Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin po informacji na Discordzie Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu Zapraszamy na serwer głosowy DISCORD |
R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
Moderator: PL_CMDR Blue R
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
- Kto teraz leci?
Z drugiej strony czy jest sens skoro zaraz zapadnie zmrok?
Z drugiej strony czy jest sens skoro zaraz zapadnie zmrok?
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6575
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
-Nikt nie leci. Tomasz go goni. Tylko nie wychodzić z budynku! - powiedział Leon - Niech Szkopy nas nie widzą! Rozkaz Bronka.
Chwilę później wysoko nad bielskim lotniskiem przeleciał samolot. Gdy tylko odleciał i Bronek odwołał "zamknięcie" wszyscy wylegli z budynki i rozglądali się.
-Myślicie, że nie dostrzegli lotniska? - zapytał Piotr Andrzeja.
Chwilę później wysoko nad bielskim lotniskiem przeleciał samolot. Gdy tylko odleciał i Bronek odwołał "zamknięcie" wszyscy wylegli z budynki i rozglądali się.
-Myślicie, że nie dostrzegli lotniska? - zapytał Piotr Andrzeja.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
Niemożliwe. Zaciemnienie było pełne.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6575
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
-Mam nadzieję, że pan się nie myli - powiedział Piotr spoglądając na oddalające się punkciki - Mogą tu widać dolecieć, zanim zareagujemy...
Tomasz wrócił tuż przed 21:00, ścigając wroga aż do Skalite, ten jednak znów odleciał. Kończąc dyżur Andrzej spojrzał na plan na jutrzejszy dzień. Ten był jednak przewidywalny.
31 sierpnia 1939
Czwartek
16:00; 13h do wybuchu wojny
Andrzej kończył właśnie lot 52/08/39 i po wylądowaniu udał się przebrać do szatni. O dziwo dziś nikt nie naruszał przestrzeni. Przechodząc przez budynek aeroklubu, Andrzej zatrzymał się, gdy spiker mówił coś o zwrocie w niemieckiej polityce. Spiker powiedział, że Hitler chce w Berlinie spotkać się z Polakami i rozstrzygnąć spory.
Leon, który stanął zaraz za Andrzejem powiedział:
-No tak. Udają, że jest spokój, bo chcą porozmawiać. Nasi odmówią, to znów się zwalą...
Tomasz wrócił tuż przed 21:00, ścigając wroga aż do Skalite, ten jednak znów odleciał. Kończąc dyżur Andrzej spojrzał na plan na jutrzejszy dzień. Ten był jednak przewidywalny.
Klucz 1 - Biała 8, Biała 9
Klucz 2 - Grot 1, Grot 2
Drużyna 1: ppor. Tomasz Kazański/st. szer. Tadeusz Krieger
Drużyna 2: pchor. Andrzej Baran/kpr. Piotr Zaniewski
Drużyna 3: ppor. Bronisław Skibiński/plut. Antoni Markiewicz
Drużyna 4: pchor. Mikołaj Skarbek/st. szer. Paweł Kowala
W przypadku wykrycia wroga kierowana na niego jest drużyna w locie, w następnej kolejności w dyżurze. Maksymalnie 1 drużyna na 1 samolot nieprzyjaciela
Zwiększone pogotowie bojowe
Stan paliwa: 31 pełnych beczek (6200l) 1 poniżej 1/4, 23 pustych beczek , godzina 20:00, dostawa 01 IX 1939 (cysterna, bocznica poza Bielskiem)
Loty w Sierpniu '39: 48 (1 transfer, 30 patrole, 17 przechwycenia)
31 Sierpnia 1939
4:00
Klucz 1, Drużyna 4, Alarm
Klucz 2, Drużyna 3, Rezerwa
6:00
Klucz 1, Drużyna 1, Rezerwa
Klucz 2, Drużyna 2, Dyżur
8:00
Klucz 1, Drużyna 3, Dyżur
Klucz 2, Drużyna 4, Rezerwa
10:00
Klucz 1, Drużyna 2, Dyżur
Klucz 2, Drużyna 1, Lot
12:00
Klucz 1, Drużyna 4, Lot
Klucz 2, Drużyna 3, Dyżur
14:00
Klucz 1, Drużyna 1, Dyżur
Klucz 2, Drużyna 2, Lot
16:00
Klucz 1, Drużyna 3, Alarm
Klucz 2, Drużyna 4, Rezerwa
18:00
Klucz 1, Drużyna 2, Rezerwa
Klucz 2, Drużyna 1, Alarm
20:00
Klucz 1, Drużyna 4, Alarm
Klucz 2, Drużyna 3, Rezerwa
31 sierpnia 1939
Czwartek
16:00; 13h do wybuchu wojny
Andrzej kończył właśnie lot 52/08/39 i po wylądowaniu udał się przebrać do szatni. O dziwo dziś nikt nie naruszał przestrzeni. Przechodząc przez budynek aeroklubu, Andrzej zatrzymał się, gdy spiker mówił coś o zwrocie w niemieckiej polityce. Spiker powiedział, że Hitler chce w Berlinie spotkać się z Polakami i rozstrzygnąć spory.
