Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin
po informacji na Discordzie
Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum

Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu

Zapraszamy na serwer głosowy

DISCORD

R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

Walki polskich pilotów na początku II Wojny Światowej

Moderator: PL_CMDR Blue R

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#256

Post autor: PL_CMDR Blue R » 15 wrz 2023, 20:46

Żwirek ostrzeliwał bombowiec, ale nie wyglądało to widowiskowo. W zasadzie jakby strzelał pestkami. Dopiero, gdy przeniósł ogień na silnik, to choć poleciały iskry. Niemniej wyglądało na to, że kabinę przestrzelił... Nie było jednak czasu na przyglądanie się, gdyż pociski nieprzyjaciela również zaczęły dosięgać samolot Żwirka. Stanisław dostrzegł jak bombowiec który atakował wciąż prowadził do niego ogień i poczuł jak coś szarpie spodem jego myśliwca... Znaczyło, że strzelec wciąż jest groźny... Odległość między maszynami była już naprawdę bliska... Obie strony mogły spokojnie celować w przeciwnika... Żwirek rzucił okiem na inny bombowiec... Mógł do niego przeskoczyć z ogniem, ale teraz był wystawiony na ogień całej formacji... tylko czy stać go było na próbę kolejnego podejścia?

0309 - Grot 5 - 0633c.jpg

===============
Starcie:
Runda 3, Podejście 1
Warunki specjalne:
Myśliwiec +1 obrażenie do bombowca
Bombowiec +2 obrażenia do myśliwca
Zasięg: Bliski (+1 obrażenie dla obu stron)

Decyzja:
Odstąpienie (i możliwa rozmowa przez radio oraz bezpieczne kolejne podejście)
Zmiana celu (bez ataku, przeciwnik prowadzi ostrzał 1 turę)
Otworzenie ognia (i zbliżenie, bez możliwości rozmowy przez radio, celować można w kadłub (wraz z silnikiem) lub prawe/lewe skrzydło)
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#257

Post autor: PL_Qbik » 18 wrz 2023, 15:07

Żwirko nie miał już czasu na myślenie i kombinowanie. Postanowił walić dalej w ten sam samolot. Jeszcze raz naprowadził celownik na silnik wrogiej maszyny i plunął ogniem z całej swej broni.
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#258

Post autor: PL_CMDR Blue R » 18 wrz 2023, 17:42

Żwirek kontynuował ogień w silnik samolotu przeciwnika, gdy wtem poczuł potężne uderzenie, jakby ktoś uderzył go w klatę łopatą. Resztką sił utrzymał ster, aby nie dopuścić do kolizji ze Sztukasem, który jakby przykleił się do celownika i starał się doprowadzić do kolizji, ale udało się go ominąć i znaleźć pod formacją. Niemniej Stanisław z trudem utrzymywał drążek, aby lecieć dalej, nie mówiąc o sile potrzebnej do podciągnięcia maszyny do świecy. Spróbował oderwać tą łopatę przyklejoną do ciała, ale było to tylko odczucie, niczego nie było... może poza czymś co zabrudziło mu ręce... Stanisław nagle zrozumiał dwie rzeczy... To coś mokre pochodziło z jego własnego ciała. Krwawił. Zdobył w sobie wystarczająco siły, aby móc wyrównać lot, ale wymagało to sporo wysiłku. Radio działało. Tomasz wykrzykiwał w nim rozkazy:
-Niee wchodzić w obszar naszej opl! Wracać do formacji meldować status!
Kanał natychmiast zajął Andrzej:
-Przestrzelili mnie zbiornik, wracam do....
I w eterze zaczął się ruch, właśnie wtedy, gdy Żwirko zebrał się na tyle w sobie, aby móc coś powiedzieć, choć wymagało to pokonania bólu, który Żwirko czuł, choć nie odczuwał go... Wiedział, że go boli, choć adrenalina nie pozwalała ciału na reagowanie na ból...

0309 - Grot 5 - 0633d.jpg
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#259

Post autor: PL_Qbik » 19 wrz 2023, 20:57

1. Cytuję z ostatniego postu Finka: "Żwirek kontynuował ogień w kabinę samolotu przeciwnika..."
NIEPRAWDA!
Cytuję z poprzedniego postu mojego: "Jeszcze raz naprowadził celownik na silnik wrogiej maszyny i plunął ogniem z całej swej
broni.
"
:rtfm

2. Ponieważ nie ma ani słowa o skutkach mojego ognia W SILNIK nieprzyjaciela - rozumiem, że wg wyroku losodajnych kości albo Żwirek haniebnie
spudłował okazując się być fatalnym strzelcem, albo któryś z mechaników jest niemieckim agentem i załadował taśmy Żwirkowych karabinów
gumowymi kulami...
:evil: :eek

=====================================================================================================================

