R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

[PL_CMDR Blue R]

-Musisz zapytać Witolda [lekarza, dop. Finka]. Wysłaliśmy go sanitarką do Lublina, panie poruczniku - powiedział kapral - Ja nic nie wiem, my ruszyliśmy dalej.

[LudwikG]

- No dobrze....tylko paliwo do uzupełnienia...
I Ludwik ruszył w stronę "Kocura".

[PL_CMDR Blue R]

Gdy Ludwik przywitał się z Kocurem, wyszło, że jego wizyta nie jest mocno celowa, a raczej Kocur dowiadywał się o stan jednostki, gdyż wkrótce miał ruszyć do Dęblina organizować uzupełnienia maszyn, paliwa i amunicji. Okazało się, że w międzyczasie, gdy Ludwik latał, Kocur na ziemi zebrał stan maszyn i pilotów:

Maszyny 121 Eskadry Myśliwskiej:
Lądowisko Podlodów
Grot 5 - PZL P.11c 4KM - naprawiany - ppor. Feliks Piłsudski, uszkodzenia: karabiny w kadłubie, ogon; szacowane postępy napraw: do 5 IX 12:00
Grot 6 - PZL P.11c (brak radia) naprawiany - pchor. Skarbek, uszkodzone: prawe skrzydło; szacowane postępy napraw: do 5 IX 12:00
Grot 7 - PZL P.11c - (brak radia) naprawiany - maszyna współdzielona pchor. Baran, plut. Flanek - uszkodzenia: prawe skrzydło, stery, kadłub, ogon, układ tlenowy ; szacowane postępy napraw: noc, 5 IX ranek 6 IX popołudnie 6 IX, ranek 7 IX,popołudnie 7 IX
Grot 8 - PZL P.11c - Sprawny maszyna współdzielona kpr. Zaniewski, kpr. Kremski
Grot 9 - PZL P.11c - Sprawny - maszyna współdzielona St. szer. Arabski, st. szer. Futro,
Grot 10 - PZL P.11c 4KM - Sprawny - maszyna dowódcy
radio - czas napraw: ranek 6 IX -

Lądowisko Podlodów

ppor. Ludwik Gwarczyński, (LudwikG) Zdrowy, zmęczenie 4 (wypoczęty) - EXP 2/4
ppor. Feliks Piłsudski (Pingwin) - Zdrowy, zmęczenie 5 (wypoczęty) - EXP 2/4 Zestrzelenia: 1 Do17
pchor. Andrzej Baran (PL_Andrev) - Zdrowy, zmęczenie 2 (wypoczęty) - EXP 5/4 Zestrzelenia: 1/2 Ju87
pchor. Mikołaj "Święty" Skarbek (PL_danio) - Zdrowy, zmęczenie 1 (wypoczęty) - EXP 3/4 [w tym 1/3], uszkodzenie Me110, zestrzelenie: 1,5 He111, 1/2 Ju87
kpr. Jan Kremski, (NPC) skrzydłowy Feliksa Piłsudskiego - Zdrowy, zmęczenie 3 (wypoczęty) - EXP 4/4
kpr. Piotr Zaniewski, (NPC) skrzydłowy Andrzeja Barana - Zdrowy, zmęczenie 3 (wypoczęty) - EXP 4/4 - Zestrzelenia: 1 Do17, 1/2 Ju87
st. szer. Marian Futro, (NPC) skrzydłowy Ludwika Gwarczyńskiego - Zdrowy, zmęczenie 4 (wypoczęty) - EXP 1/4
st. szer. Tadeusz Arabski, (NPC) skrzydłowy Mikołaja Skarbka - Zdrowy, zmęczenie 7 (lekko zmęczony) - EXP 4/4 Zestrzelenia 1/2 Ju87, 1/2 He111

Wyprawa do Dęblina
ppor. Tomasz "Kocur" Kazański, (PL_CMD Jacek) zastępca dowódcy - Zdrowy, zmęczenie 3 (wypoczęty) - EXP 1/3 - Zestrzelenia: 1,5 He-111, 1 Ju87
plut. Leopold Flanek, (NPC) skrzydłowy Stanisława Żwirko - Zdrowy, zmęczenie 6 (lekko zmęczony) - EXP 1/4 - Zestrzelenia: 1 Ju87, Me110 (prawdopodobne)

Tomasza interesowało, co się stało w czasie, gdy ich nie było, a także przekazał najnowsze ustalenia Waleriana. Po dwie maszyny z eskadry miały czekać na lądowisku w gotowości do startu, podczas gdy dwie następne miały patrolować. W chwili, gdy jedna para kończyła patrol, dyżurujący mieli lecieć na patrol, a oni sami być zmieniani przez następnych. Walerian wiedział o uszkodzeniach Grota 7 i obecnie do trzeciej pary z wymiennym zespole włączył samoloty z 122 EM.

