Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin po informacji na Discordzie Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu Zapraszamy na serwer głosowy DISCORD |
R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Moderator: PL_CMDR Blue R
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
- Jak widzisz , złego diabli nie biorą. Cieszę się, że jesteś cały i zdrów. Powiedz mi co się stało w powietrzu ? Gdzie się podziewałeś ?
Wziołem ich na siebie liczyłem, że będziesz ich likwidował od tyłu.
Wziołem ich na siebie liczyłem, że będziesz ich likwidował od tyłu.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6582
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
-Ostrzałem jednego, ale wtedy zerwała się taśma w karabinie. Oderwałem się od niego, założyłem taśmę,, ale gdy podszedłem do kolejnego ataku, zwiewał, a pana nigdzie nie było. Nie było też śladu, aby pana zestrzelono, a bez radia nie mogłem pana odnaleźć inaczej, niż wracając tutaj. - powiedział, a raczej wykrzyczał plutonowy, najwyraźniej przejęty całą sytuacją.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
- Rozumiem, dobra robota Janku. Jesteśmy już bezpieczni, idźcie odpocząć chwilę... a i jeszcze jedno. Nie zapomnij tylko zanotować całego przebiegu. Ja pójdę do dowództwa i zdam raport.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6582
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Kapitan Wiórkiewicz, widząc zbliżającego się Ludwika z doktorem, powiedział:
-Jak widzę cali i zdro... - spojrzał na palec i skończył - W miarę cali i zdrowi.
Witold powiedział:
-Po raporcie przyjrzę się jeszcze palcowi, ale chyba nic groźnego. - po czym zwrócił się do Ludwika - Meldujcie szybko i zajmijmy się palcem.
-Jak widzę cali i zdro... - spojrzał na palec i skończył - W miarę cali i zdrowi.
Witold powiedział:
-Po raporcie przyjrzę się jeszcze palcowi, ale chyba nic groźnego. - po czym zwrócił się do Ludwika - Meldujcie szybko i zajmijmy się palcem.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
- W okolicy miejscowości Solec nad Wisłą, napotkaliśmy na parę BF-109. Od razu przystąpili do walki, szliśmy na siebie od czoła wydałem polecenia kapralowi, że rozchodzimy się na dwie strony. Niemcy poszli za mną. Jan przez chwilę wszedł jednemu na plecy ale miał problem i odskoczył. Skupili się na mnie... na tyle ile mogłem manewrowałem z nimi, a trwało to bardzo długo. Niestety musiałem porzucić samolot, nie był już sterowny przez co uniemożliwiał mi dalsze prowadzenie walki... o ile można było to nazwać walką.
W mojej ocenie nie byłbym w stanie wylądować przygodnie i ocalić samolot, wróg by mnie zastrzelił. Dlatego wyczekałem odpowiedni moment i skoczyłem, a w zasadzie to wyrzuciło mnie z maszyny kiedy ta wpadła w korkociąg.
W mojej ocenie nie byłbym w stanie wylądować przygodnie i ocalić samolot, wróg by mnie zastrzelił. Dlatego wyczekałem odpowiedni moment i skoczyłem, a w zasadzie to wyrzuciło mnie z maszyny kiedy ta wpadła w korkociąg.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6582
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
-Porucznik Baran wspominał, że to ostatnie sprawne radio w eskadrze - powiedział kapitan - Poleciłem przekazać wam czasowo jedno radio. Mechanicy kończyli prace nad jedną z waszych maszyn.
-Przekażę kapitanowi Jasionowskiemu, gdy tylko wróci od telefonu wasz meldunek - powiedział kapitan Wiórkiewicz - Pech, po prostu pech... Jakby rzucili się odwrotnie, to byłyby szanse.... Ale cóż... - po czym zmienił temat - Kapitan prosił, aby wystawić dodatkową parę, bo wasza dopiero około 9-10 będzie gotowa. Porucznik Skarbek zajął się wszystkim, więc chyba mogę was oddać w ręce doktora.
