Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin
po informacji na Discordzie
Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum

Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu

Zapraszamy na serwer głosowy

DISCORD

R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

Walki polskich pilotów na początku II Wojny Światowej

Moderator: PL_CMDR Blue R

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6585
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#376

Post autor: PL_CMDR Blue R » 02 sty 2024, 6:53

Ogień był prowadzony jakby znad drugiej strony Puław, nie znad samego mostu. Po chwili dostrzegł samolot, a raczej przemieszczający się dym. Jakby zaczynał się na linii kolejowej, mógłby go pomylić z pędzącym pociągiem towarowym. Ale to na pewno był samolot, choć chyba jednosilnikowy, który uciekał nisko nad ziemią, ciągnąc za sobą ciemny, dymiący ogon...

0609 - Grot 3 - 1746.jpg
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1195
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#377

Post autor: LudwikG » 02 sty 2024, 13:55

Spojrzałem na wskaźnik paliwa wskazywał 55 litrów. Obniżyłem lot do 200 metrów i pognałem za dymiącym samolotem pełeny obaw , że to mój podopieczny szeregowy Marian Futro...
Ogień artyleryjski już ucichł, a ja czym bliżej celu uświadomiłem sobie że to jednosilnikowa maszyna.
Jeśli to Marian modliłem się w duchu , że jest cały a została uszkodzona tylko "PZL-eka".

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6585
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#378

Post autor: PL_CMDR Blue R » 02 sty 2024, 14:57

Wtem maszyna rozpadła się na dwie części... każda ze śmigłem i kadłubem. Drugi samolot leciał tak blisko, że dopiero teraz, gdy oderwał się od towarzysza Ludwik mógł go dostrzec.
Złą wiadomością był fakt, że druga maszyna zawracała w stronę Ludwika... a bliskość lotu świadczyła, że nie był to niedzidlny pilot, a ktoś doświadczony jak po Dęblińskiej szkole...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1195
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#379

Post autor: LudwikG » 02 sty 2024, 16:03

Nie dostrzegłem jeszcze przynależności samolotu, byliśmy w pobliżu naszych lotnisk, a wydawało by się że owe samoloty tam się kierowały...
Dla pewności więc postanowiłem zatoczyć prawe kręgi w kierunku wschodnim. Tak by nie zdradzać pozycji naszych lotnisk.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6585
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#380

Post autor: PL_CMDR Blue R » 02 sty 2024, 17:05

Czy ten ktoś go małpuje? - przeszło przez myśl Ludwika, gdy przy kolejnym kręgu dostrzegł, że drugi samolot również zatacza podobne kręgi pomiędzy nim, a lotniskiem... Ten ciągnący za sobą ogon już znikał w oddali, a ten, jakby chciał trzymać się między Ludwikiem, a tamtym...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1195
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#381

Post autor: LudwikG » 02 sty 2024, 18:00

Trwało to jeszcze chwilę dlatego zdecydowałem się wykonać bardzo ciasny zakręt w przeciwną stronę z zamiarem zbliżenia się do tego samolotu. Tak by móc go zweryfikować.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6585
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#382

Post autor: PL_CMDR Blue R » 02 sty 2024, 19:03

Niczym lustro, drugi samolot także zaczął się zbliżać, co doprowadziło do minięcia się w dość dużej odległości. Ludwik dostrzegł na burcie samolotu papierowego konika 122 eskadry i numer 10. Wówczas dostrzegł, że jego pilot dawał mu jakieś znaki... spojrzał i dostrzegł był to znak "leć za mną"
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1195
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#383

Post autor: LudwikG » 02 sty 2024, 19:29

Podleciałem do "Białej" i dołączyłem na prawe skrzydło. Pokazałem znak że wszystko jest wporządku poza kontaktem radiowym. Niestety, ale nie rozpoznałem kto siedzi za sterami samolotu...Razem zmierzaliśmy w kierunku naszego lotniska.

