłuższej chwili, gdy Grot 5 kręcił się nad Olkuszem zameldowano, że wszystko gotowe do przyjęcia następnego samolotu, co potwierdzili też piloci z 23 eskadry, których wkrótce dostrzegł. Dwa samoloty RWD-8 zbliżały się do pustyni, a jeden z nich ciągnął za sobą rękaw-cel. Feliks otworzył przepustnicę i wsłuchując się w ten miły dla ucha dźwięk pracujących silników zbliżył się do samolotów, gdy te nadciągały nad pustynię Błędowską. Wszystkie 3 samoloty przeleciały granicę pustyni, a Feliks wziął na cel rękaw. Nie było potrzeby przestrzeliwać KMów. Jak zatną się podczas pierwszego ataku, będzie to miało dokładnie taki sam efekt, jakby zacięły się teraz, a kule z przestrzelenia nigdy nie były brane pod uwagę. Żałował, że eskadra nie stacjonowała w Warszawie. Może pozwolono by mu wziąć na te ćwiczenia prototypowego Wilka, aby mógł pokazać, że taka maszyna lepiej spełni stawiane teraz zadania. Teraz jednak miał rękaw do zestrzelenia i dwa podejścia... może trzy. Trzy dobre serie powinny wystarczyć, aby kapitan uznał rękaw za zestrzelony, choć wskazane było umieszczenie czwartej dla pewności... Feliks skupił się przed otwarciem ognia, gdy rękaw rósł w celowniku.
23-08 Grot 5 10-19a.jpg

===============================
Starcie z: Rękaw Holowany dla Grota 5
Podejście: 1 Faza: 1
Odległość: Daleka (-1 obrażenie)

Akcje możliwe do wykonania, jedna na fazę:
Zbliżenie (bez ognia)
Beczka (neguje obrażenia od ognia npla, działa jak zbliżenie)
Przerwanie podejścia (odlot)
Atak [cel: Rękaw]

Gdyby podczas lotu był skrzydłowy mógłby zostać poinstruowany w dowolnej fazie, aby też zaatakować.

Podkreślę tylko czas, że faza to około sekunda, dwie, o ile nie ułamki...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

pingwin14-93
Posty: 495
Rejestracja: 25 paź 2022, 23:04

Re: R1 - ppor. Feliks Piłsudski - ostatnie dni pokoju

#30

Post autor: pingwin14-93 » 19 lis 2022, 18:13

W głowie Feliks już dawno był narysowany plan:
Zbliżenie na krótką odległość, wystrzelenie serii. Następnie ponowne wykonanie kolejnych dwóch podobnych podejść.

ODPOWIEDZ