Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin
po informacji na Discordzie
Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum

Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu

Zapraszamy na serwer głosowy

DISCORD

R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

Walki polskich pilotów na początku II Wojny Światowej

Moderator: PL_CMDR Blue R

LudwikG
Posty: 1190
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#76

Post autor: LudwikG » 18 sie 2025, 21:48

Ludwik obejrzał się dookoła jego zwrok zatrzymał się na Żwirko.
- Staszku skupcie się proszę. Czy masz informację o Feliskie i czy może on przebywać tu we Lwowie ? W szpitalu ?

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6550
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#77

Post autor: PL_CMDR Blue R » 19 sie 2025, 22:03

Żwirko zmarszczył brwi, jak zawsze robił, gdy starał się wyciągnąć jakaś informację głęboko z pamięci.
- Nie, Ludwik. Nie mam aktualnych informacji o Feliksie. I tak. Jest taka możliwość, że przebywa w lwowskim szpitalu. Ale to tylko możliwość. Jedna z wielu. Bo mogli go też wysłać do szpitala gdzie indziej.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1190
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#78

Post autor: LudwikG » 20 sie 2025, 0:12

Ludwik położył ręce na biodra i przez chwilę milczał rozglądając się znowu po wszystkich. Spojrzał ponownie na Żwirka i powiedział
- Dobra plan jest następujący, kierujemy się do szpitala celem odnalezienia Feliksa , następnie bez względu na to czy go odnajdziemy czy nie udajemy się wysłać telegram, a później kierujmy się dalej. Trzymamy się blisko broń w gotowości, ruszamy !
W głowie Gwarczyńskiego toczyła się po raz kolejny bitwa.
"Czy ja coś tu pomieszałem ? Czy może Król nie był świadomy sytuacji? "

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6550
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#79

Post autor: PL_CMDR Blue R » 20 sie 2025, 0:33

Żwirek przekazał dwa możliwe adresy, gdzie można było szukać Feliksa. Albo był w szpitalu, albo w ośrodku dla kuracjuszy, gdzie podczas pobytu Żwirka jego umieścili. Opis stanu Feliksa, świadczył jednak, że prędzej można się go spodziewać w szpitalu wojskowym.

Gdy dojechali pod szpital kanonada artylerii wzmagała się, choć nie była jednocześnie skierowana na samo miasto. Jadąc ulicami, w brzasku pierwszych promieni słońca, Ludwik dostrzegł, że znaczna część pocisków trafiała we wzgórze, widoczne na zachodzie. Tam zapewne toczyły się teraz główne walki. Niemniej nad miastem też unosiły się dymy pożarów, więc miasto nie było całkowicie bezpieczne.

Jednak szpital wydawał się przeczyć tym ciężkim walkom. Jeżeli ktoś spodziewał się zapchanego podjazdu, sanitariuszy znoszących dziesiątki rannych, to mógł się czuć zawiedziony. Na placu przed szpitalem panował spokój. Jedna sanitarka stała nawet pod budynkiem, jakby nie była do niczego potrzebna. Jedynym wyrazem niepokoju były twarze wartowników stojących przed szpitalem, którzy z niepokojem patrzyli na zachód, obdarzając nadjeżdżających tylko krótkim rzutem oka.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1190
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#80

Post autor: LudwikG » 21 sie 2025, 13:35

Gdy ciężarówki się zatrzymały Ludwik wyskoczył jako pierwszy i powiedział
- Święty ze mną, reszta nie rozchodzić się i oczekiwać !

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6550
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#81

Post autor: PL_CMDR Blue R » 21 sie 2025, 14:03

W drzwiach Ludwik minął się z jednym z pacjentów z dwoma obandażowanymi rękami, który jakby nigdy nic wychodził na plac przed szpitalem. W środku też było pusto, aż nazbyt pusto. Na krześle pod kolumną chyba podrzemywał jakiś dyżurny, który tylko podniósł głowę, rzucił okiem na Ludwika i znów ją opuścił jakby chcąc kontynuować drzemkę. Jego ospałe neurony chyba chwilę później dopiero dostarczyły informację, że to ktoś obcy i spojrzał raz jeszcze na Ludwika zaspanymi oczami, podniósł się z krzesła i zapytał:
-Czym mogę pomóc... - spojrzał na mundur Ludwika - Poruczniku?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1190
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#82

Post autor: LudwikG » 21 sie 2025, 23:16

- Dzień dobry ! Porucznik Gwarczyński 121 Eskadra Myśliwska.
Szukam mojego pilota z "krakowskiego" , a dokładnie porucznika Feliksa Piłsudskiego. Dostaliśmy informację, że tu przebywa.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6550
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#83

Post autor: PL_CMDR Blue R » 22 sie 2025, 6:48

-Pilota? - żołnierz podrapał się po głowie - Nie kojarzę, aby kogoś takiego przywozili wczoraj. Czy on tu wcześniej trafił, bo jak tak, to trzeba będzie na odpowiednim oddziale szukać. Może na chirurgii? Ranny był?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1190
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#84

