Strona 1 z 1

Victory at Sea (2014) - Odyseja HMS Belfast

: 31 sie 2022, 19:51
autor: PL_CMDR Blue R
12 XII 1941
Na HMS Belfast zostaje zaokrętowany VIP. W eskortcie HMS Highlander ruszamy do Plymouth.
01 VIP.jpg

13 XII 1941
Dotarliśmy do Plymouth. Zostajemy dołączeni do eskorty konwoju na Grenlandię.
02 Nowa misja.jpg
14 XII 1941
Atak kutrów wsparty niszczycielem. Zatopiono wroga, jeden zbiornikowiec uszkodzony.

31 XII 1941
Pod Grenlandią. Atak niszczycieli i U-Bootów.
03 Pod Grenlandią.jpg
04 Bitwa pod Grenlandią.jpg
Bitwa została wygrana

1 I 1942
Dotarto do Godthaab. Zostaliśmy odznaczeni
05 Odznaczenie.jpg


Dostaliśmy nowe rozkazy. Mamy udać się pod Norwegię i przechwytywać wrogie konwoje. Dołącza do nas HMS Gipsy.

8 I 1942
HMS Edinburgh eskortujący konwój prosi o wsparcie. Jest atakowany przez U-Booty i krążownik KM Kraichtal. U-Boot torpeduje HMS Belfast, ale dzięki unikowi unikamy trafienia (jedna torpeda nie wybucha po uderzeniu w rufę). Wróg pokonany
06 Wspólna bitwa.jpg


10 I 1942
Docieramy pod Bergen i w nocy lokalizujemy konwój eskortowany przez dwa krążowniki K.
07 Bitwa pod Bergen.jpg


Wraz z HMS Highlander ściągamy na siebie wroga, podczas gdy HMS Gipsy ma zakraść się do konwoju
08 Plan bitwy.jpg


HMS Highlander bierze na siebie jeden krążownik. Przeprowadza atak torpedowy i wycofuje się.
09 HMS Highlander ucieka przed krążownikiem.jpg


Udana salwa torpedowa powstrzymuje czasowo pościg
10 Krążownik trafiony.jpg


HMS Belfast zatapia jeden krążownik i rusza na pomoc HMS Highlander
11 HMS Belfast zatapia Koenigsberga.jpg


HMS Highlander zostaje mocno uszkodzony ogniem z krążownika
12 HMS Highlander uszkodzony.jpg


HMS Belfast przybywa na ratunek, atakując i zatapiając drugi z krążowników, KM Koennern
13 HMS Belfast na ratunek.jpg


HMS Gibsy dotarł do konwoju i rozpoczął atak.
14 HMS Gipsy w konwoju.jpg


Konwój został rozbity. Jeden ze zbiornikowców poddał się. Zabieramy go ze sobą.
15 Konwój rozbity.jpg


Po bitwie dostaję awans do Komodora
16 Awans.jpg


Kierujemy się do bazy
17 Pod Bergen.jpg


13 I 1942
Wsparcie konwoju z HMS Mauritiasu przed atakiem niszczycieli

14 I 1942
Powrót do Portsmouth. Port jest pod blokadą. Flagowy pancernik portu HMS Cornwalis (klasa Nelson) wyszedł w morze.
18 Blokada Portsmouth.jpg


Docieramy do portu.
19 W bazie.jpg


Otrzymuję rozkaz sprowadzenia do portu dwóch niszczycieli (HMS Weazel i HMS Fearless), który popłynęły pod Calais.

15 I 1942
Odnajduję niszczyciele, ścigane przez krążownik Kaiserslautern. HMS Highlander i HMS Weazel zatonęły w walce.
20 Raunek.jpg


Wracamy w nocy do Portsmouth
21 Powrót.jpg


Otrzymujemy zadanie przebicia się z agentem do Plymouth
22 Nowa misja.jpg


17 I 1942
W Plymouth dołączono do naszej floty nowy HMS Highlander, HMS Tribal oraz dwie korwety. Mamy przewieźć ważnego oficera do Portsmouth
23 I powrót.jpg


18 I 1942
Wracamy do Portsmouth pod blokadą.
24 W domu bez zmian.jpg


Prowadzimy ataki nękające przeciwko blokującym niszczycielom oraz U-Bootom
25 główne siły wroga.jpg


19 I 1942
Bitwa zakończona. W atakach zatopiono 13 niszczycieli i 13 U-Bootów za stratę 5 niszczycieli oraz jednego uszkodzonego (i uszkodzonych korwet). Za obronę zostajemy odznaczeni.
26 Odznaczenie za obronę.jpg


Dostajemy rozkaz udania się pod Cherbourg i nękania tamtejszego portu, skąd wypłynęły siły, które nas atakowały.

