Miałem dziś dzienne zadanie kanonier na 3.0 bitwy zręcznościowe.
Próbowałem zrobić brytyjczyjkami, ale była cieżka bitwa i tylko 7k zrobiłem... I na 24h do warsztatu.
Co ja mam 3.0+... niszczyciele? NIE!
Kutry... Niemiecki VS-10 i US Boats... Tia.. 3k obrażeń wodolotem. W sumie do zrobienia, ale nie... Na BR to VS jest strasznie niesterowny. [dobra, jest jeszcze barka, ale jeszcze jej nie maksowałem i jest "słaba")
US... Ale psuć PT-59, gdy na slocie do naprawy czeka Asheville i DD 4.7? 4000 kasy to kosztuje. Dobra. Plan. PT-656, Corsair.. potem może Catalina lub PC-451... I ostatecznie PT-59.
Zdanie zrobione... ale drużyna przegrywa... 3 wrogie punkty zajęte. Jednak, gdy Catalina spadała... wrogów zostało trochę mało... I psuć teraz PT-59? Niee.... Ale drużyna tak na mnie liczy... Kurka wodna, może opłaci się. Ciężki wybór... Wróg ma przewagę...
DOBRA! Wziąłem PT-59. A nuż się zwróci... Zaczynam rajd po 3 punktach....
Pierwszy C, spuściłem ostrzał i rozwalam kutry z KMów...Ucieczka pod ogniem DD, co się pojawił.
Drugi, pod ogniem samolotów.... Ucieczka znów pod ogniem tego samego DD, co próbuje C zająć (a że nikt mu nie przeszkadza, to zajmuje).... I jednego PT mam jeszcze na ogonie, co jeszcze czerwoni mieli...
Trzeci punkt zajmowałem pod ogniem DD (PT został zatopiony).... I na koniec zobaczyłem TO:
Koszt naprawy PT-59... 600SL... A zarobił ho-ho-ho! (45 tysi na czysto, z czego większość na PT-59) Że też nie miałem +300% do SL

Mój rekord na zręcznościowej.
Hmmm.. Rekord na realistyku... mam na tej samej mapie... kończąc tym samym okrętem. PT-59 is the KING!
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)