Aktywację użytkowników dokonuje tylko Admin po informacji na Discordzie Uwaga !!! Google / Gmail blokuje korespondencję z forum Archiwum forum PolishSeamen - tylko do odczytu Zapraszamy na serwer głosowy DISCORD |
R2 - pchor. Andrzej Baran - Z armią "Kraków"
Moderator: PL_CMDR Blue R
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6576
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2 - pchor. Andrzej Baran - Z armią "Kraków"
Gdy wynosili Staszka ten wydawał się po prostu spać. I był taki lekko blady. Jakby tak siedział na weselu, to zaraz dostałby kielicha na rozgrzanie. Niemniej był nieprzytomny, gdy sanitariusze wnosili go do sanitarki, która ruszyła w stronę bramy. Witold, widząc, że czekają na jego głos jako lekarza powiedział:
-Stracił trochę krwi, ale będzie żył. Jak tylko rentgen potwierdzi, że nie ma nic, czego nie widziałem, to odpocznie i wróci, zanim się obejrzycie, koledzy. No! - klasnął w dłonie - Koniec przedstawienia! Wracać do swojej pracy - zaczął rękami dawać znać, aby piloci się rozeszli.
-Stracił trochę krwi, ale będzie żył. Jak tylko rentgen potwierdzi, że nie ma nic, czego nie widziałem, to odpocznie i wróci, zanim się obejrzycie, koledzy. No! - klasnął w dłonie - Koniec przedstawienia! Wracać do swojej pracy - zaczął rękami dawać znać, aby piloci się rozeszli.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R2 - pchor. Andrzej Baran - Z armią "Kraków"
Andrzej pokręcił się wśród kolegów, ale słyszał tylko plotki.
Z czasem temat Żwirka osłabł, a przebijały się zgoła fantastyczne plotki na temat przełamania niemieckiego frontu i wkroczenia wojsk polskich na teren Rzeszy.
Tylko dlaczego to Niemcy bombardowali Kraków?
Z czasem temat Żwirka osłabł, a przebijały się zgoła fantastyczne plotki na temat przełamania niemieckiego frontu i wkroczenia wojsk polskich na teren Rzeszy.
Tylko dlaczego to Niemcy bombardowali Kraków?
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6576
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2 - pchor. Andrzej Baran - Z armią "Kraków"
Zbliżała się 7:30, gdy z patrolu powrócili pozostali piloci 121 eskadry. Dwóch. Szeregowy Arabski i podporucznik Kazański. Brakowało podchorążego Skarbka, a co podporucznik Kazański jak przystało na dowódcę lądował ostatni. Andrzej dostrzegł, że plutonowy Flanek też chyba dostrzegł ten fakt, ale widział chyba więcej, gdyż odezwał się do Piotra, który głośno skomentował ten fakt:
-Najpierw przyleciała para i skierowali się na wschód, a wrócił jeden. Chyba chorąży lądował u mechaników.
-Najpierw przyleciała para i skierowali się na wschód, a wrócił jeden. Chyba chorąży lądował u mechaników.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R2 - pchor. Andrzej Baran - Z armią "Kraków"
Chyba? To wiecie czy zgadujecie?
A może też miał "przygody" - skrzywił się Andrzej.
A może też miał "przygody" - skrzywił się Andrzej.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6576
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2 - pchor. Andrzej Baran - Z armią "Kraków"
Plutonowy spojrzał na Andrzeja i odpowiedział:
-Jakie "przygody" mógł mieć, panie chorąży? Wyraźnie kierowali się ku naszym mechanikom.
-Jakie "przygody" mógł mieć, panie chorąży? Wyraźnie kierowali się ku naszym mechanikom.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R2 - pchor. Andrzej Baran - Z armią "Kraków"
- Myślę nad przyczyną dla których poleciał do mechaników - mruknął Andrzej.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6576
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2 - pchor. Andrzej Baran - Z armią "Kraków"
Flanek wskazał na Tadka, który wysiadał właśnie z myśliwca.
-Myślę, że on nam to najlepiej powie, jak go Kocur wypuści z pazurów.
-Myślę, że on nam to najlepiej powie, jak go Kocur wypuści z pazurów.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R2 - pchor. Andrzej Baran - Z armią "Kraków"
Zaczekajmy - skinął głową Andrzej, - najlepiej gdzieś obok gabinetu Kocura, coby Tadzia od razu capnąć po odprawie.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6576
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2 - pchor. Andrzej Baran - Z armią "Kraków"
Nie musieli długo czekać, aż Tomasz wypuścił pilotów, a sam udał się na odprawę z kapitanem. Andrzej z Leopoldem i Piotrem zatrzymali Tadeusza, zasypując go pytaniami: "co się stało?"
Szeregowy powiedział:
-Panie chorąży- powiedział - Atakowaliśmy dwa zgrupowania nieprzyjaciela. Najpierw sztukasy, zestrzeliliśmy ich co najmniej trójkę i zwiali nam nad Kraków. Polecieliśmy nad Balice i wtedy kazano nam zaatakować ciężkie bombowce, które zaatakowały Olkusz. "Święty" zestrzelił ze mną dwa bombowce, a pozostali chyba dwa zestrzelili. No i wróciliśmy.
Leopold zapytał:
-No, a co ze "Świętym"? Czemu tu nie lądował?