Żwirko z wysiłkiem położył maszynę w lewy zakręt i zawrócił w stronę macierzystego lotniska. Wykorzystując chwilową przerwę w komunikatach radiowych kolegów, wcisnął przycisk nadawania i słabym głosem oznajmił:
- Tu Grot 5! Tu Grot 5! Dostałem! Jestem ranny! Wracam do bazy!
Na razie udawało mu się trzymać kurs na lotnisko. Na wszelki wypadek co chwilę zerkał w lusterko i rozglądał się na boki, wypatrując wrogich samolotów. Jednocześnie zlokalizował miejsce postrzału i lewą ręką przyciskał je, starając się zmniejszać intensywność krwawienia.
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#260

Post autor: PL_CMDR Blue R » 20 wrz 2023, 19:07

1. - zgadza się, błąd w moim pisaniu eseja. Silnik wstawiamy. - miałem ciężki tydzień i pewnie w celowanie poprzednie zerknąłem. A ataki idą ze zdjęcia wykonanego 07.09 (brałem je do Niemiec), gdzie miałem matrycę "jeżeli Żwirko zrobi X, zaatakuje Y, itd".
2. A jest cokolwiek o efekcie twojego ostrzału? Nie ma. Tylko o uniknięciu kolizji. Nie ma ani o celowaniu w kabinę, ani o celowaniu w silnik. Bo Żwirko raczej nie podziwia teraz widoków...

===============================================

(post będzie po poście Jacka)
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#261

Post autor: PL_Qbik » 20 wrz 2023, 21:13

Ad. 2) No przecież właśnie napisałem, że "Ponieważ nie ma ani słowa o skutkach mojego ognia..." I tego właśnie mi brakuje. Bo tak sobie myślę, że gdy pilot walczy i strzela i gdy tak bardzo mu zależy żeby wreszcie jakiegoś Niemca posłać do piachu, to - czy jest ranny czy nie - sprawiłoby mu ogromną frajdę widzieć np. wybuchający ogniem silnik wrogiej maszyny. Może nawet lżej by się znosiło te rany. A tu - NIC! Możesz chyba rzucić kostką na to czy trafienie było i z jakim efektem? I wspomnieć o tym w poście? No chyba że czegoś nie rozumiem...

======================================================================================================================

O.K. To czekamy na post Jacka.
:bye
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#262

Post autor: PL_CMDR Blue R » 21 wrz 2023, 16:17

eć np. wybuchający ogniem silnik wrogiej maszyny
Dokładnie. Takie coś to by zauważył na pewno.
Niestety, w ponad 90% zestrzeleń... nie było nic efektownego... Np. maszyna zaczęła powoli obniżać lot... leciała... leciała... leciała.... i tak do pikowania w dół...
Więc jak napisałem. Ostrzelał, dostał, prawie się zderzył... i tyle...

=============================
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#263

Post autor: PL_CMDR Blue R » 22 wrz 2023, 11:00

Wreszcie udało mu się przepchnąć przez rozmowy i zameldować, gdy mijał Wisłę i widział już w oddali lądowisko. W odpowiedzi Tomasz odezwał się w radio: - Grot 5 - potrzebujesz pomocy ? Czy dolecisz samodzielnie ? Dołącz do Grota 8 i wracajcie razem na lotnisko!
W radio wtrącił się skrzydłowy Andrzeja:
-Grot 8 już ląduje!
Stanisław spiął się. Do lotniska nie było daleko. Wytrzymać jeszcze chwilę i [porucznik lekarz] Witold [Pełczyński] się nim zajmie.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#264

Post autor: PL_Qbik » 22 wrz 2023, 20:06

Żwirko usłyszał w słuchawkach głos Tomasza i rozczulił się.
"Czy potrzebuję pomocy? Czy dolecę samodzielnie? - myśli biegły przez głowę w zwolnionym tempie, jak krew sącząca się spod uciskanej rany - Dobry kolega z tego Kota... Ale cóż... chyba nie jest w stanie udzielić mi teraz pomocy... A i wylądować też... raczej... MUSZĘ ... samodzielnie."
Nie miał siły aby odpowiedzieć. Całą resztę uwagi, jaką mógł w sobie zmobilizować, skierował na dokładne podejście do lądowiska. Coś wyraźnie szeptało mu z tyłu głowy, że na drugą próbę raczej się już nie zdobędzie.
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#265

Post autor: PL_CMDR Blue R » 23 wrz 2023, 14:57

Ustawił się w linii do lądowania i zmusił się do wyjrzenia z samolotu. Lądowisko było prawie puste. Był na nim jeden samolot, ale właśnie zjeżdżał, aby dokołować pomiędzy drzewa... Kto lądował teraz? Myślami zorientował się, że przecież słyszał jak kazano Grotowi 9 lądować natychmiast przed nim... Coś mówiono o pilnym starcie... Ale brzmiało to, jakby Żwirek słyszał zasłyszaną rozmowę... a przecież słyszał to przez radio... Teraz, albo nigdy... Maszyna już sunęła do ziemi, do przyziemienia zostały sekundy... ostatni raz zmusił się do wyjrzenia, czy pas na pewno jest czysty... i wtedy dostrzegł, jak z budynku operacyjnego ktoś biegł... prosto na pas! Silnik maszyny zasłonił Żwirkowi dalszy widok.. Czy ten ktoś się zatrzymał? Czy właśnie wbiega przed jego samolot? Do ziemi zostało kilkanaście metrów... A Żwirko żałował, że następny krąg jest zbyt niebezpieczny....