To wszystko nasuwało plan, że o 8:00 znów dwa Groty (a dostępne były 8,,9 i 10) miały stanąć w gotowości (z radiem z Grota 7) i o 10:00 startować na patrol, a dwie kolejne zostać przygotowane na dyżur od 12:00 (i tu Tomasz wspomniał, że Grot 5 i 6 powinny być wtedy gotowe), aby polecieć o 14:00, gdy znów samoloty z 8:00 będą gotowe do dyżuru i startu o 16:00.
Tomasz skończył:
-Walerian oczekuje na informację, czy damy radę przygotować samoloty i pilotów. Moim zdaniem tak.


=======================
Praca domowa:
Kto i na czym staje w gotowości o 8:00 - Para 1
Kto i na czym staje w gotowości o 12:00 - Para 2
Kto i na czym staje w gotowości o 14:00 - Możliwa para 1
Kto i na czym staje w gotowości o 16:00 - Możliwa para 2
Kto i na czym staje w gotowości o 20:00 - Możliwa para 1

[LudwikG]

- Zaraz do niego się udam i przedstawię mu listę. Do później Tomaszu !

Gwarczyński przysiadł na pieńku i zapalił papierosa. Wyciągnał notes i zaczął sporządzać listę :

8:00 - Baran/Zaniewski - 10/8
12:00 - Gwarczyński/Futro - 9/6
14:00 - Piłsudski/Kremski - 5/8
16:00 - Gwarczyński/Arabski - 10/9
20:00 - Piłsudski/Kremski - 5/6

Ludwik wyrwał kartkę z notesu wstał i szybkim krokiem kierował się do Waleriana by przekazać mu listę...

[PL_CMDR Blue R]

Gdy Ludwik przybył Walerian zapytał:
-Poruczniku, przygotowaliście listę patroli na dziś?
Ludwik potwierdził, ale gdy chciał przekazać listę Walerianowi ten odpowiedział:
-Przekażcie to pilotom, aby wiedzieli... Kto dyżuruje od ósmej? - zapytał zaciekawiony, a uzyskawszy odpowiedź powiedział:
-Chorąży Baran. Właśnie. Dowiedzieliście się może, czy ta zestrzelona maszyna to jego robota?

[LudwikG]

- Niestety kapitanie jeszcze nie rozmawiałem z pilotami. Po wylądowaniu porucznik Kazański przekazał mi rozkazy i niezwłocznie zabrałem się za przygotwanie listy.
Zaraz się za to zabiorę i przekaże wszystkim kto ma o której dyżur, najlepiej znajdę jakaś tablicę i wszystko wypiszę.

[PL_CMDR Blue R]

-Dobrze - powiedział Walerian - Dowiedzcie się też, czy zestrzelili kogoś. Takie postrzelenie lepiej, aby było warte swojej ceny.

======
Scena z Chorążym B. będzie w temacie Andrzeja
======

11:40
Po wyjeździe Tomasza do Dęblina Ludwik stał się celem numer 1 dla wszystkich z całego dywizjonu, którzy mieli jakąś sprawę do eskadry, tym bardziej Ludwik odetchnął, gdy w miarę w spokoju mógł zjeść posiłek i przygotować się do lotu. Grot 9 był już naszykowany, a w Grocie 6 właśnie kończono uzupełniać paliwo, gdy szeregowy Marian Futro zameldował się i zapytał:
-Pan porucznik będzie leciał na mojej maszy... znaczy na dziewiątce?

[LudwikG]

- Tak, Marianie będę leciał na twojej maszynie.
O co chodzi ?

[PL_CMDR Blue R]

-Wie pan - powiedział Marian - Każda maszyna jest trochę inna, inaczej się nią prowadzi, wie się, że na coś innego trzeba zwracać uwagę... I takie zmiany maszyn... czy to nie wprowadza nam dodatkowego zamieszania, gdy musimy dawać z siebie wszystko, abyśmy utrzymywali dotychczasową postawę, jak to pan ujął?