Leon, który stanął zaraz za Andrzejem powiedział:
-No tak. Udają, że jest spokój, bo chcą porozmawiać. Nasi odmówią, to znów się zwalą...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
Z drugiej strony może Adolf się opamiętał. W końcu Brytyjczycy i Francuzi już wyrazili swoje zdanie.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6575
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
17:00
Bronek zjawił się na stołówce ze "skarboną" i dokumentami.
-Panowie. Wypłata. Jutro może znów być dzień roboczy, więc kolejno stopniami. Chorąży Baran, proszę - powiedział wyciągając z kasety banknoty z którego pierwszego z nich uśmiechał się książę Poniatowski. Nie podał jednak Andrzejowi bilonu, a w 266zł bilon powinien się pojawić... Dostrzegł wtedy, że zamiast monet 2zł dostał banknoty z których patrzyła na niego jakaś baba, a nie jak na 20zł Emilia Plater.








-Dwieście sześćdziesiąt sześć - wpisał kwotę do rubryki Bronek - Proszę podpiszcie tu! - stuknął palcem w formularzu
Bronek zjawił się na stołówce ze "skarboną" i dokumentami.
-Panowie. Wypłata. Jutro może znów być dzień roboczy, więc kolejno stopniami. Chorąży Baran, proszę - powiedział wyciągając z kasety banknoty z którego pierwszego z nich uśmiechał się książę Poniatowski. Nie podał jednak Andrzejowi bilonu, a w 266zł bilon powinien się pojawić... Dostrzegł wtedy, że zamiast monet 2zł dostał banknoty z których patrzyła na niego jakaś baba, a nie jak na 20zł Emilia Plater.








-Dwieście sześćdziesiąt sześć - wpisał kwotę do rubryki Bronek - Proszę podpiszcie tu! - stuknął palcem w formularzu
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
- Co wy mi tu - fuknął podchorąży - dajecie poruczniku?
Jakieś papierki, a ni znaku wodnego ni serii, a format się różni od pozostałych? Co to, w Rzeczypospolitej już niklu na monety zabrakło?
Złotówki i grosze też w papierkach już dają?
No nie. Emisja 1936? Teraz mamy 39 chyba. Co to, ja przez trzy lata za granicą byłem?
One są w ogóle wymienialne? Da się nimi płacić?
Jakieś papierki, a ni znaku wodnego ni serii, a format się różni od pozostałych? Co to, w Rzeczypospolitej już niklu na monety zabrakło?
Złotówki i grosze też w papierkach już dają?
No nie. Emisja 1936? Teraz mamy 39 chyba. Co to, ja przez trzy lata za granicą byłem?
One są w ogóle wymienialne? Da się nimi płacić?
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6575
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
Bronek spojrzał na nie:
-Takie nam ze sztabu dali, to pewnie tak jest - powiedział i drapiąc się po głowie powiedział - Coś ostatnio w gazetach pisali, że aresztowano tych, co próbowali zbierać całe monety z rynku... Więc zapewne Gienek Kwiatowski takie kazał wypuścić... Inaczej by tych od monet tak nie łapali... Jak ci za nie nie zapłacą, to zwrócisz je nam, a my wyżej... - zajrzał do skarbony - Chyba, że masz z dwudziestu złotych wydać - wziął kolejną Emilię z kasety - To możemy tak to zrobić, żeby się zgodziło
-Takie nam ze sztabu dali, to pewnie tak jest - powiedział i drapiąc się po głowie powiedział - Coś ostatnio w gazetach pisali, że aresztowano tych, co próbowali zbierać całe monety z rynku... Więc zapewne Gienek Kwiatowski takie kazał wypuścić... Inaczej by tych od monet tak nie łapali... Jak ci za nie nie zapłacą, to zwrócisz je nam, a my wyżej... - zajrzał do skarbony - Chyba, że masz z dwudziestu złotych wydać - wziął kolejną Emilię z kasety - To możemy tak to zrobić, żeby się zgodziło
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
Andrzejowi aż oczy wyszły z orbit: - Aresztowali? Ludzi za to że monety ścięgali z rynku? Bite w milionach?
Kwituję, ale na pańską odpowiedzialność.
Kwituję, ale na pańską odpowiedzialność.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6575
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
-Oczywiście, przecież cię nie oszukam - powiedział Bronek, wręczając Andrzejowi banknoty, których wartość wkrótce stoczy się ku nicości - Na to wygląda, że wielu chce spekulować. O cenach to widziałem często, ale chyba o bilonie też coś było - powiedział - Znajdź tysiąc-dwa osób i niech każda całe oszczędności w bilionie weźmie całą pensję w bilionie. To nagle tego bilonu będzie brakować... Jak w gazecie będzie coś o tym, pokażę ci. Dobrze, bo do północy zejdzie.... Chorąży Skarbek, proszę!
18:30
W Kuryerze Wieczornym nie było nic o bilonach i spekulacji. Było za to sporo o rokowaniach, a nawet i oni znaleźli się we fragmencie o Wodzisławiu.


Andrzej odłożył gazetę. Miał jeszcze 1,5h rezerwy, a jutro o 4:00 miał stanąć na dyżurze... Co prawda jeszcze tego nie było na tablicy, ale zapewne Bronek, który zamykał właśnie kasę, zabierze się za to lada chwila. Bronek widząc, że Andrzej odłożył gazetę zapytał:
-Jest coś nowego, Andrzeju?
18:30
W Kuryerze Wieczornym nie było nic o bilonach i spekulacji. Było za to sporo o rokowaniach, a nawet i oni znaleźli się we fragmencie o Wodzisławiu.
Andrzej odłożył gazetę. Miał jeszcze 1,5h rezerwy, a jutro o 4:00 miał stanąć na dyżurze... Co prawda jeszcze tego nie było na tablicy, ale zapewne Bronek, który zamykał właśnie kasę, zabierze się za to lada chwila. Bronek widząc, że Andrzej odłożył gazetę zapytał:
-Jest coś nowego, Andrzeju?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
- I tak i nie panie poruczniku - prasa coraz bardziej nakręca się przeciwko Niemcom.
Szczerze mówiąc przydałoby się jakieś odprężenie. Co ciekawe ani słowa o Ruskich.
Szczerze mówiąc przydałoby się jakieś odprężenie. Co ciekawe ani słowa o Ruskich.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6575
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
-Ja tam się cieszę, że nie ma nic o Sowietach - odparł Bronek - Jakby był niepokój z obu stron, to bym się martwił.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
No właśnie niepokoi mnie to, że jest tylko o Niemcach, czasem coś wspomną o Francyi czy Anglikach...
Coś za dużo tego w gazecie.
Coś za dużo tego w gazecie.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6575
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
20:05
W wiadomościach wieczornych z Warszawy podano optymistyczną wiadomość o odprężeniu na linii Berlin-Warszawa. Zgodzono się na rokowania, przy czym zaznaczono, że o żadnych ustępstwach mowy być nie może. W dniu jutrzejszym ambasador RP w Berlinie przekaże oficjalną odpowiedź...
Tymczasem na tablicy powstał plan lotów na następny dzień, i nie było w nim nic zaskakującego. O't tak jak nakazywał plan. O 4:00 zaczynał dyżur i miał go pełnić do szóstej:
Bronek spędzający czas na rezerwie, powiedział:
-Jutro rano nie powinni latać. Zapowiadane niskie chmury. Z karabinów z ziemi można będzie ich dosięgnąć.
W wiadomościach wieczornych z Warszawy podano optymistyczną wiadomość o odprężeniu na linii Berlin-Warszawa. Zgodzono się na rokowania, przy czym zaznaczono, że o żadnych ustępstwach mowy być nie może. W dniu jutrzejszym ambasador RP w Berlinie przekaże oficjalną odpowiedź...
Tymczasem na tablicy powstał plan lotów na następny dzień, i nie było w nim nic zaskakującego. O't tak jak nakazywał plan. O 4:00 zaczynał dyżur i miał go pełnić do szóstej:
Klucz 1 - Biała 8, Biała 9
Klucz 2 - Grot 1, Grot 2
Drużyna 1: ppor. Tomasz Kazański/st. szer. Tadeusz Krieger
Drużyna 2: pchor. Andrzej Baran/kpr. Piotr Zaniewski
Drużyna 3: ppor. Bronisław Skibiński/plut. Antoni Markiewicz
Drużyna 4: pchor. Mikołaj Skarbek/st. szer. Paweł Kowala
W przypadku wykrycia wroga kierowana na niego jest drużyna w locie, w następnej kolejności w dyżurze. Maksymalnie 1 drużyna na 1 samolot nieprzyjaciela
Zwiększone pogotowie bojowe
Stan paliwa: 25 pełnych beczek (5000l) 1 poniżej 1/2, 29 pustych beczek , godzina 20:00, dostawa 01 IX 1939 (cysterna, bocznica poza Bielskiem)
Loty w Sierpniu '39: 52 (1 transfer, 33 patrole, 187 przechwycenia)
1 września 1939
4:00
Klucz 1, Drużyna 1, Rezerwa
Klucz 2, Drużyna 2, Dyżur
6:00
Klucz 1, Drużyna 3, Dyżur
Klucz 2, Drużyna 4, Rezerwa
8:00
Klucz 1, Drużyna 2, Rezerwa
Klucz 2, Drużyna 1, Dyżur
10:00
Klucz 1, Drużyna 4, Lot
Klucz 2, Drużyna 3, Dyżur
12:00
Klucz 1, Drużyna 1, Dyżur
Klucz 2, Drużyna 2, Lot
14:00
Klucz 1, Drużyna 3, Lot
Klucz 2, Drużyna 4, Dyżur
16:00
Klucz 1, Drużyna 2, Rezerwa
Klucz 2, Drużyna 1, Alarm
18:00
Klucz 1, Drużyna 4, Alarm
Klucz 2, Drużyna 3, Rezerwa
20:00
Klucz 1, Drużyna 1, Rezerwa
Klucz 2, Drużyna 2, Alarm
Bronek spędzający czas na rezerwie, powiedział:
-Jutro rano nie powinni latać. Zapowiadane niskie chmury. Z karabinów z ziemi można będzie ich dosięgnąć.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R1 - pchor. Andrzej Baran - ostatnie dni pokoju
Ha-ha-ha - docenił dowcip Andrzej - tylko coś słabo z celnością.
Wciąż nie ma informacji o zniesieniu podwyższonej gotowości? Człowiek by się rozerwał, odprężył...
Zjadłby się cosik, na przykład bigosik
do tego kartofelki, dwa z pianą kufelki - rozmarzył się.
Ech, a tu.. pobudka przed czwartą, psia służba. Co zrobić...
Wciąż nie ma informacji o zniesieniu podwyższonej gotowości? Człowiek by się rozerwał, odprężył...
Zjadłby się cosik, na przykład bigosik
do tego kartofelki, dwa z pianą kufelki - rozmarzył się.
Ech, a tu.. pobudka przed czwartą, psia służba. Co zrobić...
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.