[opcje:
-Szybkie przyziemienie - próba wyhamowania przed potencjalną osobą na lądowisku
-Normalne przyziemienie - najwyżej będzie tatar na śmigle
-Przepustnica do siebie i próbujesz następny krąg, ryzykując, że braknie sił]
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#266

Post autor: PL_Qbik » 23 wrz 2023, 22:40

Żwirko czuł jak opuszczają go siły. Ostatnim wysiłkiem powstrzymywał ogarniającą go ciemność.
"Nie dam rady - pomyślał - ani następnemu kręgowi, ani żadnym dzikim manewrom z hamowaniem... zresztą takie niespodziewane manewry mogą całkowicie zmylić wbiegającego na pas debila - samobójcę. Ląduję normalnie! Na pewno przecież mnie usłyszy, zobaczy i zrobi unik... A jeśli nie? Cóż... najwyżej będzie tatar na śmigle..."
Stanisław trzymał maszynę na ustanowionej ścieżce zniżania. Ziemia była coraz bliżej.
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#267

Post autor: PL_CMDR Blue R » 24 wrz 2023, 21:16

Gdy koła dotknęły ziemi, Stanisław poczuł, jak czas zwalnia. Uderzył w ziemię, jakby nie miał podwozia. Maszyna o coś uderzyła i podskoczyła, skręcając z wyznaczonej trasy lądowania i znów uderzyła o ziemię... tym razem jakby podwoziem... Żwirko poczuł, że maszyna zwalnia, a drzewa były jeszcze daleko. Nagle poczuł słabość, ręce puściły drążek, gdy organizm zasygnalizował "jesteś bezpieczny". Żwirko czuł się jak widz, gdy maszyna zatrzymała się, a Ludwik, Andrzej i lekarz podbiegli do maszyny. Słyszał jak krzyczą:
-Żwirko? Żwirko?! Słyszysz mnie!
Ludwik wskoczył na maszynę i z pomocą Andrzeja zaczęli wyciągać Stanisława z maszyny, po czym prawie bezwładnego opuścili na trawę, opierając o goleń. Nagle szum w uszach, który pojawił się zaczął zanikać, a Żwirko poczuł to, czego organizm do tej pory mu nie mówił.. Bolało go w piersi. Bolała go dłoń, którą zacisnął na drążku mocniej niż zwykle, bolało go w krzyżu, a na dodatek głowa też postanowiła zasygnalizować, że nie czuje się najlepiej. Ale potrząśnięcie przez Witolda podziałało rozbudzająco, jakby ktoś zdjął z niego okowy każące mu być tylko widzem. Jakby wrócił do ciała. Do tego sponiewieranego, bolącego ciała.
-Żwirko, mów do mnie chłopie! - wykrzyknął Witold, rozpinając kombinezon.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#268

Post autor: PL_Qbik » 25 wrz 2023, 22:52

Żwirko podniósł wzrok na górującą nad nim twarz.
"Witold? Skąd tu Witold?! Czy nie miał gdzieś lecieć...? Coś... załatwiać...? Do Warszawy...?" - myśli leniwie toczyły się przez głowę. Z wysiłkiem otworzył usta:
- Mówię... do ciebie... chłopie! Mówię, mówię... - leniwie popatrzył na pozostałe dwie twarze, identyfikując je. - Powiedzcie mi... chłopaki... czy kogoś... czy ktoś... wpadł mi pod... koła lub... śmigło przy lądowaniu? Bo... jakoś tak dziwnie... skikałem...? Mówię, mówię... nie zasypiam... nie...
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6576
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#269

Post autor: PL_CMDR Blue R » 28 wrz 2023, 20:44

Witold tymczasem przyglądał się ranom na piersi i ignorując to co mówił Stanisław powiedział:
-Ta nie groźna, ta też nie...
Podporucznik Gwarczyński, który stał obok spoglądał na Stanisława i zapytał:
- Nosze doktorze ?
Witold skinął głową i klepiąc Stanisława w bolące ramie powiedział:
-Będziecie żyć.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

Awatar użytkownika
PL_Qbik
Posty: 1311
Rejestracja: 30 gru 2019, 14:19
Lokalizacja: Wrocław

Re: R2 - ppor. Stanisław "Żwirek" Żwirko - Z armią "Kraków"

#270

Post autor: PL_Qbik » 29 wrz 2023, 22:36

- Będziecie...żyć... - powtórzył Żwirko - Będziecie żyć... - ze zdziwieniem wpatrzył się w twarz doktora, która najpierw wydłużyła się jak psia mordka, potem poszerzyła i zaokrągliła jak księżyc w pełni, a w końcu zaczęła falować i stawać się coraz bardziej przezroczysta. - O! - powiedział Staszek - Witek znika... czy już... mogę... zasnąć?
I zemdlał.
Kilo wody pod stopą!
Obrazek

ODPOWIEDZ