22 I 1942
Pokonano silny patrol niszczycieli.
27 Ucieczka z Portsmouth.jpg


Otrzymano wiadomość, że Portsmouth jest atakowane przez główne siły Niemieckie z Calais z pancernikiem Arminius (klasa Bismarck) oraz wieloma krążownikami. Port zostaje zdobyty. Utraciliśmy HMS Victory. Mam skierować się w stronę Plymouth. Nawet wiadomość o odznaczeniu i awansie nie poprawia nastroju.
28 Medal i awans.jpg


24 I 1942
Pod Plymouth natrafiamy na krążownik KM Koeln, tytułujący się "krążownikiem z Portsmouth"... Krążownik HMS Belfast z Portsmouth pokaże mu co to znaczy być krążownikiem z Portsmouth
29 Niemiec z Portsmouth.jpg


Krążownik zmierzając w naszą stronę wpada na barierę okrętów podwodnych, które go uszkadzają
30 HMS Totem torpeduje Koelna.jpg


Koeln zostaje uszkodzony z dział HMS Belfastu i dobity torpedami
31 Koeln na sekundę przed torpedami z Belfasta.jpg


26 I 1942
Docieramy do Plymouth... Tu wojna się jednak nie kończy... Po uzupełnieniu strat, dostajemy wsparcie dwóch krążowników i wracamy na wojnę... Oprócz celów admiralicji, mamy jeszcze jeden... Odzyskać HMS Victory!
32 Flota kontradmirała Finka.jpg


To były długie dwa miesiące... ale to nie koniec wojny, która trwa nadal... A HMS Belfast będzie dalej toczyć boje wokół Wielkiej Brytanii...
32 Mapa odyseji.jpg

Przystąpiłem do tej gry nie znając nic, poza opisem i tutorialem Victory at Sea: pacific... Myślałem, że to to samo, ale na Atlantyku, a tu okazało się, że to pierwsza część gry, zawierająca 3 mapy: Pacyfik, Atlantyk i Morze Śródziemne...

Już podczas tutorialu rzuciły mnie się w oczy pewne niezgodności historyczne uczestniczących okrętów i mapy...
Im dalej w las tym okazało się gorzej.
To nie jest gra historyczna, a raczej wyglądają na MMO w którym nie zrobiono online i innych graczy zastąpiono botami... Musimy odblokować kolejne okręty, które kupujemy (a na wyższych poziomach naprawiamy) i odzyskujemy za walutę gry (Obligacje wojenne)
Każdy port jest jak osobne państwo... Oś zajmuje jeden port? W drugim flota prowadzi działania, jakby nigdy nic...
Na dodatek ilość okrętów we flotach zdublowano. Niemcy mają może z 20-30 Bismarków, Alianci róznież mają ogromne siły... Więc Bismarck, trzy Prinz Eugeny i dwa Grafy Zeppeliny to może być eskorta konwoju, atakowanego przez 5 Nelsonów...

Niemniej, gdy przełkniemy tą niehistoryczność, to podczas bitew można poczuć klimat bitwy... Choć im większe bitwy tym bardziej należy polegać na rozkazach dla AI, albo zamienić grę w turówkę z aktywną pauzą... I na tym etapie gra pokazuje swój pazur. Polowania niszczycieli na U-Booty, czy walki 1 na 1 wyglądają całkiem interesująco...

Nie wiem co sądzić o tej grze... Aż boję się wrócić do Victory at Sea: Pacific... Czy to to samo, tylko lepiej wykonane?

Niemniej, jako, że gra często jest przeceniana (tak ją nabyłem), to może warto dać jej szansę i pobawić się w "Bitwę o Atlantyk/Morze Śródziemne/Pacyfik w wersji XXXXL?).

Re: Victory at Sea (2014) - Odyseja HMS Belfast

: 02 wrz 2022, 18:20
autor: PL_Cmd_Jacek
Dzięki za ten opis. Przymierzałem się do tej gry, ale chyba jednak wybiorę tę nowszą wersję (jak wrócę z wygnania).

Re: Victory at Sea (2014) - Odyseja HMS Belfast

: 02 wrz 2022, 21:46
autor: PL_CMDR Blue R
Warto. Nowsza ma kilka zalet, które niwelują wady tej. Min. to, że to ty dowodzisz całością... Więc nie ma poczucia, że coś jest nie tak. 5 Yamato uderza na port? To całe US Navy kontratakować może...

Całkiem dobrze tam to wypada... ale to będzie w następnym opowiadaniu :)

Re: Victory at Sea (2014) - Odyseja HMS Belfast

: 02 wrz 2022, 22:49
autor: PL_Qbik
Fajne.
:ok:

Atmosferka jest, bo po przeczytaniu nabrałem przemożnej ochoty na powrót do Silent Huntera 4.
:bokser: