Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin
po informacji na Discordzie
Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum

Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu

Zapraszamy na serwer głosowy

DISCORD

R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

Walki polskich pilotów na początku II Wojny Światowej

Moderator: PL_CMDR Blue R

LudwikG
Posty: 1194
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#676

Post autor: LudwikG » 10 cze 2024, 9:13

- Tak o palcu, niesprawność mojej ręki jest równoznaczna z ciężka raną. Nie muszę tłumaczyć chyba dlaczego.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6582
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#677

Post autor: PL_CMDR Blue R » 10 cze 2024, 18:54

Sierźant pokręcił głową i powiedział:
-Ale akurat w ucieczce to niewiele przeszkodzi. - po czym wskazał na żołnierza - To ma zapytać, czy kogo nie stracili? Porucznika... jak? Załatwimy to szybko i będzie po krzyku.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1194
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#678

Post autor: LudwikG » 10 cze 2024, 18:58

- Dowódca 121 Eskadry ppor. Gwarczyński. Mogę liczyć na wodę i kawałek chleba ?

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6582
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#679

Post autor: PL_CMDR Blue R » 10 cze 2024, 19:48

Ostatnie pytanie chyba zbiło sierżanta z tropu, gdyż miał już coś mówić żołnierzowi, ale zatrzymał się z otwartymi w pół litery ustami, spojrzał na Ludwika i po sekundzie pauzy zapytał:
-Chleba? Co wy piloci, głodujecie?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1194
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#680

Post autor: LudwikG » 10 cze 2024, 20:23

- Skoro uznajecie mnie za pilota to czemu jestem zatrzymamy? - Ludwik przycupnął pod drzewem i obmacywał swoje kieszenie widocznie w poszukiwaniu papierosów..
- Cholera zapalniczkę też wcieło....ahh !
Nie, sierżancie nie głodujemy. Wy jesteście w terenie non stop i musicie jeść solidnie. My działamy i wracamy....mamy jakiś tam czas na regenerację. Proszę o chleb, tylko by zapchać czymś żołądek, a jak macie coś innego to dajcie tym żołnierzom co mnie wykryli.
W zasadzie to się obejdzie proszę o wodę i papierosa.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6582
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#681

Post autor: PL_CMDR Blue R » 10 cze 2024, 21:24

Obrócił się do żołnierza i powiedział:
-Słyszeliście? Jedźcie na lotnisko i potwierdźcie, czy pan porucznik Gwarczyński, dowódca eskadry, spadł tutaj nam. - po czym wyciągając zapalniczkę i papierosy wyciągnął je do Ludwika i powiedział - Ja wam mogę wierzyć, poruczniku. Ale jak okaże się, że wy nie swoi i niemieckiego szpiega puściłem, to mnie pociągną do odpowiedzialności - pomógł Ludwikowi z papierosem i powiedział - Wiecie, ile jest stąd do eskadry, prawda? To wiecie, że długo czekać nie będziecie musieli. - po czym spojrzawszy na dłoń Ludwika krzyknął gdzieś w głąb lasu - Staszek! Podejdź no tutaj! Kurs kończyłeś, to się przydaj i obejrzyj rannego!
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1194
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#682

Post autor: LudwikG » 10 cze 2024, 21:43

- Tak naprawdę to dobrze robicie sierżancie. Wszystko w porządku, szkopy mogą być wszędzie. Front przecież blisko. Jak sobie w ogóle radzicie? Mam nadzieję, że lepiej niż my w powietrzu.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6582
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#683

Post autor: PL_CMDR Blue R » 10 cze 2024, 21:47

-U nas na razie cisza - wskazał na odległą Wisłę - Ale to może w każdej chwili się zmienić.... Komunikatów Naczelnego Wodza nie słuchaliście? - zapytał, gdy "Staszek" w torbą z czerwonym krzyżem przyszedł w pobliże - Nijak się z propagandą kuternogi nie zgadza.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1194
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#684

Post autor: LudwikG » 10 cze 2024, 22:07

- Ja tam sierżancie, wierzę w to co widzę, a póki co , to Wisła nas jeszcze trzyma, ale kto wie jak długo - Ludwik wyprostował zranioną rękę w kierunku "Staszka"
- Cholera nie wiem jak to się stało, miałem skakać gdy wyrzuciło mnie z samolotu.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6582
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#685

Post autor: PL_CMDR Blue R » 11 cze 2024, 19:58

"Staszek" zabrał się za palec, dodając, że "zaboli tylko chwilę", podczas gdy sierżant powiedział:
-Tak. Oczy i komunikaty wodza. Ale nie o ilości strat, a o miejscach walk. Straty wiadomo, że mogą okazać się przesadzone... Dopóki nie pójdziesz na pole i nie policzysz trupów nie wiesz nigdy ilu zabiłeś. Aeroplan rozbija się, czy tylko przymusowo przyziemia... Weź tu sprawdź, gdy strzelają do ciebie. A jak nasza sytuacja wygląda z góry? Sporo Niemców na drugim brzegu?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1194
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#686

Post autor: LudwikG » 11 cze 2024, 22:37

- Szczerze nie umiem odpowiedzieć na wasze pytanie.
Widać ruch wroga na ziemi, ale na tą chwilę ciężko mi ocenić ich liczebność. Sądząc po tym gdzie już doszli to pewnie nie jest ich mało. W powietrzu niestety jest podobnie, mają przewagę a my robimy co możemy. Bo co nam sierżancie pozostało ? Tylko w nas teraz jest nadzieja dla naszego kraju , a Polska utrzyma się tak długo jak w nas wola walki.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6582
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#687

Post autor: PL_CMDR Blue R » 12 cze 2024, 19:08

I w tej chwili "zabolało tylko chwilkę".... Ale za to jak... Ludwik miał wrażenie, że mu oczy wyskoczą na zewnątrz głowy. A "Staszek" spokojnie puścił palec i powiedział:
-Będzie dobrze. Nie nadwyrężajcie go tylko...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1194
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#688

Post autor: LudwikG » 12 cze 2024, 20:51

- O żesz ku**a ! Aaaa , ała...
- Po chwili gdy Gwarczyński wrócił do siebie - Dziękuję spróbuję nie nadwyrężać. Czy mógłbym poprosić o kawę ?

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6582
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#689

Post autor: PL_CMDR Blue R » 12 cze 2024, 22:29

-Kawa się znajdzie - powiedział sierżant i wysłał "Stacha" po czajnik. Ludwik rozejrzał się i jego oczy obserwatora łapały wiele detali. Dowódca jednostki był praktycznie na pierwszej linii z żołnierzami, którymi dowodził. Sierżant to nie była wysoka ranga, wiec nie wyglądało na to, aby wpadł do punktu dowodzenia większej jednostki, a raczej na pierwszą linię... Tylko ta linia była dość płytka... Jego wzrok podążył na zachód. Stąd do Wisły był jeszcze kawałek. W zasadzie za widoczną wioską była już Wisła, którą przy tak niskim poziomie wody Niemcy mogli łatwo pokonać... I kto wie, czy Wisła nie stanowiłaby większej przeszkody, niż ci żołnierze tutaj... A niedaleko za tym lasem na wschodzie było Opole... i zaraz potem ich eskadra... Nie wyglądało to najlepiej, jeżeli Niemcy uderzą w tym kierunku.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1194
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#690

Post autor: LudwikG » 13 cze 2024, 0:11

- Póki co nie powinniśmy o sobie zbyt wiele mówić...
póki mnie nie potwierdzice oczywiście, ale mam do was pytanie . Z jakiej jednostki jesteście ? Z tego co widzę jesteście bardzo dobrze wyszkoleni i patrząc na to , że jesteśmy na pierwszej lini oporu, świetnie zorganizowani. Wiem co mówię...przed przygodą z lataniem wstąpiłem do szwoleżerów. Nie służyłem długo, ale jakieś doświadczenie mam.

ODPOWIEDZ