Maszyny 121 Eskadry Myśliwskiej:
Lądowisko Kraczewice
Grot 3 - PZL P.11c - Ostatnie prace naprawcze - ppor. Ludwik Gwarczyński, - radio pożyczone ze 122 EM
Grot 7 - PZL P.11c - zestrzelony - maszyna współdzielona ppor. Baran, sierż. Flanek
Grot 10 (nowy) - PZL P.11c (brak radia) - Sprawny - maszyna rezerwowa,
Radio z Grota 3 - szacowany czas napraw: 9 IX noc
-Przekażę kapitanowi Jasionowskiemu, gdy tylko wróci od telefonu wasz meldunek - powiedział kapitan Wiórkiewicz - Pech, po prostu pech... Jakby rzucili się odwrotnie, to byłyby szanse.... Ale cóż... - po czym zmienił temat - Kapitan prosił, aby wystawić dodatkową parę, bo wasza dopiero około 9-10 będzie gotowa. Porucznik Skarbek zajął się wszystkim, więc chyba mogę was oddać w ręce doktora.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
- No dobrze, zaraz po badaniach wracam do obowiązków.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6582
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
Doktor był na szczęście delikatniejszy od "Stacha", obejrzał palec i powiedział:
-Nie jest źle. Jutro wieczorem będzie jak nowy. Dziś jeszcze będzie boleć, ale wszystko jest w porządku. Jakby jednak pojawiła się opuchlizna, zgłoście się do mnie, coś z tym zadziałamy. Jakby bardziej bolało też dajcie znać, środków przeciwbólowych mam jeszcze sporo. Niemniej nie ruszałbym tego, jak się ładnie goi.
-Nie jest źle. Jutro wieczorem będzie jak nowy. Dziś jeszcze będzie boleć, ale wszystko jest w porządku. Jakby jednak pojawiła się opuchlizna, zgłoście się do mnie, coś z tym zadziałamy. Jakby bardziej bolało też dajcie znać, środków przeciwbólowych mam jeszcze sporo. Niemniej nie ruszałbym tego, jak się ładnie goi.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
- Naprawdę ?! Wygląda jakby potrzebowało przynajmiej dwa tygodnie na wygojenie, no ale doktor to fachowiec i cieszy mnie to co pan powiedział.
Wracam do obowiązków i do zob... oby nie , ale do zobaczenia.
Wracam do obowiązków i do zob... oby nie , ale do zobaczenia.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6582
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
-Nie jest tak źle - powiedział doktor - Ważne, że nie rozerwało stawu. Co prawda mięśnie pewnie będą cię bolały jeszcze, ale ważne, że palec nie jest utracony. Zobaczycie - powiedział klepiąc Ludwika po ramieniu - Rano nie poznacie, że mieliście ranę. Prędzej pomyślicie, że palec wam drętwieje.
7:21
Podporucznik Skarbek zameldował:
-Panie poruczniku. Grot 3 będzie gotowy do lotu o 8:00. Wraz z sierżantem Flankiem od razu stajemy zgodnie z rozkazem do dyżuru, gdy tylko samolot będzie gotowy.
Ludwik spojrzał w prawą stronę, gdzie podporucznik Baran już siedział w Białej 8, czekając na sygnał startu. Wyglądało na to, że ranek dominują piloci ze 121-szej eskadry, nawet jeżeli latali na maszynach 122-giej...
7:21
Podporucznik Skarbek zameldował:
-Panie poruczniku. Grot 3 będzie gotowy do lotu o 8:00. Wraz z sierżantem Flankiem od razu stajemy zgodnie z rozkazem do dyżuru, gdy tylko samolot będzie gotowy.