Post autor: LudwikG » 24 sie 2025, 15:17

- Tak pilota i nie , nie wczoraj i tak był ranny. Tak jak wszysycy którzy trafiają do szpitala

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6550
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#85

Post autor: PL_CMDR Blue R » 24 sie 2025, 16:17

-Jakoś ten, co go przywieźli z zapaleniem to na rannego nie wyglądał - powiedział - Ale skoro był ranny, to musiał trafić na chirurgię. - wskazał na schody po prawej - Schodami i do końca, potem w lewo są sale po chirurgii. Tam mogą wiedzieć coś więcej.
Ludwik ruszył schodami i dalej do skrzydła chirurgii.. Doszedł do końca i wszedł na korytarz w lewo. Kilka drzwi i nikogo na korytarzu. Zdać się na los i sprawdzić kolejno? Nagle usłyszał głos szybkich kroków za sobą. Spojrzał w tą stronę i dostrzegł Żwirka, który szybkim krokiem szedł w jego stronę. Co takiego mogło stać się w ciągu ostatnich kilku minut? Ludwik zaczekał, a Żwirek zbliżył się i powiedział:
-Ludwik! Feliks leży w sali na końcu korytarza - powiedział wskazując na uchylone drzwi na samym końcu korytarza.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1190
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#86

Post autor: LudwikG » 24 sie 2025, 19:00

- Zatem chodźmy - po chwili jednak Ludwik zatrzymał się i powiedział - Jeśli nie wymaga hospitalizacji za wszelką cenę zabieramy go ze sobą ! Za wszelką cenę !

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6550
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#87

Post autor: PL_CMDR Blue R » 24 sie 2025, 21:56

Ludwik otworzył drzwi i weszli do środka. W sali znajdowały się cztery łóżka, ale tylko na jednym leżała postać z nogą na wyciągu... i znajomą twarzą Feliksa. Feliks rozdziawił gębę i patrzył na nich kompletnie zaskoczony. Po czym zasalutował i powiedział - wybaczcie że nie wstanę ale - tu wskazał na nogę i spojrzał na ich dłonie kolegów. Żwirko rozłożył ramiona i zbliżył się do łóżka z zamiarem serdecznego wyściskania kolegi. -
- Witaj, Feliksiu! Myślałeś, że przed nami tak łatwo się schowasz?! Niedoczekanie!
Feliks odparł:
-uhh to nie koszmar nie macie wideł w dłoniach - Feliks uśmiechnął się nieśmiało, ściskany przez Żwirka - Prędzej bym się Niemieckiego szturmu na szpital spodziewał niż Was. - mówił dalej - Nie wiecie nawet jak jestem rad że Was widzę!
Żwirko puścił kolegę i odsunął się lekko w bok, aby nie zastawiać Feliksowi Ludwika.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1190
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#88

Post autor: LudwikG » 25 sie 2025, 18:47

Ludwik przywitał się po przyjacielsku i przeszedł niemal natychmiast do służbowego tonu...
- 121 Eskadry już nie ma ! Przed nami nowe zadanie , mamy udać się po nowe myśliwce na terytorium Rumunii jak tylko się pojawią. Tam odtworzymy naszą gotowość oraz struktury. Mamy spotakć się z Królem w Tarnopolu.
Nie chcę cię zostawiać, ale decyzja należy do ciebie. Wiem , że możesz być nie zdolny, a ja miałem kompletować tylko tych którzy są zdolni do pełnienia obowiązków służbowych....chcesz jechać z nami ? Później będziemy się martwić co - i tu Gwarczyński spojrzał na nogę Feliska - co zrobimy z tobą w takim stanie.
To jak ?!

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6550
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#89

Post autor: PL_CMDR Blue R » 25 sie 2025, 21:41

- Ludwik jasne ze chcę jechać! - powiedział bardziej ożywiony Feliks - Tu zaraz szturm na miasto, a tak to bym przynajmniej ze swoimi pojechał. Ale raczej będziecie mnie musieli mocno zabezpieczyć w transporcie, bo jak coś spierdzielimy to nie wykuruję się do końca roku - Feliks spojrzał na nogę - Ciekawe co doktor powie? Raczej nam nogi z tyłka powyrywa za taki pomysł - po czym się uśmiechnął - Chcę to zobaczyć!
Żwirko wziął się pod boki i zmarszczył brwi, po czym zaczął rozpytywać Feliksa:
- Ty, Feliks, powiedz lepiej co ci tak naprawdę jest w tą nogę? Co mówią doktory? I dlaczego ona na wyciągu jest? Możesz ją odpinać... - zapowiadało się, że Żwirko przeprowadzić zamierza dokładną medyczną analizę przedstawionego problemu.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1190
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R4 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Podcięte skrzydła

#90

Post autor: LudwikG » 27 sie 2025, 1:25

- Rozpytam doktora, czy można cię transportować.
Jak będzie można, a się nie zgodzi to cię i tak zabierzmy, ale jak powie, że transport zabroniony to nie wiem. Nie chcę ryzykować twojego zdrowia.

ODPOWIEDZ