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6585
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#384

Post autor: PL_CMDR Blue R » 02 sty 2024, 19:38

Najgorsza była nadciągająca burza. Gdy zbliżyli się do lotniska Ludwik musiał trochę się napracować, aby ustawić się w osi wiatru, a i tak lądowanie było dość twarde*. Amortyzatory przyjęły większość ciężaru, ale i tak Feliks poczuł się, jakby nie trafił w krzesło i bezwładnie poleciał na podłogę. Masując guza toczył się w kierunku drzew, które kołysały się na silnym wietrze... gdy dostrzegł Mariana, który stojący przy kapitanie Sędzielowskim wskazywał na zbliżający się samolot Ludwika i coś mówił...






*uszkodzony silnik, uszkodzone podwozie, a mogłaby być niezła kraksa...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1195
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#385

Post autor: LudwikG » 02 sty 2024, 21:01

Psiakrew ! Nie wiem czy byłem wtedy bardziej szczęsliwy , że widze Mariana czy wściekły na niego... W późniejszym czasie zrozumiałem że nie miałem o co być na niego zły. Szergowego Futro wykonał zadanie jak należy, a nawet w sumie wzorowo.
Gdy zgasiłem silnik ciężko mi było podnieść moje cztery litery. Odczuwałem silny ból kości ogonowej i całego tyłka, mechanicy musieli mnie wręcz wyciągnąć....
Do jasnej ciasnej ! Dopiero odebrałem mojego "Grota" , a ten znowu kwalifikuje się do naprawy...

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6585
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#386

Post autor: PL_CMDR Blue R » 02 sty 2024, 21:10

Tymczasem nieopodal zatrzymywała się Biała 10 i kapral Adolf Pietrasiak (dopiero teraz rozpoznany), zaczął wychodzić z maszyny. Tymczasem do Ludwika podeszli kapitan Sędzielowski z Marianem. Kapitan odezwał się:
-Ludwik, bałem się najgorszego. Marian widział, jak eksplodował przy tobie bombowiec, a potem zamilkłeś... Radio od Andrzeja pożyczyłeś?
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1195
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#387

Post autor: LudwikG » 02 sty 2024, 22:59

- Ja również obawiałem się najgorszego - Ludwik wzrokiem objął Mariana-
Ale całe szczęscie jesteście cali szeregowi. Wyrwałem kabel bo radio jest do niczego i razi prądem...

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6585
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#388

Post autor: PL_CMDR Blue R » 03 sty 2024, 6:50

-Straciłeś radio. No, to by tłumaczyło ciszę. - powiedział kapitan - Marian odskoczył od bombowca, gdy ten zbliżył się do mostu i zaczęła strzelać artyleria. Ale co było z tobą, bo Marian nie mógł cię wtedy znaleźć.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

LudwikG
Posty: 1195
Rejestracja: 27 paź 2022, 8:48

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#389

Post autor: LudwikG » 03 sty 2024, 14:59

- Gdy ich prowadzący wszedł pod ogień naszej opl ruszyłem za tym co się odłączył. Zrzucił bomby gdzieś po drodze i mi uciekł... później chciałem odnaleźć Mariana i sprawdzić jakie miało skutki ich bombardowanie. Zauważyłem samolot i ruszyłem w jego kierunku okazała się to Biala 10

Awatar użytkownika
PL_CMDR Blue R
Posty: 6585
Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: R3 - ppor. Ludwik Gwarczyński - Pod Lublinem

#390

Post autor: PL_CMDR Blue R » 03 sty 2024, 18:02

Kapitan spojrzał na kaprala Pietrasiaka, który stał nieopodal zapalając papierosa i wracając do Ludwika powiedział:
-Czyli mamy bez strat jednego zestrzelonego i jednego uszkodzonego Niemca. Świetna robota, panowie lotnicy!
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)

ODPOWIEDZ