Ludwik spojrzał w prawą stronę, gdzie podporucznik Baran już siedział w Białej 8, czekając na sygnał startu. Wyglądało na to, że ranek dominują piloci ze 121-szej eskadry, nawet jeżeli latali na maszynach 122-giej...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
- Dobrze...bardzo dobrze ! - Ludwik spojrzał na zegarek - Dograjcie jeszcze znaki, powtórzycie wszystko i ustalacie jeśli czegoś wam brakuję. Bądźcie czujni ! - Ludwik poklepał Skarbka po ramieniu i udał się w kierunku namiotu "dowodzenia". Przez chwilę poczuł dziwne uczucie jakby do niego teraz dotarło, że jest dowódcą i że od jego decyzji zależy życie kolegów. Zrozumiał, że musi zrobić wszystko by już nikt więcej nie stracił życia ani nie zaginął.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6582
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
7:30
Gdy Andrzej z Leopoldem startowali w namiocie dowodzenia kapitan Jasieniowski powiedział:
-Mam dobre i złe wieści. Dobre są takie, że pułkownik znalazl już dla nas paliwo. Złe są takie, że pociąg nie dotarł do Lublina. Niemcy zbombardowali tory, zerwali telefon i nie wie, jaki jest status. Ale "działa" w tym temacie, więc i my działamy bez zmian, aż do rezerwy. - tu spojrzał na Floriana, który powiedział:
-W tym tempie, wieczorem, góra jutro rano musimy wstrzymać loty.
Kapitan skinał głową i rzekł:
-Na razie nie mówcie o tym pilotom. Pułkownik potwierdzi, że pociągu nie będzie, damy im znać... pułkownik chce, abyśmy znów rozpoznali linię Wisły - spojrzał na kapitana Wiórkiewicza- Kiedy wysyłacie następną parę?
-Teraz wystartował porucznik Baran. Następna będzie [12]1-sza.
Kapitan Jasieniowski spojrzał na Ludwika:
-Porucznik Skarbek, tak? Polecą wraz z RWD... nie, RWD na linii to nie najlepszy pomysł.... poleci z nimi 1 pilot ze [12]2-giej na myśliwcu. On ma rozpoznać ziemię, wy go osłaniacie. Lot od Sandomierza po Warszawę, odprowadzą go i kontynuują zwykły patrol.
Gdy Andrzej z Leopoldem startowali w namiocie dowodzenia kapitan Jasieniowski powiedział:
-Mam dobre i złe wieści. Dobre są takie, że pułkownik znalazl już dla nas paliwo. Złe są takie, że pociąg nie dotarł do Lublina. Niemcy zbombardowali tory, zerwali telefon i nie wie, jaki jest status. Ale "działa" w tym temacie, więc i my działamy bez zmian, aż do rezerwy. - tu spojrzał na Floriana, który powiedział:
-W tym tempie, wieczorem, góra jutro rano musimy wstrzymać loty.
Kapitan skinał głową i rzekł:
-Na razie nie mówcie o tym pilotom. Pułkownik potwierdzi, że pociągu nie będzie, damy im znać... pułkownik chce, abyśmy znów rozpoznali linię Wisły - spojrzał na kapitana Wiórkiewicza- Kiedy wysyłacie następną parę?
-Teraz wystartował porucznik Baran. Następna będzie [12]1-sza.
Kapitan Jasieniowski spojrzał na Ludwika:
-Porucznik Skarbek, tak? Polecą wraz z RWD... nie, RWD na linii to nie najlepszy pomysł.... poleci z nimi 1 pilot ze [12]2-giej na myśliwcu. On ma rozpoznać ziemię, wy go osłaniacie. Lot od Sandomierza po Warszawę, odprowadzą go i kontynuują zwykły patrol.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
- Tak Skarbek. Czyli nasza sytuacja nadal jest kiepska, ale stabilna.
Ludwik zwrócił się do kapitana
- Panie kapitanie ?! A może by tak rozpoznać węzeł kolejowy przy pomocy RWD. Szybciej zlokalizujemy gdzie tory są zniszczone, a przy dobrym kontakcie z pułkownikiem może to przyspieszyć pracę.
Ludwik zwrócił się do kapitana
- Panie kapitanie ?! A może by tak rozpoznać węzeł kolejowy przy pomocy RWD. Szybciej zlokalizujemy gdzie tory są zniszczone, a przy dobrym kontakcie z pułkownikiem może to przyspieszyć pracę.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6582
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
-Może - powiedział kapitan - A może nasza artyleria ostrzela samolot, co nalatuje na broniony odcinek torów. Poza tym nie wiemy nawet gdzie miał być ten pociąg, ale... - spojrzał na palec Ludwika i zapytał - Latać dziś chyba nie będziecie, ale chodzić i mówić już tak, prawda?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem
- Mogę, tak jak widać i słychać kapitanie.