Szeregowy odpowiedział:
-Tak, został mocno postrzelany i lądował w warsztatach, pewnie zaraz wróci.
Szeregowy powiedział:
-Panie chorąży- powiedział - Atakowaliśmy dwa zgrupowania nieprzyjaciela. Najpierw sztukasy, zestrzeliliśmy ich co najmniej trójkę i zwiali nam nad Kraków. Polecieliśmy nad Balice i wtedy kazano nam zaatakować ciężkie bombowce, które zaatakowały Olkusz. "Święty" zestrzelił ze mną dwa bombowce, a pozostali chyba dwa zestrzelili. No i wróciliśmy.
Leopold zapytał:
-No, a co ze "Świętym"? Czemu tu nie lądował?
Szeregowy odpowiedział:
-Tak, został mocno postrzelany i lądował w warsztatach, pewnie zaraz wróci.
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6576
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2 - pchor. Andrzej Baran - Z armią "Kraków"
[Przypominam]
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R2 - pchor. Andrzej Baran - Z armią "Kraków"
_ To chyba nic nie pozostaje tylko poczekać na niego, aż wróci.
A że obecnie każda maszyna na wagę złota, to jestem ciekawy na ile go postrzelali.
A że obecnie każda maszyna na wagę złota, to jestem ciekawy na ile go postrzelali.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6576
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2 - pchor. Andrzej Baran - Z armią "Kraków"
Gdy czekali w powietrze wysłano 122 eskadrę, ale ta bez efektu wróciła, gdy Mikołaj Skarbek również powrócił i nie miał dobrych wieści. Maszyna miała tak mocno postrzelony kadłub, że mechanicy nie dawali szans na skończenie prac przed 6 września, a na dodatek uszkodzeniu uległo radio, które seria z jarabinu przerobiła na durszlak. Wyglądało na to, że maszyna szybko nie wróci.
Wtedy stało się coś niespodziewanego. W niebo wystrzelono flary, nakazujące start gotowym maszynom. Piloci ze 122 eskadry, którzy dopiero, co lądowali ruszyli do maszyn. Andrzej spoglądał ns to widowisko, gdy nagle minął go biegnący podporucznik Kazański. Podporucznik biegł w stronę Bialej 8 machając rękami i krzycząc do zasiadającego w niej podporucznika Skibińskiego:
-Sprawdź poziom paliwa !!! Nie widziałem aby tankowali zbiorniki.
Andrzej był pewien, że połowy maszyn, co ruszała nie dotankowano po powrocie, choć mechanicy dwoili i troili się przy pompach...
Wtedy stało się coś niespodziewanego. W niebo wystrzelono flary, nakazujące start gotowym maszynom. Piloci ze 122 eskadry, którzy dopiero, co lądowali ruszyli do maszyn. Andrzej spoglądał ns to widowisko, gdy nagle minął go biegnący podporucznik Kazański. Podporucznik biegł w stronę Bialej 8 machając rękami i krzycząc do zasiadającego w niej podporucznika Skibińskiego:
-Sprawdź poziom paliwa !!! Nie widziałem aby tankowali zbiorniki.
Andrzej był pewien, że połowy maszyn, co ruszała nie dotankowano po powrocie, choć mechanicy dwoili i troili się przy pompach...
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R2 - pchor. Andrzej Baran - Z armią "Kraków"
Andrzej ruszył w stronę schronu, myśląc sobie co to się porobiło.
Bez tankowania?
Bez tankowania?
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
- PL_CMDR Blue R
- Posty: 6576
- Rejestracja: 24 gru 2019, 20:16
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: R2 - pchor. Andrzej Baran - Z armią "Kraków"
(po rozmowie na discordzie)
Ledwo Andrzej odprowadził wzrokiem odlatujące samoloty i zamierzał wróci na stołówkę, gdy dostrzegł, jak żołnierz stojący przy budynku operacyjnym podbiegł do syreny i zaczął kręcić korbą. Z samego budynku dowodzenia wybiegł podporucznik Gwarczyński i zaczął krzyczeć do stojących wokół i zaganiać ich do rowów przeciwlotniczych, przy odgłosie ogłaszanego syreną alarmu lotniczego..
Ledwo Andrzej odprowadził wzrokiem odlatujące samoloty i zamierzał wróci na stołówkę, gdy dostrzegł, jak żołnierz stojący przy budynku operacyjnym podbiegł do syreny i zaczął kręcić korbą. Z samego budynku dowodzenia wybiegł podporucznik Gwarczyński i zaczął krzyczeć do stojących wokół i zaganiać ich do rowów przeciwlotniczych, przy odgłosie ogłaszanego syreną alarmu lotniczego..
Czasami brak taktyki, to jedyna możliwa taktyka....
PL_CMDR Blue R (Finek)
PL_CMDR Blue R (Finek)
Re: R2 - pchor. Andrzej Baran - Z armią "Kraków"
- Aha, wiedziałem - mruknął Andrzej i zaczął robić to co wszyscy, czyli szukać miejsca schronienia przed spodziewanym nalotem nieprzyjaciela.
Co prawda w górę poszły samoloty, ale o ich niezwykłej skuteczności w obliczu samolotów wroga Andrzej już się przekonał.
Co prawda w górę poszły samoloty, ale o ich niezwykłej skuteczności w obliczu samolotów wroga Andrzej już się przekonał.
Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.
I jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to - niestety - mój obowiązek.