[LudwikG]

- Mój drogi Marianie czy wy....Czy wy do cholery jasnej się słyszycie ?
Ile mieliśmy dostępnych rano Grotów ? Trzy , jeszcze raz trzy ! A ilu mamy pilotów? Rozumiecie już ? W każdej chwili możemy zostać...nie wiem z dwoma czy czteroma samolotami, albo nam dadzą inne jakieś, stare,nowe..po prostu inne . I co wtedy, jak nie będzie tam twojego Grota ? Nie będziecie latać czy co ?
O to teraz właśnie chodzi , że mamy być elastyczni i przygotowani na wszystko, nadal podnosić swoje umiejętności. Łapiecie ?
Ja to mówię tak.... w życiu trzeba być jak psia kupa -
Ludwik klepnał Mariana po ramieniu tak mocno, że ten odskoczył od niego na trzy kroki
- Wiecie dlaczego ? Bo wychodzi z d**y , ale jak upadnie na ziemię to dostosuję się do każdego podłoża i przetrwa...haha
Szybka kawa, papieros i w górę ! Skupcie się szergowy i nie szukajcie problemów na siłę...

[PL_CMDR Blue R]

"Góra" kończyła się na razie na krzesełku pod wiązem w cieniu którego stał Grot 9, chyba, że mówić o dymie z papierosa, który leciał w górę. Poza nim w powietrzu znajdowały się tylko maszyny 122 Eskadry, a oni musieli czekać na sygnał startu lub 14:00, gdy to Feliks miał ich tu zmienić, a oni mieli rozpocząć patrol. Nic nie wskazywało na to, aby cokolwiek naruszyło ten spokój. Gdzieś w oddali trwały walki, a oni czekali...

[LudwikG]

- No to Marian teraz to co tygryski lubią najbardziej i to co w wojsku jest normą nadzwyczajną...czekanie i wytapiania czasu.
Co tu dzisiaj znaleźliśmy ?
Ludwik po swoich słowach wyciągną książkę pod tytułem " Geodezja w Budowie Dróg". Co oznaczało, że ową książkę znalazł bądź zdobył...
- Literatura techniczna , ano niech będzie...
I tak mu upływały kolejne minuty w oczekiwaniu na wylot.

[PL_CMDR Blue R]

Była 13:48
Ludwik doszedł już do sposobu weryfikacji błędów triangulacji wynikających z niedokładności przyrządów, gdy usłyszał odgłos racy. Spojrzał w kierunku lasu i zobaczył plecy Mariana, który odwrócił się meldując:
-Każą startować!
W tej chwili zza jego ramienia Ludwik dostrzegł wznoszącą się racę nakazującą start. Podporucznik Skibiński, czekający obok z samolotami 122 EM wykrzyknął do swojego skrzydłowego:
-Do maszyn!

[LudwikG]

- Do maszyny !
Ludwik wdrapując się do samolotu zdążył jeszcze wykrzyczeć do Mariana.
- Marian ! Jak cień, jak zawsze blisko !
Pamiętaj to tylko maszyna jak każda inna, ty nią rządzisz!

[PL_CMDR Blue R]

Gdy pierwsza para wznosiła się w powietrze, Ludwik rozpędzał już Grota 9 po koniczynisku, podrywając ją chwilę za nimi. Ludwik dostrzegł, że podporucznik Skibiński skręcał na zachód, w kierunku Dęblina, choć raczej było to zgadywanie, bo wiedział tyle samo co Ludwik. Z drugiej strony, gdzie mógł być wróg. Gdy Ludwik skręcał w kierunku Dęblina, w radio usłyszał głos podporucznika Skibińskiego:
-Biała 8 do ziemi, jak mnie słychać, odbiór!
Z ziemi zameldowano:
-Słychać was. Nieprzyjaciel atakuje lotnisko w Dęblinie. Wysyłamy kolejne samoloty.
Ludwik spojrzał w stronę lasku i dostrzegł, jak spod drzew wytaczały się kolejne maszyny. Zanim one wzniosą się, oni mogli już dolecieć do Dęblina, który był oddalony o około 20km, co przy ich prędkości dawało 5 minut lotu i to wliczając wzniesienie się na odpowiednią wysokość.