Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin
po informacji na Discordzie
Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum

Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu

Zapraszamy na serwer głosowy

DISCORD

R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

Walki polskich pilotów na początku II Wojny Światowej

Moderator: PL_CMDR Blue R

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#91

Post autor: PL_Qbik » 12 sty 2023, 22:27

Nie, panie kapitanie. Nie mam żadnych uwag, ani pytań. Wszystko już sobie poukładałem i tylko czekam jak się sytuacja rozwinie. Mam tylko nadzieję, że dana nam będzie wystarczająca ilość czasu, aby dotarły do nas nowoczesne samoloty z Francji lub Anglii.
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#92

Post autor: PL_CMDR Blue R » 13 sty 2023, 11:18

-Też bym tak chciał - powiedział kapitan - Ale co przyniesie los - rozłożył bezradnie ręce, po czym klepnął Żwirka po ramieniu i powiedział:
-Nie będzie tak źle. - i odszedł.

Gdy Żwirko schodził z dyżuru, mógł lepiej przyjrzeć się brakującym ciężarówkom. Wyjechał rzut kołowy eskadry liniowej... czy jak teraz nazywano rozpoznawczej, a na lotnisku pozostawały tylko samochody należące do dywizjonu myśliwskiego, na które ładowano właśnie beczki z paliwem. Mechanicy kończyli pracę, kierując się na kolację, więc na stołówce była szansa dowiedzieć się coś więcej. Na stołówce czekała na nich pewna nowość... Dokładnie na stoliku z prasą. Kurier Codzienny rozpoczął wydawanie także i wieczornego wydania, które natychmiast zainteresowało większość osób, a Żwirko udało się dopaść jedną z kopii, choć szybko żałował, że to zrobił. Optymizmu do pokojowego rozwiązania w nim było mało. Bardziej wyglądało to na rozstawianie bierek na planszy.

28-8 - 31 - Kurier wieczorny2.jpg
28-8 - 31 - Kurier wieczorny.jpg

Mechanik, kapral Wincenty Zientara, przysiadł się z ciepłą zupą obok Żwirka i zagadał:
-Panie poruczniku. Piszą coś nowego? Mam wrażenie, że po ostatnich dniach ciągle jest to samo, tylko gorzej.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#93

Post autor: PL_Qbik » 14 sty 2023, 22:16

Żwirko złożył czytaną gazetę i rzucił ją na stolik.
- Tak, kapralu. Macie świętą rację. Wprawdzie piszą ciągle coś nowego, ale ja również mam wrażenie, że po ostatnich dniach ciągle jest to samo, tylko znacznie gorzej. Lepiej w oczekiwaniu na coś więcej zajmijmy się naszą ciepłą zupką. Chyba nic innego teraz nie możemy zrobić.
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#94

Post autor: PL_CMDR Blue R » 14 sty 2023, 23:03

-Można, panie poruczniku. Będziemy organizować mały turniej w oczko - powiedział kapral - Nie chce pan dołączyć?
Żwirko spojrzał na zegar. Za trochę ponad godzinie miał być w rezerwie na wypadek, jakby klucz Króla wysłano w powietrze.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#95

Post autor: PL_Qbik » 16 sty 2023, 19:25

- Zdecydowanie nie, kapralu. Nie ma takiej opcji!
Żwirko spojrzał na zdziwioną, zakłopotaną i niepewną minę Zientary, więc czym prędzej dorzucił:
- I nie dlatego, żebym miał muchy w nosie i czuł się lepszym. Przyczyna jest prozaiczna i zaiste ponura: jestem całkowicie nieodporny na wszelkie formy hazardu. Nawet gra w bierki może mnie wciągnąć tak, że jestem gotów postawić ostatnie kalesony. Nie hazarduję się nigdy i nigdzie, gdyż z doświadczenia niestety wiem, że może mi to grozić "kalectwem lub śmiercią". Wie pan: jak w tych napisach na rozdzielniach elektrycznych...
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#96

Post autor: PL_CMDR Blue R » 16 sty 2023, 19:42

-To zapraszamy jako widza, panie poruczniku - powiedział kapral Zientara - Od patrzenia na rozdzielnię jeszcze nikt nie został porażony prądem.

O 18:00 Żwirko zaczął dyżur w rezerwie. W zasadzie od alarmu różniło się to tylko tym, że miał być w gotowości w kilka minut, a nie od razu, więc nie musiał siedzieć na niewygodnym krzesełku ze spadochronem i nawet mógł oddalić się na chwilę, jak tylko jego skrzydłowy pilnował, czy nie są potrzebni, podobnie jak mógł skrzydłowy.
Flanek na chwilę udał się "na dymka" przed budynek, po czym wrócił zaintrygowany czymś. Podszedł do Stanisława i powiedział:
-Poruczniku. Na nasze ciężarówki ładują benzynę i amunicję. Rzut kołowy jeszcze dziś wyjeżdża.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#97

Post autor: PL_Qbik » 16 sty 2023, 21:45

[Ha, ha, ha. :-] Dowcipny ten Zientara. Ciekawym tylko kiedy, psiajucha, zdążył zmienić nazwisko?! :lol ]

=========================================================================================

- Ajajaj! - Żwirko z filozoficznym spokojem pokręcił głową, po czym położył Flankowi rękę na ramieniu i zapytał:
- Panie plutonowy! Niech pan powie: czy dobrze się pan zna na grzybach? Albo jagodach i innej leśnej zieleninie? Bo ja wcale, a coś mi się zdaje, że dowództwo wysyła nas na leśny biwak przy jakimś głęboko zakamuflowanym, polowym lotnisku!
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#98

Post autor: PL_CMDR Blue R » 16 sty 2023, 22:09

-Dokładnie, poruczniku - powiedział plutonowy - Pewnie dlatego nas wyciągnęli z garnizonu.
Flanek zrobił pauzę:
-Panie poruczniku. Według planu jutro nie mamy dyżuru. Myśli pan, że jutro znów do łopat nas zagonią?
Patrząc, że załoga 122 eskadry kopała tego dnia coś na skraju lotniska, pytanie wydawało się samo na siebie odpowiadać. No i po 20:00 mieli zająć się pomocą przy zamalowaniu szachownic na swoich maszynach, ostatnich w kolejce do malowania.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#99

Post autor: PL_Qbik » 17 sty 2023, 22:31

Żwirko odwrócił się do Flanka i marszcząc groźnie brwi odezwał się cedząc słowa:
- Panie plutonowy! Przywołuję pana do porządku! Co to za postawa?! "Zagonią nas"!? "Do łopat"?! A gdzie patriotyzm?! Gdzie ofiarność dla Ojczyzny?! Chęć przygotowania lotniska do obrony?! Szlag! Nie powinien pan przypadkiem bić się o tą łopatę?! Walczyć jak lew o prawo do jej użycia?! O prawo do bąbli na dłoniach?! Do odcisków od trzonka?! Fuj, plutonowy! Wstyd mi za pana!
W miarę rozwijania się tej tyrady plutonowy Flanek jakby coraz bardziej się kurczył, ale jego oczy wyrażały szczery żal i płonęły poczuciem niezasłużonej krzywdy. Gdy już zrobiły się okrągłe jak pięciozłotówki, Żwirko się zamknął. Jego brwi z pozycji "zmarszczone" podjechały w górę do pozycji "a mam cię!", a na twarz wypłynął szeroki uśmiech. Zamaszystym gestem klepnął swego skrzydłowego w ramię.
- Dobra, Poldek, przegiąłem. Wiem, że będziesz mi tę łopatę jutro wyrywał, i nie wątpię w twój patriotyczny zapał. To był żart, nie bocz się chłopie! Już mi z nudów odbija...
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#100

Post autor: PL_CMDR Blue R » 18 sty 2023, 8:41

-Panie poruczniku, właśnie o tą nudę, jak pan mówi, chodzi. Nie mam nic przeciwko kopaniu, schrony dla ludności mógłbym kopać cały dzień, ale tutaj - Flanek wskazał na lotnisko - Mam wrażenie, że dowództwo nie wie, co z nami zrobić do czasu wybuchu wojny. Podczas zajmowania Zaolzia lataliśmy cały czas nad granicę, a teraz? Jedyne, co dziś zrobiliśmy dla obrony kraju, to zamalowaliśmy szachownice... Znaczy będziemy zamalowywać. Nawet nie przelatujemy nad Krakowem, aby pokazać ludziom, że my wciąż tu jesteśmy, aby ich bronić.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#101

Post autor: PL_Qbik » 18 sty 2023, 22:06

- A ja jednak myślę, że dowództwo wie co robi. I dostosowuje możliwości jakie mamy do przewidywanego rozwoju sytuacji. A samoloty eskadry nie są od tego, aby latać po próżnicy nad miastem dla pustych demonstracji. Od "pokazywania ludziom" są kina. Albo teatry. Albo fotoplastikon... Powinniśmy raczej siedzieć cicho w różnych dziwnych miejscach - gdzie wróg się nas nie spodziewa - i jakby co, spróbować z zaskoczenia złoić im tyłki. I coś mi się zdaje, że dowództwo właśnie realizuje pierwszą część tej koncepcji. Czyli rozsyła nas i nasze samoloty na różne dziwne lotniska... Więcej optymizmu i zaufania, plutonowy!
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#102

Post autor: PL_CMDR Blue R » 18 sty 2023, 22:23

-Ale sam pan mówi, że rozsyła nas na różne lotniska. Więc rozkopywanie Rakowic - rozłożył ręce - To właśnie wygląda jak dawanie zadania, aby tylko kogoś zająć, bez żadnego pożytku. Chyba tylko, aby... - nagle przerwał, jakby miał jakąś myśl - ... aby ktoś kto obserwuje lotnisko uważał, że go nie porzucamy... Myśli pan, że teraz o to chodzi? Aby lotnisko wyglądało na czynne i gotowe do przyjęcia samolotów?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#103

Post autor: PL_Qbik » 20 sty 2023, 18:33

- No i widzicie, plutonowy!? No i widzicie! Wystarczy odrobina pomyślunku plus odrobina pozytywnego nastawienia... i jesteście na dobrej drodze. Brawo!
Żwirek promieniał zadowoleniem i jaśniał radością jak świeżo wkręcona żarówka. Z zadowoleniem zresztą zaczynał dostrzegać, że jego nastawienie zaczyna udzielać się podwładnemu.
- Tak, panie plutonowy. Jesteśmy żołnierzami. MUSIMY słuchać rozkazów. A z jakim nastawieniem będziemy je wykonywać, zależy tylko i wyłącznie od nas. Ja tam wolę wierzyć, że moi dowódcy mają przemyślane plany. Wolę wierzyć w ich kompetencje, serce dla Polski, wojskowe szczęście i profesjonalizm. Oczywiście - nie jestem tego pewien. Ale chcę w to wierzyć, bo wtedy mi lepiej. Rozumie pan... Boga też nie jestem pewien - nigdy Go nie widziałem. Ale chcę w Niego wierzyć i wierzę. I to mnie napędza. Tak właśnie jest dobrze. Czego i panu życzę.
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#104

Post autor: PL_CMDR Blue R » 20 sty 2023, 21:45

20:13
Żwirko wspiął się po drabinie opartej o skrzynie i skrzydło samolotu i spojrzał na szachownicę oraz na puszkę farby, którą podawał mu mechanik.
-Nie dawaj za dużo. Nie ma zniknąć całkowicie, tylko nie być widoczny z wysoka. Pamiętajcie, że farba też waży!
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R1 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - ostatnie dni pokoju

#105

Post autor: PL_Qbik » 21 sty 2023, 18:43

"O żeż ty w dupę kopana! - zaklął w duchu Żwirko - Taka piękna szachownica!"
Delikatnie zamoczył w farbie, która i tak była już odpowiednio rozcieńczona aby nie przesłonić znaku nieodwracalnie i zaczął ostrożnie go pokrywać.
- Nie ma zniknąć całkowicie. Nie ma zniknąć całkowicie. Nie ma zniknąć całkowicie... - powtarzał jak mantrę słowa mechanika, zagłuszając nimi ból krwawiącego serca.
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

ODPOWIEDZ