Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin po informacji na Discordzie Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu Zapraszamy na serwer głosowy DISCORD |
R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Moderator: PL_CMDR Blue R
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Dziękuję babciu, niech Bóg prowadzi - pożegnał się Andrzej. Hmm... dużo wojaków? Andrzej szedł drogą i dumał czy babcia aby na pewno miała ma myśli polskich żołnierzy, zwłaszcza kręcących się tu i tam.
Zszedł na linię najbliższych drzew i idąc wzdłuż drogi patrzył kogo to los przyniesie. Czy aby na pewno swoich?
Zszedł na linię najbliższych drzew i idąc wzdłuż drogi patrzył kogo to los przyniesie. Czy aby na pewno swoich?
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6589
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Spojrzał w prawo. Droga wiła się wśród chałup w kierunku lasu i sądząc po śladach kół wozów, mało kto kierował się w tamtą stronę. Spojrzał w lewo, gdzie droga kierowała się zapewne na Opole. Nikogo nie widział. Tylko ślady kół i opon na piaszczystej drodze. I to ślad opon przykuł uwagę Andrzeja. Jak szukał wojska, to to mógł być dobry ślad. Szeroki rozstaw kół... Zapewne ciężarówka. Szkoda, że nie umiał powiedzieć w którą stronę jechała... Albo jechała od Opola do lasu, albo z lasu do Opola...
Andrzej spojrzał na las. Co tam mogło być. Chyba tylko Wisła. Więc raczej ciężarówka jechała do Opola... Ale wtedy umysł zapytał: "Ale jak jechała do Opola, to skąd jechała?" Tak zatrzymał się i nagle spostrzegł, że z domu naprzeciwko, z ganku przygląda się mu dzieciak w wieku około 10 lat.
Andrzej spojrzał na las. Co tam mogło być. Chyba tylko Wisła. Więc raczej ciężarówka jechała do Opola... Ale wtedy umysł zapytał: "Ale jak jechała do Opola, to skąd jechała?" Tak zatrzymał się i nagle spostrzegł, że z domu naprzeciwko, z ganku przygląda się mu dzieciak w wieku około 10 lat.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Cześć mały -zagadał Andrzej, nie licząc na sukces - szukam żołnierzy, widziałeś coś może?
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6589
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
-Widziałem. Jechali automobilem - odparł dumnie chłopak, a wtedy z głębi domu rozległ się krzyk:
-Michaś!
-Idę mamo! - odpowiedział chłopak, znikając w głębi domu
-Michaś!
-Idę mamo! - odpowiedział chłopak, znikając w głębi domu
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Andrzej zapukał do framugi licząc na kontakt z dorosłym, by zadać te same, tylko bardziej szczegółowe pytania: kto, kiedy, w jakim kierunku...
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6589
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Z głębi domu wychyliła się postać potężnie zbudowanego mężczyzny, który co ciekawe szedł chyba właśnie rąbać drewno, sądząc po trzymanej siekierze. W zasadzie można by uznać, że jakby nie to, że Andrzej pukał do polskiego domu, to mógłby się bać, że siekiera ma rąbać nie drewno, a jego głowę...
-Czego?! - głos jednak brzmiał, jakby siekiera była właśnie na jego głowę...
-Czego?! - głos jednak brzmiał, jakby siekiera była właśnie na jego głowę...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Witajcie gospdarzu, widzieliście gdzieś polskie wojsko? Szukam swoich.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6589
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Gospodarz coś mruknął i zapytał:
-A gdzie mieli być ci "wasi"?
-A gdzie mieli być ci "wasi"?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
- Po tej stronie Wisły. No ale jeżeli nie możecie pomóc lotnikowi, to trudno, sam szukać będę.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6589
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
-Po tej stronie Wisły. Ale pan precyzyjny. Z drugiej strony pan przyleciał? To do Warszawy na północ - wskazał na kierunek z którego przybył Andrzej
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Andrzej uznał że się nic nie dowie, rzucił jeszcze kilka zdań, pożegnał się grzecznie i pomaszerował w kierunku - jak mu się zdawało - miasta, licząc na napotkanie jakichkolwiek wojskowych.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6589
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Ledwo Andrzej odszedł 100 metrów, zauważył, że z domu "Michasia" wybiegł jakiś inny chłopak, na oko nastolatek i biegiem rzucił się w przeciwną stronę, niż on zmierzał. Jego pośpiech był dziwny, zwłaszcza, gdy obejrzał się na Andrzeja...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Hmm... - pomyślał Andrzej - mam nadzieję że poleciał do naszych donieść o dezerterze.
Z drugiej strony, jeżeli grasują tu już niemieckie czujki... lepiej iść wzdłuż linii drzew, co by można było się łatwo schować.
Z drugiej strony, jeżeli grasują tu już niemieckie czujki... lepiej iść wzdłuż linii drzew, co by można było się łatwo schować.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6589
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
(znaczy czarna strzałka, czy czerwona?)
=================================
Schować za drzewo, czy schować do lasu?=================================
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R3 - pchor. Andrzej Baran - Pod Lublinem
Andrzej poszedł wzdłuż linii lasu.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.