Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin po informacji na Discordzie Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu Zapraszamy na serwer głosowy DISCORD |
R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski
Moderator: PL_CMDR Blue R
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6575
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski
-Powodzenia i wpadnij jeszcze przed wyjazdem pożegnać się - powiedział Adam i tak się rozstali.
12:00
Doktor poprawił okulary i zapytał Stanisława:
-Jak z nerwami? Wypoczęliście te dwa dni?
12:00
Doktor poprawił okulary i zapytał Stanisława:
-Jak z nerwami? Wypoczęliście te dwa dni?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski
- Z nerwami w porządku, panie doktorze. Zdecydowanie wypocząłem. Chciałbym już wrócić do linii.
Kilo wody pod stopą!


- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6575
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski
-Wczoraj się pan mocno posprzeczał z kolegą - powiedział doktor - Często się panu zdarza pouczać innych mentorskim tonem?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski
- Właściwie to kolega posprzeczał się ze mną - gdy wypowiedziałem swoją opinię zareagował przesadnie emocjonalnie, czym byłem wręcz zdumiony. Nikogo nie pouczałem "mentorskim tonem". Snułem raczej luźne rozważania. Mam nadzieję, że wypowiadanie w koleżeńskiej rozmowie własnych opinii nie jest objawem zaburzeń psychicznych?
Kilo wody pod stopą!


- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6575
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski
-Powiedziałbym, że ich brak jest raczej objawem, choć nie zawsze - powiedział doktor - A jak było w jednostce, zanim pan tu trafił poruczniku? Trafiali się też tacy kłótliwi?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski
- A wie pan, doktorze, w jednostce to zdecydowanie nie. W jednostce wszyscy działamy razem, w jednym kierunku, mamy te same problemy, tą samą walkę, jesteśmy po prostu zżyci. Coś jak rodzina. I nie ma tu przesady. A jak się nawet zdarzały różnice zdań, to ja tego do serca nie biorę. Taki już jestem, że zaraz puszczam w niepamięć. I nie hoduję do nikogo złości ani żalu. Taki organizm.
Kilo wody pod stopą!


- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6575
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski
-Zadał mnie pan chwilę temu pytanie, poruczniku, czy pańskie działanie jest objawem zaburzeń psychicznych. Ja skłaniam się do zdania, że na świecie są ludzie ze zbadanymi zaburzeniami psychicznymi i ci, których jeszcze nie przebadano na to. Pańskie zaburzenia psychiczne nie wykraczają poza normy, które medycyna uznaje za bycie zdrowym na umyśle. Z mojej strony nie widzę przeszkód, aby wrócił pan "do wojennej rodziny" i razem walczył dalej. Z mojej strony to wszystko, chyba, że to pan ma do mnie jakieś pytania.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski
- Bardzo dziękuję, panie doktorze, za pozytywną opinię. Raczej nie mam pytań, na które mógłby pan odpowiedzieć. Moje ewentualne pytania są tego rodzaju, że trzeba by je zadać raczej wróżce... lub jakiejś wyroczni. A żadnej w zasięgu wzroku nie ma... Więc dziękuję raz jeszcze i obyśmy się spotkali w lepszych czasach.
Żwirko podniósł się z fotela i uśmiechając się dziarsko, wyciągnął do lekarza rękę.
Żwirko podniósł się z fotela i uśmiechając się dziarsko, wyciągnął do lekarza rękę.
Kilo wody pod stopą!


- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6575
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski
Jeszcze tylko obiad, o dziwo nastrój poprawił jego smak i zaraz po obiedzie Stanisław stanął przed lekarzem głównym, który miał go wypisać.
-Zdrów jak ryba - powiedział doktor przybijając pieczątkę - Wracacie na front, panie oficerze. - i tu nagle uśmiech zgasł na jego ustach - Tylko nie wiemy dokąd. Żadne wytyczne nie dotarły. Musicie chyba udać się do Rzeszowa, do sztabu armii. Tam was pokierują dalej.
-Zdrów jak ryba - powiedział doktor przybijając pieczątkę - Wracacie na front, panie oficerze. - i tu nagle uśmiech zgasł na jego ustach - Tylko nie wiemy dokąd. Żadne wytyczne nie dotarły. Musicie chyba udać się do Rzeszowa, do sztabu armii. Tam was pokierują dalej.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski
- Tak zrobię, panie doktorze. Dziękuję za wskazówkę. - Żwirkowi było już wszystko jedno gdzie ma jechać, byle tylko coś zaczęło się dziać. - To o której mogę się stąd odmeldować?
Kilo wody pod stopą!


- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6575
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski
-Właściwie teraz już możecie - doktor spojrzał na zegar - Nie wiem, jak teraz jeżdżą pociągi, ale przed wieczorem powinniście dotrzeć do Rzeszowa, a wtedy przed nocą powinniście wiedzieć co dalej.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski
- To jeszcze raz serdecznie za wszystko dziękuję! - Żwirko po raz już drugi tego dnia wyciągnął rękę do pożegnania - Czy pan doktor da mi jeszcze zgodę na wyfasowanie w kuchni jakiegoś prowiantu na drogę?
Kilo wody pod stopą!


- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6575
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski
-Zezwalam - powiedział i uścisnąwszy rękę powiedział - Powiedziałbym do zobaczenia, ale w moim zawodzie lepiej, abyśmy widzieć się nie musieli. Trzymajcie się i skopcie zadki adolfiarzom.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski
Żwirko uśmiechnął się szeroko.
- Ma to pan doktor jak w banku. A pierwszy adolfiarz jakiemu zasadzę kopa, będzie dedykowany panu! Zatem ruszam.
To powiedziawszy Staszek strzelił obcasami, zasalutował, wykonał przepisowe "w tył zwrot" i wymaszerował z gabinetu.
- Ma to pan doktor jak w banku. A pierwszy adolfiarz jakiemu zasadzę kopa, będzie dedykowany panu! Zatem ruszam.
To powiedziawszy Staszek strzelił obcasami, zasalutował, wykonał przepisowe "w tył zwrot" i wymaszerował z gabinetu.
Kilo wody pod stopą!


- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6575
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2,5 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Epizod Lwowski
Dworzec kolejowy
"Trzeba pytać maszynisty" - tyle o kierunku powiedziano "Żwirkowi", gdy przybył na stację. Na szczęście z pierwszym pociągiem miał szczęście. Co prawda najpierw myślał, że to tylko wtaczane wagony, ale szybko okazało się, że pociąg po prostu cofał. Z pociągu zaczęto wyciągać rannych, nowi poborowi szykowali się do wsiadania, a jeden z kolejarzy powiedział:
-Wracamy do Rzeszowa. Zabieramy stamtąd rannych.
Więc pociąg już Stanisław miał. Pozostało tylko poczekać, aż się opróżni.
-Panie poruczniku! - pierwszego krzyku Stanisław nawet nie zauważył. Ile to osób krzyczało stopniami, ale gdy usłyszał "Poruczniku Żwirko!", umysł łączył kropki i rozpoznał głos. To był kapral Łoziński. Żwirek spojrzał w prawo i w tłumie dostrzegł kaprala stojącego nad noszami. Leżący na noszach podnosił się na ramionach, aby zobaczyć Stanisława... a był to podporucznik Feliks Piłsudski!
"Trzeba pytać maszynisty" - tyle o kierunku powiedziano "Żwirkowi", gdy przybył na stację. Na szczęście z pierwszym pociągiem miał szczęście. Co prawda najpierw myślał, że to tylko wtaczane wagony, ale szybko okazało się, że pociąg po prostu cofał. Z pociągu zaczęto wyciągać rannych, nowi poborowi szykowali się do wsiadania, a jeden z kolejarzy powiedział:
-Wracamy do Rzeszowa. Zabieramy stamtąd rannych.
Więc pociąg już Stanisław miał. Pozostało tylko poczekać, aż się opróżni.
-Panie poruczniku! - pierwszego krzyku Stanisław nawet nie zauważył. Ile to osób krzyczało stopniami, ale gdy usłyszał "Poruczniku Żwirko!", umysł łączył kropki i rozpoznał głos. To był kapral Łoziński. Żwirek spojrzał w prawo i w tłumie dostrzegł kaprala stojącego nad noszami. Leżący na noszach podnosił się na ramionach, aby zobaczyć Stanisława... a był to podporucznik Feliks Piłsudski!
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)